Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej witam z rana, kurde to widze, że straszaki porodowe się pojawiają
Ale co po nich skoro porodu nic?
A mnie chyba jakieś uczulenie na brzuchu złapało....
Mam czerwony - tylko brzuch
Wypije wapno i może jakoś doczekam do wizyty w pt.
Wczoraj zjadłam puszke ananasa, 1/3 pomarańcza, 1/2 banana, 1/2 kiwi - znaczy w sałatce owocowej, i nie wiem czy to to, czy co znowu?
Brzuch swędzi, ale lekko, tylko taki czerwonawy - nie krosty.
Ma może któraś też tak?
A może to od olejków do smarowania?
Ale smaruje już z 5 miesięcy a teraz wyskoczyło.
Ania bebe 88 lubi tę wiadomość
-
33Karola33 wrote:Witam dziewczyny
Ja miałam takie bóle dzień przed porodem ale były dosłownie gorsze od samego porodu..nie wiem jak długo by trwały bo miałam wtedy podaną OXY.
Wydaję mi się że coś wtedy już zaczęło się dziać.
Mi przed chwilą chyba odszedł fragment tego czopa- taka galaretka ale jasna, nie podbarwiona krwią ani nic z tych rzeczy...zobaczymy
Niestety wszystko przeszło... Kurcze jestem już tak zmęczona tą ciążą a raczej dolegliwościami - nie mogę wytrzymać przez tą zgagę aż wymiotować mi się chce i nie wiem jak sobie poradzić
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
Hej Kobietki
U mnie nadal większych oznak brak... Trochę mnie wczoraj brzuch pobolewał ale przeszło. Dzisiaj się chyba wezmę za jakieś pranie, sprzątanie i coś się ruszy
Czytałyście może ten raport o porodówkach?
http://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,porod-rodziny--znieczulenie-do-porodu--wybor-poloznej---tylko-w-teorii-,artykul,1722110,2.html
Normalnie nowych rzeczy o cc się dowiedziałam...
Truskaweczko mnie czasami tylko brzuch swędzi, ale koloru nie zmienia, a teraz na nim bardziej wrażliwa skóra więc nawet proszek do prania czy płyn może Cię podrażnić...
-
sabanek wrote:Jry , mnie ostatnio pobolewa krzyż tak jak podczas miesiączki zawsze miałam więc może Mała wstawia Ci się w kanał, tego Ci życzę
U mnie znów wczoraj spacer, schody i ananas bez efektów. Bardzo bym chciała chociaż czopa zobaczyc na dniach, ale wątpię w to. Ogólnie staram się psychicznie dawać radę, nie wkrecac sobie nic, żeby dziecka tam nie blokować, no ale kurcze przydałoby się żeby wredotka zaczęła już wychodzić bo tatuś ma urlop akurat teraz, to by miał czas się nauczyć obsługi.
A może masz rację, może niunia wchodziła wczoraj w kanał rodny oby oby.... bardzo bym chciała żeby się zaczęło.... oby nas ruszyło na dniach...
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
JRY mam to samo ze zgagą, w nocy co godzine - dwie pobudka z takim paleniem w gardle, że masakra, musze szybko popić dużego łyka np mallox, za 2g znów, wiec alugastrin, za 2 g znów wiec do ssania renne i tak co noc całą noc
A cały dzień to pije nawet co pól gdz bo pali niemiłosiernie, na wymioty też mnie zbiera i te bóle żołądka to chyba też od przedawkowania tych płynów/tabletek zobojętniających kwasy, mogdały nie pomagają, wykończe się.
Kajka faktycznie, może to nawet proszek, bo skóra taka naciągnięta na brzuchu i wrazliwa, nawet ulubiona piżama ostatnio okazała się za szorstka dla brzucha?! Musiałam zmienić na bawełnianą.
Głowa zaczyna mnie boleć i lekko żołądek, aż się boje co z tego będzie, byle by nie ten straszny ból z wymiotami
Śniło mi się, że miałam CC W sumie to bym chyba chciała, wiem, że ból itd, itd, ale mała byłaby już bezpieczna tu z nami, a tak to wszystko budzi niepokój, i to czekanie to masakra!
Dziewczyny normalny jest taki jakby rozrywający skórę brzuch w tym zaznaczonym miejscu:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9cbe2a9b2bd6.jpg
ginka mi powiedziała, to twardnienia czyli macica ćwiczy, ale tylko w tym jednym miejscu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2016, 10:58
-
jamajka wrote:Miałam skurcze od północy do 3:00, już się napaliłam na porodówkę jak Reksio na szynkę, a tu nagle budzę się, godzina 7, słoneczko świeci, ptaszki śpiewają a mi wszystko przeszło, nawet nie wiem kiedy zasnęłam
Tez tak miałam ze 2 dni temu i teraz tez cos straszy. Dobrze ze za parę godzin lekarz to się dowiem co to. -
kaarolaa wrote:Mimo tego ze szwu nie zdjeli zrobilismy wczoraj akcja seks zeby go powoli wygonic i z rana powtorka ale nic z tego. Nawet pol skurczu nie zaluczylam. To sie wybierzemy do lasu na grzyby. Moze dluzszy spacer cos zalatwi.
Karola to mąż chyba zadowolony ze dostał to na co tyle miesięcy czekałkaarolaa lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
widzę,że większość z nas ma już jakieś wzmożone dolegliwości bólowe u mnie się zmieniły teraz pory w nocy nic nie boli za to w dzień się mecze..wczoraj juz tez byłam gotowa na wyjazd na porodówke dopakowałam ostatnie rzeczy no i poszłam sie ogarnac prysznic i ból minąl masakra jutro wizyta wiec zobaczymy co tam sie dzieje a od soboty jak dotrwam wracam do aktywnosci bo juz mam doly przez ta nie moc i se rozne rzeczy wkrecam ;/Asiasia lubi tę wiadomość
-
Czy do Was też nagle wszyscy dzwonią ze słodkim pytaniem : "urodziłaaaaś juz??". Chyba sobie nagram komunikat na pocztę, że nie, nie urodziłam, bo mnie szlag trafi i przestanę być miła.
Masakra, jacy wszyscy nagle zainteresowani.makota, Jujka, jamajka lubią tę wiadomość
[/url] -
Benus wrote:Teraz będziemy wyczekiwać A jak Ty się czujesz w ogóle? Doszłaś do siebie czy bardzo Ci ciężko? Aktywność do końca ciąży pomogła Ci trochę znieść trudy?
po porodzie przeraziło mnie to jak bardzo spuchnięte są moje nogi i ręce; teraz wydaje mi się, że jest lepiej. Poza tym, że bardzo potrzebowałam snu i trochę mnie mały w środku poobijał, więc jak źle usiądę, ale po nocy czuję dyskomfort w kroczu, to czuję się bardzo dobrze teraz tylko piersi mi dokuczają. Myślę, że basen, jazda na rowerze, a na początku (dopóki mogłam) siłownia; mogły mieć na to jakiś wpływ. Miałam też masę dni, w których po prostu leżałam cały dzień plackiem, także różnie to bywało. Na pewno dobra opiekała położnej i poczucie bezpieczenstwa, wsparcie mężą podczas porodu przyczyniły się do tego, że tak dobrze się czuję
trzymam za Was kciuki dziewczyny i postaram się regularnie zaglądać na forum, żeby dowiadywać się o kolejnych szczęśliwych mamusiachBenus, Domi793, Kasiaaaaa88, Asiasia lubią tę wiadomość
-
Benus wrote:Czy do Was też nagle wszyscy dzwonią ze słodkim pytaniem : "urodziłaaaaś juz??". Chyba sobie nagram komunikat na pocztę, że nie, nie urodziłam, bo mnie szlag trafi i przestanę być miła.
Masakra, jacy wszyscy nagle zainteresowani. -
makota wrote:pytanie do doświadczonych mam - czy to normalne, że piersi bolą - tak po bokach? Młody się rozkręcił i ładnie ciągnie, ale mnie boli... położna przychodzi dopiero po południu , a mnie boli już od nocy, więc gdzie się poradzić jak nie na forum?
Tez mialam problem po pierwszym porodzie z piersiami. Mi polozna wtedy radzila naprzemienny prysznic-ciepla zimna woda i masowac piersi okreznymi ruchami. Niestety dopadlo mnie zapalenie piersi, czego nikomu nie zycze bo bol przeokrutny.. mama nosila mi kapuste i robilam oklady z kapusty i to pomoglo. Sprobuj moze z tym naprzemiennym prysznicem i masowaniem okreznym, powinno pomoc. I glowa do gory, to wszystko minie;)makota lubi tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Benus wrote:Czy do Was też nagle wszyscy dzwonią ze słodkim pytaniem : "urodziłaaaaś juz??". Chyba sobie nagram komunikat na pocztę, że nie, nie urodziłam, bo mnie szlag trafi i przestanę być miła.
Masakra, jacy wszyscy nagle zainteresowani.
No mnie to juz tez wkurza. Ciagle i co i jak i czy juz.. o matko przeciez jak urodze napewno poinformuje, a ci dalej pytaja i pytajaJulia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Kasiaaaaa88 wrote:Hej dziewczyny
widzę,że większość z nas ma już jakieś wzmożone dolegliwości bólowe u mnie się zmieniły teraz pory w nocy nic nie boli za to w dzień się mecze..wczoraj juz tez byłam gotowa na wyjazd na porodówke dopakowałam ostatnie rzeczy no i poszłam sie ogarnac prysznic i ból minąl masakra jutro wizyta wiec zobaczymy co tam sie dzieje a od soboty jak dotrwam wracam do aktywnosci bo juz mam doly przez ta nie moc i se rozne rzeczy wkrecam ;/
Tez mam takie bole straszaki, ale wszystko mija i znow cisza. Tez jutro wizytuje rano, juz ostatnia wizyta.
Tak to jest.. na poczatku czlowiek sie martwil zeby za szybko nie urodzic, zeby dotrwac do okreslonego tygodnia ciazy, potem do kolejnych, az w koncu na finiszu chcemy juz rodzic a tu nic..Kasiaaaaa88, Asiasia lubią tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm