Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
No taka odrobina oliwy bardzo zmienia smak, Iga też była w szoku. I kupka faktycznie potem od razu
Moje dziecko działa na słońce, jak tylko jest słoneczny dzień to się budzi 5.30-6.00 i tym sposobem już robi sobie drzemkę tyle mam roboty, że nie wiem na co mam ten czas wykorzystać[/url] -
Witajcie dziewczyny! Dawno mnie nie było, Marcianka, Makota, dzieki za pamięć
Byliśmy zabiegani, i przed wszystkim byliśmy na wakacjach, jednak sie zdecydowaliśmy! Było super, mały dobrze zniósł lot. Najpierw zasypiał przy starcie , a druga drzemka w nosidle go usypiałam. Prawie nie płakał, w druga stronę troszkę dokazywali, bo był wieczór i juz go brało na nocny sen. Lot 4,5 H na Fuertaventure
Na miejscu miałam odpoczynek od drzemek, bo wynajęliśmy samochód i wiadomo a resta to usypianie na płazy w nosidle - sama przyjemność! Nosidło tula bardzo sie sprawdziło, choć u męża nie chce siedzieć w nocy spał super, pierwsze pobudki po 4-5 H! Chyba swierze powietrze dobrze robi na sen...moze ten smog go tutaj dusił
Kupiliśmy taki namiot quechua, polecam na plaże rozkłada sie w 2 sekundy.
Moj Oli nie moze sie przemoc do sloikowego jedzenia, wiec bede mu gotować. Chyba nie lubi papek, bo kaszkę je i ziemniakiem tez nie pogardzi. Wychodziłam z założenia, ze skoro mam utrudniony dostęp do eko warzyw to lepszy słoik, ale chyba nie. Generalnie mało jemy stałych pokarmów. Makota, oj Oli tez jeszcze 7 kg nie przekroczył, nawet na lotnisku usłyszałam , se jes maluszkiem, ale ja mam zawsze odpowiedz, ze sie cieszę, bo to ulga dla kręgosłupa hehe.
Mamy juz dwie dolne jedynki!
Jesli chodzi o żłobek, to ja raczej sie nie zdecyduje, bo nie wiem jakby go tam usypiali na te drzemki i czy dostawałby wystarczająco dużo uwagi...No ale mi łatwo mówić, bo mam 2 babcie w Krk i opcje pracy z domu, gdzie bede przez większość czasu na początku.
Wracam do pracy za miesiąc, ie wiem co to będzie z jedzeniem, bo czasem bede musiała do biura wyjsć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 11:52
-
Benus moj maly dzis wstal o 5 o 8 juz pierwsza drzemka byla.
Agusienko dobrze ze jestes. Fajnie ze wypoczelas.
Ja tez mam 2 babcie. Jedna juz zaklepana przez kuzynke. Druga coz. Na emeryturze, ale jak był dzien babci zadzwonila zeby dzieciaki nie przyjezdzaly bo ona ma balagan w mieszkaniu. Mega leniwa jest, nawet się nie pytam.
Ale wiatr bylismy na chwile na polku, ale tylko chwila. Nikos się coeszy jak mu wiatr w nos wieje i nie moze oddychac.
Wogole mam mega marude lezec nie siedziec nie chodzic nie, wszystko zle. Jestem tym wykonczona. Jeszcze te pobudki o 5.
Moj maz stwierdzil że szuka stacjonarnej pracy. Nie ma go 3 dni w tygodniu i pozniej w weekend musi wszystko nadrabiac zamiast odpocząć.
Jak nieraz jes w kazdy wieczor to zupelnie inaczej. Ja jak jego w domu nie ma nie moge nawet odkurzyc, bo maly się boi i musimy z nim na spacer wyjsc. Miotłą wszystkiego się nie ogarnie. -
My dziś też od 5 szlajemy, o 8 była drzemka a potem 2 godziny spaceru. Wiało, bo wiało ale trudno ciepły ten wiatr jest, jakoś chodzić trzeba.
Ja teraz chodzę po żłobkach i inspekcje robię Też mam możliwość pracy z domu ale będę korzystać awaryjnie, nie wiem czy przy małej zrobiłabym coś sensownego, jak teraz ledwo mi obiad wychodzi ale w razie choroby czy czegoś opcja jest - czasami jestem dumna z siebie, że tak sama wszystko ogarniam, a czasami to mam takiego doła, że nic nie mogę zrobić. Teraz ten drugi okres raczej.
