Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
To ja się w końcu przywitam
Ja i moja fasolka
JRY1984, pigułka, sylwiaśta159, SyHa85, 33Karola33, Friend, Elza1986, Ania_1986, monirek, ninciaa172, Kw14tuszek, kaarolaa, alicjaaaa, malika89, Dominique88, Betty Boop, Jujka, Ninka0111, Karo Em lubią tę wiadomość
-
sylwiaśta159 wrote:o matko, truskaweczko, to jakieś nieporozumienie! Na szczęście w dzisiejszych czasach, nawet szpitale muszą konkurować o pacjenta, czyt. klienta i takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Ale z tym wiekiem to możesz mieć rację- mnie mama urodzila, mając 18 lat i też mówiła, że traktowali ją, jakby była jakaś trendowata, bo jest młoda. Potem było już leepiej a ostatni poród z bratem przebiegł tak, ze miała wrazenie, ze ktos dal kopertę lekarzom, bo była w szoku- wszystkie 3 porody w tym samym szpitalu. Najważniejsze, to żeby w trakcie był z nami ktoś bliski- wtedy przynajmniej zawsze beda sie starac byc mili
dlatego ja zabieram mojego i mamę ze sobą, już oni ich ustawią w razie czego.
Co do zzo cały czas sie zastanawiam- u mnie w szpitalu nie ma z nim problemu, dostaje każdy kto chce i wywiad z anestezjologiem na to pozwala- ale boje sie zespolu popunkcyjnego i ogolnie tego wklucia...
ale jak przeanalizuje ból skurczy, a ból wkłucia i ewentualny mega ból głowy, to wybieram 2 opcję, skurcze mogą trwać od podania ZZO 3,4,5,6 h, i są najintensywniejsze pod koniec, jeszcze podkręcane oxytocyną, wiec jeśli tylko mi dadzą to biorę
A przy porodzie bede chyba sama
Mama latem jest pilotem wycieczek, zagranicznych, nie ma jej, mąż nie ma nawet dnia wolnego - nie uda mu się tego załatwić, jego praca to osobny rozdział, poprostu w godzinach 02.00-12.00 nie bedzie ze mną i koniec
potem w dzień musi odespać ok 4h w dzień śpi i potem od 21.00-02.00 już leży/śpi bo jest kierowcą, tylko on zna trasę wozi chleb do Krakowa (pensja 1500zł) wiec bede sama, ale poradzę sobie jakoś, 13 lat temu tez byłam sama, mama i mąż byli za drzwiami oddziału porodowego, a ja rodziłam na sali ogólnej z 3 starymi łóżkami z dermy, nie wpuszczali ich. Jakoś to bedzieWolałabym żeby ktoś był, ale cóż.
Elza1986 lubi tę wiadomość
-
Mnie zaczyna wkurzać siostra męża i moja kuzynka. Zaczynają mi na siłę wymyślać problemy, których ja nie mam. I tylko mnie denerwują. Szwagierka ma upośledzonego syna i teraz mi mówi na co mam patrzeć na usg i tak dalej, bo moje dziecko też może być chore. Chociaż jej syn genetycznie jest ok to ona i tak twierdzi, że mój lekarz powinien o tym wiedzieć. Moja kuzynka znowu martwi się o moje pieniądze i warunki mieszkaniowe. Hrabianka chyba w pałacu była wychowana. I tyle wydatków teraz będziemy mieli. Jak my sobie poradzimy. Po prostu super. Jedyne osoby z mojego pokolenia z najbliższej rodziny i zamiast się ze mną cieszyć to mnie tylko w dołek wpędzają. Przestanę odbierać od nich telefony.
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
nick nieaktualnytruskaweczko, ale to nie jest tak, że zzo działa tylko pewien czas?
opóźniona- WAMPIROM ENERGETYCZNYM MÓWIMY NIE!
FASOLKA- piękna mama i fasola
Agsha- też wizytuję w ten czw.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 15:44
fasolkarośnie, opóźniona lubią tę wiadomość
-
opóźniona wrote:Mnie zaczyna wkurzać siostra męża i moja kuzynka. Zaczynają mi na siłę wymyślać problemy, których ja nie mam. I tylko mnie denerwują. Szwagierka ma upośledzonego syna i teraz mi mówi na co mam patrzeć na usg i tak dalej, bo moje dziecko też może być chore. Chociaż jej syn genetycznie jest ok to ona i tak twierdzi, że mój lekarz powinien o tym wiedzieć. Moja kuzynka znowu martwi się o moje pieniądze i warunki mieszkaniowe. Hrabianka chyba w pałacu była wychowana. I tyle wydatków teraz będziemy mieli. Jak my sobie poradzimy. Po prostu super. Jedyne osoby z mojego pokolenia z najbliższej rodziny i zamiast się ze mną cieszyć to mnie tylko w dołek wpędzają. Przestanę odbierać od nich telefony.
