Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć
My mamy luk 2 dni i malutki ładnie.się nim bawi, zabawki dostaje sobie i się cieszy.
Mój mały ma 2 nowe umiejętności łapie sobie jedną rączką drugą rączkę, głośno piszczy.
Ja wysłałam męża ze starszymi dzieciakami do parku trampolin. A ja sobie robie domowe spa bo mały śpi.
Sama bym poskakała ale nie jestem zdrowa więc się na razie oszczędzam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2016, 16:49
-
Hej, w czwartek byliśmy u tej ordynatorki w krk chyba ostatni raz, zaparkowac nie było gdzie, musiałam z dzieckiem w nosidle i 2 torbami wysiasc ulice wczesniej, biegnac do gabinetu na 2 pietro, czekac godzine przed drzwiami z dzieckiem na rekach a mąż nadal szukał parkingu i krążył godzine wokoło -tragedia takie miasto, wszystko zakorkowane!
ale to nieważne, powiedziała, że to ile dziecko je to jedno... a reszta to drugie: wyniki -są ok, przyrost masy jest 500gr na miesiąc (połowa normy) i dziecko wygląda na zdrowe, ruchliwe, wiec jest ok, choć dla mnie to dziwne że tak mało je, ja zasugerowałam ze to może refluks jednak bo jej sie odbija przez 3-4h po jedzeniu co chwilke i wraca jej mleko do buzi i ona znow go połyka bo widac to jak lezy wiec mam podawac bebilon nutriton - zageszczacz a;e niestety ona z nim nie za bardzo lubi i zjada jeszcze mniej - dziś ledwo 400 wmusilam i nie wiem czy jeszcze coś wmusze. kaszkami, kleikami tez zageszczam, i średnio to idzie, były 2 fajne dni i znów dupa po ok 500ml dziennie.
wg lekarzy jest ok taki niejadek poprostu, a ja jednak sie ciagle martwię
Domi ja operacje chyba musze odłożyć do około października przyszłego roku aż, bo za dużo nosze małą a waży 6750gr ponoć + ubranka to na bank nosze po7kg, wiec pogorszyłąbym jeszcze swój stan.
Zbliżeń unikam jak ognia... ostatnio było jakieś 14 dni temu, a wcześniej to z miesiąc, już mąż mnie namawia, ale ja nie chce krępuje mnie zapowietrzanie się w trakcie, oraz to, że nie zawsze jest w stanie dojść i wole unikać, zwłąszcza, że bóle żołądka, głowy, zmęczenie - mam wymówki, tylko kłócimy się strasznie i mam wrażenie że nic nas oprócz dzieci juz nie łączy, nie wiem ile jeszcze tak pociągniemy.
my mamy łyk i karuzele i łuk jest super mała go lubi a na karuzele tylko patrzy ale do samochodu ja bierzemy jak jedziemy.
juz sie obudziła i na rece, eh... -
nick nieaktualnyA u nas problem w odwrotną stronę trochę... Myślałam, że poród mnie trochę "rozwali", ale wyszlo ostatecznie tak, że jest jeszcze ciaśniej niż było przed... Wczoraj próbowaliśmy pierwszy raz i oboje zauważyliśmy że jestem wezsza... Co się wiąże z dodatkowym bólem dla mnie
Truskaweczko a ten kleik też ma jakąś wartośc odzywcza to może nie musi aż tyle mleka pić ? Moja w przeliczeniu też 500g/mc przybiera, jest aktywna, silna i pogodna i jest ok, więc się nie martw. Jak by było coś nie tak to by wuyszlo w krwi chyba. My dostałysmy też na krew i siusiu skierowanie dla spokoju.
Aaa i przyrost 500g to wg mojej pediatry dobry wynik, nie jakiś super, ale dobry. Więc spójrz na Dzieci które przybierają 1kg na miesiąc, co się o wiele częściej zdarza, i jakby te wszystkie Mamuski się miały przejmować, to wiesz co by było... Wg niektórych lekarzy to absolutne maksimum to 800g/mc...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2016, 19:22
-
nick nieaktualnyCzy Wasze Dzieciaczki przy przewijaniu/przebieraniu/lezeniu z gołą pupa też zaczynają akrobacje, czy tylko moja Wiktoria czuje zew wolności jak jej się tylko portki zdejmuje? Tak mi się dziś wyginala, że już jej w życiu samej na przewijaku nie zostawię...
-
Truskaweczko nie martw sie tak ta waga Nikolki, ladnie wazy i moze faktycznie zjada mniej bo bedzie drobna i filigranowa dziewczynka:) u mnie troche w odwrotna strone..widzisz Ty sie martwisz ze za malo przybiera, a ja sie czasem zastanawiam czy moj Aluś nie przybiera za duzo.. waxy 7200, gdzie waga urodz.3600. Jest juz bardzo ciezki, w sumie to nie widac tak po nim tych kg, jedynie nozki ma pulchniutkie, zjada 150 co ok.3 godz, czasem troche mleczka zostawia. Lekarka nic nie mowila na jego wage, to chyba jest ok.
Tak to juz jest.. czlowiek sie ciagle zamartwia;)
U nas ciagle pada, dzien w dzien, jedynie dzisiaj nie padalo i udalo sie nam wyjsc na godzinny spacerek.
Noga nie boli i fajnie, ale kombinacje alpejskie w czasie kapieli zeby nogi nie zamoczyc, i jeszcxe okres leci ze mnie jak z kurka..masakra.. we wtorek musze jechac na kontrole tej nogi a potem jeszcze raz na zdjecie szwow, maz znow zostanie z malym.
Mam nadzieje ze zylaki choc w wiekszosci poznikaja i w lato bez wstydu bede mogla zalozyc spodniczki albo spodenki..
No i wypadaja mi strasznie wlosy. Wam tez?
Wiem, ze to normalne po ciazy, ale jednak dosc przerazajace jak codziennie zbieram w lazience garsc wlosow brrr.. kupilam dzisiaj witaminy na wlosy cynk+biotyna+inne witaminy. Zobacze, moze choc troszke ograniczy to wypadanie.
Alex juz spi, jak fajnie:) rozlozylam sie z mezem i corka na sofie i czekamy na Mam Talent o 20.00.
Milego wieczorku dla wszystkich!Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
sabanek wrote:Czy Wasze Dzieciaczki przy przewijaniu/przebieraniu/lezeniu z gołą pupa też zaczynają akrobacje, czy tylko moja Wiktoria czuje zew wolności jak jej się tylko portki zdejmuje? Tak mi się dziś wyginala, że już jej w życiu samej na przewijaku nie zostawię...
O tak! Jak Alexowi sciagam spodenki to juz sie tak cies ze szok hihi:) uwielbia lezec z gola pupa i tez oczywisvie robi takie akrobacje ze nie wolno go zostawic samego, a cieszy sie jak szalony:))Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2016, 19:39
sabanek lubi tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
nick nieaktualnyMi też włosy wypadają co chwilę z raczek Wiki zabieram jakieś moje kudly Wszędzie są mimo że cały czas zaplatam warkocz...
U nas właśnie dziś wyjątkowo padało, ale lekko to wyszliśmy sobie do parku i zaliczylismy sklep po drodze. Jutro idziemy na rynek bo niedaleko i zobaczymy czy już rozkładają się na jarmark bożonarodzeniowy -
Truskaweczko u jakiej Pani doktor byłaś, ja chcę iść z małym do gastruloga, mamy coraz większe problemy z ulewaniem.
Mi jeszcze odpukac włosy nie wypadają, ale mały mi strasznie ciągnie więc muszę mieć ciągle związane.