Agusienka, też myślałam tak jak Ty jeśli chodzi o jedzenie ale Iga się słoika nie dotknie, a jeśli już to potem cała buzia czerwona, dlatego gotuję i w sumie dobrze, bo jeden słoik, nawet ten większy to dużo za mało dla niej by było - bankructwo.
Jaskółeczka widziałam zdjęcie Nikosia z kuzynką, super fajna mata podłogowa właśnie taką chciałam kupić ale zanim się namyśliłam, to Młoda przejęła dywan. W porównianiu z Twoim synkiem Iga wygląda jak kruszyna straszna. Z jednej strony trochę mnie to martwi a z drugiej Bogu dziękuję, bo już wieczorami i tak boli mnie kręgosłup, nie dałabym rady więcej nosić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 19:54
[/url] -
Tort połówkowy śliczny, a Nathan taki radosny na zdjęciach
A patrząc na Nikodema i jego oczy, zastanawiam się kiedy koleżanki siostry zaczną wzdychać do twoich chłopaków Jaskoleczko
Agusienko super, że wakacje się udały.
Ja od godziny usypiam młodego, ale kiepsko mi idzie, woli wygłupy od drzemki. Muszę go nauczyć spać w domu bez gondoli,bo przerzuciłam się na spacerówkę. Właśnie rzuca we mnie szumisiem i cieszy się jak szalony, a normalnie to o tej porze się budził.
Na spacer wkładam go do śpiworka z Womara i ciepło mu nawet w samych skarpetach i rajstopkach.
Dziewczyny wiecie czy przepisują coś takim maluchom na zapalenie spojówek, czy tylko przemywa się oczka? Wydaje mi się, że złapał ode mnie, ale nie ma czerwonych oczu, tylko śpiochy się pojawiły większe.
Agusienka1985 lubi tę wiadomość
-
Gilis dziękuję .
Dają jesli jest to bakeryjne.
Mi maly wlasnie dosypia na rękach. Spal ponad godz i się obudzil z placzem. Ale niech się juz budzi bo glodna jestem.
Korzystajac z postu, mam postanowienie zero slodyczy i regularne zdrowsze posilki. I od nastepnego tygodnia zapisalam się na aerobik. Trzeba w koncu cos z wagą zrobic. -
Agusieńka, koniecznie wrzuć zdjęcia z wakacji. Fajnie, że odpoczęliście. Gratuluję zębów!!!
Czy tylko mój Leo pozostał w tym towarzystwie bezzębnym ssaczkiem?
Gillis, ja też się rozgrzeszam ze słodyczy a i tak spodnie w których mi było ciasno przed ciążą i czekały na lepsze czasy teraz się doczekały... do wszystkich innych muszę pasek nosić, bo mi z tyłka spadają
Jaskółeczka super sprawa z tą sąsiadką - korzystaj!!! zazdroszczę - ja mam dzisiaj spotkanie z babysitter. Zobaczymy jaka będzie i czy młody ją polubi. Już nie wyrabiam sama, cały dzień z małym w domu, bez samochodu - najbliższy sklep piechotą 15 minut, a z nim nie pójdę, bo mi się rozwyje i tyle z zzakupów będzie... Też tak mam Benus, że czasem mam fazę - poradzę sobie i nikogo nie potrzebuję, a czasem wyję do księżyca z niewyspania, samotności i tego, że właśnie bardzo potrzebuję pary rąk do pomocy
Co do problemów z oczkami, mojemu małemu jakiś czas temu strasznie ropiało i trochę się tym martwiłam - przemywałam przegotowaną wodą, później kropiłam mlekiem a raz dziennie takimi kroplami Euphrasia firmy Wala i po paru dniach śladu niebyło. Już się bałam, że będę musiała iść do tej mojej głupiej lekarki
Miłego weekendu dziewczyny i przespanych nocy -
Hej .
Agus zazdroszczę wakacji.
Makota rozumiem Cię doskonale.
Jaskoleczka zazdroszczę niani.
Dziewczyny u nas zaraz kolejne żeby.dziscw nocy był płacz masakryczne.Ciezki czas.My mamy panią do sprzątania ,bo nie ogarniam,ale oczywiście nie robi tak jak ja bym ztobila .U nas spanie ciężkie.Budzenie się co pół h.placz,w nocy nie chciała jeść wcale.Ostatnio mało je stanęła z wagą około 8 kg i nie rusza.My od jutra ruszamy z jedzeniem stałych pokarmów .Boję się alergii ,boli brzucha.
