Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
hey u nas juz pomalu rytm zostal wypracowany dzis w nocy maly przespal 5 h zasypia sam w lozeczku przy szumach sprawdzilo sie to wiec mis szumis juz jedzie do malego od cioci z Pl teraz po 21 kladziemy go do lozeczka on lezy oglada se swiat i wkoncu usypia mam nadzieje,ze tak juz zostanie.u nas tez czasem lepiej czasem gorzej np wczoraj od 14 praktycznie nie spal tylko marudzil.tez od czasu do czasu doskwiera mu brzuszek
-
My jeszcze gnijemy w szpitalu. Wyniki się poprawiły, ale nie na tyle żeby nas kardiolog puścił do domu ;(
Przeryczałam cały dzień. Mam juz dośc szpitali, pielęgniarek i lekarzy!!
Mały skończył wczoraj 3 tyg i wazy już 4100.
Na początu mocno spadł z wagi i słabo przybierał przez leki,które dostawał ( odwadniały i zmniejszały apetyt)
Teraz w końcu ładnie przybiera i widac po nim,że lepiej się czuje -
Gratuluje wszystkim nowym mamusiom i dzieciaczkom
Mam pytanie do dziewczyn mieszkających w Niemczech.
Czy można wysłać paczkę powyżej 1kg do Niemczech za mniej niż 50zł?
Poczta polska cennik paczek - masakra jakie ceny, dhl - masakra, inpost - 49zł, jedynie listem nierejestrowanym, ale to odpada, może zginąc po drodze.
Czy może wiecie o jakiejś innej dostawie za około 30 zł paczka, list, cokolwiek ponad 1 kg ?
Ja się nie orientuje, sprawdzałam na kalkuratorach różnych firm i wszędzie powyżej 45zł, nawet do 82zł.
-
makota wrote:dziewczyny, mam trochę dylematów w temacie szczepień. Lekarka twierdzi, że mogę szczepić nawet po pierwszym roku życia. Poczytałam trochę i wiem że na rotawirusy nie chcę szczepić. Boję się też szczepionki 6w1. Pomyślałam, że może zostaniemy tak pośrodku i podamy pierwsze szczepienia jak będzie miał 6 miesięcy i będziemy już wprowadzać pokarmy stałe. Najbardziej jednak boję się NIE szczepić na błonicę i krztusiec - to się przecież przenosi drogą kropelkową i jest bardzo niebezpieczne dla niemowląt. Jaki jest zatem sens podawać pierwszą dawkę tak późno. Mieszkam w De i tutaj jest sporo imigrantów ucxhodźców i nie wiadomoo kogo jeszcze - nikt im nie sprawdza szczepień przecież, a coraz więcej słyszy się o przypadkach gruźlicy (na co tutaj chyba w ogóle nie szczepią). Słyszałam, że w pl jest taka szczepionka blonica tężec, krztusiec i chętnie bym taką zaszczepiła młodego za miesiąc...
wiecie coś więcej w temacie szczepień? Jak wy do tego podchodzicie?
Truskaweczka, trzymaj się ciepło - na karmieniu cycem macierzyństwo się nie kończy, chociaż rozumiem, że taki miałaś "plan" i mocno to przeżywasz
Mnie też coś piekło i swędziało, ale nie było infekcji - zaczęłam stosować probiotyki i jest lepiej.
Dziewczyny, czy któraś z Was po porodzie miała problemy ze spojeniem łonowym? Mnie boli już od jakiś 3 tygodni. Poczytałam w necie o rozejściu spojenia i powiedziałam o tym gince, to uznała, że nie może tego sprawdzić, bo to sprawa ortopedy... Nie można po prostu USG zrobić? Muszę teraz czekać 2 tygodnie na ortopedę - trochę to frustrujące chodzić ponad miesiąc z obolałą, swędzącą grażyną Miałyście takie problemy po porodzie?
Makota nie wiem czy Twoje pytanie odnośnie spojenia jeszcze aktualne bo dopiero nadrabiam forum ale u mnie było podobnie. Po porodzie jeszcze w szpitalu ledwo chodziłam to mi lekarz na obchodzie powiedział że to normalne i że muszę to rozchodzic ale bolało tak bardzo że nie mogłam z łóżka ani wstać ani przekręcić się z boku na bok. Mała leżała cały czas ze mną w łóżku bo nie miałam siły żeby do niej wstawać i ją nosić. 6 dni po porodzie poszłam prywatnie do ortopedy, zrobił mi przeswietlenie miednicy i usg i okazało się że spojenie rozeszlo się na ponad centymetr. Zalecił mi leżenie przez trzy tygodnie to go wyśmialam że mam w domu noworodka i nie ma opcji leżenia. Kazał ograniczyć ruch i spać na zmianę na lewym i prawym boku i nie leżeć na plecach. Mąż mi zamówił orteze medyczną przez internet i jak ją założyłam to poczułam ogromną ulgę tylko trzeba się naprawdę mocno ścisnąć. Dziś mija 3 tygodnie od porodu i jest dużo lepiej. Po trzech miesiącach mam powtórzyć rtg, do tego czasu podobno spojenie ma się zejść.
-
Myszka,niestety aktualne. Tez bylam dzis u ortopedy. Dostalam skierowanie na mrt. Mozesz mi podac jakis link do tego co zamowil Ci mąż? Nie bardzo wiem co to jest orteza medyczna,a skoro mowisz,ze Ci lepiej to chetnie wypróbuje. U mnie juz 5 tygodni po porodzie i raz lepiej raz gorzej,a jak mi dzisiaj pani doktor ponaciskala to raczej gorzej
Myszka mialas dlugi porod?
Truskaweczka,niestety paczki tule kosztuja... nic mi nie wiadomo o innych opcjach. Sa jeszcze takie busy z adresu na adres jezdza i wiem,ze mozna kierowcy podac paczke -na pewno kosztuje to mniej- pewnie dasz dwie dychy na fajki i weźmie. Pociesze Cię,ze drożej wychodzi wysyłka z de do pl. A jesli listy/paczki gina to po niemieckiej stronie. Kurier czesto nie zadaje sobie nawet trudu zeby zadzwonic domogonem a awizo wrzuca do rynny... jak masz szczescie to znajdziesz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2016, 22:27
-
Makota mam dokładnie tą http://ortezy.pl/pl/p/Orteza-miednicy-AM-PC-02/237 Też do tej pory nie wiedziałam co to jest orteza. Spróbuj może obwiązać się bandażem elastycznym. Ja tak robiłam dopóki mi paczka nie przyszła. A co to jest mrt? Poród miałam krótki, o 2 odeszły mi wody, do 16 nic się nie działo, nie było żadnych skurczy i o tej godzinie podali mi oksy i się zaczęło a urodziłam o 19:10 więc w sumie 3 godziny. Jednak u mnie spojenie na pewno się rozeszlo przed porodem bo czułam ten ból już w końcówce ciąży. Wtedy nie podejrzewalam że to spojenie. Myślałam że to normalne w 9 miesiącu. Podobno rozejscie spojenia jest wskazaniem do cc więc w sumie cieszę się że mi tego wcześniej nie zdiagnozowali i mogłam urodzić sn.
-
Truskaweczko co do paczek to tak jak pisze Makota, my korzystamy z naszego znajomego, ktory co tydzien lata samolotem z de do pl do zony i dziecka i zawsze nam cos wezmie jak chcemy.
Krostki na buzce Alexa poznikaly, czolko i policzki sa juz gladziutkie, zostaly trzy krostki na brodzie. Kremik z cynkiem swietnie pomogl. A jak u Nikoli krostki?
Jak u Was problemy z brzuszkiem?
Wczoraj Alex mial miesiac Jak ten czas leci.. widze ze jest juz wiekszy, urosl 6 cm kochany jest:)
I wczoraj cwiczylam. Pol godzinu, ale ze mnie kapalo, slaba jestem jednak. Dzis zakwasy.. jutro planuje pojezdzic na stacjonarnym rowerku.. jakos musze zgubic te 8 kg.. niby nie jem slodyczy, ogolnie jem malo a waga od dwoch tygofni stoi w miejscu hmmm...
Jutro idziemy na dzialke do znajomych:)
Dzis w nocy Alex jadl co cztery godziny, ale od 3 w nocy czul sie juz mega wyspany hihi i o 4 nad ranem wzielam go do siebie do lozka, postekal troche, przytulil sie i zasnal i tak drzemalismy do 7:) przyszla tez do nas do lozka corka i tak zesmy sobie w czworke na lozku lezeli, oczywiscie wiadomo kto mial najwie ej miejsca..Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
U mojego problemy z brzuszkiem już pare dni. Kupiłam espumisan, ale napisane na ulotce, że po miesiącu można dawać, a mój jeszcze 3 tygodni nie ma. Spina się i płacze. Dzisiaj w nocy nie spał od 4 do 6 i był na zmianę płacz, cyc, kupa, odbijanie noszenie. Wreszcie wcisnęłam smoczek i usnął w 1 minutę. Ale mam problem bo wypluwa i nie chce brać, a smoczek to zbawienie dla mnie.
