X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej witam z rana, kurde to widze, że straszaki porodowe się pojawiają :)
    Ale co po nich skoro porodu nic?

    A mnie chyba jakieś uczulenie na brzuchu złapało....
    Mam czerwony - tylko brzuch :/
    Wypije wapno i może jakoś doczekam do wizyty w pt.
    Wczoraj zjadłam puszke ananasa, 1/3 pomarańcza, 1/2 banana, 1/2 kiwi - znaczy w sałatce owocowej, i nie wiem czy to to, czy co znowu?
    Brzuch swędzi, ale lekko, tylko taki czerwonawy - nie krosty.
    Ma może któraś też tak?
    A może to od olejków do smarowania?
    Ale smaruje już z 5 miesięcy a teraz wyskoczyło.

    Ania bebe 88 lubi tę wiadomość

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • JRY1984 Autorytet
    Postów: 1185 1084

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    33Karola33 wrote:
    Witam dziewczyny :)


    Ja miałam takie bóle dzień przed porodem ale były dosłownie gorsze od samego porodu..nie wiem jak długo by trwały bo miałam wtedy podaną OXY.
    Wydaję mi się że coś wtedy już zaczęło się dziać.

    Mi przed chwilą chyba odszedł fragment tego czopa- taka galaretka ale jasna, nie podbarwiona krwią ani nic z tych rzeczy...zobaczymy

    Niestety wszystko przeszło... Kurcze jestem już tak zmęczona tą ciążą a raczej dolegliwościami - nie mogę wytrzymać przez tą zgagę aż wymiotować mi się chce i nie wiem jak sobie poradzić :(

    bl9czbmhs4h9y8xp.png
    Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo ;)
  • Kajka86 Ekspertka
    Postów: 139 50

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kobietki :)

    U mnie nadal większych oznak brak... Trochę mnie wczoraj brzuch pobolewał ale przeszło. Dzisiaj się chyba wezmę za jakieś pranie, sprzątanie i coś się ruszy :)

    Czytałyście może ten raport o porodówkach?

    http://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,porod-rodziny--znieczulenie-do-porodu--wybor-poloznej---tylko-w-teorii-,artykul,1722110,2.html

    Normalnie nowych rzeczy o cc się dowiedziałam...

    Truskaweczko mnie czasami tylko brzuch swędzi, ale koloru nie zmienia, a teraz na nim bardziej wrażliwa skóra więc nawet proszek do prania czy płyn może Cię podrażnić...

  • JRY1984 Autorytet
    Postów: 1185 1084

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sabanek wrote:
    Jry , mnie ostatnio pobolewa krzyż tak jak podczas miesiączki zawsze miałam więc może Mała wstawia Ci się w kanał, tego Ci życzę :-)
    U mnie znów wczoraj spacer, schody i ananas bez efektów. Bardzo bym chciała chociaż czopa zobaczyc na dniach, ale wątpię w to. Ogólnie staram się psychicznie dawać radę, nie wkrecac sobie nic, żeby dziecka tam nie blokować, no ale kurcze przydałoby się żeby wredotka zaczęła już wychodzić bo tatuś ma urlop akurat teraz, to by miał czas się nauczyć obsługi.

    A może masz rację, może niunia wchodziła wczoraj w kanał rodny oby oby.... bardzo bym chciała żeby się zaczęło.... oby nas ruszyło na dniach...

    bl9czbmhs4h9y8xp.png
    Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo ;)
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JRY mam to samo ze zgagą, w nocy co godzine - dwie pobudka z takim paleniem w gardle, że masakra, musze szybko popić dużego łyka np mallox, za 2g znów, wiec alugastrin, za 2 g znów wiec do ssania renne i tak co noc całą noc :/
    A cały dzień to pije nawet co pól gdz bo pali niemiłosiernie, na wymioty też mnie zbiera i te bóle żołądka to chyba też od przedawkowania tych płynów/tabletek zobojętniających kwasy, mogdały nie pomagają, wykończe się.

    Kajka faktycznie, może to nawet proszek, bo skóra taka naciągnięta na brzuchu i wrazliwa, nawet ulubiona piżama ostatnio okazała się za szorstka dla brzucha?! Musiałam zmienić na bawełnianą.

    Głowa zaczyna mnie boleć i lekko żołądek, aż się boje co z tego będzie, byle by nie ten straszny ból z wymiotami :/

    Śniło mi się, że miałam CC :) W sumie to bym chyba chciała, wiem, że ból itd, itd, ale mała byłaby już bezpieczna tu z nami, a tak to wszystko budzi niepokój, i to czekanie to masakra!

    Dziewczyny normalny jest taki jakby rozrywający skórę brzuch w tym zaznaczonym miejscu:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9cbe2a9b2bd6.jpg
    ginka mi powiedziała, to twardnienia czyli macica ćwiczy, ale tylko w tym jednym miejscu?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2016, 10:58

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1139

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jamajka wrote:
    Miałam skurcze od północy do 3:00, już się napaliłam na porodówkę jak Reksio na szynkę, a tu nagle budzę się, godzina 7, słoneczko świeci, ptaszki śpiewają a mi wszystko przeszło, nawet nie wiem kiedy zasnęłam :(


    Tez tak miałam ze 2 dni temu i teraz tez cos straszy. Dobrze ze za parę godzin lekarz to się dowiem co to.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1139

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    Mimo tego ze szwu nie zdjeli zrobilismy wczoraj akcja seks zeby go powoli wygonic i z rana powtorka ale nic z tego. Nawet pol skurczu nie zaluczylam. To sie wybierzemy do lasu na grzyby. Moze dluzszy spacer cos zalatwi.

    Karola to mąż chyba zadowolony ze dostał to na co tyle miesięcy czekał :)

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Kasiaaaaa88 Ekspertka
    Postów: 194 174

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)
    widzę,że większość z nas ma już jakieś wzmożone dolegliwości bólowe :) u mnie się zmieniły teraz pory w nocy nic nie boli za to w dzień się mecze..wczoraj juz tez byłam gotowa na wyjazd na porodówke dopakowałam ostatnie rzeczy no i poszłam sie ogarnac prysznic i ból minąl masakra :D jutro wizyta wiec zobaczymy co tam sie dzieje a od soboty jak dotrwam wracam do aktywnosci bo juz mam doly przez ta nie moc i se rozne rzeczy wkrecam ;/

    Asiasia lubi tę wiadomość

    74di3e5e00jw87wl.png
  • makota Autorytet
    Postów: 647 466

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pytanie do doświadczonych mam - czy to normalne, że piersi bolą - tak po bokach? Młody się rozkręcił i ładnie ciągnie, ale mnie boli... położna przychodzi dopiero po południu , a mnie boli już od nocy, więc gdzie się poradzić jak nie na forum?

    relgwn15uyzm1mjb.png
  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makota spróbuj rozmasować tam piersi.
    Mnie nie bolały ale zawsze mi położna mówiła żeby rozmasować jak coś.

    makota lubi tę wiadomość

  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy do Was też nagle wszyscy dzwonią ze słodkim pytaniem : "urodziłaaaaś juz??". Chyba sobie nagram komunikat na pocztę, że nie, nie urodziłam, bo mnie szlag trafi i przestanę być miła.
    Masakra, jacy wszyscy nagle zainteresowani.

    makota, Jujka, jamajka lubią tę wiadomość

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makota, na szkole rodzenia mówiła położna żeby wtedy karmić dziecko metodą "z pod pachy" że dziecko tam gdzie ma brodę to z tej części piersi zbiera. Ale to tylko w teorii wiem.

    makota lubi tę wiadomość

  • makota Autorytet
    Postów: 647 466

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus wrote:
    Teraz będziemy wyczekiwać :) A jak Ty się czujesz w ogóle? Doszłaś do siebie czy bardzo Ci ciężko? Aktywność do końca ciąży pomogła Ci trochę znieść trudy?

    po porodzie przeraziło mnie to jak bardzo spuchnięte są moje nogi i ręce; teraz wydaje mi się, że jest lepiej. Poza tym, że bardzo potrzebowałam snu i trochę mnie mały w środku poobijał, więc jak źle usiądę, ale po nocy czuję dyskomfort w kroczu, to czuję się bardzo dobrze :) teraz tylko piersi mi dokuczają. Myślę, że basen, jazda na rowerze, a na początku (dopóki mogłam) siłownia; mogły mieć na to jakiś wpływ. Miałam też masę dni, w których po prostu leżałam cały dzień plackiem, także różnie to bywało. Na pewno dobra opiekała położnej i poczucie bezpieczenstwa, wsparcie mężą podczas porodu przyczyniły się do tego, że tak dobrze się czuję :)

    trzymam za Was kciuki dziewczyny i postaram się regularnie zaglądać na forum, żeby dowiadywać się o kolejnych szczęśliwych mamusiach :)

    Benus, Domi793, Kasiaaaaa88, Asiasia lubią tę wiadomość

    relgwn15uyzm1mjb.png
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1139

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus do mnie juz tez wydzwaniają. Wczoraj kuzynka dzwoniła. A ja myślałam ze ona chce do mnie przyjechać.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus wrote:
    Czy do Was też nagle wszyscy dzwonią ze słodkim pytaniem : "urodziłaaaaś juz??". Chyba sobie nagram komunikat na pocztę, że nie, nie urodziłam, bo mnie szlag trafi i przestanę być miła.
    Masakra, jacy wszyscy nagle zainteresowani.
    Mało że pytają to jeszcze wymuszają. Matka do mnie np.:"weź już urodź bo się nudzę i będzie powód żebym mogła do Ciebie pojechać."

  • Domi793 Autorytet
    Postów: 896 864

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    makota wrote:
    pytanie do doświadczonych mam - czy to normalne, że piersi bolą - tak po bokach? Młody się rozkręcił i ładnie ciągnie, ale mnie boli... położna przychodzi dopiero po południu , a mnie boli już od nocy, więc gdzie się poradzić jak nie na forum?

    Tez mialam problem po pierwszym porodzie z piersiami. Mi polozna wtedy radzila naprzemienny prysznic-ciepla zimna woda i masowac piersi okreznymi ruchami. Niestety dopadlo mnie zapalenie piersi, czego nikomu nie zycze bo bol przeokrutny.. mama nosila mi kapuste i robilam oklady z kapusty i to pomoglo. Sprobuj moze z tym naprzemiennym prysznicem i masowaniem okreznym, powinno pomoc. I glowa do gory, to wszystko minie;)

    makota lubi tę wiadomość

    Julia, 10 latek
    Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm
  • Domi793 Autorytet
    Postów: 896 864

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus wrote:
    Czy do Was też nagle wszyscy dzwonią ze słodkim pytaniem : "urodziłaaaaś juz??". Chyba sobie nagram komunikat na pocztę, że nie, nie urodziłam, bo mnie szlag trafi i przestanę być miła.
    Masakra, jacy wszyscy nagle zainteresowani.

    No mnie to juz tez wkurza. Ciagle i co i jak i czy juz.. o matko przeciez jak urodze napewno poinformuje, a ci dalej pytaja i pytaja

    Julia, 10 latek
    Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm
  • Domi793 Autorytet
    Postów: 896 864

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiaaaaa88 wrote:
    Hej dziewczyny :)
    widzę,że większość z nas ma już jakieś wzmożone dolegliwości bólowe :) u mnie się zmieniły teraz pory w nocy nic nie boli za to w dzień się mecze..wczoraj juz tez byłam gotowa na wyjazd na porodówke dopakowałam ostatnie rzeczy no i poszłam sie ogarnac prysznic i ból minąl masakra :D jutro wizyta wiec zobaczymy co tam sie dzieje a od soboty jak dotrwam wracam do aktywnosci bo juz mam doly przez ta nie moc i se rozne rzeczy wkrecam ;/

    Tez mam takie bole straszaki, ale wszystko mija i znow cisza. Tez jutro wizytuje rano, juz ostatnia wizyta.
    Tak to jest.. na poczatku czlowiek sie martwil zeby za szybko nie urodzic, zeby dotrwac do okreslonego tygodnia ciazy, potem do kolejnych, az w koncu na finiszu chcemy juz rodzic a tu nic..

    Kasiaaaaa88, Asiasia lubią tę wiadomość

    Julia, 10 latek
    Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm
  • Kajka86 Ekspertka
    Postów: 139 50

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Wy też teraz na finiszu macie wzmożony apetyt na słodycze??

    Normalnie mnie to nosi jak czegoś z cukrem nie zjem... :(

    A chyba w ogóle nie powinnyśmy jeść słodyczy w ciąży? Czy jest jakiś limit? :)

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żadna nie urodziła :P ej no sierpniówki 2016! Postarać się :P haha.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
‹‹ 1695 1696 1697 1698 1699 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