Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJaskółeczko to Córka zapewne, ogromne podobieństwo. Wspaniała rodzinka
Marcianka Zosia widzę pomaga w kuchni widać że coś kombinuje.
Aniu no moja mama też super babcia przed wszystkimi a jak byłyśmy z wiki tam przez miesiąc to większość czasu jej nie było. Dobrze że nie dałaś sobie wejść na głowę
My chorzy cała trójka. Wiki chrumka więc też ją trochę bierze, mam nadzieję że się nie rozwinie jej bardziej. -
Jaskółeczko, no skoro pies wstaje o 10, to wiesz..... dobra jest!
Sabanek, szybkiego powrotu do zdrowia Wam życzę, oby chociaż u Wiki się nie rowinęło. Ale ona słodko gaworzy! Tak sobie gada i sama zasypia?
Agusieńka, mój kot to wstaje tak - dupkę wypina bardzo do góry, głowa idzie w dól, przekręca się na bok, podpiera łapką i siada. Nie wiem jak to nazwać
Jaskóleczko, świetne zdjęcia z rodzinką. To jest ta kuzynka NIkosia starsza? Teraz już prawie różnicy nie widać miedzy nimi, a na poprzednich świętach wydawała mi się strasznie długa
Aniu, chyba masz ogólnie trudne relacje z rodziną z tego co opisujesz
Marcianka, śliczna dziewczyna z Zosi!!! Ona zawsze miała takie jasne włoski? bo dawno zdjęć nie wysyłałaś i nie pamiętam już? A te oczy!!! Mały inżynier z niej rośnie - już kombinuje przy zmywarce jak to działa, a czy to się da otworzyć - no nieźle. Co do kota, to podobny do mojego, ale wyraz pyska ma iście bandycki.
Jak mi się uda to wyślę Wam filmik, jak młody za kotkiem pełza. Kuterłapka moja mała. On się tak śmiesznie odpycha jedną łapką
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2017, 11:46
-
nick nieaktualnymakota wrote:
Sabanek, szybkiego powrotu do zdrowia Wam życzę, oby chociaż u Wiki się nie rowinęło. Ale ona słodko gaworzy! Tak sobie gada i sama zasypia?
Tak, gada sobie gada jak gdyby nigdy nic i po chwili cisza i śpi
Czekamy na filmik z kotami Ciekawie tak oglądać nagrania, widać jak Dzieci się zachowują, zdjęcia tego nie oddają. -
Fajne dzieciaczki.
Zosia i Wiki super dziewczyny.
Na filmikach lepiej dzieciaczki widać. Slodkie są.
Oli fajnie sobie w basenie radzi. My jeszcze trochę poczekamy z basenem, bo maly by z niego bajoro zrobi z tym jego ulewaniem.
Makota tak to ta kuzynka 3 miesiace starsza z konca maja.Roznice się zacieraja ale nadal są.
Na zdjeciach ja moja cora Nikos, 2 moje siostry i jednej siostry cora i nasza mama.
Co do tesciowej to wczoraj trzymala malego jakies 2 minuty, zrobila sobie z malym zdjecie i jeszcze wczoraj wrzucila na facebooka, z moim ukochanym wnuczkiem. Mam na nią alergię serio. Ciągle mi się kicha i katar się leje .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2017, 14:25
-
nick nieaktualnyHej.
Ja właśnie siadlam by odpocząć ale Wiki mi się obudziła hehe. Obiad wstawiłam ogarnełam wszystko. Noc katastrofa, Wiki co chwilę coś marudzila budziła się. Jadła w końcu 4razy w nocy. Teraz ma drugą drzemke. Byłyśmy dziś w chuscie o 7rano w sklepie po kawę bo dziadek swiruje a oczywiście w święta się zorientowal że kawy nie ma...
Wiki chyba jednak nie chora, bo pochrumkala troszkę tylko ostatnio a tak to wszystko normalnie już, więc nie wiem. Ja za to ledwo się wyleczylam a od wczoraj znów... Chyba zatoki, nie miałam tak nigdy, ciężko, ale dobrze ze Wiki czysta
Marcianka ale widać po buźce, że Zosia już do Ciebie podobna bardzo i te oczy
Wszyscy macie śliczne kudlate Dzieci a moja łysa od wczoraj bawi się z lustrem i śmieje i macha rękami i miny stroi śmiesznie to wygląda -
sabanek wrote:Jaskółeczko to Córka zapewne, ogromne podobieństwo. Wspaniała rodzinka
Marcianka Zosia widzę pomaga w kuchni widać że coś kombinuje.
Aniu no moja mama też super babcia przed wszystkimi a jak byłyśmy z wiki tam przez miesiąc to większość czasu jej nie było. Dobrze że nie dałaś sobie wejść na głowę
My chorzy cała trójka. Wiki chrumka więc też ją trochę bierze, mam nadzieję że się nie rozwinie jej bardziej.
No niech sie focha i tak pierwsza do mnie przyleci -
Makota zebys wiedziala ze trudne. Jak sie pobralismy to chcialam zerwac kontakt ale tego nie zrobilam bi to jednak rodzice . No i przede wszystkim trzymal mnie tam siostrzeniec bo mieszkal z nimi.
Moja mama potrafi byc przykra. Wszystko zawsze musiałam.
Ja bylam zawsze traktowana jak służąca.
W ogole raz sie poplakalam na naukach przedslubnych bo byl temat dziekowania rodzicom i ja wtedy mowilam ze tesciom to i owszem bym podziekowala ale do rodzicow mam za duzo zalu. -
Zosia oczy ma po tacie,tylko kolor inny.Moj maz ma takie cudne oczy.
Sabenek lysa wiki jest mega slodka a wlody bedzie miala niedlugo.
Ania z rodzina czasem to dobrze tylko na zdjeciach,waze byc Tybyla szczesliwa nawet bez nich.
Makota czy Twoj maly chetnie siedzi w chuscie?mojej nie moge utrzymam w niej.Chce byc noszona,ale chusta bee,bo ktecic sie nie mozna.marcianka86 -
jaskóleczka, nie dziwi mnie alergia na teściową...
sabanek, dobrze, żeWiki zdrowa, a łysa łepetynka jest słodka i w sam raz do całowania, tak jak marcianka mówi - niedługo jej czupryna wyrośnie
marcianka, a u Was zęby idą, że dałaś ibum, czy co się dzieje? Wiadomo, że pierś na wszystko - u nas tak samo. Mój tak śmiesznie stuka w miseczkę teraz tym kawałkiem swojego zębaska. Co do chusty, to na dworze jak najbardziej siedzi, bo w wóxku jak nie śpi to wrzeszczy... tata go często w kółkową mota jak gdzieś idziemy, ja normalnie. W domu jak jest zmęczony/śpiący/boli ząbek/ pierdzioszki lecą czy w ogóle jest nieszczęśliwy, chce się potulić to też. Teraz niestety trochę mniej, bo łapanie kota i czytanie na siedząco to najlepsza zabawa. W niedzielę próbowaliśmy też pierwszy raz Onbu - myślałam, że to będzie trudniejsze, a jest banalne i mały zadowolony, bo łapkami może machać siedząc mi na plecach
Marcianka, a jakie wiązanie stosujesz? Dla dzieci w wieku naszych to już często tylko biodro i plecy wchodzą w grę
Agusieńka, ale Oli fajnie wygląda na basenie!!! A co to za ponton dla dziudziusiów? gdzie to kupiłaś? sprawdza się?
Dziewczynu jak wrzucacie filmy? komunikat wyskakuje, że plik jest za duży i zapisze się jako cośtam... nie ograniam takich rzeczy -
Makota ,przodem ja motalam,bo inaczej nie umiem.Chyba zeby ida bo gryzie mi piers.A po ibum poprawa duza.Widac w dziasle dwoje na dole.Mojej malej nie moge nic wsadzic do dzioba ,bo sama chce.Wiec blw bylovy wybawieniem,ale ona nie siedzi.Ani sama ani posadzona.marcianka86
-
nick nieaktualnyMakota ja przez program zmniejszam jakość i się wtedy zmniejsza wielkość pliku. Ja Wiki z przodu wiążę ale to my tylko na chwilę do sklepu, chociaż nie widzę już schodów przy schodzeniu, a nie chce na plecach. Pomyślę o biodrze szczerze. Marcianka Makota dobrze mówi, na plecach dzieci lubią bardziej podobno z tego co dziewczyny mówią. Przodem do świata, mama blisko, nie trzeba sie obracać.
Mi też się lysinka Wiki podoba, ale w kudelkach to już tak Dzieciowo się wygląda a ona troszkę jak niemowlaczek mały
Makota, to chyba sobie kota załatwię bo Wiki to nic tylko by siedziała na pupie, żeby pochodzić to problem
Zrobiłam dziś placuszki z banana, mąki orkiszowej i żółtka i niebo w gębie, ale i tak muszę zbierać część dookoła. -
jakbyście chciały poćwiczyć wiązania to bardzo dobrze tłumaczy to ta babeczka - Wrap you in love - ma dużo filmów na youtubie
https://www.youtube.com/watch?v=zGa8X875HLY
my się do tego jutro przymiezramy
tutaj też warto zerknąć
https://www.youtube.com/user/AkademiaLennyLamb
Marcianka, trzymaj się, wiem, że bywa ciężko, jak dziecię chce cały dzień na Tobie wisieć, ale może minie jej ciężka faza usiądzie i zacznie wcinać inne rzeczy, nie tylko mleczko
sabanek, żebyś wiedziała, że warto mieć takie futro w domu - mój dzidziuś jest nabardziej aktywny właśnie jak widzi kota albo kapcie
daj przepis na placuszki - może na weekend zrobimy
-
marcianka1 wrote:Ania z rodzina czasem to dobrze tylko na zdjeciach,waze byc Tybyla szczesliwa nawet bez nich.
Masz racje ale przez to czasem się kłócimy z mężem, bo ja już odpuszcze chce tam pojechać a on pamiętliwy jest i bardzo pilnuje by nie działa mi sie krzywda -
Ale super Oli w tym basenie wyglada Ja chciałam z moją pójść ale chyba sie nie uda.
Marcianka , jakie cudne foty i jaka czupryna:) moja sie jeszcze do zmywarki nie pcha, ale mnie bacznie obserwuje jak wkładam naczynia
Sabanek, widze radzisz sobie przy malutkiej. Ja sałatke na raty robiłam ale sie udało
Dzisiaj kupilismy Maji krzesełko do jedzenia, jest zachwycona -
Cześć no i już po świętach, byliśmy u rodziców no i mała dała tam pokaz swoich możliwości. Kilka razy zrobiła taką histerię, że aż się zaniosła, myślałam, że zawału dostanę. Wstawała codziennie w okolicach 4.30-5.00 i praktycznie rzecz biorąc mąż nosił ją na rękach od piątku do poniedziałku non stop. Do nikogo innego pójść nie chciała, za żadne skarby, nawet do mnie.
Widziałam już, że dziadkowie są zmęczeni jej obecnością mimo, że kochają nad życie. Wstawali nad ranem i widać było, że marzą tylko, żeby móc się położyć. Trudno było ją uśpić na drzemkę, do auta wsiąść na Chiny Ludowe nie chciała, dostawała takich napadów płaczu, że musiałam ją wyjmować z fotelika i trzymać na rękach.
Poza tymi epizodami ładnie się bawiła, nawet coś tam się ruszyło w sprawie gaworzenia, bo było mama baba i bu bu
Ustawiłam trochę teściową, bo ona ma manie mówienia do dziecka jak do głupiego - zdrabnia i sepleni na potęgę np. mleciuniunio to mleko... więc jej wytłumaczyłam dlaczego ma tak nie robić i nawet ogarnęła, coś jej się wyrwało czasami ale widziałam, że się pilnuje
Ja dziś robię placuszki z manny z żurawiną, tylko w przepisie jest ubite białko, to nie wiem ile tych mikroskopijnych przepiórczych będę musiała dać[/url]