Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
sylwiaśta159 wrote:To drugie to stopka
))
A zapomnialam zapytac ile ma cm
A widzisz miałam pisać, czy na tym drugim dobrze się dopatrzyłam stópkisylwiaśta159 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
sylwiaśta159 wrote:To drugie to stopka
))
A zapomnialam zapytac ile ma cm
Sylwiasta powinien byc opis na zdjeciu, sliczny bobas i jak fajnie kręgi widac-ja u swojego nie widzialam kregosłupa. Dobrze, ze lekarz zrobil ten obraz 4d bo szczerze mowiac to ja w ogóle na tym przez brzuch mało szczegułów widzialamMartynka30, sylwiaśta159 lubią tę wiadomość
MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
nick nieaktualny
-
Kurcze ale mam dzis kiepski dzien
rano chcialam zarejestrowac sie na wizyte na nfz w marcu. Rejestracja od 7.30 kurcze a o 9tej miejsc nie bylo!!! Skandal. Nie wiem jak kobiety, ktore po prostu nie majapieniedzy na prywatne leczenie, prowadza ciaze?! I juz mi popsulo to humor. Ucho mnie do tego boli, pewnie przewialo
aj. W ogole jakas nerwowa jestem grrrr
[/url]
-
Chcialam podzielic sie swoimi wrazeniami z wizyty w poradni zywienia kobiet w ciazy. Powiem tak- niczego nowego sie nie dowiedzialam. Tzn bardzo mila Pani ale "porada" (raczej monolog Pani) kompletnie nie spersonalizowany. Bylam z wynikami- wysoki cholesterol, trojglicerydy, cukier podwyzszony. I nic. Dostalam broszurki. pani powiedziala ze mam bardzo duza wiedze (dostalam ankiete do wypelnienia i zrobilam bezblednie). Liczylam na jakis jadlospis czy cos...czuje niedosyt.
A do szkoly rodzenia mam zapisac sie dopiero po 20tc. Ale jak to u nad wyglada nie wiem, bo nikt nie poopowiadak mi o tym, bo dopiero 13tc.
Nfz[/url]
-
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:SyHa to po co sa poradnie? ja tego nie rozumiem, ciezarna lepiej wie co moze a czego nie...
Nie wiem. Niemile te pielegniarki i polozne tam. Kurde przeciez mam prawo pytac- jestem w I ciazy! Podejscie fatalne. Na ludzi z gory patrza. A przeciez na nfz tez placimy- pracuje i mam skladki odprowadzane! Nie wymagam duzo. Troche empatii a nie szablonowe podejscie z pozycji "z góry"juz zarejestrowalam sie na marzec prywatnie. Szkoda, bo kolejna wizyta i badania z kieszeni
[/url]
-
Hey Hey:) Witam się w 12 tygodniu
Karola, spróbuj pewnie ale mi też rodzinna nie dała.
W sunie dała ale niektóre co chciałam bo tylko tsh i mocz wiec około 25zl zaoszczedzilam a iść do niej musiałam.
Mówi ze nie ma tych badań w koszyku świadczeń.
Ale przypomniało mi się :
Rodzinna jest super Hehe i daje wszytko co może. Nawet pamiętam taka sytuacje ze pilnie potrzebowałam zwolnienia na dzień poprzedni. Wchodzę go gabinetu patrze 6 studentów... Zbilo mnie z tropu ale byłam zdesperowana a ze znam lekarke od 7rż postanowiłam spróbować. I mówie ze mi głupio i w ogóle ale mam problem i lekarka mówi do studentów: jesteście po to żeby się uczuć, zdarzają się różne sytuacje, jesteśmy lekarzami musimy pomagać ludziom. Co byście Pani wpisali na zwolnieniu?
Oni tam wymyślają, grypa, zapalenie spojówek, ból kolana, coś tam.
i ona tak kręci nosem nie wie co a ja mówię ; niech pani wpisze silna biegunka haha i faktycznie zadziałało.
Ja jeszcze musze przed wizytą 8go zrobić badanie na jakieś coś toxo bo mi wyszło ze kiedyś miałam i trzeba sprawdzić jak dawno. W środę idę oddać krew.
Piękne brzuszki, ja jutro cykam fotki
Miłego popołudnia! -
SyHa85 wrote:Chcialam podzielic sie swoimi wrazeniami z wizyty w poradni zywienia kobiet w ciazy. Powiem tak- niczego nowego sie nie dowiedzialam. Tzn bardzo mila Pani ale "porada" (raczej monolog Pani) kompletnie nie spersonalizowany. Bylam z wynikami- wysoki cholesterol, trojglicerydy, cukier podwyzszony. I nic. Dostalam broszurki. pani powiedziala ze mam bardzo duza wiedze (dostalam ankiete do wypelnienia i zrobilam bezblednie). Liczylam na jakis jadlospis czy cos...czuje niedosyt.
A do szkoly rodzenia mam zapisac sie dopiero po 20tc. Ale jak to u nad wyglada nie wiem, bo nikt nie poopowiadak mi o tym, bo dopiero 13tc.
Nfz
Nie da sie ulozyc jadlospisu sperdonalizowanego w czasie wizyty. Ja jadlospis tygodniowy ukladam kilka godzin. Moze idz prywatnie do dietetyka.Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
nick nieaktualny
-
Coconue wrote:Nie da sie ulozyc jadlospisu sperdonalizowanego w czasie wizyty. Ja jadlospis tygodniowy ukladam kilka godzin. Moze idz prywatnie do dietetyka.
Wiem. Myslalam ze za kilka dni sobie odbiore. Bylam prywatnie, odeslala mnie do szpitala wlasnie heheno nic. Czytac umiem, posklejam info z roznych źrodel i sama cos zdzialam.
Balbinka89 lubi tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualnysylwiaśta159 wrote:Ja mam dziś wizytę o 12;45
Dziewczyny przestańcie z tymi wałkami... jak wy macie wałki to mnie powinni zabić za otyłośćbez przesady... jak wy siebie tak nazywacie to jak mają się poczuć dziewczyny, które mają problemy z waga? Może jestem trochę przewrazliwiona, ale moja mama zawsze miala problem z takimi sytuacjami- wieczna nadwaga, mimo, że jadła jak wróblek i bardzo się pilnowała. Zawsze było jej przykro, jak szczupła osoba w jjej obecności nazywała siebie grubą itd...
Ja sie akurat z tym nie zgodze wszystkim co napisalas
Kilogramy i tzw kobiecosc to zupelnie dwie rozne rzeczy. Znam kobiety z nadwaga ktore jak ida po ulicy to kazdy facet sie obejrzy, bo widac ze sie lubia, akceptuja, cyc do przodu, glowa do gory. Znam kobiety z figura modelki, ktore sa jak szare myszy.
Po drugie, trzeba miec do siebie dystans. Ja sie ze swoich ciazowych walkow smieje
Po trzecie, akurat gdybym byla innej orientacji to bym pewnie byla szalenczo zakochana w monice bellucci bo to jest dla mnie typ kobiety 100 proc seksu, a - uwaga - ma nadwage!!
Po czwarte, ja akurat przechodzilam wszystkie mozliwe diety gazetowe (czlowiek byl mlody i glupi) i niejedzenie (dieta 1000 kcal - 6 kg do przodu w 1,5 mca), i inne cudawianki. Az w koncu usiadlam, przemyslalam, poczytalam materialy o zywieniu sportowcow (bo mozna to przelozyc na zycie normalnego czlowieka), poczytalam o spalaniu komorkowym tluszczu, troche biologii i sie za siebie wzielam. Zajelo mi to 2 lata (nie 2 tygodnie). I co wiecej, poniewaz ja mam giga sklonnosci do tycia to musze sie pilnowac bardzo, bo jak sie nie pilnuje to mam w tydzien 2-3 kg (glownie jak za malo jem i za malo spie). Wiec to wszystko jest okupione giga wysilkiem i nie przyszlo od siedzenia na kanapie.
A wracajac do dystansu - mam rozstepy i cellulit i ani jednego ani druiego sie nie wstydze (a lepiej nie bedzie bo mam 33 lata) - chodze z glowa do gory i cycem do przodu, na plazy rowniez!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2016, 18:25
Betty Boop lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny