Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam sie w 39 tc!
Juz powoli trace nadzieje ze urodze do terminu.. od czwartkpwej akcji cisza i spokoj, zero skurczy. Jestem wnerwiona tym czekaniem, na dodatek maz zaczyna nowa prace od 15.08..wiec bede sama z 10 letnia corka, ktora jak sie zacznie bede musiala podrzucic do znajomych..
Jutro po poludniu mam przyjechac znow do mojej poloznej do szpitala na trzeci zabieg akupunktury, moze cos jeszzcze doradzi jak tu malego rozruszac zeby zaczal wychodzic..Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
nick nieaktualnyNo katastrofa z tą stroną. Chciałam wczoraj coś napisać, ale przy pisaniu posta widniał awatar najpierw karoli, później Martynki... Tak jakbym z nie swojego konta pisała
Wczoraj miałam ktg, mała bardzo aktywna i na tym pasku gdzie pokazuje skurcze to były fale lekkie, ale to dlatego że wsadzala giry tam gdzie czujnik Zatem nie dostanę jutro od niej prezentu na urodziny, może to i lepiej, niech siedzi dopóki nie otworzą tamtej porodowki, to może się luźniej zrobi w moim, codziennie mi się sni że rodze Jeszcze wczoraj przed wizyta jak chodziłam czy stalam to tak mnie szyjka rwala, że myślałam że może może coś, ale już spokój. Mała twarzą do pepka, lapki wpychala gdzieś tam, fajnie kości takie maleńkie czuć.
Gratuluję Maluszkow
Coś licho jedziemy z porodami jak na razie, już współczuję Wam tych straszakow, niby coś się dzieje ale ciszaDomi793 lubi tę wiadomość
-
sabanek wrote:No katastrofa z tą stroną. Chciałam wczoraj coś napisać, ale przy pisaniu posta widniał awatar najpierw karoli, później Martynki... Tak jakbym z nie swojego konta pisała
Wczoraj miałam ktg, mała bardzo aktywna i na tym pasku gdzie pokazuje skurcze to były fale lekkie, ale to dlatego że wsadzala giry tam gdzie czujnik Zatem nie dostanę jutro od niej prezentu na urodziny, może to i lepiej, niech siedzi dopóki nie otworzą tamtej porodowki, to może się luźniej zrobi w moim, codziennie mi się sni że rodze Jeszcze wczoraj przed wizyta jak chodziłam czy stalam to tak mnie szyjka rwala, że myślałam że może może coś, ale już spokój. Mała twarzą do pepka, lapki wpychala gdzieś tam, fajnie kości takie maleńkie czuć.
Gratuluję Maluszkow
Coś licho jedziemy z porodami jak na razie, już współczuję Wam tych straszakow, niby coś się dzieje ale cisza
Ja miałam podobny problem, nie swój pamiętnik i wiadomości w skrzynce
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
sabanek wrote:No katastrofa z tą stroną. Chciałam wczoraj coś napisać, ale przy pisaniu posta widniał awatar najpierw karoli, później Martynki... Tak jakbym z nie swojego konta pisała
Wczoraj miałam ktg, mała bardzo aktywna i na tym pasku gdzie pokazuje skurcze to były fale lekkie, ale to dlatego że wsadzala giry tam gdzie czujnik Zatem nie dostanę jutro od niej prezentu na urodziny, może to i lepiej, niech siedzi dopóki nie otworzą tamtej porodowki, to może się luźniej zrobi w moim, codziennie mi się sni że rodze Jeszcze wczoraj przed wizyta jak chodziłam czy stalam to tak mnie szyjka rwala, że myślałam że może może coś, ale już spokój. Mała twarzą do pepka, lapki wpychala gdzieś tam, fajnie kości takie maleńkie czuć.
