Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Truskaweczka83 wrote:Hej
Agusia gratuluje - dzielna jesteś
Ja mam dylemat...
Mała waży 4,5 kg już, 36 cm główka, 38 brzuszek, doktorek prywatny zaleca rodzenie SN... za 10 dni!!!
Obliczyłam, że mała rośnie 350gr na tydzień wg jego usg - wiec bede rodzić 5100 gr!!!
Jestem na to skazana bo rodziłam już raz 4250gr i żyjemy...
Mam poń, śr, pt jechać na KTG jak będzie ok to około 16-17 sierpnia (10 dni po terminie z OM, a 14 dni po terminie z prenatalnych) położą mnie dopiero na oddziale i zaczną wywoływać, dla mnie to porażka, dziecko bardzo duże - nie wiem czy urodzę 4,5 kg, a tu czekanie jak nic się nie zacznie jeszcze tyle dni i rodzenie SN takiego klocka!!!
I najlepsze, że wychodzi, że będzie krótka - ok 55 cm, a grubiutka ponad 4,5kg.
Na co oni czekają??? Z tak dużym dzieckiem ledwo chodzę, w takich bólach, że babcia jak mnie widzi to mówi, że ciąza jest moją drogą krzyżową, a tu czekamy po terminie jak się nic nie rozkręci samo...
Truskaweczko, też się przejmuję Twoją sytuacją.... Zrób tak jak pisze Benus. Nie podpisuj zgody na poród naturalny! Idź jeszcze na usg do innego lekarza. U mnie tak było, ze jeden mówił 3300 i nie uwierzyłam, a u drugiego 2,5 kg! Bardzo duża różnica..Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
-
Agusienka1985 wrote:Hmmm, moze niekoniecznie, wiele od Ciebie zależy. Ta piłka naprawdę jest spoko myśle, ze dużo pomogła
Agusieńka, dawaj zdjęcia!!!! A to chyba wszystko zależy, bo ja spędziłam na piłce 4 godziny i doszłam do jednego palca... Bardzo fajnie, że jesteś zadowolona z porodu i opieki To świetnie, że tak Ci się udało pozdrowienia dla całej rodzinki -
Kajka86 wrote:Gratulacje dla nowych Mam
Ja nadal czekam i czekam...
Powiedzcie mi dziewczyny czy Wy tez macie rozstępy nad pępkiem, takie poziome???
Moja skóra już chyba nie wytrzymuje
Ja brzuszek mam gładki ( odpukać ) ale za to uda, biodra i tyłek w tygrysich pasach, które wyskoczyły przez ostatnie 3 tygodnie... -
nick nieaktualnyKajka86 wrote:Gratulacje dla nowych Mam
Ja nadal czekam i czekam...
Powiedzcie mi dziewczyny czy Wy tez macie rozstępy nad pępkiem, takie poziome???
Moja skóra już chyba nie wytrzymuje
Ja brzuch czysty, ale z 2 dni temu mi wyszło coś typu rozstępu nad pępkiem, bardziej mi to na naczynko jakieś wygląda i w sumie nie jest poziome, tylko jakieś zwinięte bezkształtne. A się cieszyłam, że brzuch mi ominęło -
Rudi88 wrote:Ja brzuszek mam gładki ( odpukać ) ale za to uda, biodra i tyłek w tygrysich pasach, które wyskoczyły przez ostatnie 3 tygodnie...
A u mnie wręcz odwrotnie nigdzie poza tym miejscem nad pępkiem wyskoczyły i to też niedawno jakiś tydzień temu. A skórę koło pępka to mam taką cienką aż błyszczącą... Dobrze, że w poniedziałek najpóźniej do szpitala -
sabanek wrote:Ja brzuch czysty, ale z 2 dni temu mi wyszło coś typu rozstępu nad pępkiem, bardziej mi to na naczynko jakieś wygląda i w sumie nie jest poziome, tylko jakieś zwinięte bezkształtne. A się cieszyłam, że brzuch mi ominęło
Ja też się tak cieszyłam, że nigdzie mi nic nie wyskoczyło, ale tydzień temu zaczęły się pojawiać nad pępkiem i tak idą w górę już z 5 cm ich jest... -
nick nieaktualny
-
Benus wrote:Truskaweczko to Twoja sprawa oczywiście co zrobisz ale ja bym na Twoim miejscu spakowała rzeczy, w poniedziałek wsiadła w samochód i pojechała na IP do Ujastka albo do Żeromskiego, powiedz, że masz termin, źle się czujesz, dziecko słabo się rusza, a z bólu drętwieją Ci nogi i ręce i muszą Cię zostawić na oddziale. Poza tym krzycz głośno, że nie zgadzasz się na poród SN tak dużego dziecka to Ci zrobią CC, bo będą się bali, zmusić nie mogą.
Zacznij działać i zadbaj o siebie;
Truskaweczko Benuś ma rację, a na pewno jeszcze na IP zrobią.Ci usg i zobaczą czy mała rzeczywiście taka duża. To że u Was tak.lekarz mówi nie znaczy ze. W szpitalu Ci cesarki nie zrobią.
