Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Natan też ma katar rano. Od stycznia ciągle katar
Jaskółeczka: my podobnie zasypiam tylko w nocy koszmar. Ładna ma pościel
Wiktoria fajna ma czapkę. U mnie córką długo nie miała włosów a potem były tak białe że i tak nie było ich widać. -
nick nieaktualnyKrisi właśnie jak oglądałam swoje zdjęcia z dzieciństwa to ja w wieku ok. 12miesięcy miałam mało co na głowie, a teraz kudlata Może Wiki po mnie pójdzie z tym, ma gęsto tych wloskow ale są jasne i krótkie właśnie, gdzieniegdzie jej jakiś dłuższy odstaje Narzeczony ma ciemne ale w dzieciństwie miał białe.
A czapkę taką jej kupiłam bo nie wyobrażam sobie wiązać szalika takiemu malenstwu i kurtki zapinac zaraz pod szyję, a kominiarka w sam raz -
nick nieaktualnyBenus wrote:Sabanek dasz mi przepis na blok czekoladowy na mm? Muszę zużyć jedną puszkę.
Kostka masla
0,5 szkl. Wody
0,5szkl. Cukru albo nawet mniej (w przepisie mam 1,5szkl.)
4 łyżki kakao (ja dałam więcej trochę żeby konsystencje zachować)
500g mm
Bakalie, herbatniki itp. Co kto woli.
Masło rozpuszczam w garnku, daję cukier i kakao. Gdy się rozpuszcza to zdejmuje z gazu i lekko przestudzam. Daje wodę. Później mm i mieszam. Ostatnio musiałam mikserem poprawić. Potem Bakalie itp. I do keksowki z papierem do pieczenia przekładam. W lodówce ma stwardniec sobie. ☺️
Jaskółeczko my też jak długo jesteśmy daleko od siebie to się żremy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2017, 15:24
-
nick nieaktualnyCieszę się, że smakowało.
U nas marudzenie, ślinotok i wychodząca górna (chyba) trójka A za tydzień chrzest.
?Wydaje mi się, że od kiedy Wiki siedzi, to ma problemy z kupką, ciężko jej idzie i taka niefajna Ale na brzuch połazić teraz to nie ma mowy. -
U nas minęły problemy z kupką to zaczęły się z usypianiem w dzień domu. Teraz najlepiej na rękach bo łóżeczko parzy.
Agusienko widziałam, że masz chyba xlandera na zdjęciu z wakacji. Powiedz mi proszę, czy to jest x-move?
Jak idzie Wam wprowadzanie zmian przed powrotem do pracy?
Jaskoleczko, jak Nikoś?
Nic nie napisze więcej, bo mały sieje zniszczenia wokół siebie -
Hej dziewczyny
Długo się nie odzywałam, ale jestem na bieżąco.
Wiem coś na temat żywotnego malucha. Mój synek juz raczkuje od miesiąca a teraz doszło wstawanie o chodzenie koło mebli. Oczy dookoła głowy.
Przez ostatnie 2 tygodnie chyba był skok bo juz psychicznie nie dawałam rady. Nic nie pomagało i chodziłam juz po suficie. -
Kata, ja to przechodziłam przy 6 miesiącu... teraz podobno następny skok 8,5 miesiąca. Na razie jest słodkim dzidziusiem, chociaż oczywiście są momenty lamentacji, budzenia się co godzina w nocy itp. Mój mały też ma taki lejący katar i kaszle już od ponad miesiąca, ale nie jest chory.
W końcu udało nam się zmienić pediatrę - podstępem!!! Nowa pani doktor jest konkretna, wszystko tłumaczy i powiedziała, że ten katar może być od zębów. Na początku miałam taki zwykły odsysacz do glutów, ale jak mu się pogorszyło to kupiłam Fridę. Lew się drze jakbyśmy mu mózg wyciągali przez nos... ale przynajmniej mu lepiej
Jaskółeczka, ja też miewam takie dni z mężem. Teraz poczekałam z "rozmową" do weekendu, bo byśmy się chyba pozabijali, jakbym mu wygarnęła na gorąco. Mam nadzieję, że przemyśli
Czy Wasze dzieciaki po szczepionce na pneumokoki też się tak źle czuły?
Agusieńka, do Ciebie głównie to pytanie, ale może jeszcze ktoś się zdecydował - ktoś karmi BLW?
Mój Leo przyjmuje głównie kaszki z bananem, ale zauważyłam, że jak dam mu do łapki marchewkę w słupkach ugotowaną, chlebek to wsuwa aż miło, a rozciapanej odmawia. Jutro może brokuła spróbujemy.
Czy Wasi partnerzy to też tacy panikarze? OJoj nie dawaj mu chrupka, bo się zadławi, no co Ty marchewka w kawałkach! niech nie dotyka, bo się wybrudzi i ubierz mu czapeczkę, bo tylko 15 stopni dzisiaj..... trochę mi ręce opadają...
