Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Agusieńka, współczuję - mam nadzieję, że Wam nic nie jest, a zderzak się wyklepie, chociaż wiem, że to stresująca sytuacja....
Ania, ciesz się, że Twoja teściowa w ogóle dziecko chce brać na ręce. Są takie kota lepiej niż wnuka własnego, jedynego zresztą traktują....
Co do chrupek, mój czasem zje 10, a czasem 1 - widzę, że jak ma problem z ząbkami to tylko mleczko i chrupki albo kawałek czegoś zimnego do łapki
A teraz najważniejsze - wchodzę wczoraj do pokoju, a Leoś na podłodze z moim kapciem w paszczy SIEDZI!!!!! całkiem sam! ja zaczęłam piszczeć z radości on też i się przewrócił... ale sam do tego kapcia podszedł i sam usiadł!!!!! Widzę, że jak się podczołga na moich nogach to też usiądzie, ale tak całkiem sam na płaskim to narazie raz. Ale jestem dumna!!! Jeszcze wczoraj miskę grochówki wciągnął na obiad - byłam zdziwiona, że mu tak smakowało - za mało mu bez przypraw zostawiłam. Na drugie zassał makaron z sosem szpinakowym. Co za dzidziuś!! Dzisiaj dla odmiany nie chciał ruszyć mojej owsianki, tatuś musiałdrugie śniadanko osobno dla dzidziola robić
Jak już się tyle nauczył, to spał dzisiaj od północy do 7 rano - pierwszy raz!!!!
Marcianka, gratuluję nowej umiejętności. Teraz trzeba będzie zabezpieczyć kontakty i niebezpieczne przedmioty i nie spuszczać dziecka z oczu. Tak źle i tak niedobrze
Sabanek, ale fajnie, że będziecie mieli działkę - ja też się zastanawiam nad tym. Sabanek, mojemu po bananie ciężko kupa idzie. Także jak je banana to staram się jakąś gruszkę na wieczór dać dla równowagi
-
Odpisałam wczoraj ale nie skończyłam i znikło. Odpiszę w święta bo siedzimy w domu. Chłopaki mają chore uszy i obydwoje na antybiotyki. Ja też chora i chodzę na rzędach. Miały być w niedzielę urodziny starszego ale odwołane. Dobrze że się teraz rozłożyli a nie na chrzciny.
Spokojnych i Zdrowych -
nick nieaktualnyMakota gratulacje Cwany już teraz pewnie będzie cały czas kombinować. Czego to się nie robi dla kapcia hehe.
Krisi współczuję. Zdrowia dla Was wszystkich. To jest okropne jak Maluszki się tak męczą.
Ja już zrobiłam Bigos, Mazurek orzechowy też gotowy no i sałatka standardowo. Niezbyt bogato ale za to pierwsze święta z RODZINĄ MOJĄ WŁASNĄ RODZINĄ! Tak się cieszę, swieconke też zrobiłam, no wspaniale tak dla rodziny wszystko szykować
Dziewczyny może rzeczywiście zły nawyk z podjadaniem, widzę czasami że się Wiki złości jak nie dostanie czegoś co ja jem, więc pewnie z czasem by się wyuczyla tego podjadania w wózku. Boję się, że będzie wymuszanie. Na glodnego raczej nie będzie chodzić bo wracamy na cyc do domu, obiad jej nie syci wcale, no a na działce to spoko w altanke na chwilę karmienia i dalej na trawke -
Hej, dziewczyny,
Sabanek, Makota, Dziekuje za troskę...jechałam sama, chciałam wyjechać spod warzywniaka i skupiłam sie na lewym lusterku i nie dostrzegłam tego cholernego niskiego słupka po prawej...
Oczywiście spieszyłem sie do Oliego, na szczęście nie jechał ze mną, bo błotnik zaczął mi fruwać i musiałam sama przytwierdzać...niestety musimy wymienić zderzak bo jest w nim dziura, a na dodatek samochód jest w leasingu, wiec nie możemy sobie tak zostawić tego, o wszystkim trzeba informować. No ale nie jest tak najgorzej, w serwisie przyczepili ten błotnik i orzekli, ze można jeździć do momentu naprawy.
Makota! Gratulacje siedzenia. Czy udało Ci sie juz zaobserwować jak siada (z czworaków czy inaczej), czy wcześniej zauważyłaś przygotowania? U nas do siedzenia chyba daleko.
Sabanek, super, gratuluje! Własne święta ze swoim dzieckiem, własny koszyczek! To jeszcze przede mną
Jaskółeczko, Krisi, kciuki za zdrówka dla dzieci. Oby u Kacpra to było tylko zbicie paluszka.
My juz po świeceniu. Oliwek dawał znać o sobie w Kościele, bo to jego pora drzemkowa. Ale przynajmniej po powrocie padł przy karmieniu jesteśmy w górach i moze pojedziemy na baseny jak wstanie.
Wesołych Świat Dziewczyny!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2017, 10:43
-
Wesolych swiat dziewczyny:)zdrowia dla Was I najblizszych,by czas wspolnie spedzony byl tym szczegolnyn,jedynym najlepszym dobrem.
MAKOTA SUPER ,ZAZDROSZCZE,Chyba tylko moja I Agusi nie siedzi,ale ma czas
Agusia nie zazdroszcze stresu wypadkoqego.Te nasze gonitwy mysli do dzieci sa niezwykle.
JASKOLEczka nie za ciekawie to sie zapowiada z tym palcem...
Sabenek kiedy Ty masz czas sadzic na dzialce?U mnie to nWet obiad ciezko zrobi ,bo mala qszstko chce dotykac I ogladac hehemarcianka86 -
nick nieaktualnyMoja nie siada ale siedzi. W sumie jak ją kładę do karmienia na poduche to siadzie by do cyca szybciej
Marcianka, koc na trawie obok rozłoże, wysypie parę zabawek i będzie się bawić wczoraj wzięłam ją do kuchni, rozlozylam kilka puzzli do siedzenia, dałam zabawki i jakieś gadżety kuchenne i siedziała grzecznie a ja Bigos robiłam, później w pokoju w misce ciasto gniotlam, warzywa na sałatkę kroilam a ona swoimi sprawami zajęta zresztą jak ruszy na nogi to będzie mi pomagała "pielic" na działce hehe. Mam zamiar jej basen dmuchany mały tam wywieźć, wodę nalac i jak się nagrzeje to niech się chlapie a ja będę ogarniac resztę. Taki plan a jak wyjdzie to zobaczymy. -
Zrobiłam co mogła i odpoczywam bo jestem tak przeziębiona że nie pamiętam kiedy tak było. Chyba alergia się na to nałożyła i okropnie leje mi się z nosa i oczu.
Jaskółeczka: sporo cech aspergera ma. Ale myślę że lepiej wiedzieć niż nie. Tu bardzo istotne jest podejście, sposób komunikacji, wydawania poleceń . No i zrozumienie że to nie fanaberia. Łatwiej wam będzie to zrozumieć i jemu pomóc. Ja myślę że u nas to głównie problem bardzo słabego napięcia mięśniowego. Bo jak czytałam to wiele cech pasuje. Oczywiście niektóre cechy aspergera też ale myślę że za mało żeby to było to. Nie chcę na razie tego dokładnie diagnozować bo jak czytałam to kosztuje to 400zł a w naszym przypadku dużo nie zmieni bo Bartek jeszcze do szkoły nie chodzi. Załatwię mu teraz wczesne wspomaganie przedszkolne żeby troszkę z nim popracować. Do tego do si i zobaczymy.
Właśnie dzisiaj m obniżał łóżeczko na najniższy poziom bo Natan budzi wstaje i zaczyna się wychylać.
W ogóle muszę napisać że nie nadążam za nim. Coś opanowuje i błyskawicznie go to nudzi i leci dalej. Np raczkowanie znudziło go i teraz obsesja w staniu chce chodzić jak nie idzie to ryk. Jak jest na środku pokoju to leci do czegoś marudząc, wstaje i wyraz twarzy mówiący wszystko. Jest co przy nim robić. Ciężko zostawić na chwilkę bo poziom kombinowaniu u niego wysoki.
Benus: nie chce ci nic pisać konkretnie. Ja jestem matka z przejściami i powiem ci tak sporo dzieci widzę chorych u niektórych początki były tak normalne i tylko cechy pewne odmienne że uważam wszystko trzeba sprawdzać i to nie raz. Masz przykład mój syn zdiagnozowany raz i lekarka palnęła coś w stylu daj spokój matka wymyślasz. Mnie zawsze niepokoiło że źle siedzi, że wiotki, że nie chce się ruszać, że wszystko robił późno ale lekarze że jeszcze w normie. Bo skoro norma na chodzenie jest 18m i on zaczął chodzić jak miał 18 to ok. A to tak nie jest środek normy ok a wszystko co poza odbiegam i warte jest przyglądnięciu. teraz wszyscy mówią jednoznacznie że słabe napięcie i z tego inne problemy a ona ma już 5 lat i ciężko jest bo to nie niemowlak że łatko rehabilitować.
Pewne poważne schorzenia zaczynają się niewinnie ale wczesna interwencja wiele ułatwia. Moja córka miała zupełnie różne objawy ja chodziłam i chodziłam i okazało się że jest poważnie chora. A nikt w to nie wierzył bo myśleli właśnie nadwrażliwa matka.
makota u nas z pierwszym wstawaniem było dokładnie tak samo tylko w ręce okulary syna. -
Krisi masz racje tyle razy probowalismy walczyc z jego jedzeniem i za kazdym razem poleglismy i z innymi dziwactwami. myslelismy ze uparty jak osioł a jak się okaże ze ma po prostu inne spojrzenie na swiat i bedziemy z nim inaczej postepowac, na pewno będzie latwiej i duzo latwiej by nam bylo jakbysmy wiedzieli wczesniej.
Poczytalam jak dotrzec do dziecka jak się zachowywac i Kacper od razu inaczej do nas podchodzi.
Wyslalam filmik z dzisiejszej pobudki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2017, 16:24
-
nick nieaktualnyJaskółeczko cudowny widok. Gdyby Wiki mnie tak powitała to bym chyba z radości zemdlala super się rozwija Nikoś. Świetnie, że łatwiej Wam do Synka dotrzeć, rzeczywiście dużo pomaga zrozumienie przyczyny zachowania.
Krisi współczuję przeżyć, zwłaszcza że z matki chcą wariatke zrobić, a okazuje się że miała rację.
Masakre macie Dziewczyny z tym wstawaniem Dzieci, jak mi Wiki sama siadzie to też obnize, na razie mi wygodniej ją wyjmowac to nie ruszam.
Dostaliśmy kiedyś w prezencie taką ramkę na zdjęcie dwuczęściowa i obok się wsadza odcisk stópki, odcisk zrobiłam a jutro mamy w planach zrobić sobie piękne wspólne zdjęcie i postawić to w końcu na półce
Aniu to jest zwykły basenik dmuchany,? Super pomysł! Jakie Maja ma cudowne włoski, Ona tak bardzo dorosle wygląda, naprawdę.
Ja dla odmiany wstawilam filmik z usypiania i dwa zdjęcie z wczorajszej roboty. -
makota wrote:Agusieńka, współczuję - mam nadzieję, że Wam nic nie jest, a zderzak się wyklepie, chociaż wiem, że to stresująca sytuacja....
Ania, ciesz się, że Twoja teściowa w ogóle dziecko chce brać na ręce. Są takie kota lepiej niż wnuka własnego, jedynego zresztą traktują....
Co do chrupek, mój czasem zje 10, a czasem 1 - widzę, że jak ma problem z ząbkami to tylko mleczko i chrupki albo kawałek czegoś zimnego do łapki
A teraz najważniejsze - wchodzę wczoraj do pokoju, a Leoś na podłodze z moim kapciem w paszczy SIEDZI!!!!! całkiem sam! ja zaczęłam piszczeć z radości on też i się przewrócił... ale sam do tego kapcia podszedł i sam usiadł!!!!! Widzę, że jak się podczołga na moich nogach to też usiądzie, ale tak całkiem sam na płaskim to narazie raz. Ale jestem dumna!!! Jeszcze wczoraj miskę grochówki wciągnął na obiad - byłam zdziwiona, że mu tak smakowało - za mało mu bez przypraw zostawiłam. Na drugie zassał makaron z sosem szpinakowym. Co za dzidziuś!! Dzisiaj dla odmiany nie chciał ruszyć mojej owsianki, tatuś musiałdrugie śniadanko osobno dla dzidziola robić
Jak już się tyle nauczył, to spał dzisiaj od północy do 7 rano - pierwszy raz!!!!
Marcianka, gratuluję nowej umiejętności. Teraz trzeba będzie zabezpieczyć kontakty i niebezpieczne przedmioty i nie spuszczać dziecka z oczu. Tak źle i tak niedobrze
Sabanek, ale fajnie, że będziecie mieli działkę - ja też się zastanawiam nad tym. Sabanek, mojemu po bananie ciężko kupa idzie. Także jak je banana to staram się jakąś gruszkę na wieczór dać dla równowagi
To super ze siedzi. Moja juz dawno siedzi ale nie człapie leń jeden.
Moze i dobrze ze tesciowa chce nosic ale moglaby mo chociaż dziecka z rak nie wyrywac i zapytac czy moze. Ja jej mowie ze ide z dzieckiem jesc albo spac a ona mi ja zabiera. A dzis di mnie mowi a bedziesz ja karmic cyckiem czy butelka jakby nie wiedziala i mowii aha to nie to musisz sama. No ameryke odkryla.
-
sabanek wrote:Aniu to jest zwykły basenik dmuchany,? Super pomysł! Jakie Maja ma cudowne włoski, Ona tak bardzo dorosle wygląda, naprawdę.
Ja dla odmiany wstawilam filmik z usypiania i dwa zdjęcie z wczorajszej roboty.
Tak zwykly na allegro maz zamówił kilkadziesiat zl kosztowal bedzie miala na lato.
Wloski ma po tatusiu krecone
Dorosle mowisz? To ciekawe bo ja na kazde dziecko jak patrze to jestem w stanie wyobrazic sobie jak bedzie wygladalo jak bedzie starsze a w przypadku Maji nie. No okaze sie w przyszlosci -
Wesołych Świąt dziewczynki !!!! My dzisiaj pierwszy raz świętowaliśmy razem przy stole. Muszę dodać, że krzesełko, które zamówiłam jest tragiczne i jestem z niego strasznie niezadowolona... Czy Wasze dzieciaki też wydają się jakby trochę za duże do tych krzesełek? poza tym Leośkowi bardzo się podoba z nami przy stole
Agusienka1985 lubi tę wiadomość
-
Ja mam podobnie jak jaskółeczka, ale moj Oli wazy 7 kg tylko...dzisiaj go posadzilismy, bo juz sam siedzi. Nie siada sam, ale nie mam juz siły go na kolanach ciagle trzymać podczas tych jego harców z jedzeniem.
Fajne fotki Dziewczyny, u jaskółeczki widac, ze rodzinnie jest ta Twoja teściowa gdzieś na fotce? :p
Marcianka, widac po małej, ze lubi psocić Hihihi.
Wrzucę pozniej fotkę z basenów. Polecam Dziewczynom z małopolski. Byliśmy w szaflarach, bardziej kameralny obiekt, nie trzeba po schodach chodzić
-
Jaskoleczka: poplakalam się. To było dobre.
Ja kupiłam krzesełko dawnoo. I jestem bardz bardzo zadowolona. W poprzednich dziecko jakby leżało a do stołu było pół metra w ikeiowskim szybko wyrasta a stolik nie ruchomy a to jest super. Wysle zdjecia. I musze wyslac wam do czego zdolny jest Natan.