X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • ania1006 Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie i zarazem żegnajcie sierpnióweczki :(
    Nie tak dawno pisałam o braku objawów ciąży i myślałam że tak łagodnie przechodzę ten stan.
    Dzisiaj już wiem że powód był inny.
    Mojemu aniołkowi przestało bić serduszko w 7 tc.
    Ból,strach i poronienie w nocy a potem tylko szpital i znowu ból. Dzisiaj mnie wypuścili i nie wiem co mam ze sobą zrobić,tysiące myśli w głowie,dlaczego tak jak miało być inaczej.
    Trzymam kciuki za wszystkie sierpniowe mamusie oby wasze pociechy były zdrowe.


    Aniołek[*] 7tc(10tc) 20.01.2016

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pikcia bardzo mi przykro, trzymaj sie kochana.

  • aaniuskaa Autorytet
    Postów: 378 156

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cieszę się, że mam dodatkowe USG za tydzień i tak wyrozumiałą ginekolog, że rozumie mój niepokój. Ostatnio wisi nade mną jakieś zmartwienie czy wszystko jest ok mimo, że USG miałam tydzień temu i było dobrze...Ale wolę się nie stresować niż kolejne 3 tygodnie do wizyty się martwić ;/

    Kochane możemy jeść paprykarz:)?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 19:48

    Luteina 100mg x 2
    16ud9jcgueagbcz9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania przykro bardzo, tule...

  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania1006 wrote:
    Witajcie i zarazem żegnajcie sierpnióweczki :(
    Nie tak dawno pisałam o braku objawów ciąży i myślałam że tak łagodnie przechodzę ten stan.
    Dzisiaj już wiem że powód był inny.
    Mojemu aniołkowi przestało bić serduszko w 7 tc.
    Ból,strach i poronienie w nocy a potem tylko szpital i znowu ból. Dzisiaj mnie wypuścili i nie wiem co mam ze sobą zrobić,tysiące myśli w głowie,dlaczego tak jak miało być inaczej.
    Trzymam kciuki za wszystkie sierpniowe mamusie oby wasze pociechy były zdrowe.


    Aniołek[*] 7tc(10tc) 20.01.2016

    Przykro mi ;-( ależ to niesprawiedliwe! Nie powinny takie rzeczy mieć miejsca :-(

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania1006 wrote:
    Witajcie i zarazem żegnajcie sierpnióweczki :(
    Nie tak dawno pisałam o braku objawów ciąży i myślałam że tak łagodnie przechodzę ten stan.
    Dzisiaj już wiem że powód był inny.
    Mojemu aniołkowi przestało bić serduszko w 7 tc.
    Ból,strach i poronienie w nocy a potem tylko szpital i znowu ból. Dzisiaj mnie wypuścili i nie wiem co mam ze sobą zrobić,tysiące myśli w głowie,dlaczego tak jak miało być inaczej.
    Trzymam kciuki za wszystkie sierpniowe mamusie oby wasze pociechy były zdrowe.


    Aniołek[*] 7tc(10tc) 20.01.2016


    Ania, bardzo mi przykro, przeszłam przez to, też 21.01.2015 usłyszałam wyrok, wiem co czujesz i współczuje Ci.
    Trzymaj się Aniu, życzę Ci żebyś szybko wróciłą szczęśliwie na fioletową :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 19:51

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam usg tydzien temu i bylo ok i od tygodnia juz nie plamilam a dzisiaj znow brazowe plamienia. Jestem silniejsza ale jak widze ten brudny sluz to zmow mam najgorsze mysli...

  • aaniuskaa Autorytet
    Postów: 378 156

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania1006 wrote:
    Witajcie i zarazem żegnajcie sierpnióweczki :(
    Nie tak dawno pisałam o braku objawów ciąży i myślałam że tak łagodnie przechodzę ten stan.
    Dzisiaj już wiem że powód był inny.
    Mojemu aniołkowi przestało bić serduszko w 7 tc.
    Ból,strach i poronienie w nocy a potem tylko szpital i znowu ból. Dzisiaj mnie wypuścili i nie wiem co mam ze sobą zrobić,tysiące myśli w głowie,dlaczego tak jak miało być inaczej.
    Trzymam kciuki za wszystkie sierpniowe mamusie oby wasze pociechy były zdrowe.


    Aniołek[*] 7tc(10tc) 20.01.2016

    Współczuję kochana że musisz przez to przechodzić, staraj się trzymać i mam nadzieję, że niedługo znowu będziesz oczekiwała na maleństwo i na pewno wszystko będzie dobrze!
    3 tygodnie nie miałaś żadnego znaku, że coś jest nie tak?:( matko ja się tak o swoje boje, a tu jeszcze dzisiaj dwie takie smutne wiadomości.
    Trzymajcie się dziewczyny dzielnie!! :*

    Luteina 100mg x 2
    16ud9jcgueagbcz9.png
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mozr to nie ten momentbo dzis tu tak smutno :-( ale msm pytanie. Moze macie sprawdzone metody. Antybiotyk skonczylam wczoraj, kaszel i bol minely, temperatura w normie ale ciagle msm chrype i klopoty z mowieniem. Pije duzo, lykam probiotyki, jem zdrowo (lepiej niz przed ciaza) i juz nie wiem jak sobie pomoc :-( odpornosc widze znikoma :-(

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • ania1006 Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam kochane. To dla mnie bardzo trudny okres bo do tego doszedł pobyt starszego dziecka w szpitalu i brak diagnozy. Jak ja to przeżyje i nie zwariuję to będzie już tylko lepiej. Narazie jestem kłębkiem nerwów.

  • aaniuskaa Autorytet
    Postów: 378 156

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    Ja mialam usg tydzien temu i bylo ok i od tygodnia juz nie plamilam a dzisiaj znow brazowe plamienia. Jestem silniejsza ale jak widze ten brudny sluz to zmow mam najgorsze mysli...

    A nie wolisz jechać na wszelki wypadek na IP/pogotowie?
    Ja tylko raz miałam minimalną ilość delikatnie brązowego śluzu na wkładce razem z tą resztką luteiny(tej osłonki czy jak to tam) i stwierdziłam, że jak się znowu pojawi to pojadę na wszelki wypadek bo mi nerwów szkoda na myślenie co się dzieje. Ale na szczęście od tamtej pory zero.
    A wczoraj wieczorem mdłości miałam czy nie wiem co to było, muliło mnie strasznie w żołądku, nagle się tak źle czuć zaczęłam, że od 19 spałam do 20, potem zjadłam bo żołądek był pusty(więc było jeszcze gorzej), znowu poszłam spać na godzinę, zrobiłam pomiar cukru i dalej spać. O północy znowu wstawałam na późny posiłek i spałam do 8:10 i byłam niewyspana...po chwili wróciłam do łóżka jeszcze dospać :O
    Mi się wydaje, że ja teraz nie wstaje z takimi mdłościami rano bo jem ten późny posiłek i rano przed śniadaniem nie jestem aż tak głodna jak to zwykle bywało, bo wtedy też wymiotowałam samą żółcią (przepraszam za szczegóły);-/ teraz mnie muli ale mniej.

    Luteina 100mg x 2
    16ud9jcgueagbcz9.png
  • Daria23 Koleżanka
    Postów: 49 43

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, dlugo tu do Was nie zaglądałam, ale od dzis sie poprawiam :) wczoraj mialam badanie prenatalne, ale moja kruszynka nie chciala z nami wspolpracować i lekarz nie zmierzyl fałdu karkowego. Moje maleństwo jest uparte i leniwe po mamusi, jak sie ulozylo w jednej pozycji tak jej zmienic nie chciało :) mamy drugie podejscie 25.01, dzidzia mierzy 5cm :)

    Bardzo mi przykro Pikcia i Ania, trzymajcie się dzielnie ;(

    SyHa85 lubi tę wiadomość

    88c5vfxmz2mg1dh1.png
  • Dominique88 Ekspertka
    Postów: 122 221

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania1006 wrote:
    Witajcie i zarazem żegnajcie sierpnióweczki :(
    Nie tak dawno pisałam o braku objawów ciąży i myślałam że tak łagodnie przechodzę ten stan.
    Dzisiaj już wiem że powód był inny.
    Mojemu aniołkowi przestało bić serduszko w 7 tc.
    Ból,strach i poronienie w nocy a potem tylko szpital i znowu ból. Dzisiaj mnie wypuścili i nie wiem co mam ze sobą zrobić,tysiące myśli w głowie,dlaczego tak jak miało być inaczej.
    Trzymam kciuki za wszystkie sierpniowe mamusie oby wasze pociechy były zdrowe.


    Aniołek[*] 7tc(10tc) 20.01.2016

    Bardzo współczuję straty... :( Trzymaj się i powodzenia w bliskiej przyszłości!

    Wojciech <3
    we86vd6.png
  • Dominique88 Ekspertka
    Postów: 122 221

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pikcia wrote:
    Dziewczynki, będę się musiała z Wami pożegnać ;/
    Byłam dzisiaj na USG, lekarz niestety nie miał dla mnie dobrych wieści...
    Według OM dziś mam 12t2d, wzrost Dzidziusia odpowiadał 8t2d i serduszko nie biło. Moje Maleństwo się poddało, choć ja do samego końca wierzyłam, że będzie wszystko dobrze.
    Przy badaniu była też pani doktor, która kierowała mnie na USG i od razu załatwiła mi skierowanie do szpitala. Chciałabym mieć to jak najszybciej za sobą... Jestem zmuszona czekać do poniedziałku, bo jakbym się miała położyć jutro to weekend spędzę w szpitalu, a w niedzielę mamy chrzciny. Chyba że coś się zacznie dziać, to mam się pakować i jechać.

    Dziewczynki kochane, wierzę, że u Was będzie wszystko dobrze, że Wasze Maleństwa będą się zdrowo rozwijać i powitacie je w sierpniu :) Będę trzymała za Was kciuki i kibicowała Wam do końca i czekała na same dobre wieści :) Będę do Was zaglądać i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zawitam na fioletowej stronie.
    Pikcia, trzymaj się! Bardzo mi przykro... :(

    Wojciech <3
    we86vd6.png
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania 1006 za Ciebie też będę się modlić



    Dziewczyny, przez te smutne wpisy zaczęłam strasznie panikować, boli mnie brzuch, głowa i zaraz oszaleje. Wydaje mi się, że brzuszek mniejszy, zgaga zniknęła...... chyab zaraz na IP pojade, chociaz mój stwierdził,że najlepszym lekarstwem będzie odcięcie internetu

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • mmalibu Autorytet
    Postów: 861 1106

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania1006 wrote:
    Dziękuję Wam kochane. To dla mnie bardzo trudny okres bo do tego doszedł pobyt starszego dziecka w szpitalu i brak diagnozy. Jak ja to przeżyje i nie zwariuję to będzie już tylko lepiej. Narazie jestem kłębkiem nerwów.
    Aniu może to nie jest pocieszające, ale tak jak pisałam powyżej-może dzieciaczek był bardzo chory i po prostu lepiej dla niego było być aniołkiem? Wiem, że to żadne tłumaczenie, ani pocieszenie. Tulę Cię mocno! Ja jestem na etapie bania się prenatalnych (bo mam powody) i jak pomyślę o "terminacjach" to aż mi łzy podchodzą do oczu.

    relg6iyem5hi69f7.png
  • aaniuskaa Autorytet
    Postów: 378 156

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SyHa85 wrote:
    Dziewczyny mozr to nie ten momentbo dzis tu tak smutno :-( ale msm pytanie. Moze macie sprawdzone metody. Antybiotyk skonczylam wczoraj, kaszel i bol minely, temperatura w normie ale ciagle msm chrype i klopoty z mowieniem. Pije duzo, lykam probiotyki, jem zdrowo (lepiej niz przed ciaza) i juz nie wiem jak sobie pomoc :-( odpornosc widze znikoma :-(

    Ten osławiony syrop z cebuli może spróbuj, ponoć to na kaszel ale może pomoże? Tylko tam cukier jest jakby co :)

    Luteina 100mg x 2
    16ud9jcgueagbcz9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaniuskaa ja mam te plamienia od 6 tc. Teraz mialam tydzien spokoju i znow sie pojawily. Lekarz mowil zeby tym sie nie przejmowac. U nas jest SOR i zaraz ci karte pobytu w szpitalu zakladaja, kupa papierologii i najlepiej na oddzial klasc na 3 dni wiec skoro lekarz twierdzi ze nic sie nie dzieje to nie chce panikowac. Ja napeawde mam stresa jak widze zywa krew. Ale w razie godziny w mam dzwonic do gina i wtedy on powie co mam robic. Byc moze to znow przez przedzwiganie sie bo syn taki mały juz nie jest...

  • ania1006 Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaniuskaa wrote:
    Współczuję kochana że musisz przez to przechodzić, staraj się trzymać i mam nadzieję, że niedługo znowu będziesz oczekiwała na maleństwo i na pewno wszystko będzie dobrze!
    3 tygodnie nie miałaś żadnego znaku, że coś jest nie tak?:( matko ja się tak o swoje boje, a tu jeszcze dzisiaj dwie takie smutne wiadomości.
    Trzymajcie się dziewczyny dzielnie!! :*


    Nie miałam żadnych znaków,może oprócz tego że piersi przestały mnie boleć.
    A później to już nie myślałam. Sobota przed południem dziecko do szpitala,stres ogromny. W niedzielę zaczęłam krwawić. Poniedziałek lekarz i diagnoza dziecko przestało się rozwijać.

  • aaniuskaa Autorytet
    Postów: 378 156

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania1006 wrote:
    Nie miałam żadnych znaków,może oprócz tego że piersi przestały mnie boleć.
    A później to już nie myślałam. Sobota przed południem dziecko do szpitala,stres ogromny. W niedzielę zaczęłam krwawić. Poniedziałek lekarz i diagnoza dziecko przestało się rozwijać.

    Matko nie wyobrażam sobie jak Ci musi być ciężko skoro ja jestem tak smutna po tych wiadomościach dzisiaj..tym bardziej, że od dwóch dni chodzę taka zmartwiona co tam z Fasolką bo jakoś lepiej się czuję...i człowiek zaraz szuka przyczyny. Dlatego za tydzień mam dodatkowe USG bo moja ginekolog nie chce żebym się stresowała niepotrzebnie.
    Mam nadzieję, że sobie poradzisz i trzymam kciuki za kolejne maleństwo, które będziesz nosiła pod serduszkiem, wszystko będzie dobrze!!

    Luteina 100mg x 2
    16ud9jcgueagbcz9.png
‹‹ 346 347 348 349 350 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