Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję kochane
No my kobiety już tak mamy że jak jest dobrze to i tak jest nie dobrze. Człowiek się naczyta o tych mdłościach i wymiotach i myśli że u niego też tak musi być. Teraz byle do poniedziałku może na usg usłyszę serduszko mojej fasolki bo dopiero zaczynam cieszyć się tą ciążą(przez długi czas nie mogłam w to uwierzyć że mi się jeszcze ciąża przytrafiła). Za duży odstęp i człowiek zrobił się wygodny:)
-
Martynka30 wrote:Też słyszałam, że wędzonych rzeczy nie wolno.
Z wędzonymi rzeczami jest tak
Jeśli jest wędzone na zimno absolutnie nie wolno.
Jeśli jest wędzone na gorąco wolno wolno, ale trzeba pilnować ilości i nie objadać się tymi produktami.
W razie pytań dotyczących żywienia chętnie pomogę. Jestem dietetykiem, więc walcie z pytaniami do mnie))
Betty Boop, fasolkarośnie, Dominique88 lubią tę wiadomość
Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Kurcze, podłamałam się tą Bobofrut
Cholera by to wzięła....
Przejrzałam ostatnie posty - tydzień temu pisała że ten zarodek za mały był niby....ale kontrolę miała mieć dopiero za 2 tygodnie. Kurcze... nie mogę sobie znaleźć miejsca.
KOCHANA odezwij się!!!!!!Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Martynka30 wrote:Coconue kochana jak się trzymasz?
Fizycznie już w miarę ok - kończy mi się krwawienie.
Psychicznie wręcz odwrotnie. Wszyscy mi dookoła powtarzają, że świat żyje dalej wiec ja tez powinnam. Ale jest trudno. Najchetniej lezalabym caly dzien pod kocem i sie nie ruszala.Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Agsha wrote:Kurcze, podłamałam się tą Bobofrut
Cholera by to wzięła....
Przejrzałam ostatnie posty - tydzień temu pisała że ten zarodek za mały był niby....ale kontrolę miała mieć dopiero za 2 tygodnie. Kurcze... nie mogę sobie znaleźć miejsca.
KOCHANA odezwij się!!!!!!
Kurcze jak czytałam ten wpis Bobofruit yo ona tydzień temu miała to samo co ja 3 tygodnie temu. Miałam nadzieję, że już więcej Aniolkow juz tutaj nie bedzie.
Bobofruit tak strasznie mi przykro. Trzymaj sie. Jskbys chcials pogadac to pisz na priv.Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Hej, dawno mnie tu nie było, ale praca i dwójka dzieci , w tym jedno niepelnosprawne pochlaniaja mój czas bez reszty. Ostatnio wizytowałam 11 grudnia, teraz wizyta 20 i będzie to usg genetyczne , a 23 mam skierowanie na badania prenatalne , ze wzgledu na wiek i wystąpienia trisomii prostej w poprzedniej ciaży. na pewno poinformuje co i jak. Co do samopoczucia jest ok, czasami :muli: mnie wieczoremi zdarzają się wymioty, ale w dzień funkcjonuję normalnie. Wybuliło mnie strasznie, do pracy chodzę w spodniach ciążówkach, bo za biurkiem strasznie cisną mnie zwykłe spodnie. Co do zachcianek to chyba ich nie ma , ból piersi się utrzymuje i wlosy-rosną jak szalone i strasznie zgęstniały, pozdrawiam, czytam regularnie , trzymam kciuki!
Dziewczyny i prośba dla tych , którzy nie mają nikogo komu mogą przekazać 1% podatkuto moja córka Ala
http://dzieciom.pl/podopieczni/8646
Dziękuję i do następnego !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 13:14
Dominique88 lubi tę wiadomość
Przekaż 1% podatku Alicji Kwiatek
Fundacja Pomocy Dzieciom "Zdążyć z pomocą"
KRS 0000037904
Informacje szczegółowe 1%- 8646 Kwiatek Alicja
http://serce.sp4lubartow.pl/?page_id=231
-
W razie pytań dotyczących żywienia chętnie pomogę. Jestem dietetykiem, więc walcie z pytaniami do mnie))[/QUOTE]
coconue - strasznie sie martwie.. na okraglo jadlam ostatnimi czasy wedzonego lososia i mozarele, dopiero dzisiaj przeczytalam ze nie wolno.. badania na toxoplazmoze robilam jakis tydzien temu, wyniki poznam na wizycie we wtorek.. ale tak sie teraz martwie i mysle czy jeszcze raz nie zrobic tych badan na toxoplazmoze zeby wykluczyc to cholerne niebezpieczenstwo bakterii..? Co myslisz?
Rozumiem ze mozarelli i serkow feta tez nie wolno jesc?Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
o nie
bobo_frut
Trzymaj się Kochana
oby już nie było żadnego Aniołka. Od paru dni już mi się rzuca w oczy wypukłość na brzuchu. Nie wiem, jak wstawić fotkę tu, więc link daję https://bellybestfriend.pl/galeria-brzuszkow-wyniki.html?category=single&from=8&to=9&options[]=pregnancy_first ........ pierwszy z lewej.
-
Domi793 wrote:W razie pytań dotyczących żywienia chętnie pomogę. Jestem dietetykiem, więc walcie z pytaniami do mnie
))
coconue - strasznie sie martwie.. na okraglo jadlam ostatnimi czasy wedzonego lososia i mozarele, dopiero dzisiaj przeczytalam ze nie wolno.. badania na toxoplazmoze robilam jakis tydzien temu, wyniki poznam na wizycie we wtorek.. ale tak sie teraz martwie i mysle czy jeszcze raz nie zrobic tych badan na toxoplazmoze zeby wykluczyc to cholerne niebezpieczenstwo bakterii..? Co myslisz?
Rozumiem ze mozarelli i serkow feta tez nie wolno jesc?[/QUOTE]
Jeśli chodzi o fetę i mozzarellę trzeba czytać etykietę. Mozzarella i feta często są robione z mleka pasteryzowanego i z takiego mleka spokojnie można jeść.
Wędzonego łososia już nie jedz. Niestety surowe ryby przenosić mogą wiele pasożytów dlatego trudno się przebadać na wszystkie pasożyty. Spokojnie nie schizuj. Gdyby jednak coś się działo z przewodem pokarmowym - np.śluzowaty stolec, biegunka to musisz zrobić badanie kału na obecność pasożytów.Domi793, Dominique88 lubią tę wiadomość
Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
sia wrote:Pozwole się wtrącić ja jadłam w 1ciąży jak i teraz makrelę wędzoną i toxo nie złapałam.
Tokdoplazmozy od ryb nie załapiesz, ale inne pasożyty niestety też. Poza tym makrela często jest wędzona na gorąco. Ale lepiej nie ryzykować.Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Dzień dobry
Snoopy29 zrobiłam właśnie przelewik dla Twojej córeczkiJakiś czas temu dałam sobie za zadanie przelewać co miesiąc trochę pieniędzy na chore dzieciaczki.W tym miesiącu wędrują do Was
Życzę zdrowia dla córy(jest z tego samego rocznika co mój starszak
)
Ja fetę jem sporadycznie,łososia na szczęście nie lubię więc mnie nie kusi.
Bobo frut strasznie mi przykro z powodu Twojego maleństwa.Wroci do Ciebie wkrótce na pewno.
U mnie mdłości nadal są i trochę mnie to już wkurza,bo w poprzednich ciążach tak nie było i mogłam funkcjonować normalnie.A tu...cztery raz muszę się zastanowić czy i co zjeśc żeby było dobrze.
detektor doszedł i nie byłabym sobą gdybym nie go sprawdziła,jednak w moim przypadku niestety narazie milczy.Przeczekam troszkę żeby się nie denerwować.
Miłego dnia dziewczynysnoopy29, Dominique88 lubią tę wiadomość