Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Asiasia wrote:Sluchajcie dziewcxynz (rowniez te z DE) czy Wy wszystkie sporzadzacie plan porodu?
Wlasnie dzisiaj na wizycie lekarz pytal mnie o ten plan porodu, powiedzialam ze nie mam i nie bede robic. Wogole to jakies dziwnw dla mnie: plan porodu.. Zapytal jeszcze tylko czy mam jakies pytania i w ktorym szpitalu bede rodzic. To wszystko.Asiasia lubi tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Asiasia wrote:Sluchajcie dziewcxynz (rowniez te z DE) czy Wy wszystkie sporzadzacie plan porodu?
nikt mi nie mówił, że mam takie coś robić... po prostu wybrałam taki szpital, gdzie nie nacinają krocza, nie tresują przy parciu i rodzisz sobie w jakiej pozycji Ci wygodnie, więc myślę, że nie muszę. Jestem już zameldowana, jadę jeszcze tylko w czwartek pogadać z anestezjologiem (jakby co - odpukać - gdybym jednak na kolanach błagała o PDA) i wtedy zadam jeszcze kilka pytań i poproszę żeby zaznaczyli, że interesuje mnie poród wodny.
Asia, a Ty sporządzasz plan? Tak Ci powiedzieli w szpitalu?
Dziewczyny u Was też tak gorąco?
Miałam wczoraj wizytę położnej i powiedziała mi, żebym do poniedziałku dała sobie spokój z piciem maliny, bo szyjka bardzo miękka... a wiadomo 37 tydzień to 37 tydzień. Na Was też malina tak szybko podziałała?
Jezscze jedno - strasznie obniżył mi się brzuch - jak siedzę po turecku to mam go na kolanach i na rowerze muszę uważać jak nogami macham. Położna mówiła, że to dobrze - Leo się ustawia. Wy też tak macie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2016, 12:07
Asiasia lubi tę wiadomość
-
Makota ja rowniez jestem juz odmeldowana w szpitalu i czeka mnie za tydzien rowniez spotkanie z anestezjologiem. O planie wogole nie myslalam... do dzisiaj. W sumie takie cos moze pomoc, wiec chyba go sporzadze. Mam na to tydz, do kolejnej wizyty w szpitalu. Ja wiem, ze w porodzie naprawde nie mozna nic zaplanowac, ale na dobra sprawe, to "lista zyczen" dotyczaca nie tylko porodu i czasu po nim, dotyczaca rowniez karmienia, wiec w sumie warto byloby miec cos takiego z soba.
makota lubi tę wiadomość
Asiasia
-
MAkota a jak długo już pijesz ten napar z liści malin? Bo ja 10 dni i na wizycie najmniejszej zmiany nie było jeśli o szyjkę chodzi.
A co do szpitala to zazdroszczę takiego w którym nie nacinają, rodzisz w dogodnej pozycji i nie tresują- no u mnie takiego cholercia nie ma
[/url] -
Syha, w mojej miejscowości też nie ma takiego szpitala, więc jadę do sąsiedniego miasta. Ja piłam malinę też około 10 dni, 2 razy dziennie.
Asia, co do tej listy życzeń to masz rację Masz na to jakiś specjany formularz? W sumie to NIemcy lubią mieć wszystko na piśmie
zapytam czy po prostu mogliby moją "listę" na formularzu zgłoszenia uwzględnić ale tak bardzo ogólnie - wanna, długie przytulanie i karmienie po, mam nadzieję, że na urodzenie łożyska czekają dłużej niż pół godziny, bo nie chcę oksytocyny dostać itp.SyHa85, Asiasia lubią tę wiadomość
-
Witajcie sierpniowe mamy nadchodzi miesiąc sierpień, z tej okazji chciałabym Wam wszystkim życzyć szczęśliwych, szybkich, bezbolesnych porodów Ja za równy miesiąc będę świętować 1 urodziny mojej córki To też sympatią będę darzyć dzieciaczki urodzone 20 sierpnia będę Was tu podglądać, wspomnienia wracają
makota, SyHa85, boo123, kaarolaa, _cherryLady, paola89, JRY1984, Asiasia, Benus, Ninka0111, ewi0808 lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyny
Dagmara powodzenia
Ja dziś byłam w labie, pewnie ostatni raz i o dziwo ani jednej osoby!
Ale wściekłam się, bo kur*** wylazł mi hemoroid! Na koniec ciąży! Podły dziad! Potrzebny mi teraz jak świni siodło!
A najlepsze jest to,że nie mam problemów z 2, pewnie mój kochany Klusek napiera.
Idę zjesc daktyle i poskakac na piłceSyHa85, Dagmara, JRY1984, karkam83 lubią tę wiadomość
-
Hey
ja juz po wizycie z dobrych wiesci to to, ze Nathanek wazy juz 2651 g a jaki dlugi jest to nie zapytałam z tego wszystkiego..dalej jest małe rozwarcie ale szyjka na szczescie stoi a nawet jest dłuzsza chociaz cos mi sie wierzyc niechce ale w sumie inne usg to inny pomiar...najgorsze jest to ze ta moja wysypka moze miec cos wspolnego z zatruciem ciazowym ;( krew dzis oddana jutro beda wyniki oby wyszły dobre..a zalcenia to dalsze lezenie.. co do planu porodu ja nic nie tworze bo nie wiadomo czy mnie cesarka nie czeka dzis jeszcze pobrano mi wymaz czy ta bakteria została wyleczona w szpitalu jak nie to biore cesarke nawet nie ma o czym mówic nie chce narazac dziecka masakra zly dzien...za tydz kolejna wizyta..Asiasia, Ninka0111, makota, Domi793 lubią tę wiadomość
-
U mnie wczoraj biegunka ale nie wiem czy to objaw porodu czy sposobu odżywiania (trochę się ogórków kiszonych najadłam i popiłam maślanką). Dziś na razie spokój. Brzuch jak siedzę opiera mi się na udach. Mąż dziś wyjechał 130 km od domu i wróci w piątek, więc modlę się żeby w tym czasie nie zacząć rodzić. Na poniedziałek teściowa zamówiła mszę za szczęśliwe rozwiązanie i kto wie może mnie to pospieszy.http://dotsandlace.blogspot.com/
-
Witam, osobiście planu porodu nie pisze - u mnie by go wyśmiali i chyba robili mi z nim zdjęcia i mieli polew...
Poza tym na wiele spraw nie mam wpływu, tzn lewatywa, golenie - zgadzam się - lewatywe nawet chcę.
A nacięcie - jeśli by się miała poddusic - chce, wypychanie z brzucha łokciami itd - jeśli główka na wierzchu - tętno spada - chce!
Tego się nie da zaplanować. Będe pocieta, może nawet porozrywana, ale dziecko musi żyć!
Cóż mi z wielkiej ochrony krocza, jak by się przydusiła?
A jak główka już wyszła, a tętno spada, to na cc też jest za późno, wiec pozostaje próżnociąg, kleszcze lub skoczenie na brzuch
Nawet w szpitalu w Krakowie - renomowanym to stosują z powodzeniem, wiec niech robią co muszą!
Chce przeżyć poród i wyjść ze zdrowym dzieckiem, to mój priorytet.
Przeżyłam już mega ciężki porod i wiem, że pewnych rzeczy nie przewidzimy.
Od rana ok 8.00 rozbolał mnie żołądek i do ok 12 się męczyłam - mam go dość, no-spa, rumianki - nie pomaga nic.
A własnie dowiedziałam się, że koleżanka ma raka żołądka z przerzutami na jajniku już - przypadkowo się dowiedziała Przerażające to jest, mega dbała o siebie, laska jakich mało!
Asiasia, karkam83, Penelope30 lubią tę wiadomość
-
marcianka1 wrote:hmmm od wczoraj mam kłucie w szyjsce macicy mam nadzieje ze nie urodze w najblizszych 2 tygodniach...Tez tak macie?
Ja mam tak co jakiś czas od 3 tygodni ale po wizycie szyja długa i zamknięta.
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
nick nieaktualny
-
Dziekuje Wam wszystkim za odpowiedzi w sprawie planu porodu. Ja tez uwazam sama formule "plan" za absurd. Wiem, ze nie da sie niczego przewidziec, ani zaplanowac. Bedzie jak Bozia da... Niemniej ja napisze sobie "liste zyczen" hehe Moze cos z tego zostanie uwzglednione, nie mam nic do stracenia.
Makota w necie sa formularze po niemiecku, niemniej ja tam nic nie drukuje, tylko spisze wlasna, na podstawie neta (polskich/niemieckich stron, zeby bylo latwiej z tym jezykiem drutem kolczastymkaarolaa, makota lubią tę wiadomość
Asiasia