Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale dziewczyny wczoraj odwaliłam numer... Mega źle się czuję od piątku i wczoraj dosłownie miałam nerwa z tego powodu i zjadłam kebab na kolację z nadzieją chyba, że fastfood ruszy mi żołądek
Taaa... masakra jest, wymiotowałam jak długa a do tego dziś jeszcze mnie strasznie pogoniło na kibelek i nie było to miłe... Ja muszę jednak bardzo uważać bo potem to odchorowuję...
A co do spodni z h&m to mierzyłam też 36 i 38 i w nie wlazłam, ale ciężko mi się zakładko i uznałam, że wolę luźniejsze...
Co prawda pewnie się trochę rozejdą podczas noszenia więc i 38 i byłyby dobre.
Kurde nie na żarty martwię się o Martynkę... -
A dziewczynki już pisałyście jak planujecie z maluszkiem spać po porodzie itp.
Ale mam jeszcze pytanie, moja sis mówi, że w Stanach takie rozwiązania są mega powszechne... A, że ja śpioch straszny to na serio to rozważam...
Co myślicie?
https://pl.pinterest.com/pin/258042253623193200/ -
fasolkarośnie wrote:A dziewczynki już pisałyście jak planujecie z maluszkiem spać po porodzie itp.
Ale mam jeszcze pytanie, moja sis mówi, że w Stanach takie rozwiązania są mega powszechne... A, że ja śpioch straszny to na serio to rozważam...
Co myślicie?
https://pl.pinterest.com/pin/258042253623193200/nie wiem, czy moje "lenistwo" mi na to pozwoli C)nie wiem czy nie będę się bała mieć dziecka w innym pokoju.
Życie zweryfikuje.fasolkarośnie lubi tę wiadomość
-
Dominique88 wrote:Malika, przecież im nie chodzi o to by komukolwiek żyło się lepiej, tylko żeby dzieci było więcej
. Na pewno nikt o zdrowych zmysłach nie zdecyduje się na dziecko tylko dla tych 500zł. A najśmieszniej, że przecież nie ma gwarancji, że ten program będzie dalej funkcjonował jak się zmienią rządy... A dzieci zostaną...
Im nie chodzi by żyło sie lepiej ani by bylo wiecej dzieci, a by potem powiedzieć jaki to oni genialny program wprowadzili. Kij z tym ze 1/3 sklepow w tym polskich moze upasc z powodu podatku. A w tych co zostana ceny wzrosna. Ciul z podatkiem bankowym... Boje sie ze po tych cudnych znianach i automatycznych podwyzszkzch to 500 zl bedzie niczym... Mniej zyskamy wiecej stracimypigułka lubi tę wiadomość
Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Hej dziewczyny.
Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za kolejne. Chorującym życzę zdrówka.
U nas kryzys narazie zażegnany, M wczoraj przeprosił, ja też, ale na szczerą rozmowę nie było czasu.. Zobaczymy..
Co do szyjki, to w pewnym momencie faktycznie ona idzie w górę i może być niewyczuwalna. U mnie na każdej wizycie w badaniu palpacyjnym gin mówi, że szyjka zachowana. Jak w poprzedniej ciąży zaczęła się skracać, to od razu wylądowałam w szpitalu. A też nie czułam, żeby coś się z nią działo. Tyle, że to już był 33 tc, no i przyczyną były skurcze, których w sumie też prawie nie odczuwałam poza czasem twardnieniem brzucha (ale na tym etapie to już też normalne).
Nie martwcie się na zapas, bo nikomu takie nerwy nie służą.
Ja teraz znowu martwię się bliską kuzynką, bo już ma prawie 38 tc skończone i że jest malutka (140 cm) to w planie miała cc. Od tygodnia już ma skurcze, ale na usg wychodzi maluszek ledwo ponad 2 kg, no i czekają cały czas, żeby maleństwo trochę podrosło.. Mam nadzieję, że na bieżąco wszystko monitorują, żeby małemy krzywda się jakaś nie stała (tfu tfu). -
nick nieaktualnyodebralam wszytskie wyniki i jest super
morfologia, mocz ekstra, co prawda ph za wysokie bo jest 8, ale nie bede sie przejmowala, glukoza na czczo 85 gdzie norma do 99 wiec super
chociaz z wynikami nigdy nie mam problemu
Rybaaaa, Dominique88, JRY1984, fasolkarośnie, sylwiaśta159, alicjaaaa, Ninka0111 lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki wybaczcie mi moją nieobecność, ale od soboty mam straszne bóle głowy, dziś jest lepiej, martwiły mnie też bóle podbrzusza. Psychicznie mam niedyspozycje. Straszne lęki mnie naszły, boję się strasznie to przyszło z dnia na dzień, a dokładnie z tym dużym bólem podbrzusza.Dlatego postanowiłam, że przyspieszam wizytę i jadę we wtorek.
Dziewczynki piękne brzuszki, włoski
Gratuluje udanych wizyt.ninciaa172, Dominique88, JRY1984, fasolkarośnie, alicjaaaa, malika89 lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
A co do tego co dzieje się w polityce, to ja też nie mam na to nerwów. Parę dni temu się dowiedziałam, że dzięki podatkowi bankowemu mój brat straci pracę.. Bo bank musi ciąć koszty.. A niedawno ją zmienił, bo z żoną przenieśli się do innego miasta. A za miesiąc bratowa ma rodzić.. No i dzięki naszej cudownej władzy rodzina z małym dzieckiem zostanie bez środków do życia.. No, jakiś tam jej zasiłek będą mieć, ale przecież czynsz, rachunki muszą opłacić, dziecku wyprawkę skompletować, bo jeszcze nie wszystko mają. Ech...
A te 500 zł to by mogli przeznaczyć na dodatkowe miejsca w żłobkach, przedszkolach, żeby matki mogły wrócić do pracy, a nie tylko wielkie hasła, a te 5 stów to o du*ę rozczaść...Agsha lubi tę wiadomość
-
Martynka ! Jest cała i na pewno zdrowa
!! Prosze sie nie martwic, bedzie dobrze
Tez mnie bolala głowa od wczoraj, otworzylam dzis okienko, według zalecen wypilam kawke i przeszło
-
Martynka nie martw sie, te bole to pewnie tylko rozciaganie, jestes na etapie szybkoego wzrostu i maluszka i macicy wiec ma prawo to bolec. Fajnie, ze masz detektor to chociaz wiesz ze dzidziolkowi serducho bije a to najwazniejsze. Zycze udanej wizyty oczywiscie i mniej stresu kochana
-
Wizyta za tydzień, a tak bym miała za 2 tyg. Wolę jechać szybciej, bo dostaję paranoi
U mnie z głową było tak, spacer nie pomagał, kawa też nie, tabletka działała godzinę i tak 3 dni. Dziś byłam na spacerze i znów mnie podbrzusze boli
Dzięki dziewczyny za wsparcieSyHa85 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka będzie dobrze, nie stresuj się Kochana.
A mnie od rana brzuch boli i mnie goni... W nocy się nie mogłam przekręcić na drugi bok, bo tak mnie w dole zabolało...w I ciąży takie bóle i "rozjeżdżanie podwozia" zaczęło się sporo po 20 tc, więc teraz to chyba za wcześnie... I wtedy M w nocy był biedny, bo co się chciałam przewrócić na drugi bok bądź wstać w nocy do toalety to zawsze go budziłam, bo nie dawałam rady i musiał robić za dźwig
-
Ania_1986 wrote:SyHa spróbuj kisiel. Moja mama zawsze na problemy żołądkowe mi robiła. A przy biegunce to najlepiej kisiel z banana.
Ja od wczoraj w sumie na kisielu. Jest ciut lepiej. Nie kupowałam żadnych leków, mam nadzieję, ze przejdzie. . .Pocieszam się, że to nie zatrucie bo bym wymiowowała i miałą biegunkę. A ja tylko wzmożona częstotliwość wizyt na toalecie, ból żołądka i hałas w jelitach.[/url]
-
Ja wróciłam od endokrynologa- TSH 0,7
Zostajemy przy dawce leków, kontrola za 2 miesiące.
No i odebrałam wyniki glukozy- 92. Czyli mieszczę się w ciężarnej normie(moje laboratorium mówi, że dla kobiet w ciąży jest do 92). Dumna jestem z siebie bo od 102 startowałam, co nie zmienia faktu, że dieta kosztuje mnie sporo wyrzeczeń...Ale dla maluszka wszystko!!!! Teraz to gin na bank nie da mi skierowania do diabetologa.
[/url]
-
Martynka to widzę że jedziemy na tym samym wózku.. też boli mnie podbrzusze i już wyobrażam sobie najgorsze. Staram się nie stresować ale łatwiej powiedzieć niż zrobić. Kochana musi być dobrze - MY TEŻ W KOŃCU BĘDZIEMY MAMAMI
Martynka30, Mikołajkowa66 lubią tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
Martynka30 wrote:Wizyta za tydzień, a tak bym miała za 2 tyg. Wolę jechać szybciej, bo dostaję paranoi
U mnie z głową było tak, spacer nie pomagał, kawa też nie, tabletka działała godzinę i tak 3 dni. Dziś byłam na spacerze i znów mnie podbrzusze boli
Dzięki dziewczyny za wsparcie
Miało być cytuj a nie lubię. Trzymam kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze! A głowa może faktycznie od ciśnienia?[/url]