W nocy budzi się co godzina, dwie, a wdzień odsypia- nawet 3 godziny potrafi spać. Zazdroszczę Wam, że wasze skarby potrafią dłużej pospać. Jak ma aktywność 2-3 godziny, to też jest na rączkach, nie chce leżeć, tylko płacze i się zanosi od płaczu. Dzisiaj rano, żeby pójść do toalety i zrobić sobie śniadanie włączyłam suszarkę i był super spokojny
Moja waga też stoi w miejscu, ale ja dużo jem i dosłownie wpie... Słodycze. Muszę z tym skończyć, bo mam nadprogramowe 10 kg! -
Mojemu na brzuszek pomagaja kropelki Sab Simplex, przez tydzien dawalam po 15 kropelek przed kazdym karmieniem (nawet tak jest w ulotce zalecane), teraz daje po 15 kropelek ale co drugie karmienie i jest ok. Pomocna na gazy i problemy trawienne moze tez sie okazac herbatka z kopru wloskiego, z niektorych firm jest taka ktora mozna uzywac juz od 1 tygodnia zycia, z niektorych od 1 miesiaca. Ja jeszcze nie kupilam i nie probowalam.
Klade tez Alexa na brzuszek, czasem nawet zasnie na brzuszku na pol godzinki. Czasem biore go na kolana, tzn ma plecki na moi h kolanach i tak lezy, a ja mu robie rowerek nozkami, to tez pomaga na brzuszek i gazy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2016, 13:38
Goslim79, makota lubią tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Cześć
Ale tu u nas cicho.
Mój natomiast odwrotnie w nocy ładnie śpi, budzę go co 3 godziny bo chyba by całą noc przespał, a w dzień nie chce spać je z 40 min zrobi kupę a za pół godziny już głodny i tak wkółko.
Czy dziewczyny przeniosłyście się gdzieś czy cały czas absorbują dzieciaki? -
nick nieaktualnyU nas też problem jest. Widzę że się męczy i denerwuje że nie może usnac cały dzień , na rękach też nie a Smoczka wypluwa i chce i wypluwa itd... Może przez upały? W domu mam 26stopni i i nie da się obniżyć a Malutka cierpi krostki na pupie jej nawet wyskoczyły
-
Myszka, dzięki za odpowiedź. Mam nadzieję, że dostanę receptę na coś takiego.
Dziewczyny, co do brzuszkowych problemów i tych wszystkich kropelek w stylu sab simplex i espunisan to wszystkie mają w składzie jakiś rodzaj cukru, więc dzieci (też dzięki temu) uspokajają się po tym, ale to błędne koło, bo na dłuższą metę cukier powoduje u maluchów zaparcia... także radzę uważać. U nas raz lepiej, raz gorzej z brzuszkiem. Na sytuacje mocno awaryjne mamy takie roślinne czopki - przynoszą mu ulgę i zasypia.
Waszym maluchom też się robią takie żółte łuski na głowie/brwiach/uszach? Ja z tym wczoraj walczyłam - namaczałam, ścierałam tetrą, smarowałam olejem, a dzisiaj znowu to samo tylko nie takie mocne. Masakra jakaś
Jaskółeczka, też zauważyłam, że forum usnęło ale to fakt, dzieciaki absorbują mocno. Chociaż zauważyłam, że jak mój jest wyspany, to ładnie pójdzie dalej spać w łóżeczku, a jak się nie wyśpi, to później jest marudny, nie może się uspokoić, nie potrafi sam zasnąć i tak to się nakręca.
Trochę ostatnio mam doła, bo myślałam, że po porodzie już nic nie boli...Poród był wystarczająco długi i ciężki, a teraz jeszcze to spojenie, infekcja i już nie wiem które kiedy boli i marzę o tym żeby obudzić się bez żadnego bólu przez to jestem opryskliwa dla męża, a ten się bidulek tak stara, a mnie przez ten ciągły ból i zmęczenie wyprowadzają z równowagi drobnostki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2016, 16:53
-
Makota ja też chodzę rozdrażniona. Ale jestem pod wrażeniem mojego męża ile ma cierpliwości i taki kochający tatuś, dla naszych starszych taki nie był, widocznie dojrzał. A będąc w ciąży miałam wrażenie jakby nie chciał dzidziusia, nic go nie interesowało w związku z wyprawką.
-
nick nieaktualny
-
Goslim79 wrote:A jak Wasze dzieci nie śpią w dzień, to są spokojne? Bo mój jak nie śpi, to chce być na rękach, albo przy cycu. Jak go kładę, to płacze.
Moja jak jest wyspana to potem w okresach aktywności jest super grzeczna, sama sobie leży, piszczy próbuje łapki składać do siebie. Gorzej jak się nie wyśpi, wtedy trzeba nosić, tańczyć, spiewać i recytowac[/url] -
Hej
dzięki za odpowiedz w sprawie wysyłki z pl do de, pozostaje mi chyba wysłać normalnie z PP.
Makota, właśnie sobie jakoś próbuje poradzić z Nie karmieniem cycem, już nawet mi się to prawie udało Najgorzej jak ktos pyta i dopytuje, ale teraz są laktatory i można rozkręcic laktacje, ok, ok są i można, ale nie jak dziecko spada z wagi. Trudno, już czasu nie cofnę, dobrze jest jak jest.
Odnośnie spojenia, ja nie pomogę, ale w czasie ciąży ostatnie 3 miesiące dało mi popalić, na pytanie u gina czy tak ma być, to tak!tak ma być!...
Teraz przeszło mi wiec zapomniałam o tym.
Domi u nas to ponoć trądzik niemowlęcy i byzia bardzo szorstka, mam jakieś specyfiki na bazie emolientów i stosujemy je i na razie zbledło wszystko, małej się strasznie skóra łuszczy na uszkach za nimi, ponoć jest bardzo sucha.
Chyba ją to swędzi jeszcze.
Dziś 2 gdz mała strasznie płakała, albo kolka choć podaje kropelki i niemieckie i polskie do co 2 karmienia a nocy nie podaje wcale. Dopiero windi pomogło, bo po nim była też kupka.
Zanosiła się od płaczu, minka strasznie smutna, łzy po policzkach spływały, całe oczka były czerwone Okropny widok, serce pęka.
Jaskółeczka ja teraz nie mam czasu, dziś dopiero przed chwilą laptopa otwrłam, po prostu nie wyrabiam się totalnie. Ale starszm się chociaż być na bieżąco
Co do wagi, nadal mam 10kg nadwagi i waga stoi w miejscu od około 3 tygodni!! Na porodówce 10kg, w 2 tyg 2 kg i teraz nic, prawie nie jem, słodyczy i słodkich napojów wcale, bardzo małe porcje obiadu, bez tłuszczu raczej i 3 razy dziennie max i waga jak zaczarowana ani drgnie.
Nie mam już na to sposobu, bede klopsik i już
-
sabanek wrote:Makota może te strupki to początek ciemieniuchy?
Moja w ogóle święto jeśli uśnie w dzień, nawet wózek nie usypia jej na długo, martwi mnie, że nie potrafię jej pomóc Okropna matka ze mnie ;< Już nawet nie rozumiem o co jej chodzi.jaskoleczka wrote:Makota ja też chodzę rozdrażniona.
widzę, że nastroje mamy podobne... a miało być tak pięknie to kiedyś wszystko minie - mam nadzieję
sabanek, to chyba właśnie ta ciemieniuchowatość - tak w ogóle to kto wymyśla takie nazwy...
-
hej dziewczyny u nas dzis noc długa...mała stekała ciagle,nie wiedziałam ze głoda czy pielucha i tak ciagle.Do tego upierdliwa mucha.Niska morfologia daje mi sie we znaki plus niedospanie.Jestem zmeczona mimo ze staram sie kłasc z mała przynajmniej raz dziennie.Ona ma aktywnosci az do 13 od 8długo.
Tez tak szybko wam waga spada? kazdego dnia około poł kilo.Moze nie wiem tyle co w ciazy,ale tez nie mam na to czasu,ale jem kilka razy dziennie.Karmimy sie piersia,mała czasem sie denerwuje ale ja odstawie i za chwile przystawie i juz lepiej.Wszedzie pisali ze potrzeba 8pieluch na dobe u nas do kazdego armienia ida 2 masakra.Tyle kup to w zyciu nie widziałam:Pmarcianka86