Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Marcianka nie czkawki tylko odbijanie, kaszel przy cofaniu mleka do gardla i lykanie z powrotem, najgorsze to napady placzu jak spi przy tym się wygina do tylu i spi z klata do przodu i glowa odgieta to mu przynosi ulgę i zachlystywanie i przez to to zachlystowe zapalenie pluc.
Co do wlosow to ja nie mialam takich od 15 lat zawsze krotkie. A takie zwiazac mozna.
Szczypanie drapanie ciagniecie tez u nas i najlepsze sciaganie okolarow. Ja i syn mamy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 10:27
-
nick nieaktualnyHej.
Kasia u nas właśnie bardzo podobnie. Nie wiem czy jakiś wirus, ale miała dopiero robione badania krwii wszystko było ładnie, ciekawe czy w razie wirusa byłoby coś widać w wynikach wcześniej, czy atakuje od razu. U nas dziś znów wyższa temperatura, noc też nieciekawa. Odwołałam bilans, pogoda do tego deszczowa, wolę nie ryzykować i dzieci nie narażać w przychodni. Mała śpi więcej niż czuwa, niech walczy sobie w spokoju.
Marcianka współczuję z tym rozszerzaniem diety, nawet głupi ziemniak uczula
Co do diety, to pieczywo jem ciemne, obiady gotuję sama, do śniadania zawsze warzywo, jabłka odstawiłam dawno (nie chcę powtórki z ciąży). Czasem Małej dziabnę łyżeczkę kaszki z kolacji z owocem tylko, herbat i ziółek nie słodzę od lat. Nie wiem już sama skąd to się bierze wszystko.
Co do włosów, u mnie problem, bo mam kręcone=wkurzające, gdybym miała proste, to i w krótkich by było pewnie ok, dużo czasu zajmuje mi rozczesywanie, nie wiem nawet czemu się plączą skoro cały czas mam pleciony warkocz, masaka.
Mała śpi a ja nadrabiam porządki w domu. Korzystacie może czasami z usług dostawy zakupów do domu, np. Tesco? Muszę rozejrzeć się, czy się opłaca... -
Ściąganie okularów i rzucanie nimi rządzi! A niech sobie rzuca jak ją ma to cieszyć, oczywiście tymi,które mam teraz, bo jutro odbieram nowe i już nie pozwolę.
Marcianka jak mogę doradzić cokolwiek w sprawie diety to poczekaj z burakiem jeśli masz jakiekolwiek podejrzenia alergii, bo nie powinien być tak wcześnie podawany alergikom do 10 miesiąca. Ja będę teraz podawać żółtko jeszcze raz, tym razem przepiórcze, może nie zaszkodzi.
Co chciałabyś wiedzieć o testach? Pytaj może będę potrafiła odpowiedzieć[/url] -
Ja czasami się ratuję tesco online ale generalnie nie lubię tego sklepu i zawsze mam wrażenie, że dużo zapłaciłam, a dalej nic nie mam do jedzenia.
Acha i co do tego ziemniaka, który uczula to na 90% nie uczula - albo to reakcja organizmu na nowość, albo za dużo było podane na jeden raz, albo skóra nie ma związku z nim; Gotowany ziemniak nie ma prawa uczulić, uczulić mogło to czym był posypany w hodowli albo w transporcie. Osoby uczulone na ziemniaki nie mogą ich myć ani obierać, jeść mogą spokojnie.
Jezu ja chyba zrobie doktorat z tych alergii, już wczoraj mówiłam pani alergolog, że się w tym gubię to mi powiedziała, że radzę sobie nadzwyczaj dobrze i że widzi, że dziecku nie zrobię krzywdy, bo mam dużą wiedzę. Nauczyłam się na sobie. Wolałabym jej nie mieć i mieć dziecko wszystkożerne.[/url] -
Sabanek jak Wiki miała pobieraną krew, z piętki czy główki? Ciekawi mnie czy łatwo krew leciała. Muszę też iść na morfologię, a z pięty zawsze się męczą zanim krew nakapie i mały wyje strasznie.
Kasia, trzydniówka stresuje wysoką temperaturą, ale chociaż dobrze, że będziecie mieć ją za sobą. Ponoć można to przechodzić jedynie dwa razy w życiu. Trzymam kciuki za lepsze noce.
Utknęłam a dokładnie moja dłoń. Mały usnął na brzuchu i przycisnął moje palce czołem do materaca. Ma tak kiepskie spanie ostatnio, że boje się ruszyć. -
Zdrowia dla dzieciaczków dziewczyny!!!
Benus chyba mało jest wszystkożernych dzieci, ale alergii nie zazdroszczę. Ja mojemu zmiksowałam ostatnio soczewicę czerwoną z batatem - takie to było smaczne, że sama zjadłam, bo Lew odmówił zdecydowanie
jakby mógł to wrzeszczałby > DAWAJ BANANA MATKA!!!! SZYBKO!!! jak widzi kaszkę z bananem, to tak się cieszy i macha łapkami, że mi ostatnio miskę przewrócił....
W tym małym dzidziusiu mieszka coś, co bardzo lubi banany, ale ja się wzięłam na sposób i dodaję do tej kaszki z bananem trochę innych rzeczy pomalutku. Czasem się uda.
Marcianka, ja Cię rozumiem doskonale z tym zmęczeniem. Godzina 16 a ja już padnięta wczoraj byłam, chociaż przyjechała moja mama i się młodym zajęła
Kassia co do diety, to jak młody miałciężki okres to jadłąm, wtedy kiedy mogłam... staram się mieć zawsze orzechy w szafce różne i kilka dziennie zjadać, jem codziennie banana, bo owoców teraz jakiś szczególnych nie ma, miałam do niedawna ciągle ochotę na jajka, więc na śniadanie starałam się jeść. Na obiad raz w tygodniu przynajmniej kasza, ale czasu na robienie surówek to już nie było...
U nas też wyrywanie włosów i zrzucanie okularów na porządku dziennym. Mam nadzieję, że do maja okulary jeszcze wytrwają... Pochwalę się, że Leo ostatnio lepiej śpi i w nocy nawet udaje się transfer do łóżeczka PIERWSZY RAZ OD KOŃCA GRUDNIA!!!!! -
nick nieaktualny
-
My tez miesismy wczoraj morfologie z paluszka.
A jak wiecej w szpitalu badan, to miał z raczki albo z glowki innych nie miał.
Sabanek ja tez myslalam ze jem ok, tylko jrstem jakas antydietowa. Kiedy zaczelam jesc co mi rozpisala siostra to się okazalo ze dieta działa. A owoce tez jadlam nie tylko warzywa. Jak chcesz to Ci ta diete znajde i przesle na maila tylko mi daj. Do tego wiem ze taki sposob odzywania przydalby się na codzien. Ale strasznie nie lubie gotowac i zawsze robie cos na szybko.
Co do wlosow kiedys mialam naprawde tragiczne i suche koncowki ktore się nie dają rozczesac i rzadkie. Teraz dalej mam zadkie ale i tak ich jest 2 razy wiecej.
Zaczelam olejowac wlosy, stosowac szamponow bez sls. Polecam z rosmana altery. Farbowac henna. Jesc siemie lnione ktore sama mielilam, olej z wiesiolka i olej z czarnuszki. Znow mi rosna nowe male wloski. Moze mi się uda dobic do gestosci jaką mialam w podstawowce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 12:32
Gilis lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJaskoleczko ja nie wiem, czy bym konkretne rzeczy dała radę gotować, jak znajdziesz dietę, to możesz podesłac na mail wspólny? Z góry dziękuję
Ja też mam dużo takich małych włosków i właśnie nie wiem, czy to resztki po wyrywaniu, czy nowe rosną, narzeczony się śmieje, że jak Migotka z Muminków wyglądam -
Makota dobrze, że banany smakują. W czasach kiedy posiadanie dzieci było dla mnie odległą perspektywą czytałam o grupie dzieci, które były podzielone na takie, które jedzą wyłącznie banany (bo tak i już) i te, które mają pełną zbilansowaną dietę. Badania pokazały, że obie grupy mają jednakową morfologię. Nie pamiętam jak duże były te dzieci, ale utknęło mi to w głowie, że można żyć na bananach i być zdrowym
Muszę spytać czy pobiorą z palca, powinno lepiej kapać, bo z pięty wyciskali za każdym i ledwo coś się pojawiało. Nawet nie wiedziałam, że tak Pobierają u maluszków
Co do diety to u mnie musiała by być uwzględniona słodka herbata, chociaż jedna dziennie i słodka kawa z mlekiem w porze drugiego śniadania. Kawa musi być, resztę bym ścierpiała. U mnie to najgorzej wypadało trzymanie się pór posiłków.makota lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny.
