Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ninka przykro mi że tak wyszło. Fakt, mogłaś poczekać do podpisania umowy, ale koniec końców, Ty masz sumienie spokojne, postąpiłaś bardzo fair, a do tego "pracodawcy" karma wróci.
Teoretycznie, jeżeli pracowałaś już, w sensie wypełniałaś obowiązki i ktoś to może potwierdzić, to mimo że faktycznej umowy nie podpisałaś, to wg prawa została ona już zawarta. Każdy sąd by to uznał.MiMK, SyHa85 lubią tę wiadomość
-
Ninka0111 wrote:Ja mam dzis dola i to strasznego jakos nie potrafie sie w pelni cieszyc ciaza chyba przez remont nowego domu pochlania tyle czasu i pieniedzy niestety ja chcialam byc fer wobec pracodawcy i powiedzialam o ciazy i co pozegnal sie ze mna...ciezko mi pracowac z dojazdem do klientow bo nie moge dzwigac ciezarow a w domu poki co nie mam mozliwosci bo remonty dobrze ze maz w miare zarabia jak na warunki naszego miasta.Druga sprawa to moja waga jak mam ochote na cos slodkiego albo nie zdrowego to nie moge bo musze pilnowac wagi o polozeniu sie w dzien ostatnio moge pomazyc nie umiem sie nawet zrelaksowac nie wiem co ze soba zrobic przepraszam was ze sie tak zale ale mialam potrzebe wygadania sie wlasnie wam...o depresji po porodzie to slyszalam ale o ciazowej...
Ech pracodawcy są mega mega mega bezwzględni... Wiem to z autopsji
Ja miałam taką sytuację, że w sierpniu moja szefowa zaproponowała pracę mojemu mężowi. Zwolnił się z innej firmy. I kiedy miał już podpisać umowę, to wymyśliła jakąś tanią ściemę - którą my łyknęliśmy - a on został bez pracy. Więc wszystko ciągnęłam ja - oczywiście na śmieciówkę. We wrześniu był mój ślub i wesele, na którym była i szefowa i jej mąż. W sobotę. A w poniedziałek mnie zwolniła. Bez argumentu. Powiedziała, że po prostu sama mało zarabia a ja zarabiam najwięcej z osób na moim stanowisku więc żeby ona zarobiła to mnie musi zwolnić. Popłakałam się wręcz, przypomniałam że mąż został na lodzie, że żadne z nas nie ma pracy. Nic jej nie wzruszyło. Nastepnego dnia byłam bez roboty. A nie zrobiłam NIC złego. Zero zarzutów. Oczywiście obiecała że w tydzień mi coś załatwi , bo ma znajomości. Oczywiście przepadła. Także znam i rozumiem bol. Wciąż mam nadzieję, że karma do niej wróci. I do Twojego szefa też!
Ja mam się kiepsko psychicznie. Mąż dalej bez pracy. Znaczy w międzyczasie od tego sierpnia pracował, załapał projekt (oboje pracujemy w TV) - projekt skończył się w Święta. Od połowy stycznia miał ruszyć nowy, a zmienili termin na kwiecień "o ile ruszy", więc też bez pracy jest - oczywiście na śmieciach. I ja tez na śmieciach byłam do zajścia w ciążę...a teraz mam L4, które raczej potrwa do sierpnia... więc nie zarabiam. Dobry bigos nie?
Boję się co będzie... A wiecie co jest też głupie/ciężkie? Że ostatnimi czasy nam sie nieźle powodziło - nie że spaliśmy na kasie ale powyżej średniej krajowej. Człowiek do dobrego szybko się przyzwyczaja. A jak wali się to wszystko. Ja bez pracy, mąż bez pracy (decydując się na dzidzie oboje mieliśmy przyszłościowe projekty), samochód się zepsuł a naprawa nie dość że ciężka to kosztuje tyle że nie mamy... i bigos bigosów jest
Sorry że Wam tak mędzę.... ale jakoś musiałam się wygadaćOlinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Ehhh z ta praca, mi sie skonczyl dzis macierzynski, na l4 nie przejde bo tez bylam na smieciowce a maz nie zarabia za wiele, no ale coz, jakos sobie musimy dac rade. Licze na to ze dostane te 1000zl dla bezrobotnych w sierpniu (a moze i 500+ wprowadza?), bardzo nam to pomoze bo to sporo kasy jednak a mamy kredyt. Ja wiedzialam, ze tak bedzie i nie chcialam kredytu brac ale moj maz niepoprawny optymista sie uparl na remont bo przeciez bedzie dobrze i teraz jeszcze 5,5 roku splacania...
Dobrze, ze matki maja w sobie taka sile, ze co by nie bylo to dzieciom podstawowe potrzeby zapewnia. A jak zacznie sie szkola to akurat skonczy sie kredyt. Za jakies 2 lata moze znajde jakas prace, chociaz tu gdzie mieszkam to za najnizsza ale zawsze na rate bedzie i jeszcze cos zostanie.
No to tez sie pozalilamWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 02:47
Agsha lubi tę wiadomość
-
Ninka..bardzo mi przykro. Ale tak jak napisała Karo-karma wraca. Ważne, że Ty postąpiłaś zgodnie z własnym sumieniem. Pytanie, czy za tydzień dałby Ci umowę do podpisania czy nie ciągnął by tego w nieskończoność. Obstawiam tą drugą wersję patrząc na jego reakcje. Jeśli macie siły to może warto powalczyć w sądzie pracy-jemu troszkę problemów też narobicie-tylko czy macie siły na to i świadków na potwierdzenie, a fakt, że wywalił kobietę w ciąży na bruk, świadczy tylko o nim,że jest zwykłym chamem.
Trzymaj się ciepło Kochana.Ninka0111 lubi tę wiadomość
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Paulka ja wiem, że te szampony są dobre, ja je najczęściej zamawiam w sklepach internetowych np w drogerii e kobieca, są duże wydajne i nie są drogie,
Czyli Twoim zdaniem można używać w ciąży?
A co do lakierów i Formaldehydu, niestety jest on dodawany także do szamponów, kremów do twarzy, żelów myjących itp
Znajduje się pod nazwami :Benzylhemiformal, 2-Bromo-2-nitropropane-1,3-diol ( Bronopol), 5-Bromo-5-nitro-1,3-dioxane (Bronidox), Diazolidinyl Urea, Imidazolidinyl Urea, Quanternium-15, DMDM Hydantoin, MDM Hydantoin, Sodium Hydroxymethyl, Formaldehyde, Butylcarbamate, Glycinate, Methenamine, Glutaral, Glyoxal, Hexetidine, Iodopropynyl.
Paulka co o tym myślisz?Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 wrote:Paulka ja wiem, że te szampony są dobre, ja je najczęściej zamawiam w sklepach internetowych np w drogerii e kobieca, są duże wydajne i nie są drogie,
Czyli Twoim zdaniem można używać w ciąży?
A co do lakierów i Formaldehydu, niestety jest on dodawany także do szamponów, kremów do twarzy, żelów myjących itp
Znajduje się pod nazwami :Benzylhemiformal, 2-Bromo-2-nitropropane-1,3-diol ( Bronopol), 5-Bromo-5-nitro-1,3-dioxane (Bronidox), Diazolidinyl Urea, Imidazolidinyl Urea, Quanternium-15, DMDM Hydantoin, MDM Hydantoin, Sodium Hydroxymethyl, Formaldehyde, Butylcarbamate, Glycinate, Methenamine, Glutaral, Glyoxal, Hexetidine, Iodopropynyl.
Paulka co o tym myślisz?
Pytanie nie do mnie ale sie wypowiem : bo kurde zeby wszystkiego uniknac to naprawde 9 miesięcy bez kosmetykow! No i jeszcze karmienie piersia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 07:53
[/url]
-
Karo Em wrote:Ninka przykro mi że tak wyszło. Fakt, mogłaś poczekać do podpisania umowy, ale koniec końców, Ty masz sumienie spokojne, postąpiłaś bardzo fair, a do tego "pracodawcy" karma wróci.
Teoretycznie, jeżeli pracowałaś już, w sensie wypełniałaś obowiązki i ktoś to może potwierdzić, to mimo że faktycznej umowy nie podpisałaś, to wg prawa została ona już zawarta. Każdy sąd by to uznał.
Zgadzam sie. Pytanie czy masz siłe walczyć. Ale jeśli sa swiadkowie to warto probowac. Jest ochrona kobiet w ciąży. Ninka a długo tak na czarno pracowałaś?
Ps. Najwazniejsze jest zdrowie, pieniadze dpiero potem. Moj mąż w zeszłym roku miał porażenie nerwu twarzowego- nie pracował pół roku, było ciezko fonansowo, i płakać mi sie chciało jak patrzylam na meżczyzne 36 lat jak pije przes słomke, z ust mu wypada jak je i sepleni bo pół twarzy nieruchome. Ale rehabilitacja, leki i wiara i wrócil do siebie. Nic sienie liczylo tylko zdrowie. Moze kiepskie porównanie, ale wierze ze jak ludzie sa dobrzy to dobro do nich tez przychodzina pewno sobie poradzicie i sie ułoży!!!
[/url]
-
Witam sie w 15 tyg.
O Widzę ze ktoś tu świętuje
Mikolajowa najlepszego z okazji urodzin
Piękne podwójne szczęście . Az się wzruszyłam.
Rany ale wichura u was też tak wieje? Ja od wczoraj z domu nie wychodze a o spania juz nic nie mówię . Nie idzie spać przez wiatr.
Kurcze dziewczyny z ta praca faktycznie nie wesoło. Bawić się na weselu i po 2 dniach zwolnić masakra trzeba mieć tupet.
Nie lubię ludzi którzy tak kręcą. Ja sama miałam kiedyś sytuacje gdzie miałam pracę nawet stabilną tylko szefowej mąż trochę mnie wkurzal bo za dużo się wracał ake było w miarę. Ale szefowa uczciwa i uczciwie płaciła. Pozniej nie wiem skad miala moj num zadzwoniła do mnie babka która chciała mnie u siebie w salonie(pracowałam jako fryzjer) wiec Umówiłam się na rozmowę wszystko ładnie pięknie obiecywał złote góry lepsze warunki i płacę . Byłam w salonie rozmawiałam z pracownikami duży piękny salon ,fuul pracy wiec po na myśle zgodziłam sie u niej pracować. Czar prysł jak dostałam pierwsza wypłatę 360 xl. O umowę walczyłam rok czasu i dostałam dopiero jak przyniosłam jej rachunek za lekarza a umowa na pol etatu pracując na cały. I inne były cuda na kiju i mydlenie oczu. Brała na litość. Wiecie jak to jest jak ma się miękkie serce trzeba mieć twarda dupe. U mnie to ludzie wyczuwali i wykorzystywali. Przez takich pracodawców zrezygnowałam z zawodu . Ciągle źle trafiałam. 8 lat już nie pracuje w zawodzie . To i sobie ponarzekalam .
Co dzis robicie na obiadek? ja dzis robie pączki i zupkę kapusniaczek . Fajny zestawpączki na jutro a zupka na dziś. Obawiam się ze pączki mogą nie wytrzymać do jutra
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 08:11
MiMK lubi tę wiadomość
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
dziewczyny...umieram, od kilku dobrych dni. w piatek 39 st, jelitówka, odruch wymiotny wywoływała nawet gotujaca się woda, sobota powtórka, zero jedzenia 39 st, niedziela jakby lepiej, poniedziałek jak ręką odjął...za to od wczoraj klasyczne przeziebienie, grypa, lub jak to nazwać...brak mi pomysłów na leczenie...kaszel, katar...prenalen, bez, sól fizjologiczna...cholerka kiedy minie ten okres przeziębień? w domu armagedon mały chory, mąż kaszle , córka zaczyna ...a ja dętka, bez reakcji:(
Przekaż 1% podatku Alicji Kwiatek
Fundacja Pomocy Dzieciom "Zdążyć z pomocą"
KRS 0000037904
Informacje szczegółowe 1%- 8646 Kwiatek Alicja
http://serce.sp4lubartow.pl/?page_id=231
-
Witam wszytskie koleżanki
Mikołajowej życzę wiele szcześcia :*
I mam porade dniaWieczorem zaczęło boleć mnie gardło, mąż pognał po prenalen i zrobił mleko z miodem i czosnkiem. Wstałam jak nówka sztuka
Polecam!
-
Dziekuje za wsparcie jestescie kochane bardzo mi przykro z powodu dziewczyn ktore sa w podobnej sytuacji...ale mysle ze zdrowie naszych malenstw jest najwazniejsze nie mam sily isc do sadu zreszta to za duzy stres na szczescie maz dobrze zarabia jezeli chodzi o 500zl na dziecko to mysle ze to wejdzie natomiast ten 1000 obawiam sie ze zanim urodzimy to moga to zniesc bo to byl pomysl PO a rzadzi PIS...wiecie co najgorsze jest to ze alkoholicy dostaja 500zl renty bo to choroba a my mamy dostac za to ze rodzimy przyszlych podatnikow i jeszcze jaka afera...ja juz sobie obiecalam ze jak urodze otworze wlasna dzialalnosc i bede pracowac na siebie mam 2 dobre zawody a jezeli mi nie wyjdzie trudno ale bede miala swiadomosc ze sprobowalam...
Dziewczyny damy rade!!!SyHa85 lubi tę wiadomość
-
ninciaa172 wrote:Witam wszytskie koleżanki
Mikołajowej życzę wiele szcześcia :*
I mam porade dniaWieczorem zaczęło boleć mnie gardło, mąż pognał po prenalen i zrobił mleko z miodem i czosnkiem. Wstałam jak nówka sztuka
Polecam!
Mleko z miodem i czosnkiem działa cuda ja dodaje jeszcze troszkę masła tak robiła zawsze moja mama. I do tego sok z cebuli. A na bolące gardło woda z soda oczyszczoną do płukania zabija wszystkie bakterie a na wysuszone gardło co ranek ciepła woda z miodem do picia. I witamina C . Ja 4 lata temu na jesień zachorowałam 3miesiace leczyłam się antybiotykami i nic ciągle niedoleczona. Wiec juz z bezsilności i za radą mamy zaczęłam ten zestaw na własną rękę i podzialalo. Poszłam na kontrolę do lekarza i było ok. Jak czuje ze coś zaczyna mnie brać mleko z miodem ciepłe na wieczór i jak nowo narodzina.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 08:32
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Lulu83 wrote:Mleko z miodem i czosnkiem działa cuda ja dodaje jeszcze troszkę masła tak robiła zawsze moja mama. I do tego sok z cebuli. A na bolące gardło woda z soda oczyszczoną do płukania zabija wszystkie bakterie a na wysuszone gardło co ranek ciepła woda z miodem do picia. I witamina C . Ja 4 lata temu na jesień zachorowałam 3miesiace leczyłam się antybiotykami i nic ciągle niedoleczona. Wiec juz z bezsilności i za radą mamy zaczęłam ten zestaw na własną rękę i podzialalo. Poszłam na kontrolę do lekarza i było ok. Jak czuje ze coś zaczyna mnie brać mleko z miodem ciepłe na wieczór i jak nowo narodzina.
Z tym, że normalnie miałabym problem żeby wypićWczoraj też łatwo nie było, ale przez słomke poszło. Dla maleństwa
.
Masz racje, soda też wypróbowałam nie raz i działa. -
Ninka0111 wrote:Dziekuje za wsparcie jestescie kochane bardzo mi przykro z powodu dziewczyn ktore sa w podobnej sytuacji...ale mysle ze zdrowie naszych malenstw jest najwazniejsze nie mam sily isc do sadu zreszta to za duzy stres na szczescie maz dobrze zarabia jezeli chodzi o 500zl na dziecko to mysle ze to wejdzie natomiast ten 1000 obawiam sie ze zanim urodzimy to moga to zniesc bo to byl pomysl PO a rzadzi PIS...wiecie co najgorsze jest to ze alkoholicy dostaja 500zl renty bo to choroba a my mamy dostac za to ze rodzimy przyszlych podatnikow i jeszcze jaka afera...ja juz sobie obiecalam ze jak urodze otworze wlasna dzialalnosc i bede pracowac na siebie mam 2 dobre zawody a jezeli mi nie wyjdzie trudno ale bede miala swiadomosc ze sprobowalam...
Dziewczyny damy rade!!!
Pewnie że damyJA też planuje po macierzyńskim własną działalność, no ale zobaczymy co z tego wyjdzie
Ninka0111 lubi tę wiadomość
[/url]
-
snoopy29 wrote:dziewczyny...umieram, od kilku dobrych dni. w piatek 39 st, jelitówka, odruch wymiotny wywoływała nawet gotujaca się woda, sobota powtórka, zero jedzenia 39 st, niedziela jakby lepiej, poniedziałek jak ręką odjął...za to od wczoraj klasyczne przeziebienie, grypa, lub jak to nazwać...brak mi pomysłów na leczenie...kaszel, katar...prenalen, bez, sól fizjologiczna...cholerka kiedy minie ten okres przeziębień? w domu armagedon mały chory, mąż kaszle , córka zaczyna ...a ja dętka, bez reakcji:(
Oj moja droga doskonale Cię rozumiem! JA już w tej ciąży byłam kilka razy chora, nawet musiałam brać antybiotykCo do metod domowych to czosnek, czosnek i jeszcze raz cebula. Miód też jest bardzo dobry. NA kaszel robiłam syrop z cebuli i też syrop z buraka- wzmacniają też odporność. Jadłam maliny- w sklepach są mrożone, to po rozmrożeniu normalnie jadłam.
Też już chce wiosnę!!! Chociaż ja jestem alergik i też się trochę boję jak podołam
Zdrówka!!![/url]