Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dots&Lace wrote:Truskaweczko podziwiam, mi się już nie chce szyć, za bardzo mi twardnieje brzuch.
Gratuluje, taka waga małej będzie dobra do porodu
Ja już bym chciała urodzić bo właśnie brzuch twardnieje coraz bardziej, mam wrażenie, że mi pęknie jak jest kilka godzin twardy!
I czuje poprostu fizyczny ból.
I też już szyć jednak nie dam rady
A szybciej by czas zleciał.
Więc czekamy na nasze maleństwa -
nick nieaktualnyJa twardnien ani skurczy nie mam, ale od dzisiaj boli mnie kosc lonowa, czuje taki napor jak chodze. Mam nadzieje ze jeszcze nie urodze. Ze do poniedziałku mały zaczeka.
A wlasnie sie dowiedzialam ze moja babcia zmarla. Mama juz tam jest, tata jedzie teraz a ja sie boje ze to taka wymiana, ze babcia odeszla a ja urodze. -
nick nieaktualnyTutaj wszyscy byli przygotowani ze niedlugo odejdzie. Byla schorowana, potrzebowala ciaglej opieki. Dobrze ze odeszla, nie bedzie juz cierpiala, chociaż wiadomo dzieciom trudno sie pogodzic. Az sie boje jaka jutro będzie moja mama, nerwy, załatwianie wszystkiego z pogrzebem. Mi pewnie tez sie to udzieli, ta cala nerwowka a wiem ze nie powinnam.
-
Hejka Dziewczyny!
Nie prowadze statystyk, spokojnie.
Ale powiedzcie mi prosze, czy Wy sie decydujecie juz przed porodem na ZOO?
Ja zaczyznam to jednak mocno brac pod uwage, patrzac na przebieg porodow na ipla
Makota jutro napisze co powiedzial mi anestezjolog o PDAmakota lubi tę wiadomość
Asiasia
-
nick nieaktualny
-
A ja na pewno chcę, patrząc te porody na ipla to oni nie czytają tych planów porodów i trzeba się domagać tego co się chce i przypominać. Dziś oglądałam chyba odc 1 i tam kobieta chciała małą dopiero umytą i w ubranku,a i tak jej potem na siłę położyli i jak spytała czemu nie wykąpią to położna że noworodków nie kąpią. A jak wypełniała plan porodu z ratowniczką medyczną to tamta ją pytała, zaznacała i po co jak nawet tego nie czytają. I matka nie chciała przecinać pępowiny, a potem położna do niej czy przecina? Aż mi jej szkoda było.
Asiasia lubi tę wiadomość
-
Karola współczuję. U nas w poniedziałek babcia Łukasz zmarła, też bardzo schorowana.
I z tym robieniem miejsca też mi wszyscy gadają a ja uważam, że by się z Kornelem spokojnie jeszcze na jakiś czas zmieścili. -
nick nieaktualny
-
Karola współczuje śmierci babci
Ja biore ZZO bezdyskusyjnie - jeśli mi dadzą, bo w "rzeźni" nie dają (wymigują się, że nie ma badań), że lekarza nie ma bo jest na operacji itd...
Ale może uda się w Krk rodzić i po problemie będzie
Mam nadzieję, że w Ujastku/Rydygierze czy Koperniku dadzą bez problemu - zależy gdzie trafię. No i te badania, nie robie ich wcześniej bo 3 dni to krótki czas, a cena ok 50zł. Wiec szpital musi je zrobić, a nie każdy robi...
Od razu bede się domagać.
A jak to jest jak zajade na IP czy SOR ze skurczami i bólami do Krk to bede czekać w kolejce z pacjentami krzycząc w bólu 1-2gdz???
Tyle się czeka normalnie czasem (wiem bo byłam)
Jak byłam w Miechowie( z mężęm) to pół gdz w kolejce się stoi a w bólach/skurczach z odpływającymi wodami to nie takie proste.
Poza tym nie zamierzam jechać ze skurczami co 15 min tylko co 3-5min, żeby tam krócej być - jak się uda...
Nie wyobrażam sobie tego.
Na SOR zawsze dużo ludzi jest.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 08:01
Asiasia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny,które spodziewają się córeczek,mam dużo ubranek po córce,kurteczki,spodnie,sukienki,bluzeczki,w bardzo dobrym stanie,markowe,niezniszczone,chętnie zamienię na ubranka chłopięce. Chętnych zapraszam na priv bądź [email protected]
-
U mnie w pierwszej ciazy jak bylam w 7 miesiacu zmarla babcia meza i to nie caly miesiac przed naszym slubem dlatego tez wesela nie robilismy i tylko cywilny odbijemy sobie na koscielnym
Ja do ZZO odpadam ze wzgledu na maloplytkowosc a przy cc wchodzilo by w gre tylko ogolne kurcze dziewczyny jak mnoe wkurza ze kazdy mi wrozy druga cesarke szwagierka meza ciotka itd... -
Truskaweczko, ja nie wiem, czy powinnaś tak zwlekać, jesli chcesz jeszcze zdążyć z badaniami pod katem zzo. Mi polozna powiedziała, ze mi je zrobi przy przyjęciu. No ale w sumie tez mam przyjeżdzać jak skurcze bedą co 5 min...
Ja zobaczę jak to będzie, mi moja mama ostatnio powiedziała, ze nie jest aż tak zle jesli chodzi o ból porodowy. Ja mam trochę inna budowę ciała, ale wezmę znieczulenie, jak naprawdę będzie nie do zniesienia. Maz ma za zadanie pilnować, zeby przy rozwarcia 5-7 cm podjąć decyzje.
Asiasia lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, właśnie wstałam,bo czułam,że coś mi jakoś mokrawo i jakaś woda ze mnie pociekła część na łóżko,a część po nogach na podłogę... przezroczyste i nie jest tego dużo więc się chyba nie zalicza pod wody płodowe? Co to może być? Macie takie doświadczenia? Może powinnam do położnej zadzwonic?
-
makota wrote:Cześć dziewczyny, właśnie wstałam,bo czułam,że coś mi jakoś mokrawo i jakaś woda ze mnie pociekła część na łóżko,a część po nogach na podłogę... przezroczyste i nie jest tego dużo więc się chyba nie zalicza pod wody płodowe? Co to może być? Macie takie doświadczenia? Może powinnam do położnej zadzwonic?
Wody plodowe moga wyplywac intensywnie (ja tak mialam) albo saczyc sie powoli. Kochana lepiej zadzwon albo jedz do szpitala. Jesli to wody to porod wlasnie sie rozpoczal;)Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm