X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 25 marca 2017, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,
    U mnie pierwsza tak bardzo nieprzespana noc, za nic nie chciała spać, tylko na rękach - godzinę mama nosiła, 3 godziny tatuś.
    Byliśmy na szczepieniu dziś - druga dawka pneumo, następne szczepienie dopiero w 12-14 miesiącu, więc dłuższa chwila odpoczynku.

    Mamy skierowanie do kardiologa, Iga ma szmer nad sercem, prawdopodobnie niewinny ale pani dr chce skontrolować.

    Znów mam kiepski czas, czuję się przytłoczona i jakaś bez siły.

    Zęby u nas mają być "do tygodnia".

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2017, 13:27

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 25 marca 2017, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus trzymam kciuki zeby z serduszkiem bylo wszystko ok.

    Ja tez nieprzytomna ale z niewyspania.
    Pociesze Cie mojej siostrze lekarka tez powiedziala ze bedzie juz zab, to bylo ponad miesiac temu. Mala skonczyla 10 miesiecy i dalej zeba brak.
    Mamy 2 zęba jest szansa ze dzis bedzie lepsza noc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2017, 17:25

  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 26 marca 2017, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny :)

    U nas dla odmiany ze spaniem w miarę Ok :) nie licząc tego, ze codziennie była pobudka punk 5.30.
    Jeszcze zasypiał przy piersi ale po odłożeniu była pobudka. Dzisiaj dłużej potulilam przed odłożeniem i dospal do 7.30 starego czasu :)

    No wlasnie, przynajmniej 5.30 zamieni sie w 6.30 :):):):)

    Dzisiaj byliśmy z Olim pierwszy raz na zakupach i w ogole nie płakał :) kupiliśmy mu i sobie sporo fajnych rzeczy.

    Marcianka, u nas ze snem tak z dnia na dzień sie poprawiło, tzn lulam dalej, ale budzi sie pierwszy raz dopiero po północy. W ciągu dnia tez spoko zasypia, szkoda jedynie, ze nie w wózeczku, ale moze sie przekona?
    Wiec moze wstrzymaj sie jeszcze chwilowo z tym szkoleniem :)
    Benus, trzymam kciuki za serduszko.

    Jaskółeczko, niech juz wyjdzie ten ząbek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2017, 15:27

    relganliumoc9u3n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2017, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus oby wszystko z serduszkiem w porządku,
    My po chrzcie. Troje dzieci było Wiki ciekawa wszystkiego to i grzeczna W końcu mamy krzesełko do karmienia.
    Agusienko coraz lepiej ze spaniem, nas to cieszy
    U nas zębów nie ma, Jaakoleczko to teraz wszystkie po kolei u Was będą pewnie wychodzic. Taka kumulacja l.

  • marcianka1 Autorytet
    Postów: 767 360

    Wysłany: 27 marca 2017, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agus proszę opisz Wasz dzień...Może znajdę u Ciebie coś co mi pomoże.Benius trzymam kciuki o zdrowe serce małej.

    marcianka86
  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 27 marca 2017, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć :) dobra noc za nami, teraz mamy drzemkę. Nie lubię zmiany czasu, zawsze mi się wszystko myli potem.
    Termin najwcześniejszy do kardiologa na 22 maja, prawie 2 miesiące czekania.

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 27 marca 2017, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam 2 pytanie do Was dziewczyny : co może być powodem tego, że dziecko jak tylko wyjdzie na zewnątrz zaczyna wrzeszczeć jakby je obierali ze skóry? Obojętnie czy gondola czy spacerówka. Nie da się z nią wyjść. Obstawiam, że może chłodne powietrze podrażnia jej dziąsła i bardziej boli.

    I drugie czy któraś z was dawała dziecku kluski jako pełny posiłek? Ile tego może takie szkutnik zjeść? Dziś jej zabrałam po 10 sztukach - takie pulchniutkie mi wyszły, średnica jak łyżeczka od herbaty. Nawrzeszczała na mnie,że jeszcze chce...

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2017, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus a w domu w wózku jak ją poradzisz z wózku to jaka reakcja? Może to skok, tak jak wtedy z tą butlą miała że awanturę robiła kiedyś.

  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 27 marca 2017, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W domu w wózku jest najszczęśliwsza na świecie. Albo zaśnie od razu albo się bawi, na zewnątrz w zasadzie nawet na rękach nie chce być, no chyba, że u taty. Dziś ją uśpiłam w domu i dopiero wyszłyśmy i spacer się udał w miarę. No ale dziś jest cieplej zdecydowanie niż ostatnio.
    Głowa mała z tymi dziećmi. Czasami mi się wydaje, że już łatwiej z fusów było wróżyć niż z ich zachowania

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 27 marca 2017, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus, to u mnie to samo z tym wózkiem, dopóki był na klatce to było Ok. A czy juz ubierasz Igę w lżejsze ubranka? Moze szok po kombinezonie?

    Marcianka u nas chyba lepiej zaczął spać odkąd jest noszony w nosidełku. Uspokaja mu to chyba nerwy. Plan dnia bez zmian, ale wyraźnie mniej drzemek potrzebuje.
    Moze spróbuj...tylko nie wiem jak z siedzeniem u Was...
    I pomaga chyba tez jak od chwili zaśnięcia jestem przy nim. Tak bylo na urlopie.

    relganliumoc9u3n.png
  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 27 marca 2017, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam kombinezon taki wiosenny z dresiku, w poprzednim też się darła. Jutro pójdzie w kurteczce i też będzie pewnie wrzask, a musimy kawałek przejechać do przychodni komunikacją. Jakoś się spróbuję w porę drzemki wstrzelić ale już mnie to trochę stresuje.

    Tak było pięknie, można było dziecię w wózek włożyć i sobie spacerować 4 godziny, wiewiórki oglądać a teraz do żabki po śmietane i z dzieckiem na rękach biegusiem do domu;

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 27 marca 2017, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny moj się przyzwyczail do spacerowki, moze się Wasze przyzwyczaja.
    Od nowa mozemy chodzic dluzej na spacery. Niestety bez spania.
    A mam tyle krzaczkow do wyplewienia kiedy to zrbie jak maly nie spi.

    U nas w dzien 2 drzemki jedna 40 minutowa, druga 1,5 godzinna.

    Maly mi się nauczyl wstawac a dalej nie raczkuje. Jakąś dziwną kolejnosc wybrał.

    Sabanek piekna ksiezniczka na crzcie.

    Benus ja widze ze Iga się cieszy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 20:35

  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 28 marca 2017, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niech Cię nie zmyli jaskółeczko jej uśmiech, tatuś do niej rączki wyciągał, już wiedziała, że będzie noszonko :) i może nawet, że zjeżdzalnia będzie albo konik na sprężynkach, to szczwany lis jest :D

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2017, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus no właśnie niepozornie na zdjęciach wygląda :-) Wiki się złości i wygina jak chce już leżeć, to ją kładę i usypia sobie. Może już wymusza? Wiki ostatnio tak już zaczęła celowo robić w niektórych sytuacjach, zwłaszcza przy ojcu bo ojciec weźmie. Już na zjeżdżalni zjeżdża? Kurcze muszę w weekend z tatusiem spróbować, niech asekuruje.

    Kurcze moja bezzebna ale chyba dziąsła twarde ma bo gryzie grrr

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2017, 11:39

  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 28 marca 2017, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zjeżdża to duże słowo :D Tatuś trzyma a dupka jedzie po plastiku. Cieszy się przy tym więc fajnie. Dziś była grzeczna na spacerze, godzinkę spała a resztę czasu siedziała sobie i bawiła się laleczką.