Coś mi mały spać nie chce siedzę przy nim przy łóżeczku i co chwile cumel wkładam bo się ciągle budzi a zawsze już o 7 spał -
Jujka wrote:Mnie włosy bardzo wypadaja kurde mala jest pogodnym i spokojnym dzieckiem ale jej kupy sa albo zielono-zolte albo zielone:-\ slini się bardzo do tego, ale to normalne.
U nas to samo,kupy juz od dluzszego czasu sa albo zielono zolte albo zielone, mocno sie slini i ciagle raczka w buzi. Lekarka mi mowila, ze poki nie ma zadnych innych niepokojacych objawow to normalne. Cudnie jak dzieciaczki sie tak smieja prawda? Alex tez jest bardzo pogodnym dzieckiem, wystarczy cos do niego zagadac i od razu sie smieje calym pycholkiem, i oczywiscie wszystkie male wyglupy go rozbawiaja tak ze smieje sie na glos:) maz wpadl w obsesje i ciagle go nagrywa komorka albo ciagle robi mu fotki, niemal wszystkie sa z pieknym szerokim usmiechem:) cudny widok rozesmianego dziecka:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2016, 09:46
Jujka lubi tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
nick nieaktualny
-
Truskaweczka, każde dziecko jest inne. Skoro badania potwierdziły, że jest wszystko w porządku, a mała jest aktywna i radosna, to tylko się cieszyć.
Mój młody czasem ma takie fazy, że wydziwia przy tym jedzeniu strasznie i nie wiem czy w ogóle coś zjada, a czasem jak się dorwie to tylko gul gul gul słychać. Wiadomo, że w cyckach nie mam miarki, ale wiem, że mój ssaczek głupi nie jest żeby głodnym siedzieć. Nosi już 62, a urodził się malutki, bo przed czasem 49cm.
|Domi, Jujka, mi też strasznie wypadają włosy, ale zauważyłam to dość późno, bo przy dredach, to tylko streczą takie martwe, a jak wiadomo matka nie ma za wiele czasu, żeby się w lusterku przeglądać... Kupiłam Femibion1 i łykam jeszcze lecytynę do tego i magnez profilaktycznie przeciw zastojom. Mam nadzieję, że to trochę pomoże. Słyszałam opinię, że to wypadją głównie te włody, które w czasie ciąży nie wypadły, ale nie wiem ile w tym prawdy. Jeszcze nigdy mi tak nie wypadały, ale przyznam, że nie mam już teraz czasu, żeby robić sałatki do obiadu itp.
DZiewczyny jak w pl szczepią na pneumokoki? Tutaj proponują taki koktajl, że wszystko na raz ładują, ja odmówiłam. Nie chciałam, żeby na raz dostał tyle szczepionek i teraz zastanawiam się, czy można go szczepić po 6 miesiącu -
Ja swojego na przewijaku już boję się samego zostawiać, nie śmieje się jeszcze w głos. Włosy mi wypadają na potęgę od paru dni. To jest związane ze zmianami hormonalnymi i nic na to nie poradzimy. Akurat czytałam książkę, gdzie tajemnicza śmierć pacjentów poprzedzona była wypadaniem włosów
-
Wczoraj ogladalam bardzo ciekawy program po 22 na tvp info o szczepionkach i powiklaniach po nich. Niestety nie dopatrzylam do konca bo usnelam, ale bylam przerazona skala powiklan..
Byly pokazane tez przypadki kiedy dzieci nie byly na cos zaszczepione i akurat zachorowaly na ta chorobe.. rowniez straszne powiklania a nawet smierc..
Na to wychodzi, ze i tak zle i tak niedobrze..
Strasznie sie boje tych szczepien, ale nie szczepic tez mam stracha..Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Kajka86 wrote:Mi włosy też mega wypadają i wszędzie teraz są na ubranku małej w łóżeczku na kocyku na łóżku... eh... mamy nowy problem...
ciemieniucha...
Czy u Was była już? i macie na nią jakieś dobre domowe sposoby?? Na razie tylko namoczyłam oliwką...
U nas byla ciemieniucha w dwa tygodnie po porodzie. Smarowalam oliwka na godzine przez kapiela, a po kapieli i umyciu glowki wyczesywalam szczotka do wloskow dla dzieci. Zrobilam tak trzy razy pod rzad i ciemieniucha cala zeszla. Do dzisiaj spokojKajka86 lubi tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Domi super, że masz takiego grzecznego synusia, ja to mam raczej złosnice, niejadka, jak śpi to na rękach, oj nanosze się, nabawie, ale i tak kochana jest Śmieje się cicho nie umie w głos. A i kupy też czasem zielonkawe są.
Mąż mówi ze ma mój charakter, ja taka złośnica raczej jestem choć w środku a na zewnątrz nie okazuje.
A włąśnie jeszcze odnośnie wagi Domi - u mnie stoi w miejscu jak zaczarowana nadal +8kg - na brzuchu to z 4 kg mam - galaretowaty, niefajny i jak w 4-5 miesiącu jest Taka już raczej zostane, bo o ćwiczeniach przy wypadaniu narządów nie ma mowy. Nawet podbiegnąć truchtem nie mogę bo boli podbrzusze.
Już teraz nie mam siły na diety, sałatki, i regularne posiłki, poprostu nie daje rady sie odrobić przy dwójce dzieci, starszą trzeba zawieź, przywieź do koleżanek, tu, tam, sprzątania mam po śniadaniu, obiedzie, kolacji z godzine, a jeszcze pranie, wieszanie, rzadko prasowanie.
Babcia mnie namówiła na zwykłe pieluchy tetrowe, i mam przy tym mase pracy, co dzień pranie, wieszanie, zdejmowanie, układanie, segregowanie do półek, a wychodzi to chyba tak samo jak pampers, bo pampersy z biedronki tez kupuje na wyjścia i na noc, licząc proszki, płyny, specjalne to wyjdzie chyba na to samo, ale babcia twierdzi ze o wiele zdrowiej i faktycznie pupcia nie jest czerwona
I jak przewijam to podskakuje na golasa uwielbia, kopie, wierzga nóżkami, sama nie wie jak szaleć
Kajka u nas ciemieniucha dalej jest mam szampon z ziaji i jeszcze do smarowania po taki krem i słabo to odpada przy użyciu szczoteczki - jest za miekka.
Włosy średnio wypadają - wiecej mi ich mała wyrywa, a mam dość krótkie jeszcze i nie chcą się w kucyk wszystkie zawinąć odstaja po bokach, zapuszczam troche bo chce kucyka swobodnie związać wraz z grzywką.
Hej Goslim to dobre z tą ksiażką i tajemnicza śmiercią poprzedzona wypadaniem włosów, chyba połowa z nas by musiała odkorkować
Makota to w sumie logiczne co piszesz bo skoro dziecko ma dobre wyniki i jest zdrowe to chyba zagłodzić sie nie da? Mam nadzieje, że mój urwisek poprostu tak ma i że biedna matka niepotrzebnie się przejmuje.
Muszę zmienic tok myślenia, złości mnie ten mój charakter.
Jaskółeczka ja byłam u Jodłowskiej przyjmuje tylko w czw na Długiej 38, trzeba umówić się telefonicznie albo przez sms.
Ale na ulewanie ponoć bardzo dobry jest Belilon Nutriton, podaje sie albo do mleka modyfik, albo przed lub po karmieniu piersia w formie papki łyżeczką, jeszcze jest syrop antyrefluksowy Gaviscon baby, dla niemowląt ja go od razu małej kupiłąm ale nie lubi go choć smaczny jest i chyba się popsuł teraz, tzn zmienił kolor z jasnego na brązowy, wiec wyrzuce. -
nick nieaktualny