Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, co do facetów, to trzeba sobie znaleźć jakiś sposób komunikacji z nimi. Ja np. mówię mojemu mężowi, że szaleje u mnie burza hormonów, że najchętniej to bym chciała, żeby mnie cały czas przytulał, głaskał po brzuchu i mówił, że będzie dobrze Albo jak ostatnio wrócił z pracy, to zaczął od razu po niej nawijać, co to się tam nadziało, to mu wytłumaczyłam, że najpierw to się musi pytać jak ja się czuję i jak się dzidziuś czuje,a dopiero może przejść do swoich spraw Oni zupełnie nie ogarniają co można, a co nie. Mój się ostatnio spytał, czy pojadę z nim w tym sezonie na narty dobry żart. Ale jak mu wytłumaczyłam co mogę, a czego nie i dlaczego, to przestał zadawać głupie pytania. Oni nie zdają sobie jeszcze z tego sprawy co się stało, my to czujemy, cieszymy się, a jak to mój mąż stwierdził, że jego radość będzie rosła każdego dnia, bo dopiero jak brzuszek zacznie rosnąć, zobaczy dziecko na usg to dopiero ogarnie, że to jego dziecko tam jest.
Martynko, może Twój mąż też się boi o dziecko i to jest jakiś sposób odreagowania?
Mój się bardzo boi, myślę, że bardziej ode mnie. W pewnym momencie martwiłam się, czy się w ogóle z tego dziecka cieszy, a on się przyznał, że ma dużo złych scenariuszy w głowie i się martwi i nie chce się cieszyć za wcześnie.
Każdy z naszych mężczyzn jest inny i każdy inaczej reaguje. Trzeba im w dosyć prosty sposób powiedzieć, czego od nich oczekujemy Taki przynajmniej sposób sprawdza się u nas.
Friend lubi tę wiadomość
-
Ja się bałam po 1 teście, bladzioch taki, że jak dla mnie negatyw - 2 dni przed terminem @. Mój M mnie pocieszył, że przy pierwszej ciąży też taki był i to nawet parę dni po terminie @. 2 dni temu termin @ i już była wyraźna kreska.
Dziewczyny, głowa do góry, będzie dobrze!
Nie wiem co czują dziewczyny po stracie, nie przechodziłam tego na szczęście, ale rozumiem Wasz strach.. Tyle, że stres nie jest mile widziany, więc trzeba szukać pozytywów :-* ile tylko się da. -
Ja z córką w 37 dc miałam taką kreskę jak dzisiaj,ale to było 9 lat temu, więc pewnie test był mniej czuły. Bety się boję, bo z Aniołkiem w 35 dc wynosiła 121, a dwa dni później zaczęłam krwawić i było po wszystkim.
Będzie co ma być.Może to straszne, ale nie nastawiam się za bardzo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 15:54
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Hej dziewczyny przyznam szczerze ze przeczytalam watek od poczatku i wspomnienia wrocily
Bede do Was czasem zagladac jesli Wam to nie przeszkadza
Zycze Wam duzo sily i bezproblemowych ciaz oraz mniej upalnego sierpnia niz byl w tym roku
Ja wlasnie uspilam moje 3 miesieczne szczescie
Powodzenia kochane-Sierpniowa Mamusia 2015pigułka, blondyna5555, opóźniona lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczęta.
Jak samopoczucie przyszłych mam? Czytam, że jedne bezobjawowo, drugie mają dużo objawów.
Ja jutro wizytuję i jestem pełna strachu (bo ja z tych kobiet po przejściach), bo nie mam żadnych objawów oprócz "rozciągania" w podbrzuszu. W tamtej feralnej ciąży było tego więcej, a później ustały i koniec był taki jaki był
Zrobię chyba jeszcze betę jutro, jeżeli to ma mnie uspokoić, to wolę zrobić. -
Osa kochana będzie dobrze
Ja mimo tylu objawów czuje strach, niewiem czy ten ból brzucha który czuje jest normalny, co prawda nigdy takiego bólu nie miałam, nie jest taki straszny jest do wytrzymania, ale to w końcu ból który mnie niepokoi.
Czekam cały czas za wczorajszą betą, mam nadzieję że jutro już będzie
Na mojego męża nie mam co narzekać, ciągle się pyta jak się czuje, to miłe ze się interesuje
Kochany jest i mimo że tego nie okazuje widzę ze tez się boi, że też czuje ten strach co ja -
z objawów ja mam tylko bolące piersi , za to jestem meeega przeziębiona i chyba znowu grzybica wróciła bo pipka zaczyna swędziec , 1 wizyta za tydzien i mam pytanie czy któraś stosowała pimafucin tak wczesnie ? bo ja słyszałam ze mozna bo on działa miejscowo
-
Dziewczyny powiedzcie jak to jest. Byłam u lekarza prywatnie i wystawił mi skierowanie na milion różnych badań które mam zrobić przed następną wizytą. Czy te badania będą płatne?Alicja- nasza księżniczka ur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
Paulka123 wrote:Dziewczyny powiedzcie jak to jest. Byłam u lekarza prywatnie i wystawił mi skierowanie na milion różnych badań które mam zrobić przed następną wizytą. Czy te badania będą płatne?
Niestety jeśli chodzisz do lekarza prywatnie, to badania też musisz zrobić prywatnie. Lepiej zapisać się do lekarza na NFZ bo w ciąży jak bedziesz robić wszystko odpłatnie to "zbankrutujesz".
Ale to Twój wybór -
Masakra.... chyba przejdę się do przychodni po skierowanie. Nie szkoda mi pieniędzy na porządnego lekarza ale badania.... płacę składki tyle lat to coś powinno mi się należeć.Alicja- nasza księżniczka ur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
Paulka123 wrote:Masakra.... chyba przejdę się do przychodni po skierowanie. Nie szkoda mi pieniędzy na porządnego lekarza ale badania.... płacę składki tyle lat to coś powinno mi się należeć.
Także na kolejną wizytę idę już za pieniądze NFZ-u