Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Muszę wam powiedzieć cos na temat mojego małżonka. Otóż dziś mu się trochę zebrało że wszystko leży i nabiera " wartości urzędowej" i jak mój mąż wziął się za robotę to tak nawet sobie przypomniał o krześle które myślałam że już prędzej wyląduje w koszu niż zostanie naprawiony a tu taki psikus
Ninka0111 lubi tę wiadomość
-
SyHa85 wrote:Zgrzeszyłam....Od kilku dni za mną chodził. . McFluur z Lionem. . .
ja mieszkam 100m od mcdonalda, więc pokusa ogromna. Ja 2 razy zgrzeszyłam w ciązy raz zupka chińska raz chipsy. -
nick nieaktualnyjakby któraś miała problem z migrenowymi bólami głowy to melduję, że wypróbowałam sposób mojego pana doktora i polecam - wypicie kubka czarnej kawy pomogło mega!!!
co do jedzenia, to ja znowu mam fazę na chłodnik.. robię z kefiru, buraka, rzodkiewek, koperku i ogórka. i potrafię litr naraz zjeść
a dziś w biedronce napatoczyłam się na tydzień azjatycki i są ośmiornice mrożone w bardzo przyzwoitej cenie (29 zł za kilogram zapłaciłam). a w ogóle jest dużo fajnych rzeczy, więc polecam jeśli któraś lubiDominique88, celia lubią tę wiadomość
-
Betty Boop
pytałąś o tętno, centralnie przez środek macicy przepływa duża pulsująca żyła, tętni tak jak serce, po 2 stronach - blisko pachwin płyną dwie duże łątwo słyszalne żyły, przystaw do swojego serca detektor - mam ten sam co Ty, i posłuchaj jak bije Twoje serce - wolno ok 100 uderzeń, dziecka tętno jest ok 150 uderzeń, jakby bieg konia - jego tętent kopyt, ja znajduje od 11 tyg i 4 dnia co dzień
najgorsze są początki, trzeba trzymać po 10sek w jednym miejscu i nasłuchiwać, potem 1 cm dalej i znów 10 sek, aż znajdziesz
warto, bo ja bardzo się uspokajam podsłuchującBetty Boop lubi tę wiadomość
-
Truskaweczka no teraz jak mi to wyjasnilas to by sie zgadzało, bo wlasnie w tych miejscach gdzie te zyły to słyszałam wyraźnie, ale swoje hahaha Jeszcze za wczesnie u mnie ale chcialam spróbowac
W sumie jak sobie przypomne dzwiek bicia serduszka z usg to nie brzmiało tak samo. Dzidzi faktycznie jak lokomotywa uderza a to dzisiaj było zwykłe-czyli moje
MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Hej,
wybaczcie, że dopiero teraz, ale wróciłam do domu i padłam.
Ja to mam "szczęście".
Poszłam na IP - były tylko 3 osoby. Wychodzi dr, patrzę a to ten sam konował u którego byłam w Medicover, ktory nawet mnie nie zbadał i wizyta trwała 3 minuty (wmawiając mi że majac niedoczynność tarczycy wcale nie muszę robić badań tarczycowych w ciąży)...
Więc mina mi zrzedła.
Tu dużo lepiej nie było, choć musiał mnie zbadać.
Na usg wszystko ok, choć nawet mi nie pokazał, tylko zdjęcie zobaczyłam i to ukradkiem.
Dzidzia ma 2.9cm, serduszko było 170...
Nie dał mi nic ponad to co biorę.
Nie powiedział też skąd te różowe plamienia.
Po powrocie już ich nie zauważyłam.
Tylko teraz jakoś boli mnie podbrzusze i krzyż.s1985 lubi tę wiadomość
Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Rudi88 wrote:ja mieszkam 100m od mcdonalda, więc pokusa ogromna. Ja 2 razy zgrzeszyłam w ciązy raz zupka chińska raz chipsy.
Ja tez zjadlam dzis zupke chinska chodz wiem ze to tak srednio zdrowe ale tak soe zle czulam a mialam ochote na cos goracego a w domu grochowka wiec nie najlepsza na mdlosci... -
Betty Boop wrote:Agsha no masz pecha do tego lekarza ale z drugiej strony wszystko sie dobrze skonczyło. Odpoczywaj i dbaj o siebie, bedzie dobrze
On mnie chyba prześladuje. Przecież wtedy byłam u niego prywatnie, po drugiej stronie WarszawyA tu ciup na IP w szpitalu państwowym pod moim blokiem...
BrrrrOlinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Agsha wrote:Hej,
wybaczcie, że dopiero teraz, ale wróciłam do domu i padłam.
Ja to mam "szczęście".
Poszłam na IP - były tylko 3 osoby. Wychodzi dr, patrzę a to ten sam konował u którego byłam w Medicover, ktory nawet mnie nie zbadał i wizyta trwała 3 minuty (wmawiając mi że majac niedoczynność tarczycy wcale nie muszę robić badań tarczycowych w ciąży)...
Więc mina mi zrzedła.
Tu dużo lepiej nie było, choć musiał mnie zbadać.
Na usg wszystko ok, choć nawet mi nie pokazał, tylko zdjęcie zobaczyłam i to ukradkiem.
Dzidzia ma 2.9cm, serduszko było 170...
Nie dał mi nic ponad to co biorę.
Nie powiedział też skąd te różowe plamienia.
Po powrocie już ich nie zauważyłam.
Tylko teraz jakoś boli mnie podbrzusze i krzyż.
Odpoczywaj bo to najwazniejsze ja sie dzis wyspalam chyba pierwszy raz w dzien corcia dala mi pospac a teraz spacerek z pieskiem trzeba dotlenic sie i dzidzie ja to caly czas mowie i glaszcze sie po brzuszku a moja mala caluje dzidzie cos wspanialego a najfajniejsze uczucie jakie moze byc dla mnie to jak bylam ok7-8miesiac ciazy i dzidzia miala czkawke☺ -
Ok, teraz trochę więcej
Badanie wyszło ok.Wszystkie pomiary dobre. Ciąża prawdopodobnie starsza (możliwe, że nawet o tydzień!). Postaraliśmy się o naszego dzidzisia 11 listopada, a termin porodu wg usg mam na 1go sierpnia. Muszę pomyśleć o bardzo patriotycznym imieniu dla chłopaka!Mi się bardzo podoba Julek, ale Mąż stawia opór
Badanie było przez brzuch, wszystko było widać. Dostaliśmy filmik z całego badania i już oglądaliśmy w domu. Bardzo fajna rzecz, bo na tak na spokojnie bez emocji widać o wiele lepiej! Do tego zawsze można zatrzymać i sie przyjrzeć Pysiowi.
Lekarz powiedział, że dobrze wykonane usg to 85% pewności że dziecko nie będzie miało tych trzech sprawdzanych chorób. Test Pappa daje dodatkowe 5 % (czyli wtedy 90
%) - tylko, że ten test najcześćiej jeśli podaje wyniki fałszywe to przede wszystkim takie, które dają fałyszywy wynik dodatni (czyli, że jest choroba) - więc tylko wprowadzają niepotrzebnie zamęt. My zdecydowaliśmy się go nie robić.
Czekam na informacje od Martynki i Dere wiem, że też dzisiaj wizytowały
I powodzenia dla wszystkich przyszłych wizyt!(Malika trzymam kciuki za jutro!)
rosax3, Paulka123, Rudi88, Domi793, monirek, kaarolaa, Ninka0111, opóźniona, alicjaaaa, Nelk, Kw14tuszek, pigułka, malika89, sylwiaśta159, Dominique88, SyHa85, Ania_1986, celia, Martynka30, Betty Boop lubią tę wiadomość
-
Agsha wrote:On mnie chyba prześladuje. Przecież wtedy byłam u niego prywatnie, po drugiej stronie Warszawy
A tu ciup na IP w szpitalu państwowym pod moim blokiem...
Brrrr
Ja jeszcze nie będąc w ciąży trafiłam na lekarz na ip, którego mój chciał już czapnąć
Przyjechałam z mega bólem brzucha ( ani stac ani lezeć ani siedzieć, tylko chodzenie mi pomagało) i krwawieniem między miesiączkami ( a brałam tabletki antty) a on tylko mnie zbadał ginekologicznie i kazał test ciążowy zrobić!!!!!! Do swojego lekarza zadzwoniłam na drugi dzień z rana, kazał przyjechać zbadałm gin i usg zrobił okazało się na szczęście, że tylko jakies zapalenie. A jak mu wspomniałam o tamtym to tylko wymownie spojrzał -
Hej,
Ja tez uzywam detektora ale. tylko jak zeschizuje- srednio 2 razy w tygodniu:) u mnie lapalo 130 na tetnicach, tez na poczatku myslalam ze dzidzi az znalazlam 168- 173:) super urzadzenie.
Troche boje sie z tego czesto korzystac - na ostatnim usg Pan powiedzial ze uzywanie dopplera jest nieetyczne:(( -
Friend wrote:Ok, teraz trochę więcej
Badanie wyszło ok.Wszystkie pomiary dobre. Ciąża prawdopodobnie starsza (możliwe, że nawet o tydzień!). Postaraliśmy się o naszego dzidzisia 11 listopada, a termin porodu wg usg mam na 1go sierpnia. Muszę pomyśleć o bardzo patriotycznym imieniu dla chłopaka!Mi się bardzo podoba Julek, ale Mąż stawia opór
Badanie było przez brzuch, wszystko było widać. Dostaliśmy filmik z całego badania i już oglądaliśmy w domu. Bardzo fajna rzecz, bo na tak na spokojnie bez emocji widać o wiele lepiej! Do tego zawsze można zatrzymać i sie przyjrzeć Pysiowi.
Lekarz powiedział, że dobrze wykonane usg to 85% pewności że dziecko nie będzie miało tych trzech sprawdzanych chorób. Test Pappa daje dodatkowe 5 % (czyli wtedy 90
%) - tylko, że ten test najcześćiej jeśli podaje wyniki fałszywe to przede wszystkim takie, które dają fałyszywy wynik dodatni (czyli, że jest choroba) - więc tylko wprowadzają niepotrzebnie zamęt. My zdecydowaliśmy się go nie robić.
Czekam na informacje od Martynki i Dere wiem, że też dzisiaj wizytowały
I powodzenia dla wszystkich przyszłych wizyt!(Malika trzymam kciuki za jutro!)
Super że wszystko dobrze, ja miałam wizytę wczoraj. Młode miało chyba czkawke bo podskakiwalo:) poza tym pomiary ok:) kolejną wizyta 23.02 o 16tej:D już odliczammonirek, Martynka30, Betty Boop lubią tę wiadomość
-
Ja już po wizycie jest wszystko dobrze
Dzidzia jest duża i starsza niż na suwaczku
7,52 cm. Serduszko mocno bije.
Maleństwo strasznie ruchliwe, podskakiwało sobie, jest takie ruchliwe,że ginek miał problem, żeby zmierzyć mu tętno bo uciekało. A na sam początek zasłoniło sobie twarz rączkami
Jestem taka szczęśliwa
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5ed9ca5c1998.jpgPaulka123, Ninka0111, opóźniona, amanina, kaarolaa, alicjaaaa, beza_cytrynowa, Rudi88, Dere, Nelk, Viola27, Magdzia88, Kw14tuszek, monirek, pigułka, malika89, sylwiaśta159, s1985, Emma1985, Dominique88, SyHa85, hella, Ania_1986, Coconue, Domi793, Dagmara, celia, Betty Boop, Lulu83 lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Ja chodze na nfz i w szoku jestem na pierwszej wizycie bylam prywatnie u lekarza ale bylo widac tylko ciaze lekarz powiedzial ze mam przyjsc na nfz mialam wizyte 11.01 potem 25.01 a nastepna 10.02 wiec w szoku jestem ze tak czesto myslalam ze moze jakies badania wychodza ale chyba nie bo to bedzie 14-15 tydz a moze ktoras z was ma kalendarz badan i moglaby wrzucic bede wdzieczna☺
-
Ja chodze na nfz i w szoku jestem na pierwszej wizycie bylam prywatnie u lekarza ale bylo widac tylko ciaze lekarz powiedzial ze mam przyjsc na nfz mialam wizyte 11.01 potem 25.01 a nastepna 10.02 wiec w szoku jestem ze tak czesto myslalam ze moze jakies badania wychodza ale chyba nie bo to bedzie 14-15 tydz a moze ktoras z was ma kalendarz badan i moglaby wrzucic bede wdzieczna☺
-
Friend,super. Cieszę się bardzo! Hehehe za dużo u nas tych zbiegów okoliczności
Nasz Dzidziul też powstawał 11 listopada - po gęsinie i rogalach świętomarcińskich
Dere - idę po dokładkę lodów
Martnkooo strasznie się cieszę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 20:24
amanina, Martynka30, Friend lubią tę wiadomość
Aniołek 19.09.2015 (10 tc)[*]
TP 01.08.2016 r.
Czekamy na Lili
-
Martynka30 wrote:Ja już po wizycie jest wszystko dobrze
Dzidzia jest duża i starsza niż na suwaczku
7,52 cm. Serduszko mocno bije.
Maleństwo strasznie ruchliwe, podskakiwało sobie, jest takie ruchliwe,że ginek miał problem, żeby zmierzyć mu tętno bo uciekało. A na sam początek zasłoniło sobie twarz rączkami
Jestem taka szczęśliwa
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5ed9ca5c1998.jpg
Wspaniale ☺Martynka30 lubi tę wiadomość