Dziewczyny ja na niczym nie skakałam a za każdym razem z rozwarcia żadnego za 4 godziny już syn był a córa pierwsza trochę dłużej bo aż 6 godzin. Także zależy od organizmu. -
Chyba przestane czytac neta powaga. Ponownie mam 2 zmartwienia. 1.ze nie bede miala wystarczajaco mleka ze wzgledu na PCOS 2.ze nie bede mogla rodzic sn, tylko po meczarniach zarzadza cc, bo mialam w dziecinstwie chyba zlamana/zbita kosc ogonowa tymsamym juz zaczelam sie zastanawiac czy na gwalt nie szukac ortopedy, zeby powiedzial co jest w moim przypadku mozliwe..niemniej, wlasnie nawet gdyby powiedzial ze to moze byc podstawa utrudnionego porodu, to ja tak czy siak pewnie chcialabym sprobowac sn przed cc. Czacha dymi!czy ktoras z Was tez ma albo jedno albo drugie? pozdrawiam!!Asiasia
-
Jaskółeczka, Benuś, Ulola, Goslim, bardzo Wam dziekuje za troskę
Nawet dziś tak zrobię już!
Tzn spakowałam się i około 15.00 jadę do Krak i planuje:
Ujastek
Rydygier
Zeromski
Kopernik
Narutowicz
odwiedzić - tzn mam nadzieje, że od razu się załape gdzieś, ale jak nie to nawet do wszystkich jade po kolei, żeby mnie zostawili już i albo wywołali poród dziś ( mała rośnie 5 dag dziennie!) albo najlepiej zostawili i szykowali do CC najpóźniej w poniedziałek, nie chce czekać tych 12 dni - to 60dag na wadze dziecka!
Słyszałam od koleżanki - ona 2 lata temu w Rydygierze miała wykupioną cesarkę (ma na to fakture nawet) za 2 tyś zł (ją stać akurat) i to była cesarka prywatna jakby, ale też miała taką możliwość bo chodziła do ordynatora w ciąży itd.
Nie wiem jaka teraz jest cena. Bo w rozpaczy dałabym te 2 tyś i niech mi robią na rządanie, byleby dziecko bez obrażen wyszło!
A nie chce być skazana na poród SN bo już raz rodziłam - tak to prawda, ale z komplikacjami - krwotokiem, obrażeniami dziecka, ja się bardzo boję, nie wspominając, że starałam się 5 lat o drugie dziecko, jestem po poronieniu, a teraz przez lekarzy mam cierpieć - i ja i dziecko?
Nie czuje się na siłach, żeby rodzić nawet te 4,5 kg, mam mega żylaki sromu - bolesne jak diabli, po 2-ce w toalecie (zaparcia) mi pulsują cały dzień
Brzuch kamień, ból żebra, pachwin, spojenia, bioder, zgaga okropna, bóle żołądka z ulewaniem wymiotami i jeszcze parzący w 1 miejscu ból na brzuchu - ponoć nerwoból. Dziwny?!?
aniab91, rosax3 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, wrzucam, ale tylko na chwilkę, bo dziwne rzeczy sie dzieją na BBF.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c1ecd7c19013.jpg
Malutka prośba o niecytowanie, bo bede usuwaćWiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2016, 13:46
monika454, sabanek, Asiasia, Truskaweczka83, pigułka, Lady Savage, kaarolaa, Domi793, JRY1984, Penelope30, Martynka30, Rudi88, hella, Goslim79, Jujka, Ibi, Kasiaaaaa88, rosax3, oLena31, Dots&Lace, Betty Boop, malika89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, zapomniałam Wam powiedzieć, po porodzie wyskoczył,mi paskudny hemoroid. Od razu alarmujcie na obchodzie, mi dali czopki i to pomogło.
Byłam załamana, ze mi zostanie raki glut na zewnątrz, ale nic juz nie wystaje i jest OK.
Najbardziej ze wszystkiego po porodzie to mnie bolał ten hemoroid wlasnieWiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2016, 14:15
-
Sabanek, taka zestresowana jestem, że jeszcze się nie ubrałam, ale o 15.00 to wyjezdzamy jednak, zobaczymy co będzie, mała się rozpycha na boki chyba ze stresu, może powiem, że ruchy są inne - dziwne i mocne, bo dziś akurat jak powiem, że słabe to na wariatkę wyjdę, no i moje pozostałe dolegliwości bólowe wymienie, może mnie zostawią i albo wywołają poród szybko albo najlepiej CC.
Penelope a Ciebie do kiedy będą trzymać?
Bo też dziecko rośnie z każdym dniem, a już jest duże, i chyba powinni wywoływać porody do 4 kg, a nie czekać w nieskończoność, a ciążą po 38 tyg jeśli waga duża to tym bardziej donoszona przecież!
Mnie planowali do ok 16-17 sierpnia dotrzymać.ulola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny