X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amanina wrote:
    Czesc dziewczyny w ten paskudny sobotni dzien :)
    Oprocz kwasu foliowego jak Martynka napisala, zielona herbata wyplukuje zelazo (pita w duzych ilosciach), a to jest niewskazane u ciezarowek :)

    A propos - MARTYNKA - sto lat i spelnionych marzen oraz zeby Malenstwo dalej roslo i rozrabialo w brzuchu !! :)

    Ja dzis ide na warsztaty kulinarne, tematem sa wloskie slodycze, dostalam od meza pod choinke, juz sie doczekac nie moge :)

    Dziękuję Kochana za pamięć :) :* <3

    Liczę, że podzielisz się jakimś przepisem ciekawym :)

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • hella Autorytet
    Postów: 360 419

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka wszystkiego najlepszego :) Nie daj sobie zepsuć tego dnia! :)

    Martynka30 lubi tę wiadomość

    Maja <3
    ur. 8.08.2016 godz. 19:35 - SN
    ijpbcwa1yu1ccujy.png
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie w sobotni poranek ;-)
    Co do porodu sn, to się nie wypowiem, chciałabym rodzić sn, ale to w grę by chyba wchodziło tylko w przypadku porodu przedwczesnego, jak dzidziuś malutki, a tego oczywiście nie chcę. Mi w ciąży brzuch wywaliło do przodu, nic się między biodra nie wcisnął, bo też i się prawie wcale nie "rozeszłam".
    Ale położne mówiły, że właśnie te szczupłe najlepiej rodzą, a nie te, sorry za określenie dupiaste. Duża pupa i "odpowiednia" miednica rzadko idą w parze. Zresztą najważniejszy i tak jest wymiar sprzężnej zewnętrznej, a to się mierzy od spojenia łonowego gdzieś do kości ogonowej (same widzicie że z szerokością bioder ma niewiele wspólnego...) i wszystko zależy też od lekarza, bo niektórzy nawet nie mierzą przed porodem, a na oko nie da się nic powiedzieć.

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no właśnie, coś mi świtało, że któraś świętuje :)
    Najlepszego Martynko, przede wszystkim spokoju, a dzidzia sobie wtedy będzie zdrowo rosła ;-)

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • ninciaa172 Ekspertka
    Postów: 226 166

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo, widze, ze dzis mamy swieto :) sto lat, sto lat ! :) rosnijcie z maluszkiem duzi i zdrowi :) spełnienia marzeń :)

    Magnez 3x1, Euthyrox 1x25mg, Acard, Luteina 3x1
    Hiperprolaktynemia, Insulinooporność
    b6e243dda0.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sto lat Martynko. Oby Cie dzisiaj nic nie wyprowadzilo z rownowagi :)

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka!! Spełnienia marzeń tych dużych i tych całkiem malutkich :-) uśmiechu na twarzy każdego dnia, zdrowego dzidziulka i lekkiego porodu.

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja dołączam sie do życzeń! Samych pięknych chwil Martynka! :-)

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sto lat Martynka :)

    ja tez sie za duzo nie wypowiem bo jak kiedys juz pisalam rodzilam wczesniaka i za bardzo nie wiem co to bole parte, wiem tylko co to skurcze trwajace 20h nie powiem bo jak skurcze byly juz co 7 minut to ja nawet jesc nie moglam, a nic przeciwbolowego mi nie dali, polozna kazala tylko pic melise, ale nawet jak teraz mam lezec 20h w bolach i nic zlego nie bedzie sie dzialo to chce sn bo chce poczuc wreszcie co to jest prawdziwy porod 3,5 kg dziecka a nie takiego co wazy mniej niz torebka cukru...
    a najlepsze, ze jak mi pecherz plodowy przebila polozna to mi skurcze zniknely. mialam przec a ja nic nie czulam, wiec parlam bez skurczy zeby maly sie nie udusil, doslownie 4 pchniecia i malego mialam na brzuchu, byl tak maly ze widzialam tylko kulke z czarnymi wlosami, nawet balam sie go dotknac to polozna zlapala moja reke i na sile przejechala po jego plecach zebym poczula ze jest juz na swiecie...nie widzialam go, nie pokazali mi bo mie oddychal, nie ruszal sie..ale po porodzie widzialam go juz po niecalych 2 godzinach...wstalam i poszlam na IOIOM...jak przypomne sobie jak wygladal to mam lzy w oczach, a teraz smiga taki ponad 9 kg cwaniak i rozrabia na calego....

    Ninka0111, pigułka, celia, Rybaaaa lubią tę wiadomość

  • monirek Autorytet
    Postów: 319 237

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynko, wszystkiego najlepszego :*

    04.12.2014 - 7 tc :(
    22.07.2015 - 6 tc :(:(
    07.01.2016 - Maleństwo ma juz 1,5 cm :)

    09.08.2016 23:55 - na świat przyszła moja kochana Córeczka<3
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam kochane, strasznie się wzruszyłam :)

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Ninka0111 Autorytet
    Postów: 786 651

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynko wszystkiego najlepszego zdrowka dla Ciebie i dzidzi duzego brzuchola latwego rozwiazania☺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2016, 10:22

    hchyw1d370r6axb9.png
  • Ninka0111 Autorytet
    Postów: 786 651

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj czytalam mojej coreczce i dzidzi w brzuszku bajke o psie Balticu(pies ktorego znalezli na baltyku plynacego na krze)a ryczalam jak glupia hahah☺

    kaarolaa, ninciaa172 lubią tę wiadomość

    hchyw1d370r6axb9.png
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    sto lat Martynka :)

    ja tez sie za duzo nie wypowiem bo jak kiedys juz pisalam rodzilam wczesniaka i za bardzo nie wiem co to bole parte, wiem tylko co to skurcze trwajace 20h nie powiem bo jak skurcze byly juz co 7 minut to ja nawet jesc nie moglam, a nic przeciwbolowego mi nie dali, polozna kazala tylko pic melise, ale nawet jak teraz mam lezec 20h w bolach i nic zlego nie bedzie sie dzialo to chce sn bo chce poczuc wreszcie co to jest prawdziwy porod 3,5 kg dziecka a nie takiego co wazy mniej niz torebka cukru...
    a najlepsze, ze jak mi pecherz plodowy przebila polozna to mi skurcze zniknely. mialam przec a ja nic nie czulam, wiec parlam bez skurczy zeby maly sie nie udusil, doslownie 4 pchniecia i malego mialam na brzuchu, byl tak maly ze widzialam tylko kulke z czarnymi wlosami, nawet balam sie go dotknac to polozna zlapala moja reke i na sile przejechala po jego plecach zebym poczula ze jest juz na swiecie...nie widzialam go, nie pokazali mi bo mie oddychal, nie ruszal sie..ale po porodzie widzialam go juz po niecalych 2 godzinach...wstalam i poszlam na IOIOM...jak przypomne sobie jak wygladal to mam lzy w oczach, a teraz smiga taki ponad 9 kg cwaniak i rozrabia na calego....

    No jak to czytam to sie poplakalam. Super zilna kobieta jestes. Gratuluje synka! Silny po Mamie :-)

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynko,
    wszyskiego najlepszego,
    zdrówka, uśmiechu, mnóstwa siły,
    oraz
    Szczęśliwych pozostałych 6 mcy ciąży!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2016, 10:56

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny należy pamiętać jedno ze tak jak każda ciąża jest inna tak samo każdy poród jest inny. Ja się nasłuchałam tyle historii o porodach i tych strasznych i tych lajtowych że podczas mojego porodu nic mnie nie zdziwi. Mi się wydaje że taka wiedza jest dobra bo wiesz czego się spodziewać.

    A jak to mojego kuzyna żona mówi: Jak się wlało to mysi wyjść. :)

    Martynko wszystkiego najlepszego :)

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Viola27 Przyjaciółka
    Postów: 89 262

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 14stym tygodniu. W końcu II trymestr :D Czuję się dużo lepiej tylko katar mnie męczy ale to nic. Wieczorkiem wybieramy się do kina więc mam nadzieje żadne mdłości mnie nie zaskoczą już dzisiaj.
    Martynka wszystkiego najlepszego,dużego ,zdrowego, różowego dzidziusia i lekkiego porodu.

    Dominique88, monirek, SyHa85 lubią tę wiadomość

    Aniołek [*] 8tc. 30.08.2015r
    SYNEK <3
    c55f3e3kxq0eugz4.png

    piu3dqk31u67f45e.png
  • Emma1985 Ekspertka
    Postów: 159 172

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna wszystkiego co najlepsze:) udanego dnia:)

  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziś tydzień 15! Wooow!

    Za 5 tygodni już połowa! Jeeejuuuu

    amanina, JRY1984, Dominique88, monirek lubią tę wiadomość

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SyHa85 wrote:
    No jak to czytam to sie poplakalam. Super zilna kobieta jestes. Gratuluje synka! Silny po Mamie :-)
    kochana, jesli chodzi o dziecko to kazda z nas jest silna...
    ja kiedys mowilam, ze nie dam rady psychicznie zajac sie chorym, niepelnosprawnym dzieckiem, a jak juz urodzilam synka, znalam realia, mogł nie chodzic, nie widzic, nie slyszec, mogł byc roslinka, a mogł byc tez w pelni zdrowy...ale patrzac codziennie na niego jak lezy w tym inkubatorze coraz bardziej go kochalam i oswajalam sie z mysla, ze moze byc chory, ale bedzie moj, nasz...cud o ktory walczylismy 3 lata...przez 70 dni bylam z nim codziennie, mieszkalam w szpitalu na oddzile, pilnowalam te pielegniarki, przewijalam go, kangurowalam, mowilam do niego...pozniej jak zostal przewieziony do innego szpitala na zabieg ratowania wzroku to dojezdzalam codziennie przez 3 tyg 40 km w jedna strone, bylam z nim od 9 rano do 20 wieczorem...ostatnie 8 dni w szpitalu spedzilam z nim w jednej sali, poznawalismy sie na dobre, chociaz ja bylam przy nim od narodzin i dobrze poznalam :) nie wyobralam sobie zeby nie byc przy nim chociaz jeden dzien. mysle ze duzo dala moja opieka, troska i bliskosc...bardzo szybko dochodzil do pelni sil, a w domu rosł jak na drozdzach...
    kazda matka ma duze poklady sily w sobie, ktora budzi sie wlasnie w tych najgorszych momentach...

    ninciaa172, Rudi88, SyHa85 lubią tę wiadomość

‹‹ 437 438 439 440 441 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