Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratuluję pierwszego ząbka poszło bezboleśnie czy były płacze?
U nas z rękoma jeszcze kilka dni temu też nie było szału. Dopiero jak spodobała się zawieszka do maty to ciagle próbuje ją złapać. I jak dam kółko to celuje nim do buzi. Wcześniej też się martwiłam bo nogami szalał, a łapki ledwo miały ochotę mnie za palce trzymać.
Od tygodnia wróciło do normy spanie. Był okres, że darł sie jak tylko zbliżałam się do sypialni, a przestawał jak oddalaliśmy się. Usypiał bujany na rękach i to najlepiej nie moich, u mnie wył nawet godzinę. Teraz jak widzę, że ma chęć spać karmię i odkładam. Czasem uśnie od razu, a czasem najpierw pogada i się pośmieje. W dzień są 3-4 drzemki od 30 min do prawie dwóch godzin w domu. Bo na spacerze ze spaniem różnie, często otwiera oczy przez pierwszą godzinę, ale jak uśnie to na długo. I na szczęście nie marudzi jak nie śpi w wózku. Drzemki w domu wydłużyły sie od kiedy leży na macie z zabawkami, widzę że ilość bodźców go wtedy szybciej męczy. Za to w nocy niestety pobudki co 2 godziny na karmienie. I przyznam, że coraz ciężej Pączka wyciąga się wtedy z łóżeczka. Czasem korci mnie by podać wieczorem odrobinę mm i sprawdzić czy pośpi dłużej.
I moje dziecię wymusza drugą drzemkę w gondolce. Marudzi dopóki go tam nie położę, a jak już widzi, że matka załapała o co chodziło to wydaje z siebie takie śmieszne odgłosy jak wtedy gdy jest bardzo głodny i zobaczy pierś.
Z odbijaniem co jakiś czas jest problem, pojawia sie ulewanie i potrafię przebierać od nowa zanim zapnę do końca poprzednie ubranko. Teraz ma już taki drugi dzień z rzędu. Niby odbił, jadł spokojnie, a i tak jakiś bąbelek dokucza.
-
nick nieaktualny
-
jak ma śliniak to się jeszcze nie zdażyło by ulał a czasem jak ma głowę na bok obróconą to potrafi mu się ulać po łokieć.
Czy wasze dzieciaczki budzą się na jedzenie w nocy z płaczem? Mnie budzi próba pożarcia rączek, ewentualnie stękanie jak się kręci, nigdy płacz. -
nick nieaktualny
-
Ale te dzieciaki słodkie już potrafią dużo zakomunikować.
Mój np ostatnio zrobił kupę aż po szyję, poprosiłam córkę aby przypilnowała małego na przewijak, ja poszłam po ubranka. Nagle straszny przeraźliwy płacz, lecę Natalcia poszła obrażony na małego bo się okazało że zasłoniła mu lampkę którą sobie ogląda. Jak sobie poszła mały dalej oglądał zadowolony lampkę.sabanek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDobre z tą lampą moja sobie wieczorem i w nocy bardzo lubi gadać i uśmiechac się do lampy na suficie, w nocy właśnie jak działa lampka nocna , to ta na suficie rzuca cień i mała sobie wtedy urządza pogadanki. Na początku to wyglądalo jakby gadala do kogoś, aż jej zdrowaśki na dobranoc spiewalam
u nas kończy się zostawianie Wiki samej na przewijaku by "mamusia skoczyła szybciutko umyć raczki" , bo ta już kombinuje z przewracaniem się z pleców na brzuch i odwrotnie. z brzucha na plecy raz już się jej wczoraj udało, z pleców na brzuch to łeb coraz silniej dźwiga resztę, jak się na nim wspiera. aczkolwiek muszę podpytac pediatrę czy to normalne z tą głową bo wygląda dziwnie.
g -
Na szczęście poszło bez boleśnie. Ślini się ale to w tym wieku normą. Niby wiedziałam że może mieć wcześniej zęby bo ja miałam ale wcześniejsze dzieci miały dopiero w 6 miesiącu. A tu siedzę i karmię a ten mnie ugryzł i tak myślę trochę za mocno jak na dziąsła. Zaglądam w tam bielinka. Ładuje wszystko do buzi to może swędzi bo idzie drugi. A tak się bałam tych zębów bo mały z tych gryzących cycusie.
U nas niestety smoczek beeeeee. Jak to trzymam to g' ryzie ale nie ssie. Nie wiem czy kupić jeszcze jakiś inny. MAmy 5 i żaden nie poszedł.
Kupuję dzisiaj mate. Jakie macie. Ja miałam Fisher Price tą z żyrafą i tiny Love move&Play. I chyba tą drugą kupię. -
My do butelki mamy dr browns a z uspokajających to lovi, właśnie robię zamówienie na większe te od 3 do 6 miesięcy. Ząb chyba też się zbliża, łapki w buzi ciągle i czuję pod palcem coś twardego na dziąsełku. Szybko bardzo, myślałam, że ząbkowanie to później.
Za catering wyszło mi równo 1000 zł. Zadowolona jestem z takiego rozwiązania.
Iga zasypia sama od początku, tylko muszę przyobserwować w dzień kiedy zaczyna marudzić, żeby dać kocyk i odnieść na miejsce spania.
Wczoraj się z niej uśmiałam, bo chciałam doczytać końcówkę książki i mówię dziecięciu - daj się matce dowiedzieć kto zabił, bo będę bardzo smutna jak się nie dowiem. A ta do mnie ggyyyy,aaaa, gyyy i bawiła się przez następne 2 godziny króliczkiem
Hej krakowskie mamy! Organizujemy to spotkanie?[/url] -
Mamy matę z Fisher P. Z motywem króla lwa. Oprócz zawieszek jes tam takie grające pudełko ze światełkami. Mój starszy syn podróżował z tym dwa lata i uspokajało go przy największych histeriach. A teraz lwiej straży jakoś nie lubi
Fajnie sprawdziły się zabawki oball, to te dziurawe piłki, lekkie i łatwe do trzymania.
-
Benus: przypomnij mi na ile osób organizowałaś?
Właśnie przecież Natan ma już 3 miesiące skończone. A te smoczki co mamy doprowadzają go do odruchu wymiotnego. To jaki mam kupić?
Gilis: ciekawa ta mata. W tej move&play tiny love jest na pałąku takie coś.
Mamy piłkę z tej firmy -
Benuś spotkanie chętnie ale z moim maluchem jeszcze się nie da, nie trawi jazdy samochodem i zawsze musimy z nim jeździć we dwójkę.
My mamy smoczek uspokajający lovi mały tylko ten zaakceptował, a butelkę firmy mam. My dopiero 2 miesiące mamy więc smoczki dopiero te pierwszy -
U nas mala ladnie trzym glowe eysoko i dlugo.Kilka razy przewrocila sie z brzucha na plecy przez prawa strone.Przez lewa nie umie jeszcze.Potrafi na nogach sie odbic i dac pupe wysoko.Moje dziecoz tych absorbujacych.Nie lubi byc sama.Zaraz wola,nie potrafi sama zasnac i spi na mnie lub obok.Ma ulubiona malpke .marcianka86