Chorym dzieciaczkom życzę zdrowia!
Ja teraz chyba mam przesilenie wiosenne, bo bardzo jestem zmęczona i żeby coś w domu zrobić, to muszę się zmuszać. Mój Bartosz łapie mnie gdzieś z tyłu za włosy i tak mocno ciągnie, że prawie piszcze. Do tego jak ssie pierś, to szczypie. W nocy budzi się co chwilę, chce go przestać w nocy karmić i dawać na noc kaszkę, a ten za chiny nie chce! Nie wiem co to spać 4 godziny ciągiem.
Czy jest tu jakiś dzidziuś, który nie chce jeść? To jest mój największy problem teraz. Oprócz tego ma nonstop katar- raz mniejszy, raz większy...
Ja też mam takie krótkie włoski gdzieniegdzie i pomyślałam, że to odrastają te, które garściami mi wychodziły po ciąży.
Ja codziennie postanawiam przechodzić na dietę i do wieczora się udaje, a na noc najadam się tak, że mało nie pęknę! Jak nie mam słodyczy to nawet waga spada, ale jak jestem na zakupach, to zawsze coś kupię słodkiego i zeżre prawie na raz.
-
Ja co poniedziałek sobie obiecuję, że będę dbać o siebie i jeść zdrowo. Słodycza codziennie muszę mieć do kawy, nie ma opcji żebym nie miała. Jak na złość jeszcze mi cukiernię otworzyli pod domem niemalże.
Iga miała pobierane raz z żyły a raz z rączki z zewnętrznej strony dłoni.
Ta alergia nie spędza mi snu z powiek, bo wiem, że teraz mam 100% kontroli nad tym, co ona je, a potem wyrośnie. Banany też kocha[/url] -
Benus jakbym byla chuda jak ty tez bym się slodyczami odpychala. Moja siostra ma swoją cukiernie, i przywozila non stop coś. Teraz jej zakazalam i przywozi tylko raz na jakis czas.
Moj banana jeszcze nie probowal wogole zadnych owoców. Taki surowy dzieciaka dajecie.
Za to jadl juz 1 miesko krolika, i nic mu po nim nie jest ale to byl ekologiczny krolik mojego taty.
Nie wiedzialam ze ziemniaki nie mogą uczulac.
Nutramigen pachnie jak maly uleje jak surowy starty ziemniak na placki ziemniaczane. Nieraz na niego ziemniaczku mowimy.
Sabanek dietetyczka jest po to aby ulozyla Ci diete taką pod Ciebie abys dala rade ugotowac. Ale tez trzeba chcieć. Wymowki niestety nie pomagaja.
Ja od srody popielcowej się trzymam i wczoraj juz bylo 2 kg mniej na wadze. Jak dieta działa to az się chce ją stosowac. Ja niestety nie dam rady tamtej stosowac bo teraz jem zupełnie inaczej.
Wszystkiego dobrego dla Was z okazjidnia kobiet. -
Hehe Jaskółeczko, żeby to tak działało, że jak ktoś chudy to sobie może wpierniczać cukru ile chce. To najbardziej uzależniająca substancja na świecie, ciężko się odzwyczaić od niej. Ja mam pcos i powinnam być na diecie niskocukrowej, jeść tylko produkty z niskim indeksem glikemicznym + godzina intensywnego wysiłku fizycznego dziennie; Kiedyś tak robiłam ale teraz to same wiecie.
Jem źle z własnego lenistwa ale mi z tym paskudnie, bo wiem, że mi to szkodzi. Nie chcę żeby mi się rozwinęła jakaś insulinooporność czy inne cholerstwo. Teraz codziennie muszę mieć słodkie, jak nie mam to wariuje, jak Bozie kocham łątwiej mi było fajki odstawić niż ciasta. Ale zmotywowałyście mnie tymi rozmowami o dietetykach, 28 robie wszystkie badania i umawiam się na konsultacje dietetyczną. a niech mam. Jak miałam poprzednią dietę, to jadłam 5 razy dziennie, niskocukrowo i w ogóle mi się nie chciało jeść słodkiego. Jak zjadłam raz na ruski rok batonik to mi nawet nie smakował specjalnie, bo był za słodki. Teraz tej diety nie mogę stosować, bo się zdezaktualizowała ale zgłoszę się po nową fajnie, czuje się kopnięta w tyłek i zmotywowana !
A to Ty miła jesteś Jaskółeczko z tym porównaniem do ziemniaczka, ja Idze mówię, że jej daje z paszczura jak ze starej zmruszałej piwnicy, od zawsze mi się zapach tego mleka kojarzył z myszami.
Mamy dziś 7 miesięcy i udało się wreszcie znaleźć nosidło, które zaakcetpowała, a wczoraj pierwszy raz sama usiadła i teraz tylko siedzieć chce z ciekawostek to podrapała mnie po buzi do krwi, fajnie wyglądam. Od 3 dni jak się zbliżam z nożyczkami to włącza taki ryk, że się poddaje...[/url] -
Wiem ze szczupli tez musza się pilnowac, chodzi mi o to ze duzo ciezej z motywacją.
Ja dalam Nikusiowi nowy lek i kupa ze sluzem, czytam sklad a tam laktoza, dzis kupuje ten lek tylko bez laktozy, na szczescie jest taki o innej nazwie bez recepty.
Ale ten czas leci dopiero konczyla pol roczku. Gratuluje siadaniaqWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2017, 10:50
-
Cholerka to chyba będzie następny bezlaktozowy dzidziuś. Jakbyś robiła testy alergiczne u naszej alergolog to daj znać, jak będziesz chciała to Ci podrzucę na miejsce NAN bezlaktozowy z pełnym BMK ale bez laktozy. Daje to fajny obraz, bo od razu 100% pewności, że tylko laktoza szkodzi, a strasznie drogie to mleko. Kupiłam całe a tylko 2 g do testu zużyte.
Trzecią kawę piję dziś, nieprzytomna jestem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2017, 11:37
[/url] -
nick nieaktualnyBenus ale siadła sama? Czy posadzona siedzi? Gratulacje 7miesięcy! Teraz do roczku to migiem zleci Jakie nosidło macie? Ja kupiłam ostatnio takie z stówkę, by Małą po schodach znosić i wózek jednocześnie bo waga coraz większa.
Dziewczyny siedzących dzieci- asekurujecie je? Bo czasami Wiki stwierdza, że jednak się położy i bum do tyłu, ale zawsze jestem gdzieś w pogotowiu, bo się boję, że głowę obtłucze sobie No ale musi się jakoś nauczyć, że nie ma mamy, tylko podloga.
To u mnie z dietą raczej krucho będzie. Może zrobi się ciepło, będziemy więcej na dworze. -
Sama sama, juz jakis czas się ciągnęła do góry no i wreszcie się udało. Ja jej nie asekuruje, raz spadła do tyłu tak,że uderzyła trochę głową a teraz jest już mądrzejsza i lepiej to robi Mamy mięciutki dywan także nic jej nie będzie.
Nauczyła się siadać, więc koniec drzemek w wózku, bo przecież jak siądzie to z niego wypadnie ciekawe czy będzie chciała do łóżeczka chodzić lulu.
Nosidło mamy bjornbaby active - koleżanka mi pożyczyła, bo jej syn go nienawidził szczerą nienawiścia, Idze się spodobało, najbardziej lubi jak tańcze z nią w tym nosidle nawet w nim czasami zasypia. Kupiłam więc takie samo, żeby mieć już swoje za 15 zł na olx, babka się chciała pozbyć, bo ma w domu kilka innych. Lubie takie biznesysabanek lubi tę wiadomość
[/url] -
Ja juz nie asekuruje bo maly super siedzi, jakis czas asekurowalam, ale maly z siadu albo na brzuszek się kladzie albo na plecki ale tak leciutko delikatnie. Juz go zaczelam sadzac na plytkach np jak pranie wsadzam bo wiem ze nic nie zrobi. Ale siedzi tak ze jak potrzebuje sobie cos z dalsza dostac to dostaje, i się przy tym raczkami opiera.
Dzieki Bonus ciekawe ile takie mleko mozna otwarte trzymac. Bo gastrolog mowila zeby przynajmniej do 9 miesiaca na tym zostac. Wiec chyba jeszcze z testem poczekamy.
Ja tez takie okazje lubie.