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2017, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus wystarczy ponarzekac i już inne dziecko. Tak samo w ciąży co zaczęłam gadać że się wiki nie rusza, to zaraz potem miałam trzęsienie bebechow :-)
    My dziś 2,5 h na spacerze. Dłużej się nie da bo cyc, poza tym chcę by trochę poganiala na brzuchu. Zapomniałam smoka do spania wziąć na spacer ale usunęła :-)

  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 28 marca 2017, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tylko chustawke mamy kolo domu i maly uwielbia, na zjezdzalnie nie pomyslalam zeby go dac.

    Dzis dalam malemu piętkę do dziamania, zobaczymy czy cos z glutenem będzie.

  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 28 marca 2017, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaskółeczko a byłaś z Nikosiem u alergologa? Bo pytałaś kiedyś o wyniki i nic nie zameldowałaś dalej... My byliśmy w sobote u niej i przy okazji szczepienia dalej mnie namawia, żeby dać Idze zwykle mleko, bo ona nie może uwierzyć w te alergię i że takich dziwnych wyników nigdy nie widziała i żeby zaryzykować. Muffinki z bezlaktozowego mm mam jej upiec i z jajka przepiórczego.

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 28 marca 2017, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus jeszcze nie. Najpierw musimy podleczyc podrazniony przelyk, potem powtoezyc badaniana krew utajona.

    Miedzy czasie jeszcze zalegle szczepienie, a to robie u siebie.

  • makota Autorytet
    Postów: 647 466

    Wysłany: 29 marca 2017, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus, trzymam kciuki za serduszko - daj znać co Ci powie kardiolog w maju. Myślę, że to tylko dmuchanie na zimne, ale zawsze warto sprawdzić
    10 klusek powiadasz!!!!! Gdzie to się tym dzieciakom mieści. Mój Lew ostatnio poza banananmi zaczął jeść inne rzeczy - przemycam soczewicę, robię mus jabłkowy i nawet marchewkę w słupkach wcina. Także pomalutku rozwijam się w daniach dzidziusiowych.
    My też już w spacerówce - jeszcze nie na pozycji siedzącej, bo sam nie siedzi, ale przynajmniej już mi nie wyłazi z tej gondoli. Już się na mnie ludzie dziwnie patrzyli jak co chwila jakaś rapcia dolna wyskakiwała nagle w powietrze... Mój też zaczął na dworze dziwne historie odwalać. Do tej pory spał pięknie. Przedwczoraj się zaczęło. Pospał 40 minut w wózku i koniec spania i zaczęło się wycie. A mamusia zasuwa z wózeczkiem po lesie, także połowę drogi do domu wył... całe 20 minut. Gorącym uczuciem darzę te wszystkie starsze panie, które nas po drodze zaczepiały i pytały co to się słodziaczkowi stało... Na drugi dzień byłam mądrzejsza i wzięłam słodziaczka w chustę. Fakt, że nie wył, ale łaziłam 2 godziny ponad, z czego on 40 minut spał... i była to wczoraj jego jedyna drzemka...

    Także trochę padam. Na szczęście mąż mnie dzisiaj zmienił, bo od wczoraj mnie migrena męczy. Posprzątał, upiekł szarlotkę i przejął dzidziolka. Mamusia jak nowa!

    Chciałam się zapytać czym smarujecie swoje dzieci na słońce. Wczoraj było u nas 20 stopni i nie myślałam, że to już krem z filtrem trzeba wyciągać, bo raz byliśmy w cieniu raz w słońu - generalnie w ruchu, ale dzidziusiowi zostały po tym spacerze dość czerwone policzki... zespsułam dziecko... Czy któraś z Was tak może miała?

    Pochwalę się jeszcze, że byliśmy w niedzielę na basenie. Na początku mały był przerażony, a później mu się bardzo podobało. Kupiłam mu te pieluchomajtki do pływania z rossmana, ale to wszystko rozchodzi się o to, że te knypki w pieluchomajtach siurają po prostu do wody. Pokapowałam się jak zobaczyłam, że tam nie ma żadnego wkładu chłonnego.... fuuuuuj no ale czego się nie robi dla dzidziiolka

    relgwn15uyzm1mjb.png
‹‹ 1882 1883 1884 1885 1886 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