Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas imiona to jest temat otwarty. W ciąży z córką mieliśmy po kilka typów, ale długo nie była znana płeć, i jak się okazało, że dziewczynka to wybraliśmy takie, którego wcześniej wcale nie było na liście
Teraz pierwsze typy to były dla parki bliźniakówJacek i Agatka, hehe, mąż powiedział, że jakby się trafiły, to by tak nazwał
A tak to myślimy nad Bartoszem i Laurą. Z drugimi imionami zawsze mam problem...
Co do chrzestnych, to ja mam sporo rodzeństwa, ale nie każdy na chrzestnego się nadaje. Jeszcze w dzieciństwie śmiałyśmy się z siostrą i kuzynkami ile to my dzieci będziemy musiały urodzić, żeby każda była chrzestnąi moja siostra była zawsze na 1 miejscu. Dla córki wybraliśmy siostrę męża, bo ma tylko siostrę i mojego brata. Więc teraz raczej moja siostra i... z chrzestnym zawsze problem..
-
A ja nie mam pojęcia co z imionami. Dla dziewczynki podobała mi się Weronika, ale jak mają być dwie to żadne mi nie pasuje do niego, bo ja mam taki bzik że wszystko musi do siebie pasować
Z chrzestnymi też problem, bo rodzina została wykorzystana do pierwszego dziecka a teraz trzeba będzie podwójnie... -
My chrzestnych też wybranych jux dawno mamy. Imiona dla dziewczynki od początku- Mi się podoba Lena Maja i Rozalia tez piękne Kaja i Zuzanna. Jak będzie dziewczynka to Maja w sumie jak mój wypowiedział to imię to tak, jakby miało być to imię. Nie wiek jak to wytłumaczyć
. Dla chłopca gorzej bo podoba mi się Staś Janek ale mój kręci nosem wiec mamy problem. Mam nadzieję że będzie Majka
.
Martynka30 lubi tę wiadomość
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Oo jakie miłe tematy z rana - imiona
Friend, jak się czujesz? Przeszło Ci trochę, łazisz do roboty?
Martynko, a Twoje bóle, przeszły trochę? Wizytuje ktoś dzisiaj? Ja dopiero w sobotę. Dzisiaj powtarzałam pakiet badań prywatnie za 365 zł. Masakra. Jednak pakiet w enel medzie to najlepszy prezent od firmy
Nigdy nie będę już na enel med narzekać
Aniołek 19.09.2015 (10 tc)[*]
TP 01.08.2016 r.
Czekamy na Lili
-
beza_cytrynowa wrote:Martynko, a Twoje bóle, przeszły trochę?
Dziś z rana na powitanie 16 tygodnia i z prawej i z lewej strony na raz
Sobota już niedługo za 2 dni
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Karo Em wrote:Udało mi się znaleźć tylko jedno tętno, ok. 150. Ale nie schizuje, jutro mam wizytę. Zresztą jedna jest bardziej z przodu a druga schowana.
Karo na pewno jest dobrze, wystarczy, że dzidzia się odwróci a już ciężko znaleźć tętnoKaro Em lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
SyHa85 wrote:Cześć
A ja mam pytanie intymne z innej beczki .. . Wstydzę się troszkę, ale wizytę mam w poniedziałek a muszę się kogoś poradzić. Ma ktoś może kłopoty z odbytem? Tzn nie wiem czy to są hemoroidy bo tylko swędzi mnie cała okolica i piecze i trochę zaczerwienione jest. Ale kłopotów z wypróżnianiem nie mam, nic mnie wtedy nie boli. Czytałam, że można jakieś maści w ciąży.
A ginekolog lub proktolog pewnie pozwolił by na więcej.
Niestety nie ma to wiele wspólnego z zaparciami tzn. one mogą pogłębiać, ale proktolog mi mówił że to jest kwestia ucisku na żyły i naczynia krwionośne, niestety wraz z rosnącym brzuchem jest gorzejSyHa85 lubi tę wiadomość
-
U nas dziewczynka miała byc Łucja a chłopiec Leon, teraz mój obstawia Kornela i Igę a ja Maksymiliana lub Kajetana i Polę lub Amelię..ehhh
Martynka30 lubi tę wiadomość
-
monika454 wrote:u mnie jest tak jak u Ciebie, oba końce są przyczepione. to gówno ma ponad cm długości. jest w okolicach nóżek. Niby jak leży to nie dotyka, ale widziałam jak wczoraj Mały to kopał. Ciekawe na ile to jest silne i czy kopniaki małego nie spowodują oderwania się tego. Ciężka sytuacja a najgorsze jest to, że w Polsce jest to bardzo słabo rozpoznane. Ponoć za granica jest jeszcze pojęcie arkusza owodniowego a u nas... jeśli jakieś informacje są to tylko złe, żadnych statystyk czy szacowań realnego zagrożenia dla zdrowia i życia dziecka.
Tobie przy kolejnej wizycie na coś wskazywali, kazali się gdzieś diagnozować, robić dodatkowe badania? czy tylko obserwowac?
kazali tylko obserwować, i przypominać na wizytach, byłam u mojej gin na nfz i mówiłam jej o tym (wykrył to mój prywatny lekarz, a potwierdził na prenatalnych inny) i nie zrobiła usg ani nic, zawsze dostaje babka 20zł pomimo wizyt na nfz, nawet jak 2 x w tyg jestem to tez jej "na kawę" zawsze wyrzucam, ale wg niej to nic.
Kurde ona jest emerytowanym ginekologiem dorabia sobie te kilka godzin w przychodni i może olewa sprawę.
Pójdę do prywatnego w przyszłym tyg i on mi zrobi usg - tylko po to tam chodzę, i może coś wiecej powie.
Znów się trzeba prosić o usg, przecież te 3 min ją nie zbawią a byłabym spokojniejsza o wiele.
Idę znów w poniedz, do niej po L4 i zobaczyć jak mi wyszły wyniki moczu, bo wg mnie coś się dzieje.
W Polsce ponoc w Gdańsku czy gdzies jakiś profesor przecina te taśmy jak zagrażają dziecku, ale to w ostateczności.
Stres bedzie do końca ciąży.
-
A w ogóle wczoraj byłam u tego diabetologa. Już go uwielbiam! Powiedział że uzna cukrzycę ciążową pomimo że wartości są jeszcze ok, ale ze względu na poprzednią pewnie późnej przyjdzie, i w ten sposób nie muszę robić obciążenia glukozą w po 25 tygodniu!
Teraz tylko mierzenie cukru kilka razy dziennie, żadnej diety z mierzeniem kalorii tylko racjonalne odżywianie tak żebym nie była głodna i jakby co to będziemy się wspierać insuliną.
Aaa i wiecie co powiedział, że ilość glukozy powinna być dobrana do wagi, bo zupełnie inaczej zareaguje na te 75 g ktoś o wadze 50 kg niż ktoś 70 kg.
No ale jest tylko jeden standard.