X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No widać malika :) To i ja pokażę swój bębenek :)

    27f989f2ccb1da82med.jpg

    monirek, kaarolaa, malika89, Ninka0111, Domi793, ninciaa172, Betty Boop lubią tę wiadomość

  • Kw14tuszek Autorytet
    Postów: 427 354

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MiMK wrote:
    Dziewczyny właśnie mnie mąż zapytał kiedy powinnam wyjac kolczyk z pępka?
    W sumie nie wiem.
    A czy ten z języka tez powinnam?


    ja tam nie wyjmuje. później jak będzie brzuszek to kupie jakiś mniejszy i z bardziej elastycznego materiału, tak wyczytałam. Mam też w yy.. pod ustami, tzn dolną wargą i też nie wyciągam, chyba że będą kazali przy porodzie ;-)

    f2w3rjjgdlc19w86.png
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SyHa85 wrote:
    Truskaweczka bylas u tego lekarza? Jak sie czujesz?


    nie dałam rady, tzn chodziło mi, że krk strasznie drogo, a zaraz potem przyjechala mama z tata pomierzyć mi okna itd, zeszło do 18.00
    oczywiście mąż flache 0,7 z teściem wypił - spił się jak dzika świnia ;)
    mama mnie podniosłą na duchu, a w sumie oprócz wydania 300zł to co usłyszę nic nie zmieni, w sensie, że jakjest ok to bedzie dalej ok, a inaczej mama mówi nie bedzie i koniec!
    dodatkowo spadł mi cukier do 58, mierzyłąm babci aparatem, ktory dobrze mierzy, tak zesłabłąm, że nie miałąm siły na nic i ręce mi się trzęsły jak galareta, w sumie rano zjadłąm 4 małe kromeczki tak od 9-11 gdzieś, a ok 16.00-17.00 taka akcja??
    nigdy takiej nie miałąm, zawsze cukier w normie, bywało, że jak długo nie jadłąm to czułąm spadek, ale bez przesady...
    Jadłąm i jadłąm i jadłam kanapki, rybę, ogórka, aż w końcu zjadłąm 4 cukiery trufle i zaczeło się poprawiac powoli, teraz w ciąży na czczo miałam chyba 74 cukru, wiec ok.

    w sumie to do tej środy dotrwam jednak jakoś, a teraz lekko podbrzusze mnie ćmi, wierze, że to dzidzia tam jest :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 20:49

    sylwiaśta159, SyHa85 lubią tę wiadomość

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fajne brzuszki :)
    ale dzidzia jest pod pępkiem już???
    a nie pod futerkiem jeszcze?
    myślałam, że niziutko, ale to widać są ciążowe brzuszki :)

    ja też mam problemy z podjeciem decyzji - jakiejkolwiek, a matma też jakoś teraz trudniejsza, rozkojarzona jestem bardzo :)

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • alicjaaaa Autorytet
    Postów: 943 589

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale produkujecie :P
    Truskaweczko mam nadzieje, ze juz troche sie uspokoilas? Rozumiem, ze mozesz byc przerażona po poprzednich doświadczeniach, ale pamiętaj, ze nerwy szkodzą maleństwu, ktore teraz w sobie nosisz :* Poza tym (nie wiem, czy w to wierzycie, czy nie), ale przyciągamy do siebie energię i zdarzenia, wiec należy tylko pozytywnie myślec - wyobrażać sobie przyszłe sytuacje. U mnie sprawdza sie to w 100% chociaż wiem, ze moze brzmieć głupio i niedorzecznie.

    Co do wagi - ja mam 164 i przed ciąża ważyłam 50kg. Jestem raczej szczupła, ale juz zdążyłam przybrać prawie 2kg... Zastanawiam sie, czy nie gromadzę tak bardzo wody. Generalnie jak jestem wzięta, to brzuch mam jak blondyneczka, a do 11 tyg jeszcze troche :P

    No i ciesze sie bardzo z kolejnych, mocno bijących serduszek :) aż miło czytać o takich wizytach :)

    Ps. Czy Wam tez tak straaaaasznie chce sie spać???

    Kw14tuszek lubi tę wiadomość

    n59yhdgewtde5zot.png
    2fwacsqvfijbsbkh.png
  • Kw14tuszek Autorytet
    Postów: 427 354

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczka83 wrote:
    nie dałam rady, tzn chodziło mi, że krk strasznie drogo, a zaraz potem przyjechala mama z tata pomierzyć mi okna itd, zeszło do 18.00
    oczywiście mąż flache 0,7 z teściem chciał wypić - spił się jak dzika świnia ;)
    mama mnie podniosłą na duchu, a w sumie oprócz wydania 300zł to co usłyszę nic nie zmieni, w sensie, że jak ok to bedzie dalej ok, a inaczej mama mówi nie bedzie i koniec!
    w sumie to do tej środy dotrwam jednak, a teraz lekko podbrzusze mnie ćmi, wierze, że to dzidzia tam jest :)

    No już miałam tu pytać co z Tobą kochana :) No to dobrze że chociaż mamie udało się Ciebie przekonać, że wszystko będzie dobrze :)
    Pamiętajcie dziewczyny że negatywne myślenie ściąga na nas negatywne sytuacje. A do tego te napady lęku, stres.. To wszystko szkodzi maluszkom...

