Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA ja się szykuję powoli na wizytę. Szukałam dziś jeszcze serduszka i po półgodzinnych mękach znalazłam... Kawalarz mały matkę w konia chciał zrobić
Dzidzia już chyba spora- myślicie, że mogłaby mi już USG przez brzuch zrobić? Da się tak serce odsłuchać, bo jeszcze mi tego nie robiła ?
-
olenka_30 wrote:Hej
Pikcia,Aniu strasznie mi przykro...
Ja witam się po urlopie nad morzemRzadko piszę,bo mała zrobiła się dość absorbująca ostatnio,a i starszak ma ferie więc dom pełen ludzi
Wczoraj miałam wizytę i badanie genetyczne.A więc zobaczylam juz całkiem sporego,ale jednak małego człowieczka.Wysokości ok.5,5cm z NT 1,12 i wszystkimi zdrowymi organamiSpecjalnie przed wizytą zapodałam sobie snickersa coby się małe trochę rozruszało,bo ostatnio to średnio z tym było...no to sie rozruszało tak,że miałam badanie dłuuugo,bo nie szło nic zmierzyć
Strasznie sie cieszę,że wszystko ok.Teraz tylko czekać na kopniaczki i kolejne usg
Na wadze ubył mi kolejny kilogram co mnie dziwi,bo apetyt w normie.
Temat imion...ostatnio myslę o Łucji i Kajetanie.Mąż dla dziewczynki przyklasnął,chłopięce już mniej-będziemy negocjować później
Jeśli chodzi o wagę dzieci przy porodzie to syn miał równo 4kg,a Amela 3,58kg(długością prawie równi)Muszę przyznać,że mimo wszystko poród z młodym był lzejszy z tym,że podejrzewam że to z racji mojego wieku.Rodząc go miałam 19 lat więc młodośćAmele rodziła już kobieta mniej rozruszana
Truskaweczka chyba pytałaś o detektor i od kiedy kto usłyszał bicie serca.Ja mam sonoline i nie udało mi sie jeszcze malucha złapać.Po wczorajszym usg wiem,że serce jak dzwon więc cierpliwie muszę poczekać.
Moja mała przyszłość
Pozdrawiam i miłego dnia wszystkim
Imiona dokładnie jak u mnieTylko mojemu TŻ Kajetan tak średnio się podobało i zamieniliśmy na Leona:) a dzidziolek przepiękny
Lece na zakupy i będę gotowac gar fasolki po bretońsku, bo jeszcze siostrze obiecałam
olenka_30 lubi tę wiadomość
-
ania1006 wrote:Nie miałam żadnych znaków,może oprócz tego że piersi przestały mnie boleć.
A później to już nie myślałam. Sobota przed południem dziecko do szpitala,stres ogromny. W niedzielę zaczęłam krwawić. Poniedziałek lekarz i diagnoza dziecko przestało się rozwijać.
Bardzo mi przykro trzymaj sie cieplutko... -
olenka_30 wrote:Hej
Pikcia,Aniu strasznie mi przykro...
Ja witam się po urlopie nad morzemRzadko piszę,bo mała zrobiła się dość absorbująca ostatnio,a i starszak ma ferie więc dom pełen ludzi
Wczoraj miałam wizytę i badanie genetyczne.A więc zobaczylam juz całkiem sporego,ale jednak małego człowieczka.Wysokości ok.5,5cm z NT 1,12 i wszystkimi zdrowymi organamiSpecjalnie przed wizytą zapodałam sobie snickersa coby się małe trochę rozruszało,bo ostatnio to średnio z tym było...no to sie rozruszało tak,że miałam badanie dłuuugo,bo nie szło nic zmierzyć
Strasznie sie cieszę,że wszystko ok.Teraz tylko czekać na kopniaczki i kolejne usg
Na wadze ubył mi kolejny kilogram co mnie dziwi,bo apetyt w normie.
Temat imion...ostatnio myslę o Łucji i Kajetanie.Mąż dla dziewczynki przyklasnął,chłopięce już mniej-będziemy negocjować później
Jeśli chodzi o wagę dzieci przy porodzie to syn miał równo 4kg,a Amela 3,58kg(długością prawie równi)Muszę przyznać,że mimo wszystko poród z młodym był lzejszy z tym,że podejrzewam że to z racji mojego wieku.Rodząc go miałam 19 lat więc młodośćAmele rodziła już kobieta mniej rozruszana
Truskaweczka chyba pytałaś o detektor i od kiedy kto usłyszał bicie serca.Ja mam sonoline i nie udało mi sie jeszcze malucha złapać.Po wczorajszym usg wiem,że serce jak dzwon więc cierpliwie muszę poczekać.
Moja mała przyszłość
Pozdrawiam i miłego dnia wszystkim
Kurcze...wzruszyłam sie tym zdjeciem...ja sie doczekac nie moge...wariuje chodze po scianach mysle...wymyslam.... i nie wiem co jeszcze..kota dostane...maz to zwariuje.. bo pewnie ma juz dosyc mojego pytania "czy tam u niego wszystko gra" czujecie...zadaje mu to pytanie codziennie...a nawet kilka razy dziennie.. w czwartek mam wizyte i juz moze czegos konkretnego sie dowiem. I zobacze maluszka calego i zdrowego!!!!!!! Piekne zdjecie..malego stworka; ))))))))))) zycze wam wszystkiego wszystkiego co najlpsze !!i wszystkim babeczkom z maluszkamibw brzuszku. ! -
Canario wrote:o kurcze, ja za pierwszym razem zobaczyłam 2 kreski wcześniej niż termin OM, to chyba się wstrzymam z tym testowaniem. no zobaczymy, na pewno się pochwalę wynikiem.
a kiedy ci pęcherzyk pękł? po ilu godzinach od zastrzyku? czułaś? skąd wiesz kiedy?
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/pregnyl-kto-stosowal,45,1.html
Kochana zapraszam na ten wątek na forum, tam jest masa informacji na temat pregnylu. Ja w swoim czasie przeczytałam go od deski do deski -
Magdzia88 wrote:Kurcze...wzruszyłam sie tym zdjeciem...ja sie doczekac nie moge...wariuje chodze po scianach mysle...wymyslam.... i nie wiem co jeszcze..kota dostane...maz to zwariuje.. bo pewnie ma juz dosyc mojego pytania "czy tam u niego wszystko gra" czujecie...zadaje mu to pytanie codziennie...a nawet kilka razy dziennie.. w czwartek mam wizyte i juz moze czegos konkretnego sie dowiem. I zobacze maluszka calego i zdrowego!!!!!!! Piekne zdjecie..malego stworka; ))))))))))) zycze wam wszystkiego wszystkiego co najlpsze !!i wszystkim babeczkom z maluszkamibw brzuszku. !
Ten strach towarzyszy kazdemu przy pierwszej i przy piątej ciąży...tak juz jesteśmy skonstruowane.Ja nie miałam tak tylko przy pierwszej ciąży z racji słabej świadomości zagrożeń,a to tylko dlatego,że miałam ograniczony dostęp do internetu no i z ciążą było ok.No,bo mimo że otrzymujemy wiele wsparcia choćby na forum to i stąd dowiadujemy sie o tych ciemniejszych stronach naszego stanu.Nic tylko uzbroić sie w cierpliwość i czekać różowego bobasaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2016, 11:41
Magdzia88 lubi tę wiadomość
-
Ale dzis dostalam pietra rzeczywiscie ostatnio mam troche na glowie jestem zalatana nie mam czasu na drzemki odpoczywam tylko w nocy ciezko mi sie zrelaksowac i jestem dosc wybuchowa(to ostatnie to chyba burza hormonow)w srode na papierze wraz z przezroczystym sluzem mialam niteczke krwi ale nie panikowalam za to dzis rano kochalam sie z mezem(odkad jestem w ciazy robimy to bardzo delikatnie i nie zbyt czesto ze 2razy w miesiacu)i dzis na papierze zobaczylam krew to znaczy plamke wielkosci malego paznokcia jak poszlam drugi raz to bylo ok nic tylko sluz dzis nie wstaje z lozka w pon mam wizyte to sie zapytam lekarza nie chce jechac do szpitala bo mnie na bank poloza nawet jak nie bedzie potrzeby tak u nas jest na 2 doby a ja mam drugie dzieciatko ktore mnie potrzebuje.Mialyscie moze kiedys podobnie bo sie martwie dwa tyg temu mialam usg i bylo wszyatko ok serduszko bilo i sie dzieciatko wiercilo...
-
Ja przez wczorajsze wieści o kolejnych stratach nie mogłam spać i cały czas jestem niespokojna. Martwię się ,ostatnią wizytę miałam 28.12 staram się myśleć pozytywnie ale od wczoraj mam czarne myśli
w dodatku moje objawy są jakieś dziwne dwa dni( wtorek i środa) nie było mi kompletnie nic oczywiście panikowałam, wczoraj wstałam rano i już wiedziałam że będzie masakra cały dzień leżałam bo jak tylko wstałam to miałam okropne zawroty głowy, dwa razy zwymiotowałam a jak tylko poczułam jakiś silniejszy zapach odrazu mnie ,,rwało,, a dzisiaj hmmm jakby nigdy nic czuję się znowu dobrze. I jak tu nie zwariować? Wizytę mam w poniedziałek a już się cała trzęsę z nerwów liczę że może dziś przyjdzie detektor i spróbuje znaleźć serduszko. Dobra wyżaliłam się i już mi lżej...
-
Rybaaaa wrote:No ja np. w I ciąży terminem się bardzo stresowałam jak się okazało, że będzie cc. Lekarz ustalił go wg OM, nie przyjmując do wiadomości, że mam długie cykle i owu była później (wg obserwacji wiedziałam kiedy). I nie chciałam, żeby mała za szybko wyciągali... Wg usg też zawsze wychodziło później o ok 7-9 dni. Dla dziecka tyle dodatkowo w brzuchu to dużo. A planowe cc u nas zawsze robią w 38 tc. I tak naprawdę to wg terminu poczęcia a nie OM to mała jest jeszcze wcześniakiem bo byłoby dokładnie 36t6d (wiem wiem to żaden wcześniak, ale dodatkowe szczepienia byłyby już za darmo :-p). A wg lekarzy 38t1d.
No CC to inne przypadki, chodzilo mi bardziej o SN -
Daria23 wrote:Mam pytanie czy dużo osób jest w grupie Sierpniówki 2016 na fb z Naszego forum?04.12.2014 - 7 tc
22.07.2015 - 6 tc
07.01.2016 - Maleństwo ma juz 1,5 cm
09.08.2016 23:55 - na świat przyszła moja kochana Córeczka<3 -
Ninka0111 wrote:Ale dzis dostalam pietra rzeczywiscie ostatnio mam troche na glowie jestem zalatana nie mam czasu na drzemki odpoczywam tylko w nocy ciezko mi sie zrelaksowac i jestem dosc wybuchowa(to ostatnie to chyba burza hormonow)w srode na papierze wraz z przezroczystym sluzem mialam niteczke krwi ale nie panikowalam za to dzis rano kochalam sie z mezem(odkad jestem w ciazy robimy to bardzo delikatnie i nie zbyt czesto ze 2razy w miesiacu)i dzis na papierze zobaczylam krew to znaczy plamke wielkosci malego paznokcia jak poszlam drugi raz to bylo ok nic tylko sluz dzis nie wstaje z lozka w pon mam wizyte to sie zapytam lekarza nie chce jechac do szpitala bo mnie na bank poloza nawet jak nie bedzie potrzeby tak u nas jest na 2 doby a ja mam drugie dzieciatko ktore mnie potrzebuje.Mialyscie moze kiedys podobnie bo sie martwie dwa tyg temu mialam usg i bylo wszyatko ok serduszko bilo i sie dzieciatko wiercilo...
-
Ninka0111 wrote:Ale dzis dostalam pietra rzeczywiscie ostatnio mam troche na glowie jestem zalatana nie mam czasu na drzemki odpoczywam tylko w nocy ciezko mi sie zrelaksowac i jestem dosc wybuchowa(to ostatnie to chyba burza hormonow)w srode na papierze wraz z przezroczystym sluzem mialam niteczke krwi ale nie panikowalam za to dzis rano kochalam sie z mezem(odkad jestem w ciazy robimy to bardzo delikatnie i nie zbyt czesto ze 2razy w miesiacu)i dzis na papierze zobaczylam krew to znaczy plamke wielkosci malego paznokcia jak poszlam drugi raz to bylo ok nic tylko sluz dzis nie wstaje z lozka w pon mam wizyte to sie zapytam lekarza nie chce jechac do szpitala bo mnie na bank poloza nawet jak nie bedzie potrzeby tak u nas jest na 2 doby a ja mam drugie dzieciatko ktore mnie potrzebuje.Mialyscie moze kiedys podobnie bo sie martwie dwa tyg temu mialam usg i bylo wszyatko ok serduszko bilo i sie dzieciatko wiercilo...
Po seksie to sie zdarza. Wszystko jest w srodku przeciez bardziej przekrwione. Wydajemi sie ze to nic strasznego jak jedna niteczkaja przed ciaza miewalam tak. Sorry za szczerosc ale zawsze "ciasna" bylam i tak sie nam zdarzalo. Wiec mysle ze nie masz powodow do niepokoju
poodpoczywaj i sie nie denetwuj bo dziecko sie tez wtedy denerwuje:-)
[/url]
-
Daria23 wrote:Pytam bo moim zdaniem porownac obie grupy to na fb jest troche wymądzrzania się. Tak ostatnio odczuwam ;(
Dominique88 lubi tę wiadomość
04.12.2014 - 7 tc
22.07.2015 - 6 tc
07.01.2016 - Maleństwo ma juz 1,5 cm
09.08.2016 23:55 - na świat przyszła moja kochana Córeczka<3 -
pigułka wrote:Ja dostałam w niedzielę małego plamienia koloru kawy z mlekiem. Napisałam do lekarza i mówił, że jeśli nie ma innych dolegliwości ,to żeby się nie martwić. Oczywiście duszę na ramieniu miałam. Na usg okazało się, że końcówka łożyska zlokalizowana jest blisko kanału szyjki macicy i najprawdopodobniej tam jakieś naczynko pękło, ale pamiętaj, że każde krwawienie może oznaczać co innego. Nie masz możliwości kontaktu ze swoim lekarzem?
No wlasnie nie na nfz sie dodzwonic do nich masakra a prywatnie tez bo ma podany numer domowy ale jego zona odbiera a na wizyte prywatna sie do niego nie umawia tylko przyjmuje 2 dni w tyg od godz 16-20 i idziesz bez rejestracji