Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
kaarolaa wrote:Martynka my np zbieramy paragony i faktury i maz pisze dwa razy do roku o zapomoge w pracy...naszą trudną sytuacje motywuje tym, ze urodzil na sie wczesniak, potrzebuje duzo wizyt u lekarzy, specjalnego mleka, witamin...raz general sie go pytal czemu zona nie pracuje, a jak ma pracowac jak wtedy srednio 3 razy w tyg jezdzilam z malym na rehabilitacje, tutaj nie ma mowy o pracy, a teraz ciaza...ciekawe co tym razem general powie jak maz znow na wiosne zlozy wniosek o zapomoge...
Kochana dzięki za podpowiedź
A generał to niech się cieszy, że ma pracęnie rozumiem jego pytania, to Wasza osobista sprawa czymu Ty nie pracujesz.
Kurcze szkoda, że nie mam wszystkich wcześniejszych paragonów za lekijakoś sobie poradzę.
kaarolaa lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Jeśli chodzi o wiedzę o mojej ciąży to rodzice wiedzą od początku, moja ciocia ( siostra mojej mamy) kibicuje nam od początku i rodzina męża. Wiedziała tylko teściowa, ale ona ma tak długi język, że wszyscy wiedzą łącznie z całym osiedlem, no i moje 2 koleżanki
Nie wiem czy moje starsze rodzeństwo wie, bo nie widziałam się z nimi od świąt bożego narodzenie a wtedy wiedzieli tylko moi rodziceMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyMartynka30 wrote:Kochana dzięki za podpowiedź
A generał to niech się cieszy, że ma pracęnie rozumiem jego pytania, to Wasza osobista sprawa czymu Ty nie pracujesz.
Kurcze szkoda, że nie mam wszystkich wcześniejszych paragonów za lekijakoś sobie poradzę.
-
kaarolaa wrote:Ale moj Piotr to na luzie podchodzi do tych rozmów i widac ze gen go lubi. Pierwszy wniosek poszedl bez problemowo. Ja teraz zbieram nawet za wyniki w labie. Moze popytaj meza o cos takiego. Nie kazdy chce skladac lub nawet nie wie. Moj mezu to jest taki ze jak drzami wyganiaja to oknem wchodzi.
Mój m wie że takie coś jest, tylko nie wiem czy będzie chciał składać, muszę poszukać choć kilku paragonów.
To dobrze, że go lubiWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 09:12
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
celia wrote:A co do pieniędzy mam dokładnie takie pdejście jak Ty Amanina
Mamy wspólne konto, na które wpłacamy określoną kwotę na tzw. wspólne życie. Pozostałe pieniądze, każde z nas wydaje wedle swojego uznania
Nie wyobrażam sobie prosić się swojego (jeszcze) niemęża o pieniądze na jakiś ciuchZresztą chyba jak Twoja mama Amanina, gdzieś z tyłu głowy mam myśl, że muszę być na tyle niezależna bym sama mogła się utrzymać w razie wojny
Ale znam też mnóstwo par, które mają wyłącznie jedno wielkie wspólne konto, podziwiam
My mamy tak samo. Ja jestem od liceum przyzwyczajona do pracy i zawsze miałam swoje pieniądze, jeszcze się rodzicom pomagało. Każdy ma swoje konto, nikt nikomu kasy nie wylicza. No i wspólna "koperta" - najpierw na mieszkanie, potem na ślub, auto a teraz maluch. Żadne z nas nie jest rozrzutne więc nie ma kłopotu. Nie mamy żadnego kredytu, pożyczki z czego jestem bardzo dumnaJa miałam dotychczas kilka miejsc zarobku, więc zawsze jak co to i tak nie byłam bez grosza. Mam nadzieję, że dziecko i ja będziemy zdrowi po porodzie i po roku wrócę do pracy żeby równowaga zarobkowa była zachowana
Aczkolwiek wiem, że gdyby coś mi się noga powinęła to i tak mogę liczyć na męża. Zawsze. W zeszłym roku on był najpierw chory kilka miesięcy, potem bezrobotny i kasa była po mojej strony. Życie
[/url]
-
Agsha wrote:Dziewczyny,
zaraz dostanę zawału.
Miałam w czwartek usg genetyczne , lekarz mówił że wszystko super. Całe badanie było nagrane na DVD, dostałam kupę zdjęć i opis. Wyszłam szczęśliwa.
Dziś gadam z koleżanką co ma ten sam dzień ciąży i pyta mnie o przepływy na USG. Pytam "jakie przepływy?", pyta o pępowinę... ja też nic nie wiem.... Pyta o nerki... ja też nic. No więc napisałam na forum ciążowym - dziewczyny miały to badane. Weszłam na stronę o USG w 12 tc http://www.dobreusg.pl/badania_poloznicze/okreslenie_ryzyka_aberracji_chromosomowych_z_ocena_anatomii_i_serca_plodu
i też tam są te przepływy, pępowina itp oceniane.....
A mi tego nie zrobili.
Załamałam się....
Któraś z Was miała jak ja badanie niekompletne?