Gratuluję Maluszkow
Coś licho jedziemy z porodami jak na razie, już współczuję Wam tych straszakow, niby coś się dzieje ale cisza
sabenek My chyba z tego samego miasta ...tamta porodówka po 15marcianka86 -
nick nieaktualny
-
Agusieńka dzieki za ten opis i czekamy na relacje z karmienia
Snoopy jak u Ciebie? Chyba w Lublinie wszedzie pełno, na sr mowili ze bardzo duzo dzieci sie rodzi. W nocy minął upał i teraz jest bosko, wyspalam się, mam nadzieje, ze dziki gorąc nie wróci i urodze w umiarkowanej pogodzie ;)najlepiej w przyszły wknd
Ja nie wiem jaka waga jest szacowana u mojej Małej bo po usg 3 trymestru juz wiecej nie mialam i raczej miec nie bede. W poniedzialej mam wizyte fotelowa to zobacze co doktorek powie.
Kto dzis rodzi?MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
W czwartek kiedy mialam skurcze brzucha polaczone z krzyzowymi co 5 minut, to zrobilo sie rozwarcie szyjki na opuszek, czyli prawie zerowe.. jak tak czytam w necie, to wlasnie kobiety ktore tak mialy rodzily po kilka dni albo nie umialy urodzic wymeczone kilkukrotna oxycotyna, czopkami itp
.
A gdzies czutalam tez ze statystycznie drugi porod jest szybszy i latwiejszy.. pierwszy wspominam dosc dobrze, odeszly wody z czopem, pierwsze skurcze i niecale 6 godzin pozniej Julcia na swiecie:)
Teraz chyba tak latwo i szybko nie pojdzie..
Jsk js bym chciala zeby sie juz zaczelo..Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
jamajka wrote:Agusienka super, że tak szybko poszło Mnie też położna straszy, że jak będziemy startować z rozwarciem na palec, to będę się katować na porodówce przynajmniej dobę.
-
Hej
Agusia gratuluje - dzielna jesteś
Ja mam dylemat...
Mała waży 4,5 kg już, 36 cm główka, 38 brzuszek, doktorek prywatny zaleca rodzenie SN... za 10 dni!!!
Obliczyłam, że mała rośnie 350gr na tydzień wg jego usg - wiec bede rodzić 5100 gr!!!
Jestem na to skazana bo rodziłam już raz 4250gr i żyjemy...
Mam poń, śr, pt jechać na KTG jak będzie ok to około 16-17 sierpnia (10 dni po terminie z OM, a 14 dni po terminie z prenatalnych) położą mnie dopiero na oddziale i zaczną wywoływać, dla mnie to porażka, dziecko bardzo duże - nie wiem czy urodzę 4,5 kg, a tu czekanie jak nic się nie zacznie jeszcze tyle dni i rodzenie SN takiego klocka!!!
I najlepsze, że wychodzi, że będzie krótka - ok 55 cm, a grubiutka ponad 4,5kg.
Na co oni czekają??? Z tak dużym dzieckiem ledwo chodzę, w takich bólach, że babcia jak mnie widzi to mówi, że ciąza jest moją drogą krzyżową, a tu czekamy po terminie jak się nic nie rozkręci samo... -
Truskaweczka83 wrote:Hej
Agusia gratuluje - dzielna jesteś
Ja mam dylemat...
Mała waży 4,5 kg już, 36 cm główka, 38 brzuszek, doktorek prywatny zaleca rodzenie SN... za 10 dni!!!
Obliczyłam, że mała rośnie 350gr na tydzień wg jego usg - wiec bede rodzić 5100 gr!!!
Jestem na to skazana bo rodziłam już raz 4250gr i żyjemy...
Mam poń, śr, pt jechać na KTG jak będzie ok to około 16-17 sierpnia (10 dni po terminie z OM, a 14 dni po terminie z prenatalnych) położą mnie dopiero na oddziale i zaczną wywoływać, dla mnie to porażka, dziecko bardzo duże - nie wiem czy urodzę 4,5 kg, a tu czekanie jak nic się nie zacznie jeszcze tyle dni i rodzenie SN takiego klocka!!!
I najlepsze, że wychodzi, że będzie krótka - ok 55 cm, a grubiutka ponad 4,5kg.
