X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • marcianka1 Autorytet
    Postów: 767 360

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja tez piszczy,krzyczy,gada,od 2dni obraca sie na prawy bok i mysli jak to dalej.Odkryla nogi.Na glos sie smieje czasem jak jej gadam mamam maaaama.Trzeba jej spiewac na spacerze by spala "kedzie Zosia MUCHOLOTEM JAK PRAWDZIWYM SAMOLOT".Ostatnio zle spi w nocy,jednoczesnie wiszac na cyyycu a nie jedzac.W dzien tez zle spi ,bardzo malo.Teraz spi 2 h .

    makota lubi tę wiadomość

    marcianka86
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcianka a jak to wygląda? Bo moja jak leży na plecach to kładzie się na bok. wygina trochę się w luczek i nóżki jakby chciała zarzucić ale nie wiem sama czy to to...
    Jaskoleczko no właśnie Wiki też gadala śpiewala żaliła się itp. a teraz nic. Coś tam może pobuczy tylko i to wszystko. Dziś siostra coś tam poganiała obok niej i się Wiki lekko śmiała. Plus chociaż że nie marudzi aż tak dużo i ładniej rączki układa przed sobą, już nie są takie spiete tylko luźno leżą. Ale jak nie pilnuję to z powrotem obok kładzie

  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój jeszcze siada jak leży pod kątem. Miałam wysłać filmik niestety się nie da córa nagrała. Normalnie też jest grzeczny ale dziś go ktos mi go podmienił.

    sabanek lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A siada też moje małe cudenko :-)

  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak się zastanawiam czy źle coś nie robi moje dziecko z mięśniami skoro siada i stabilnie siedzi a nie obraca się i nie przekręcam na brzuch. Ale nie będę się martwić, po prostu interesuje go pozycja siedząca a po co ma się przekręcić na boki skoro dobrze jest.

  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabanek, na tej stronce jest napisane, ze drzemki maja być max 4,5 H na dzień, a zadna nie dłuższa niż 2,5 H dla 4 mcy.
    Z obracaniem, czytałam wiele stron nt rozwoju i obracanie na brzuch i na plecy świadome, to 6 mc. Teraz powinno być na boki.
    Moj Oli identycznie zaczął obracać sie na boki jakieś 2 tyg temu, tez wygięty w luk, masakra była wtedy e snem nocnym. Od tamtego czasu preferuje sen na boczku. Pamiętasz jak wtedy pytałam tez o to ;) tez miał taki okres ostatnio ze mało gadał, ponoć to normalne bo sie innych rzeczy uczy i nie da sie wszystkiego ogarnąć :p
    Na głośny śmiech mojego Oliego trzeba sobie zasłużyć, najlepiej robiąc coś pierwszy raz. Ale mam taki filmik najgruntowniejszej jak sie śmieje i sobie puszczam jak mi brakuje hehe.
    Jaskółeczko, a czy często Twoj Niki przebywa na półsiedząca, np w leżaczku? Ile minut dziennie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2016, 18:10

    sabanek, makota lubią tę wiadomość

    relganliumoc9u3n.png
  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusieńko w leżaczku koło 15 min rano w łazience jak się myję, czasami wieczorem jak męźa nie ma na czas nadania wody do wanienki. A wstaje jak trzymam go na moich zgiętych nogach na przeciwko mnie jak się bawimy.

  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to nie ma chyba powodu sie martwić :) po prostu mu sie tak podoba :)

    relganliumoc9u3n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaskoleczko już stabilnie ooo :-) A kapiecie Go już na siedząco?
    Agusienka to u nas ok wszystko niby w takim razie ze snem teoretycznie :-)

  • marcianka1 Autorytet
    Postów: 767 360

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja zgona nogi i tak sie obraca na bok.

    marcianka86
  • makota Autorytet
    Postów: 647 466

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusienka1985 wrote:

    Znowu usypia przy piersi... przynajmniej chyba guzka juz nie ma. Makota, a Leo w końcu wyssał wczoraj, czy rozwinęło sie znowu to dziadostwo?

    no i zastój mi się zrobił, a mały dlatego tak marudził wczoraj, że biedny ciągnął i ciągnął, a nic nie leciało - głodny był po prostu. Głupia matka dopiero wieczorem się domyśliła, żeby dać z drugiej strony pojeść.
    A ja myślałam, że mi prawa strona eksploduje. Bolało jak diabli. Podawałam małemu, wisiałam nad nim, wisiałam też nad starszym i nic. Spać nie mogłam, bo bolało. Dzisiaj dopiero po 14 wyssał i czuję nadal taką jakby żyłę w środku tkliwą przy dotknięciu... może mi się uda szybciej to usg załatwić, bo to jakaś masakra z tymi zastojami...
    A strona o śnie wygląda fajnie. Zagłębię się bardziej jutro - dzięki Agusieńka

    Byliśmy dzisiaj na jarmarku jak już miałam normalne, miękkie cycki oczywiście. Młody oglądał wszystko, bo go zapachy obudziły, ale nie płakał. Matka grzańca wypiła po roku abstynencji, zjedliśmy tłuste placki i jeszcze udało nam się do takiej fajnej kawiarenki skoczyć - coś jak mleczarnia we wro czy w krakowie - na kawę i ciasto.
    Zgadnijcie co robił w tym czasie mój syn? Spał jak zabity, aż ludzie do nas zagadywali jakie grzeczne dziecko HA HA HA miałam ochotę odpowiedzieć, że ktoś go chyba podmienił. Także dzisiaj czuję się jak człowiek. Poczytałąm książkę, byłam w kawiarni-czego więcej trzeba

    Co do Twojego pytania sabanek, to mój syn stara się śmiać.... ale hmmmm jest takie brzydkie powiedzenie, że ktoś ma śmiech jak świnia kaszel i no ten... tak to mu mniej więcej wychodzi... ale za to piszczy z radości. Dużo gada, nawet się ostatnio śmiałam, że albo mnie woła agaaaa albo opowiada albo lamentuje. Wczoraj mówię do niego około południa, że może bym w końcu zęby umyła, a jemu wyszła taka śmieszna zbitka, która brzmiałą jak: nie gadaj. Obraca się już na boczek i wędruje po łóżeczku np. znajduję go odwrotnie niż położyłam, łapie zabawki i dość sprawnie operuje łapkami przednimi i tylnymi, ale nie bardzo lubi na brzuchu leżeć. O obracaniu się na brzuch i odwrotnie zapomnij. Siadanie to też nie jego etap. Jak to Agusienka napisała to przyjdzie około 6 miesiąca - mam nadzieję
    miłego weekendu dziewczynki

    Agusienka1985 lubi tę wiadomość

    relgwn15uyzm1mjb.png
  • makota Autorytet
    Postów: 647 466

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusienka1985 wrote:

    Znowu usypia przy piersi... przynajmniej chyba guzka juz nie ma. Makota, a Leo w końcu wyssał wczoraj, czy rozwinęło sie znowu to dziadostwo?

    no i zastój mi się zrobił, a mały dlatego tak marudził wczoraj, że biedny ciągnął i ciągnął, a nic nie leciało - głodny był po prostu. Głupia matka dopiero wieczorem się domyśliła, żeby dać z drugiej strony pojeść.
    A ja myślałam, że mi prawa strona eksploduje. Bolało jak diabli. Podawałam małemu, wisiałam nad nim, wisiałam też nad starszym i nic. Spać nie mogłam, bo bolało. Dzisiaj dopiero po 14 wyssał i czuję nadal taką jakby żyłę w środku tkliwą przy dotknięciu... może mi się uda szybciej to usg załatwić, bo to jakaś masakra z tymi zastojami...
    A strona o śnie wygląda fajnie. Zagłębię się bardziej jutro - dzięki Agusieńka

    Byliśmy dzisiaj na jarmarku jak już miałam normalne, miękkie cycki oczywiście. Młody oglądał wszystko, bo go zapachy obudziły, ale nie płakał. Matka grzańca wypiła po roku abstynencji, zjedliśmy tłuste placki i jeszcze udało nam się do takiej fajnej kawiarenki skoczyć - coś jak mleczarnia we wro czy w krakowie - na kawę i ciasto.
    Zgadnijcie co robił w tym czasie mój syn? Spał jak zabity, aż ludzie do nas zagadywali jakie grzeczne dziecko HA HA HA miałam ochotę odpowiedzieć, że ktoś go chyba podmienił. Także dzisiaj czuję się jak człowiek. Poczytałąm książkę, byłam w kawiarni-czego więcej trzeba