Ja nie miałam żadnych przepływów. ALe wierzę, że mój lekarz wie co robi.[/url]
-
Dziendoberek. Choć u mnie nie dobry mam tak zawalone zatoki i ze szkoda gadać. Od czwartku tak mnie rozłożyło przeziębienie ze na oczy nie widziałam. Na szczęście bez gorączki .
Co do bólu w pachwinach to normalne gadałam właśnie z położna w czwartek i tym ze przy siusianiu bardziej ciągnie ogólnie przy podnoszeniu się z łóżka i zmienianiu pozycji to tez normalne że ciągnie i kuje.
Tez panikowalam. Do dentysty tez muszę się udać mam 7 do wyrwania i zastanawiam się vzy jeszcze w ciąży wyrywać czy juz po .
Widzę że większość dziewczyn ma już kupione ciuszki ciążowe . Ja jeszcze nie i chyba narazie się wytrzymam . Ale za to dla malucha wczoraj upolowalam piękny blado-różowy kombinezon od 3/6 miesiaca za 10 zł z 50zl przecena w Pepko. Takie przeceny były zr szkoda było by nie kupić. Na zimę będzie jak znalazł a jak okaże się że będzie syn to trudno ktoś dostanie a za 10 zł to nie majątek żal było nie kupić.
Widzę też ze temat dzieciństwa . Ja źle wspominam . Okres podstawówki było trauma dla mnie. Byłam gnebiona i zachukana w szkole. Nigdy nie miałam wsparcia w ojcu raczej odwrotnie wmawial mi ze nic nie osiągnę i jestem matolem...mama za to nic jie miała w domu do powiedzenia. Ale to było dawno i nie chcę do tego wracać.
Ale napewno ja nie będę wychowywać tak swoich dzieci .
Coś miałam jeszcze napisać i zapomniałam.Kleroza nie opuszcza mnie ostatnio
.
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Dziewczyny ja też dziś wizytuję! Na NFZ u swojej gin, ale z tego co wiem nie robią usg
Ale może ją uproszę. . .Zwłaszcza, że jak Was czytam, to mimo, że mam zaufanie do mojej lekarki to powątpiewam. Bo ja nie miałam przepływów robionych, nie wiem co z pępowiną, co z łożyskiem. . .
Zobaczę co mi powie z tym moim cukrem- chciałabym dla świętego spokoju skierowanie do diabetologa, mimo że spadł cukier. Wprowadziłyście dziewczęta mętlik w mojej główce
Ninka powodzenia u dentysty! I pozostałym mamusiom dziś wizytującym też kibicuję!Ninka0111 lubi tę wiadomość
[/url]
-
Martynka30 wrote:Mam ochotę się wyprowadzić z domu, niż z nim tutaj zostać. Ja dostałam kwiaty w rocznicę ślubu, reszte dni cóż pewnie nie zasłużyłam.
Ruchów pewnie szybko nie poczuje, zwłaszcza, że to moja pierwsza wysoka ciąża i łożysko na przedniej ścianie
Nie przejmuj się kochana. Ja też jeszcze ruchów nie czuję i pewnie szybko nie poczuję, bo też na przedniej ścianie mam łożysko. Także obie będziemy cierpliwie czekaćMartynka30 lubi tę wiadomość
-
sylwiaśta159 wrote:Martynka, mój też mi nie kupuje kwiatów bez okazji
Na pewno Cię kocha, tylko niektórzy faceci wychodzą z założenia, przecież wie że ją kocham, to po co ;P
Dziewczyny, która z Was udzielających się tu jest na grupie fb? Nie ukrywam, żem ciekawska, chętnie obaczyłabym, jak wyglądacie
Ja jestem na grupie na fbwystarczy że wpiszesz Ala i chyba tylko jedna tam wyskoczy
Martynka30 lubi tę wiadomość
-
MiMK wrote:http://www.51015kids.eu/wyprzedaz.html?s%5B4%5D%5B%5D=59&order=custom_priority&direction=asc
Właśnie mi fejsbuk oznajmił ze w 5-10-15 są wyprzedaże do 75% są nawet bodziaki za 13 zł
Ja wiem bo juz bylam tam na zakupach.
To wyprzedaż zimowej kolekcji. -
Alishia wrote:Nie przejmuj się kochana. Ja też jeszcze ruchów nie czuję i pewnie szybko nie poczuję, bo też na przedniej ścianie mam łożysko. Także obie będziemy cierpliwie czekać
Kochana a może?Opóźniona też ma łożysko na przedniej ścianie a już poczuła ruchy
opóźniona lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Haj kochane trzymam kciuki za wizytki dentystka przyjmuje od 12 a dzis jestem nastawiona ze jak nie bedzie mogla dac znieczulenia to niech robi na zywca dzidzia najwazniejsza obym nie musiala brac juz paracetamolu ☺
Ja mam slub kolezanki pod koniec sierpnia postaram sie pojsc chociaz na godz☺ -
Martynka30 wrote:Kochana a może?
Opóźniona też ma łożysko na przedniej ścianie a już poczuła ruchy
Przecież Maluch może uderzać obok łożyska.