Mi wczoraj teść robił wykład co powinnam jeść, a czego nie... Że jak najmniej chmicznych i grzebanych rzeczyA jak ja od 1,5 miesiąca nie czuję głodu, mdli mnie całymi dniami to jak mam ochotę na ciasteczko to mam sobie odmówić bo chemia tam jest? Ciekawe jak on by jadł gdyby całymi dniami walczył o dobre samopoczucie... Czasem rodzinie łatwo jest "klepać" złote rady, tylko trudniej je realizować...
opóźniona lubi tę wiadomość
-
Truskaweczka83 wrote:śliczny brzusio - i włosy
Dziękuję kochana, włosy muszą iść po nóż bo już poniszczone mocno... Nie mam siły dbać no i potem będzie mi też ciężko myć... Ale chcę oddać dla chorych na raka na perki, to mi będzie łatwiej się rozstać
sylwiaśta159, Truskaweczka83, pigułka, alicjaaaa, Paulka123 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki moje dzisiejsze lumpkowe zdobycze - za wszystko 14 zł zapłaciłam
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f573d8f3fd0a.jpgsylwiaśta159, SyHa85, fasolkarośnie, hella, monirek, opóźniona, Kw14tuszek, Dominique88, alicjaaaa, malika89, Betty Boop, Jujka lubią tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
opóźniona wrote:Mnie zaczyna wkurzać siostra męża i moja kuzynka. Zaczynają mi na siłę wymyślać problemy, których ja nie mam. I tylko mnie denerwują. Szwagierka ma upośledzonego syna i teraz mi mówi na co mam patrzeć na usg i tak dalej, bo moje dziecko też może być chore. Chociaż jej syn genetycznie jest ok to ona i tak twierdzi, że mój lekarz powinien o tym wiedzieć. Moja kuzynka znowu martwi się o moje pieniądze i warunki mieszkaniowe. Hrabianka chyba w pałacu była wychowana. I tyle wydatków teraz będziemy mieli. Jak my sobie poradzimy. Po prostu super. Jedyne osoby z mojego pokolenia z najbliższej rodziny i zamiast się ze mną cieszyć to mnie tylko w dołek wpędzają. Przestanę odbierać od nich telefony.
Opóźniona olej ciepłym moczem!! Powiedz im,że zamierzasz mieć cudowną ciążę i wspaniałe dziecko:) Poza tym jestes dorosła i chyba wiesz co dla Ciebie i Twojego dziecka jest dobrehella, SyHa85, opóźniona lubią tę wiadomość
-
fasolkarośnie wrote:Dziękuję kochana, włosy muszą iść po nóż bo już poniszczone mocno... Nie mam siły dbać no i potem będzie mi też ciężko myć... Ale chcę oddać dla chorych na raka na perki, to mi będzie łatwiej się rozstać
bardzo ładny gest - popieram
też nie mam siły na opiekę nad włosami, kiedyś maski, odżywki, a teraz mycie, maska 30sek do rozczesania i koniec!
po porodzie obcinam się na:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/405878323e5a.jpg
i tak moje włosy bedą wypadać po ciąży, a poza tym mam zniszczone.
JRY1984
śliczne te zakupki
sylwiaśta159
tak ZZO działa ok godziny, ale dodają przez cewnik w razie potrzeby po troszku, jak się rodząca skarży, że już boli bardzo, zależy od dawki, ale oni wolą dać mniej, bo kobieta może chodzić czuje wszystko tylko 10xmniej.JRY1984, sylwiaśta159, fasolkarośnie, Dominique88 lubią tę wiadomość
-
opóźniona wrote:Mnie zaczyna wkurzać siostra męża i moja kuzynka. Zaczynają mi na siłę wymyślać problemy, których ja nie mam. I tylko mnie denerwują. Szwagierka ma upośledzonego syna i teraz mi mówi na co mam patrzeć na usg i tak dalej, bo moje dziecko też może być chore. Chociaż jej syn genetycznie jest ok to ona i tak twierdzi, że mój lekarz powinien o tym wiedzieć. Moja kuzynka znowu martwi się o moje pieniądze i warunki mieszkaniowe. Hrabianka chyba w pałacu była wychowana. I tyle wydatków teraz będziemy mieli. Jak my sobie poradzimy. Po prostu super. Jedyne osoby z mojego pokolenia z najbliższej rodziny i zamiast się ze mną cieszyć to mnie tylko w dołek wpędzają. Przestanę odbierać od nich telefony.