Brakuje mi możliwości pójścia na rower na pół dnia.Takiej wolności która on daje.Ogolnie wolności mi brakuje troxhe.marcianka86 -
Nikuś pięknie siedzi.
Tort śliczny. Lubię takie z masy lukrowej robić tylko czasu teraz mało.
Zamarzyla mi się plaża.
U nas pobudki co chwilę. Są noce że co 15 min. Bardzo bolą go zęby i co dziwne gryzie trzonowcami. Przód już cały w komplecie czyli 8 zębów. A jak mnie czasem nimi ugryzie to myślę nie ma bata odgryzl sudkę. -
U nas też zębów brak. Tylko, że palcem wyczuwam górne dwójkiw dziąsłach, w porównaniu do niewyczuwalnych jedynek to takie dziwne. Chyba nie pójdą dwójki pierwsze? Ze spaniem tragedia ostatnio, pobudki w nocy co godzinę, a do 22 wisi na mnie 3-4 razy od siódmej. W dzień drzemki po 20 minut, wystarczy, że w brzuchugo zakręci czy smoczek wypadnie i już pobudka.
Mnie też się marzy plaża, ale taka tylko dla mnie choć na godzinę. Bez patrzenia czy jedno nie porwały fale, a drugie nie wyjada kupek z piasku
Jaskoleczko fajnie, że dzieci chętnie pomogą, samo przypilnowanie brata to już dużo. U mnie syn też lubi pomagać, pralkę i zmywarkę najchętniej sam by obsługiwał. Zdąży się, że bierze się za naleśniki, wyciągnie wszystko i na oko zaczyna mieszać składniki. Najchętniej sam by smażył jeszcze od kiedy zobaczył dzieci w masterchefie. Ciekawe czy mu kiedyś miną chęci.
Oczka przestały ropieć, wyglada na to, że obecnie w domu wszystkie wirusy tylko ja łapie. Ciagle jestem chora ostatnio. -
Czesc dziewczyny
Widze ze weekend udany bo straszna cisza. My bylismy wczoraj z malym w Kosciele restauracja spacerek plac zabaw, caly maraton.
A w sobote kupilismy malemu nowy fotelik besafe. Tyle się ich naprzymierzal i albo nie pasowaly Nikosiowi albo do samochodu. Ale na szczescie udalo się. I ja sobie kupilam 2 pary spodni i kurtke. Na reszcie nie będę chodzic w uciążliwych. .
Gilis moj starszy tez tak wszystko e domu robil. Niestety mu przeszło. -
Hej dziewczyny, u mojego też nie ma zębów, źle śpi w nocy, pobudki w nocy co godzinę, dwie. Chciałabym go od cycka w nocy odzwyczaić, ale wydaje się to niemożliwe, bo się rozbudza i koniec spania, a ja i tak niewyspana na maxa. Zamarzyły mi się wakacja, w tym roku zaplanowaliśmy chorwację i już nie mogę się doczekać. No krzyczy i nie dokończe....
-
Umawiam się z fizjoterapeutką raz w tygodniu. Robię ćwiczenia na mięśnie poprzeczne brzucha i masuje mi bardzo mocno bliznę po cc i ręcznie ściska mięśnie. Mierzy mi brzuch, żeby widzieć jak się zmniejsza. Rozejście mam na 5 cm.
Bartosz nadal mleka mm nie chce i kaszką też pluje. Trochę lepiej idą słoiczki, ale tylko pare łyżk,, a potem usta zaciska i koniec.
Zaczął gaworzyć i podnosi się na rączkach i nóżkach, a czołem opiera się o podłoże.
-
Cześć u nas weekend pracowity ale udany, Mama przyjechała mi w piątek pomóc trochę, więc nawet okna i szyby balkonowe się udał umyć, firanki poprać, humor od razu lepszy, bo lubię czysty dom;
Jednak zmęczenie daje nam się we znaki, bo w sobotę poszliśmy spać razem z Igą o 19 i do rana nikt nawet nie poruszył - sen kamienny, 12 godzin już nie pamiętam, żebym tak mocno spała.
Wczoraj 5 godziny spaceru w sumie, pogoda przepiękna
Szukam dalej żłobka, każdy ma coś, co mi nie pasuje. Jeden jest idealny ale daleko i trochę utrudniłoby mi życie dowożenie jej tam;
Oczywiście dziś musi padać, zawsze tak jest jak okna wymyje
[/url]