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Cześć dziewczynki witam się z Wami w ten piękny dzień. U nas jak na razie świeci słońce więc kończę śniadanko i zmykam na spacer
Miłego dnia dziewusie
amanina, kaarolaa lubią tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
Czytam wczorajsze posty i tez sie wypowiem jak jest u mnie. Jezeli chpdzi o kase to u nas jest wspolna. Odkad razem zamieszkalismy to caly czas gdzies pracowalam ale niestety w moim regionie zarobki sa niskie a praca zazwyczaj na czarno, mialam umowe zlecenie i na szczescie dostalam macierzynski ale teraz sie skonczyl i jest klapa bo do pracy teraz nie pojde (male dziecko i ciaza, no i brak ofert na rynku), maz zarabia ponad 2 tysiace to jakos damy rade choc kredyt sppry placimy. Zawsze przynosilismy wyplaty i laczylismy w calosc (teraz przynosi maz tylko), odkladamy ile trzeba na oplaty, paliwo i takie tam a reszta zostaje na zycie w moim portfelu
nnikt nikogo nie pyta czy moze sobie cos kupic, ja po prostu kupuje i informuje meza o wiekszych wydatkach a on przychodzi i bierze ode mnie po prostu kase jak cos potrzebuje. Teraz to w sumie nie ma na nic procz utrzymania i oboje o tym wiemy wiec nie kupujemy ubran ani nic, maz zapowiedzial ze potrzebuje buty na wiosne/lato wiec postaramy sie jakos pozbierac. Ogolnie raz jest lepiej raz gorzej ale jestesmy szczesliwi, ze mamy co mamy, mieszkanie, dziecko, drugoe w drodze, auto i siebie, no wedlug mnie nie ma tragedii, jestesmy dosyc mlodzi (25 i 27 lat) i widze ze duzo znajomych naszych jeszcze mieszka u rodzicow i tylko imprezy, nie kazdy nawet pracuje bo jak mowilam kiepsko tu z praca. A wiekszosc znajomych z liceum za granica bo inaczej sie nie dalo...
Co do dziecinstwa, nie mam co narzekac, mam brata starszego 1,5 roku, mama nigdy nie pracowala bo najpierw male dzieci, pozniej juz nikt nie chcial osoby po 30stce bez doswiadczenia bo tu sobie na prawde przebieraja jak chca, a tato w strazy granicznej wiec zylismy na srednim poziomie. W podstawowce nie bylam szczegolnie lubiana bo sie dobrze uczylam a wiadomo jak to zazdrosne dzieciaki, wyzywanie od kujonow i rozne wymyslanie plotek, od gimnazjum sie poprawilo ale wpadlam w zle towarzystwo (az drze o moje dzieci jak sobie przypomne co sie wtedy wyprawialo), pozniej mi przeszlo, skonczylam liceum i zrobilam licencjat zaocznie pracujac w tym czasie raz tu raz tam
No to chyba tyle o mnie, nie wiem czy komus sie bedzie chcialo czytacamanina, Ninka0111 lubią tę wiadomość
-
Co do ruchow, to bylismy wczoraj w tatrze, no i wiadomo glosno, halas, efekty dzwiekowe i nagle czuje po lewej stronie takie lup lup lup, jakby faktycznie ktos mnie kopal, tylko tak solidnie, z tym, ze wg mnie to chyba za wysoko, bo na wysokosci pepka, tylko po prawej stronie. Nie mam pojecia co by innego moglo to byc, maz mowi, ze moze sie tak przenosi, bo siedzialam.
SyHa85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAle tez nie mialam speawdzanych przeplywow, nie wiem nic o pepowinie i lozysku i jakos sie tym nie denereuje bo chodze do najlepszego lekarza w miescie. On nawet te ciaze stracone przez innych ginow ratowal. Znam taka dziewczynke, ktora ma obecnie 9 lat. W szpitalu lekarze postawili krzyzyk na zarodku a Eryk tak zrobil ze wszystko skonczylo sie szczesliwie. Te kobiety w poczekalni to tylko go zachwalaja i ja tez duzo dobrego moge o nim powiedziec.
Martynka30, SyHa85 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki,ja dzisiaj cierpie ogromnie. Glowa boli mnie tak ze nie wiem jak sie nazywam, wymiotuje od rana i wiecie no...chyba jelitowke zlapalam. Niestety jestem w pracy
wiec zdycham od rana. Tez jestem na fb jak cos
Alicja- nasza księżniczkaur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
pigułka wrote:Co do ruchow, to bylismy wczoraj w tatrze, no i wiadomo glosno, halas, efekty dzwiekowe i nagle czuje po lewej stronie takie lup lup lup, jakby faktycznie ktos mnie kopal, tylko tak solidnie, z tym, ze wg mnie to chyba za wysoko, bo na wysokosci pepka, tylko po prawej stronie. Nie mam pojecia co by innego moglo to byc, maz mowi, ze moze sie tak przenosi, bo siedzialam.
Ja mam od kilku dni podobne wrażenia jakby ktoś mnie od środka uciskał, raz nisko raz mniej więcej w okolicy pępka, raz było po prawej stronie, wczoraj po lewej, ja to zwaliłam na jelita.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz