Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Syha piękne włosy. Ja też miałam taki kolor, ale mi się szybko zmył. Chociaż planuję jeszcze raz się zafarbować pod koniec kwietnia. Jedyny plus zmywania, że nie widać u mnie odrostów. Jestem żółtą blondynką.
SyHa85 lubi tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
opóźniona wrote:Syha piękne włosy. Ja też miałam taki kolor, ale mi się szybko zmył. Chociaż planuję jeszcze raz się zafarbować pod koniec kwietnia. Jedyny plus zmywania, że nie widać u mnie odrostów. Jestem żółtą blondynką.
Ja w dziecinstwie bylam ładnie ruda, z wiekiem zaczęly płowiec i takie bezpłciowe robicwłosy to moj najwiekszy jak nie jedyny atut wizualny
dlatego ja na walentynki farbuje. Bardzo mi źle jak sa takie byle jakie
[/url]
-
nick nieaktualnySyHa85 wrote:Ja w dziecinstwie bylam ładnie ruda, z wiekiem zaczęly płowiec i takie bezpłciowe robic
włosy to moj najwiekszy jak nie jedyny atut wizualny
dlatego ja na walentynki farbuje. Bardzo mi źle jak sa takie byle jakie
SyHa85, Paulka123 lubią tę wiadomość
-
sylwiaśta159 wrote:EEEE TAM, JA WIDZĘ NA ZDJĘCIU PIĘKNA TWARZYCZKĘ
Oj jak miło, heheno no
od brody w dół jest gorzej
ale co tam. Teraz dzidzia najważniejsza. Potem sie bede martwic. Ale wlosy musze doprowadzic do porzadku bo moje samopoczucie upadlo przez nie aktualnie.
[/url]
-
nick nieaktualnyczesc dziewczyny
wczoraj chyba byl w ogole dzień ZŁA WSZECHMOGACEGO bo mnie maz tez wkurzyl i w ogole było mi ze wszystkim zle.
AKTUALIZUJE informacje z sieci (sprawdziłam dzis) - na Wrocławskiej jest sklep z ubraniami ciazowymi, na Grochowskiej przy rondzie Wiatraczna jest sklep z ubraniami zarowno nowymi jak i uzywanymi. na nowe nie oplaca sie patrzec (drogie i brzydkie), mnie urzekly jedne tylko portki i na szczescie byly przecenione, wiec zanabylam. jesli chodzi o uzywane - zalezy pewnie co akurat sie trafi, ale dla mnie to wygladalo babcinie.
JRY: piekny brzuch!! Jaki kuleczkowaty:))
Hella: i jak, pomogła kawa? Mi wtedy na bóle migrenowe bardzo, mimo że też mnie odrzuca.
Fasolkarosnie: ja wczoraj pierwszy raz miałam taki kryzys, ze mi było BARDZO zle i w ogole sama nie wiedziałam czego chce, ani co zrobić, ale ciagle beczałam, masakra jakasto mija mam nadzieje
ze spaniem się nie martw, bo ja tez spie pol dnia i jestem non stop zmeczona
podobno mija w 2. Trymestrze
co do mdlosci.. roznie bywa. Ostatnio poznałam dziewczyne, która wymiotowala kilka razy dziennie do 20 tygodnia. Mi niby przeszły, ale czasem mnie „uderzają” i znowu to samo
Syha: WŁOSY MISTRZ
fasolkarośnie, SyHa85, JRY1984 lubią tę wiadomość
-
SyHa85 wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f6fd73a1084c.jpg
Apropo włosów- to moje sprzed ciążyMój mąż się w nich zakochał. Teraz niestety są niezadbane . .. Po pierwsze kolor był podretuszowany (naturalny mam blondo-rudy, ale taki bez wyrazu, a teraz mega odrost i w ogóle lipa) no i nie mam motywacji przez to żeby wklepywać w nie odżywki, piiankę itp.
Kusi mnie ściąć, ale szkoda mi. Ale jakbym ścięła to też bym chętnie oddała potrzebującemu. Super gest!
WoW!
piękne! za "panny " robiłam trwałą na moim blondzie i wyglądały podobnie i mąż się w tych moich loczkach zakochał, potem po porodzie też raz lub 2 razy zrobiłam trwałą, ale już jakoś inaczej to było i zostawiam moje, ale Twoje to cudeńko, marzę o takich zawsze, tylko, że ja musze mieć blondchoć rude śliczne
SyHa85 lubi tę wiadomość
-
fasolkarośnie wrote:Śliczne są!!!
Ja też kiedyś miałam rude, ale bardzo szybko mi się "spierały"
Mój tez się we mnie w takich zakochałteraz sa krótsze i lekko zbrązowione, fryzjerka powiedziała, że widac poprawę w ich stanie po zmianie koloru na bardziej naturalny
-
Dziewczyny przypomniałam sobie o co miałam was zapytać już wczoraj, a mianowicie: czy którejś z was lekarz zalecił badanie na zapelenie wątroby? Ja mam 3 tatuaże (oczywiście robione w dobrym salonie a nie u Mietka w piwnicy) ale z tych emocji na prenatalnych zapomniałam się zapytac.
-
nick nieaktualnyRudi88 wrote:Dziewczyny przypomniałam sobie o co miałam was zapytać już wczoraj, a mianowicie: czy którejś z was lekarz zalecił badanie na zapelenie wątroby? Ja mam 3 tatuaże (oczywiście robione w dobrym salonie a nie u Mietka w piwnicy) ale z tych emocji na prenatalnych zapomniałam się zapytac.
ja tez mam 3 tatuaze i mialam zlecone hcv (razem z hiv, grupa krwi i innymi tego typu), ale chyba to tak ogolnie w ramach standardu 1 trymestru, a nie dlatego ze mam tatuaze (przynajmniej nie komentowal;)). -
ja nie miałam badań ani na hcv ani hiv. Nie wiem czy bedę miała je robione. Może później?
Ja dzisiaj mam dzień pod znakiem mega wkurw*** . Wszyscy mnie denerwują i z nikim nie chce mi się gadać. I cały dzien mnie mdli, nic jeść się nie chce
Teraz będę robic naleśniki, je zawsze dawałam rade wcisnąc mimo braku apetytu -
SyHa piękne włosy!
Ja swoje dla odmiany namiętnie prostowałam (chociaż nigdy nie miałam takiego skrętu, jak Ty), niszcząc je przeokrutnie, aż odkryłam keratynowe prostowanie! Cóż za wybawienie dla moich włosówNie mogłam uwierzyć, że można umyć włosy, rozczesać je i czekać, aż same wyschną
Normalnie każdy układa się jak chce i już nawet nie o skręt chodziło, ale o puszenie się... Mam puszka okruszka na włosach normalnie. Po trwałym prostowaniu - spokój na co najmniej pół rokuMiałam powtarzać w grudniu, ale okazało się, że upragniona fasolka w drodze i musiałam zrezygnować.
Chyba rzeczywiście mam babę w brzuchu, bo cera jak u nastolatki...Wychodzą mi takie grube, bolące gule
-
nick nieaktualny
-
Ania_1986 wrote:ja nie miałam badań ani na hcv ani hiv. Nie wiem czy bedę miała je robione. Może później?
Ja dzisiaj mam dzień pod znakiem mega wkurw*** . Wszyscy mnie denerwują i z nikim nie chce mi się gadać. I cały dzien mnie mdli, nic jeść się nie chce
Teraz będę robic naleśniki, je zawsze dawałam rade wcisnąc mimo braku apetytu
No ja właśnie też nie miałam, to jak pójdę w piątek to chyba sobie zrobię
Na HIV to nie wiem czy muszę, bo mój ma robione ze względu na pracę raz na pół roku.
Naleśniki to bardzo dobry pomysł, ja przed prenatalnymi dzięki nim przeżyłam:) -
Ja tez nie miałam ani hcv ani hiv. Ale tatuaży tez nie mam
Ja zjadlam marchew gotowana- podobno pomaga na problemy żoladkowe. Czuje jak ki tam ciągle buzujena kolacje kisiel- matczyne sposoby
mam nadzieje ze do jutra minie, bo mam zamiar robic pizze z okazji Dnia Pizzy i 5 rocznicy poznania męża
[/url]
-
Hiv i hcv robi się w ciąży standardowo- tak mówiła moja gin. Ucieszona że chyba mi mdłości mijają nazarłam się gołąbków i czekoladęk. Teraz padam pewnie zaraz mną sponiewiera od żołądka;) ale macie piękne włosy
-
Rudi88 wrote:No ja właśnie też nie miałam, to jak pójdę w piątek to chyba sobie zrobię
Na HIV to nie wiem czy muszę, bo mój ma robione ze względu na pracę raz na pół roku.
Naleśniki to bardzo dobry pomysł, ja przed prenatalnymi dzięki nim przeżyłam:)
Ja w sumie jestem kosmetyczką i nie raz miałam do czynienia z krwią obcych ludzi , więc raczej powinnam zrobić.
A naleśniki już się smażą, w ogóle to się zastanawiam czy herbata mi nie potęguje mdłości -
nick nieaktualnyRudi88 wrote:Dziewczyny przypomniałam sobie o co miałam was zapytać już wczoraj, a mianowicie: czy którejś z was lekarz zalecił badanie na zapelenie wątroby? Ja mam 3 tatuaże (oczywiście robione w dobrym salonie a nie u Mietka w piwnicy) ale z tych emocji na prenatalnych zapomniałam się zapytac.