Leo chodzi już do tyłu i kręci się jak wariat wokół własnej osi. Wczoraj pierwszy raz dopełzał z maty do szuflady, otworzył, obślinił uchwyty i byłam z niego bardzo dumna! -
Czesc
Kata ale Twoj maluch sprytny.
Makota gratulacje umiejetnosci.
Nikos obudzil się na jedzenie dzis dopiero o 4. Sam usunął przed 2
0. Chyba w koncu wychodzimy na prostą, napady placzu tez zniknęły.
Z mezem juz ok. Za to starszy syn dal wczoraj popalic. On nie potrzebuje szkoly, nie potrzebuje się uczyc, nie potrzebuje się myc. Jakis dziwny bunt na wszystko, oby z tego cos gorszego nie wyszło. -
Makota fajnie, że jesteś czy rozmawiałaś z tą nową panią doktor o meningokokach? My w sobotę mamy iść na drugą dawkę pneumokoków (po pierwszej nic jej nie było, kompletnie nawet oczka się nie błyszczały) ale ma katar, pewnie od zębów ale chyba odłożę to szczepienie. Tym samym odciągnie się też decyzja o meningo.
widzę, że dużo dzieci zakatarzonych jest teraz.
O blw nie powiem specjalnie dużo, bo Iga co by nie dostała to zje - marchewke z łapy, banana, wafla ryżowe i papkę też je. Nie ma rzeczy na swiecie, której to dziecko nie chciałoby zjeść.
Jaskółeczka, minie mu. Każdy z nas się buntował przecież, w ten czy w inny sposób.
A mój mąż jest najlepszym ojcem na świecie, ma dużo cierpliowości, dużo więcej niż ja i generalnie jest niesamowity. Ale nie mówię mu tego, bo jeszcze w piórka obrośnie:D w sumie to myślę, że jest lepszym ojcem niż mężemmakota lubi tę wiadomość
[/url] -
Hej Dziewczyny!
Gilis, tak jakbyś zgadła. Wyskoczyłam dzisiaj w trakcie drzemki do pracy w odwiedziny i dopilnować swoich interesów (mam 15 min na rowerze) obudził sie po 40. Na początku było Ok, ale tuż przed moim powrotem rozległa sie histeria! Czyli po Ok 2 H. Na szczęście ponoć tylko pare minut to trwało. Ale dziewczyny, co ja poczuła, jak go przytuliłam,...nigdy czegoś takiego nie czułam, to była mieszanka miłości ze wzruszeniem. Nagle przestał płakać i tak mocno sie do mnie tulił. Dziekuje Bogu, ze moge pracować z domu i tylko sporadycznie do biura jeździć bo to nie na moja psychikę. Ja nie wiem jak kobiety znosiły te rozłąki po 6 mcach! Tp jest jakiś koszmar.
Mam x pulse, ale niezbyt jestem zadowolona, bo koła chyba sie scentrowaly.
Moze alergia ten lejący katar....
Makota, my juz jedziemy BLW. Oli nie chciał słoików. Teraz juz mu nie pasuje tez kaszka z łyżeczki. Marchew i brokuł super wchodzą. Robiłam tez np placki z kaszy gryczanej z przepisu z Ala Antkowe BLW i mega smakowało. Tam jest baban wiec i Lwowi moze podejdą. Brokuły jak najbardziej podchodzą Haha Jak słyszę o Twoim mężu, to widze mojego tatę ostatnio: oj oj oj, bo my wam tarlismy jabłuszko! Moja mama powiedziała, ze teraz sa nowe metody w ogole moja mama widze wspiera BLW bardzo.
Moja pediatra nie polecała meningokoków. Ona pracuje w szpitalu i z jej doświadczenia b malo jest zakażeń meningokokowych, ta szczepionka chroni ponadto przed mała liczba patogenów. Ja nie szczepie. Nad pneumo wciąż sie zastanawiam.
Benus,moj maz tez w klubie super tatusiów.
Jaskółeczko, jak to mówią,małe dzieci mały problem...
Kata, Makota, gratuluje postępów. U nas non stop obroty na brzuszek teraz i gaworzenie lalalallalalalla ojoojojojojj. Ale myśle, ze do raczkowania daleka droga. Nie wiem czemu, ale Oli ma chyba słabe raczki. Nie opiera sie na dłoniach za bardzo. W sensie tak pionowo rak nie trzyma. Nie wiem, gdzie popełniłam błąd, bo starałam sie, zeby dużo leżał na brzuszku itd. Moze to konsekwencja tego złego noszenia na początku..cwiczymy teraz taczki itp. .No ale staram sie być optymistka przynajmniej mam chwile oddechu i nie muszę mieć oczu dookoła głowyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 20:08