    Truskaweczka83, alicjaaaa lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgdlc19w86.png
  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a myślałam, że mam zwidy patrząc na swój brzuch a tu widzę, że nie tylko ja urosłam :D

    malika89 lubi tę wiadomość

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • Kw14tuszek Autorytet
    Postów: 427 354

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaaa wrote:
    Ale produkujecie :P
    Truskaweczko mam nadzieje, ze juz troche sie uspokoilas? Rozumiem, ze mozesz byc przerażona po poprzednich doświadczeniach, ale pamiętaj, ze nerwy szkodzą maleństwu, ktore teraz w sobie nosisz :* Poza tym (nie wiem, czy w to wierzycie, czy nie), ale przyciągamy do siebie energię i zdarzenia, wiec należy tylko pozytywnie myślec - wyobrażać sobie przyszłe sytuacje. U mnie sprawdza sie to w 100% chociaż wiem, ze moze brzmieć głupio i niedorzecznie.

    Co do wagi - ja mam 164 i przed ciąża ważyłam 50kg. Jestem raczej szczupła, ale juz zdążyłam przybrać prawie 2kg... Zastanawiam sie, czy nie gromadzę tak bardzo wody. Generalnie jak jestem wzięta, to brzuch mam jak blondyneczka, a do 11 tyg jeszcze troche :P

    No i ciesze sie bardzo z kolejnych, mocno bijących serduszek :) aż miło czytać o takich wizytach :)

    Ps. Czy Wam tez tak straaaaasznie chce sie spać???


    Dokładnie tak samo uważam :)
    Mi lekarz powiedział że teraz na pewno nic z tego nie będzie, a ja szłam w zaparte, wmówiłam mężowi że lekarz się myli i mamy CUD, w ostatniej chwili :) Na prawdę zaczęłam wierzyć w cuda...

    No i też mogłabym spać wszędzie i o każdej porze ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 20:51

    alicjaaaa lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgdlc19w86.png
  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojejciu, zaczynaja sie slodziutkie okraglutkie brzusie *_* Rosnijcie zdrowiutko dziewczyny! Dbac o siebie i te mysli precz prosze!!! Nie ma czegos takiego u Was jak "a moze cos nie tak?" wszystko TAK i wszystko OK!

    kaarolaa, monirek, malika89, Dominique88 lubią tę wiadomość

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
  • smerfetka84 Ekspertka
    Postów: 182 137

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny śliczne brzuszki :)nosicie już spodnie ciaźowe?

    Martynka30 lubi tę wiadomość

    8p3odqk33osvn44r.png
    f2w3rjjge5i6k7nj.png
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicjaa
    Kwiatuszek

    dokładnie ja wierzę w to, że pozytywne myślenie przyciąga pozytywne rzeczy i zdarzenia a robie...... dokładnie na odwrót, to jakiś rodzaj natręctwa, ciągle do mnie przychodzą złe myśli i to one wygrywają, ukłądają mi obrazy ze złymi zdarzeniami, mam dość, nie mogę się tego pozbyć
    jak Wy to robicie?
    nie macie złych myśli?
    bo mnie takie nawiedzają :/

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kw14tuszek wrote:
    ja tam nie wyjmuje. później jak będzie brzuszek to kupie jakiś mniejszy i z bardziej elastycznego materiału, tak wyczytałam. Mam też w yy.. pod ustami, tzn dolną wargą i też nie wyciągam, chyba że będą kazali przy porodzie ;-)

    Ja wyciagnelam w 4 msc z synkiem. Dziurka nie zrosla. Dla mnie brzydko tak wygladalo ale kazdy robi jak uwaza. A w jezyku i w wardze mozna miec. Do porodu beda kazac sciagnac tak samo jak obraczki naszyjniki itp.

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o juz pierwsze brzuszkowe foty :) super...moj poki co jeszcze taki wzdety bardziej niz ciazowy...ale tez niedlugo powinien sie pokazywac bo w poprzedniej ciazy szybko sie pojawil...juz po 12 tc nie dalo sie ukryc ciazy...

    rosax3, malika89 lubią tę wiadomość

  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka84 wrote:
    Dziewczyny śliczne brzuszki :)nosicie już spodnie ciaźowe?

    Ja noszę, bo w starych dżinsach się nie dopinam :)

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kw14tuszek wrote:
    ja tam nie wyjmuje. później jak będzie brzuszek to kupie jakiś mniejszy i z bardziej elastycznego materiału, tak wyczytałam. Mam też w yy.. pod ustami, tzn dolną wargą i też nie wyciągam, chyba że będą kazali przy porodzie ;-)


    a co lekarze na kolczyk "pod dolną wargą'?
    ciekawa jestem jaka jest ich reakcja - ginekologów?
    ja miałam w pępku ale sama go sobie przebiłam ok 15 lat temu, potem ropiał i wyjełam i w ciąży po nim została centymetrowa blizna - rozstęp jakby, i mój gin na wizycie z tekstem:
    a co ty rozcinałaś sobie brzuch????
    wariat chyba!

    Kw14tuszek lubi tę wiadomość

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • Kw14tuszek Autorytet
    Postów: 427 354

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczka83 wrote:
    Alicjaa
    Kwiatuszek

    dokładnie ja wierzę w to, że pozytywne myślenie przyciąga pozytywne rzeczy i zdarzenia a robie...... dokładnie na odwrót, to jakiś rodzaj natręctwa, ciągle do mnie przychodzą złe myśli i to one wygrywają, ukłądają mi obrazy ze złymi zdarzeniami, mam dość, nie mogę się tego pozbyć
    jak Wy to robicie?
    nie macie złych myśli?
    bo mnie takie nawiedzają :/

    Nie dopuszczam do siebie złych myśli. Nawet kiedy słyszę, że coś złego się wydarzyło, to nie roztrząsam... Współczuję oczywiście ale nie chcę się zadręczać. Mój małż miał niedawno poważną operację - złośliwy guz. Teraz radio- i chemioterapia. Nie mogę myśleć negatywnie bo całkiem bym się rozkleiła a muszę być silna.

    alicjaaaa, Truskaweczka83, Dominique88 lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgdlc19w86.png
  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja noszę legginsy, a w domku dresy :) Jeansy leżą już w szafie, niestety nie dopinają się :)

    Teraz macicia jest wielkości grejfruta i da się ją wyczuć nad spojeniem łonowym. Macica rośnie, więc cała reszta musi jej zrobić miejsce to i brzuszek wyskakuje :)
    Mąż jak mnie głaszcze po brzuchu to czuje tego grejfrucika :)


    Sylwiaśta, pięknie rośniesz :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 21:02

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • Kw14tuszek Autorytet
    Postów: 427 354

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczko hehe chodziło mi o kolczyka pod ustami, nie wiem jak to opisać bo nie jest to kolczyk na wardze tylko poniżej troszkę ale nie "tam na dole" :-)

    MiMK lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgdlc19w86.png
  • alicjaaaa Autorytet
    Postów: 943 589

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczka83 wrote:
    Alicjaa
    Kwiatuszek

    dokładnie ja wierzę w to, że pozytywne myślenie przyciąga pozytywne rzeczy i zdarzenia a robie...... dokładnie na odwrót, to jakiś rodzaj natręctwa, ciągle do mnie przychodzą złe myśli i to one wygrywają, ukłądają mi obrazy ze złymi zdarzeniami, mam dość, nie mogę się tego pozbyć
    jak Wy to robicie?
    nie macie złych myśli?
    bo mnie takie nawiedzają :/

    Oczywiście, że nawiedzają. Zawsze wtedy jeszcze intensywniej próbuję "zwizualizować" sobie sytuację pozytywną. Wyobrażam sobie (ze szczegółami, to podobno bardzo ważne), jak będę zajmować się maleństwem, jak będzie się do mnie uśmiechało, jak będę trzymać je w ramionach i to, jak będę się wtedy czuła. Trochę treningu i każdemu się to uda. Najlepiej zaczynać kładąc się spać. Mając zamknięte oczy, łatwiej przywołać obrazy :)

    Tak samo robiłam, jak nie mogłam zajść w ciążę. Już traciłam nadzieję, a lekarze zgodnie mówili, że bez inseminacji, czy później in-vitro się nie obejdzie. Karmiłam lubego witaminami i dostaliśmy piękną niespodziankę w miesiącu, kiedy szykowałam się już na hsg, chcąc przygotować się IUI :)

    Także dziewczyny - pozytywne wizualizacje :)

    No i zawsze można próbować oszukać mózg i na siłę się uśmiechać - podobno wtedy dostaje sygnał, że jesteśmy szczęśliwe i produkuje więcej endorfin :))

    Kw14tuszek, malika89, Truskaweczka83, smerfetka84 lubią tę wiadomość

    n59yhdgewtde5zot.png
    2fwacsqvfijbsbkh.png
  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wieczorna dobra rada.
    Pamiętajcie!

    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/24cc669ab901.jpg

    Kw14tuszek, alicjaaaa lubią tę wiadomość

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
‹‹ 252 253 254 255 256 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