    Co do Twojego pytania sabanek, to mój syn stara się śmiać.... ale hmmmm jest takie brzydkie powiedzenie, że ktoś ma śmiech jak świnia kaszel i no ten... tak to mu mniej więcej wychodzi... ale za to piszczy z radości. Dużo gada, nawet się ostatnio śmiałam, że albo mnie woła agaaaa albo opowiada albo lamentuje. Wczoraj mówię do niego około południa, że może bym w końcu zęby umyła, a jemu wyszła taka śmieszna zbitka, która brzmiałą jak: nie gadaj. Obraca się już na boczek i wędruje po łóżeczku np. znajduję go odwrotnie niż położyłam, łapie zabawki i dość sprawnie operuje łapkami przednimi i tylnymi, ale nie bardzo lubi na brzuchu leżeć. O obracaniu się na brzuch i odwrotnie zapomnij. Siadanie to też nie jego etap. Jak to Agusienka napisała to przyjdzie około 6 miesiąca - mam nadzieję
    miłego weekendu dziewczynki

    relgwn15uyzm1mjb.png
  • makota Autorytet
    Postów: 647 466

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusienka1985 wrote:

    Znowu usypia przy piersi... przynajmniej chyba guzka juz nie ma. Makota, a Leo w końcu wyssał wczoraj, czy rozwinęło sie znowu to dziadostwo?

    no i zastój mi się zrobił, a mały dlatego tak marudził wczoraj, że biedny ciągnął i ciągnął, a nic nie leciało - głodny był po prostu. Głupia matka dopiero wieczorem się domyśliła, żeby dać z drugiej strony pojeść.
    A ja myślałam, że mi prawa strona eksploduje. Bolało jak diabli. Podawałam małemu, wisiałam nad nim, wisiałam też nad starszym i nic. Spać nie mogłam, bo bolało. Dzisiaj dopiero po 14 wyssał i czuję nadal taką jakby żyłę w środku tkliwą przy dotknięciu... może mi się uda szybciej to usg załatwić, bo to jakaś masakra z tymi zastojami...
    A strona o śnie wygląda fajnie. Zagłębię się bardziej jutro - dzięki Agusieńka

    Byliśmy dzisiaj na jarmarku jak już miałam normalne, miękkie cycki oczywiście. Młody oglądał wszystko, bo go zapachy obudziły, ale nie płakał. Matka grzańca wypiła po roku abstynencji, zjedliśmy tłuste placki i jeszcze udało nam się do takiej fajnej kawiarenki skoczyć - coś jak mleczarnia we wro czy w krakowie - na kawę i ciasto.
    Zgadnijcie co robił w tym czasie mój syn? Spał jak zabity, aż ludzie do nas zagadywali jakie grzeczne dziecko HA HA HA miałam ochotę odpowiedzieć, że ktoś go chyba podmienił. Także dzisiaj czuję się jak człowiek. Poczytałąm książkę, byłam w kawiarni-czego więcej trzeba

    Co do Twojego pytania sabanek, to mój syn stara się śmiać.... ale hmmmm jest takie brzydkie powiedzenie, że ktoś ma śmiech jak świnia kaszel i no ten... tak to mu mniej więcej wychodzi... ale za to piszczy z radości. Dużo gada, nawet się ostatnio śmiałam, że albo mnie woła agaaaa albo opowiada albo lamentuje. Wczoraj mówię do niego około południa, że może bym w końcu zęby umyła, a jemu wyszła taka śmieszna zbitka, która brzmiałą jak: nie gadaj. Obraca się już na boczek i wędruje po łóżeczku np. znajduję go odwrotnie niż położyłam, łapie zabawki i dość sprawnie operuje łapkami przednimi i tylnymi, ale nie bardzo lubi na brzuchu leżeć. O obracaniu się na brzuch i odwrotnie zapomnij. Siadanie to też nie jego etap. Jak to Agusienka napisała to przyjdzie około 6 miesiąca - mam nadzieję
    miłego weekendu dziewczynki

    relgwn15uyzm1mjb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję z tymi zastojami Makota :-( Oby dało się szybciej usg załatwic. Super że Synek dał Wam dużo czasu na relaks :-) grzanca to ja lubie ;-)

  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Makota to może z moim się Twój zamienił.

    Sabanek siedzi prosto dość stabilnie ale ja mu za długo nie pozwalam siedzieć. Mamy wanienkę taką profilowaną więc w tej dla najmniejszych kąpiemy.

  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Makota, to Ty mas zgorzej, bo u mnie ten jeden kanalik, wiec coś tam leci z pozostałych i dzieki temu mały jakoś ssie.
    Ale to słone mleko mu nie smakowało, krzywił sie. Dopiero teraz, po tygodniu płynie normalnie, ale nadal jest to zgrubienie na gorze. Bardzo Ci współczuje :( oby USG pomogło zdiagnozować problem. Bierzesz ta lecytynę?
    Stronka super, polecam.
    Super, ze wyszłaś. My z Olim. Ie wychodzimy odkąd kiedys odstawił nam cyrk na środku ulicy i musieliśmy go nieść na rękach na parking 15 minut wrzeszczącego, a w aucie była kontynuacja wrzasków. Czyli od końca października. To mogło być z przemęczenia wtedy w sumie ;)

    Sabanek, No tak wlasnie myśle, ze u Ciebie to nie problem. Moze z kolei za mało snu w dzień.
    My dzisiaj próbujemy tej metody wczesnego kładzenia, jesli ostatnia drzemka byłaby za późno. Spi na noc od 17, na razie pobudki, No ale inaczej sie przeżywa takie pobudki niż te po północy ;)

    Jaskółeczko znam dosyć dobrze ta stronkę o rehabilitacji niemowląt i babka sie wielu rzeczy czepia jak sa za wcześnie, ale siedzenia nie, chyba ze ktoś sadza dziecko, wiec luz :)

    relganliumoc9u3n.png
  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 18 grudnia 2016, 03:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusieńko dzięki.

    Ale mieliśmy przygodę. Mały o 24 wstał na jedzenie. Głodny jak wilk. Mąż idzie zrobić mleczko a tam butelki nie ma, mój mąż nie mógł dojść do siebie i po domu lata, mały się drze bo głodny, a ja się śmieje z męża tak komicznie wyglądał. Dzieciaki wrzucił butle za sofę. Mały zjadł i zrobił wielką kupę więc poleciała przebrać, podczas przebierają stłukłam.całą butle olejku migdałowego, juź nie muszę mówić jak wyglądała łazienka. Mały się wystraszył zaczął się znosić płaczem. Myślę sobie to teraz spać nie pójdzie. Mąż chciał to pozbierać ale bez soczewek gotowy się skaleczyć wysłałam go do łóżka. Odłożyłam małego usnął od razu a ja wzięłam się za sprzątanie łazienki. Oleju się tak łatwo nie da zmyć, ale musiałam posprzątać. Starsze dzieciaki chodzą boso, więc w szkło mogłoby wdepnąć idąc siusiu. Mój syn jeszcze w nocy lunatykuje. Więc mam wyczyszczoną łazienkę. Nie wiem kiedy podłoga tak się błyszczała :).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2016, 03:53

    sabanek lubi tę wiadomość

  • marcianka1 Autorytet
    Postów: 767 360

    Wysłany: 18 grudnia 2016, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas znow noc masra pobudkaco godzine

    marcianka86
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2016, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jest podejście - Jaskoleczka w nocy podłogi szoruje a my narzekamy że niewyspane :-D
    Ja się dziś z krzykiem obudzilam bo jakieś demony mi się snily. Wiki oczywiście się przestraszyła ale od razu ją ululalam. Na dodatek śniło mi się że K mnie zdradza ;-) Myślałam że takie sny to tylko w ciąży.
    Wczoraj na spacerze się przestraszyłam bo mgła dookoła okropna a przede mną jakieś wielkie coś się wylania więc zawróciłam wózek i uciekamy. Po jakimś czasie słyszę stukanie kopyt za sobą i się modlę by w łeb od łosia czy jelenia nie dostać. Nie przeszło mi przez myśl że spaceruje w okolicy stadniny i ludzie sobie wyszli z końmi na przejażdżke...

    Agusienka1985, marcianka1, Gilis lubią tę wiadomość

  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 18 grudnia 2016, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z tym usypianiem o 17 to...nie róbcie tego sami w domu.
    Od 17 chyba z 20 razy go usypiałam, ciagle piers, 2 kupy, bo przecież jakoś musi to strawić...pobudki co godzina, jedna łaskawie pi 2, za to o 4 guganie...
    Marcianka, łącze sie w bólu. Sabanek nic nie pisze o cogodiznnych pobudkach, żyłby było lepiej. Jak coś sie śniło, to przynajmniej spałaś :) ja tez nie kojarzę podstawowych faktów ostatnio ...

    Jaskółeczko co za noc z atrakcjami...chociaż łazienkę masz wypolerowana na święta. Ale dobrze, ze chociaż zjadl.

    Mojego Oliego nie idzie uśpić teraz..jesc odmawia, ie dziwie sie po 15 karmie iach co godzinę tez bym miała juz dosyć!

    relganliumoc9u3n.png
‹‹ 1826 1827 1828 1829 1830 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