Na co oni czekają??? Z tak dużym dzieckiem ledwo chodzę, w takich bólach, że babcia jak mnie widzi to mówi, że ciąza jest moją drogą krzyżową, a tu czekamy po terminie jak się nic nie rozkręci samo...
A sprawdzałas to jeszcze z jakimś innym lekarzem ? Moze warto ? Nie dziwie Ci sie bo ja przy małej 3400 na dzien dzisiejszy 38+2 panikuje ze jest duża ...
Powiedzcie mi jesCze ćwiczycie jakos ?rozciagacie ? Wszystkie piją ta herbatkę z liści malin ?
-
Dziewczyny to mój syn Grzegorz Józef ☺
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b51ffd9dac59.jpgBetty Boop, jamajka, monika454, Ibi, kaarolaa, makota, Goslim79, pigułka, sabanek, Domi793, Rudi88, Kasiaaaaa88, Asiasia, Dots&Lace, Lady Savage, Penelope30, Rybaaaa, hella, paola89, Jujka, malika89 lubią tę wiadomość
Córka 2012👱♀️
Córka 2014👩💼
Syn 2016 👱♂️
-
Cześć dziewczyny, czasami do Was zaglądałam ale mało regularnie. Zdecydowałam się napisać bo jestem w szoku odnośnie sytuacji Truskaweczki. Kochana myślę, ze w Krk w Hucie jest szpital gdzie w życiu nie pozwolą Ci takiej Klusi rodzić Sn. Znajoma chciała rodzic Sn synka ponad 4 kg i mimo, ze to byl 3 poród od razu poszła pod nóż / nie było mowy nawet o próbie sn/
Przy okazji gratuluję wszystkim mamusiom i trzymam kciuki za nierozpakowane .Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2016, 10:41
Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
Córcia Zosieńka 09.08.2016 2680 g
19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*] -
Truskaweczko to Twoja sprawa oczywiście co zrobisz ale ja bym na Twoim miejscu spakowała rzeczy, w poniedziałek wsiadła w samochód i pojechała na IP do Ujastka albo do Żeromskiego, powiedz, że masz termin, źle się czujesz, dziecko słabo się rusza, a z bólu drętwieją Ci nogi i ręce i muszą Cię zostawić na oddziale. Poza tym krzycz głośno, że nie zgadzasz się na poród SN tak dużego dziecka to Ci zrobią CC, bo będą się bali, zmusić nie mogą.
Zacznij działać i zadbaj o siebie;ulola, Truskaweczka83, Jujka lubią tę wiadomość
[/url] -
Domi793 wrote:W czwartek kiedy mialam skurcze brzucha polaczone z krzyzowymi co 5 minut, to zrobilo sie rozwarcie szyjki na opuszek, czyli prawie zerowe.. jak tak czytam w necie, to wlasnie kobiety ktore tak mialy rodzily po kilka dni albo nie umialy urodzic wymeczone kilkukrotna oxycotyna, czopkami itp
.
A gdzies czutalam tez ze statystycznie drugi porod jest szybszy i latwiejszy.. pierwszy wspominam dosc dobrze, odeszly wody z czopem, pierwsze skurcze i niecale 6 godzin pozniej Julcia na swiecie:)
Teraz chyba tak latwo i szybko nie pojdzie..
Jsk js bym chciala zeby sie juz zaczelo..
Kochana, ja też tak miałam, ale to nie jest kilka dni spokojnie. Po 5 godzinach miałam rozwarcie na 1 palec to się popłakałam, bo też myślałam, że nigdy nie urodzę (a boli coraz mocniej), ale już po 4 godzinach były 4 palce, a po PDA to samo się nagle zrobiło 9 cm. Nie bój się - ważna jest dobra opieka i pójdzie, musi pójść Nie czytaj za dużo i trzymam kciuki, żeby akcja porodowa szybko się rozpoczęła
Dagmara, jeszcze raz gratuluję! Przepiękny chłopczyk i bardzo ładne imięWiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2016, 10:51
Domi793, Dagmara lubią tę wiadomość