Wiesz co olej je!!! Mają swoje życie i swoje sprawy? - to niech się nimi zajmąopóźniona lubi tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
Fasolkarośnie jakie Ty masz długie włosy. Moja siostra oddała włosy na Rak&roll.
Opozniona unikaj tych bab. Szkoda na nie nerwów.
Mi mój ginekolog powiedziała że Ci co tak straszą to nie są dobre opinie.
I że nie ma co sie bać porodu. Ja póki co się nie boję ale wkurza mnie jak ktos mnie straszy. Ja nie wiem co to za ból więc nie panikuję a moja teściowa mi mówi że to boli ale to nie jest ból nie do zniesienia. Nie wiem po co mi to mówi na siłę straszy.fasolkarośnie, opóźniona lubią tę wiadomość
-
Opóźniona wiem, że łatwo mówić, ale popieram dziewczyny- wpuszczaj jednym uchem a drugim wypuszczaj
Toksyczne osoby. Ja już dawno zredukowałam liczbę znajomych, szkoda na nie energii!!! Też nie lubię osób, które mylą troskę z wkurzaniem. Nos w sos
U mnie jest w drugą stronę. Ze strony rodziny męża. Głównie teściowej. Moja ciąża tam nie jest żadną atrakcją, aż mi czasami przykro. Nikt mnie nie zapyta na co mam ochotę np. na obiad- a jedziemy raz na miesiącWczoraj były gołąbki- jak ja nie lubię mięsa mielonego
Jak jedziemy do mojej mamy to ona zawsze przygotowuje to co zięć lubi
Ale w sumie może i lepiej- spokój mam.opóźniona lubi tę wiadomość
[/url]
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f6fd73a1084c.jpg
Apropo włosów- to moje sprzed ciążyMój mąż się w nich zakochał. Teraz niestety są niezadbane . .. Po pierwsze kolor był podretuszowany (naturalny mam blondo-rudy, ale taki bez wyrazu, a teraz mega odrost i w ogóle lipa) no i nie mam motywacji przez to żeby wklepywać w nie odżywki, piiankę itp.
Kusi mnie ściąć, ale szkoda mi. Ale jakbym ścięła to też bym chętnie oddała potrzebującemu. Super gest!fasolkarośnie, sylwiaśta159, amanina, Kw14tuszek, Dominique88, Domi793, alicjaaaa, JRY1984, rosax3, 33Karola33, malika89 lubią tę wiadomość
[/url]
-
SyHa85 wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f6fd73a1084c.jpg
Apropo włosów- to moje sprzed ciążyMój mąż się w nich zakochał. Teraz niestety są niezadbane . .. Po pierwsze kolor był podretuszowany (naturalny mam blondo-rudy, ale taki bez wyrazu, a teraz mega odrost i w ogóle lipa) no i nie mam motywacji przez to żeby wklepywać w nie odżywki, piiankę itp.
Kusi mnie ściąć, ale szkoda mi. Ale jakbym ścięła to też bym chętnie oddała potrzebującemu. Super gest!
Śliczne są!!!
Ja też kiedyś miałam rude, ale bardzo szybko mi się "spierały"SyHa85 lubi tę wiadomość
-
Hey ja właśnie w barze mlecznym z mezem bo obiadu dziś w domu nie ma. Na 17 prenatalne i tak właśnie myślę że chyba niebpowinnam teraz nic wcinac.
Popijam wiec wodę i myślę o badaniach a mam tak blisko ze zdarze po jeszcze na obiadek.
3 majcie kciuki oby dzidź był wystarczająco duży i zdrowy i żeby był chłopcemdam znać po 19!
fasolkarośnie, pigułka, SyHa85, Dominique88, alicjaaaa, 33Karola33, malika89 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
czy któraś z Was myśli może o porodzie we własnym domu lub w domu porodowym? Chętnie powymieniam opinie, a może któraś z Was ma na koncie takie doświadczenie? Bardzo chętnie posłucham o Waszych doświadczeniach.
SyHa masz cudowne włosy. Gdybym miała rude i kręcone pewnie nie miałabym dredów
pozdrawiamSyHa85 lubi tę wiadomość