Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH
Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
amanina wrote:PRZEPRASZAM BO WY O TYCH WÓZKACH A JA TOTALNIE NIE KUMAM.
czy ktoś mogłby mnie w punktach, jak blondynce, napisać na co sie zwraca uwage przy wyborze wozka?
dziekuje ;p
Ja mam to szczęście,że nie musze szukac wózka. Odkupię od siostry.
Jej wózek jest lekki ( to ważne bo muszę go wtachać po 8 schodach, potem mam windę) pompowane koła, łatwo się prowadzi, rączką jest regulowana na wiele sposobów ( co się przydaje przy różncy wzrostu rodziców). Jest szaro-biały więc do każdej płci pasuje, tylko torbę muszę kupić, bo siostra przy przeprowadzce zapodziała.Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem
-
Ja wiem o tych zmianach, od stycznia miałam otwierać własną DG, ale z racji tego że udało mi się zajść w ciążę odkładam to na 3-4 lata.SyHa85 wrote:http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/902349,zasilek-macierzynski-przedsiebiorczych-matek-2016-wysokosc-zasilku-macierzynskiego.html
Polecam lekturę. Znowelizowana ustawa wprowadziła sporo zmian.
SyHa85 lubi tę wiadomość
[/url] -
malika89 wrote:Dla mnie najważniejsza jest waga wózka.
Później wymiary, kolory, dodatki
Wiecie co mi podpowiedziała moja koleżanka apropo wagi. Bo ja na 2 piętrze mieszkam a najlżejszy wózek to 17 kg. Ona zostawiała wózek w aucie na parkingu pod domem, a małą nosiła w nosidełku. Dla mnie to dobre rozwiązanie, bo parking mam pod oknem, a noszenie 20 kg mnie przeraża na dłuższą metę.. A bloki stare i nie ma tzw wózkowni.
No i mówiła, że lepiej aluminium.
UWAGA. Informacja zasłyszana, nie sprawdzona na własnej skórze
[/url] -
Rudi, a jaki wozek ma siostra?Rudi88 wrote:Ja mam to szczęście,że nie musze szukac wózka. Odkupię od siostry.
Jej wózek jest lekki ( to ważne bo muszę go wtachać po 8 schodach, potem mam windę) pompowane koła, łatwo się prowadzi, rączką jest regulowana na wiele sposobów ( co się przydaje przy różncy wzrostu rodziców). Jest szaro-biały więc do każdej płci pasuje, tylko torbę muszę kupić, bo siostra przy przeprowadzce zapodziała.
-
Mikołajkowa66 wrote:Ja miałam otworzyć teraz firmę na siebie, ale żeby dostać macierzynski z DG musisz przez 12 miesięcy opłacać ZUS.
Mi też to księgowa mówiła, jak prowadziłam własną działalność, że przepisy się pozmieniały i trzeba 12 miesięcy płacić.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Malika a oglądałaś je na żywo czy tylko w internecie?
My w sobotę byliśmy w sklepie dzieciecym po kapcie do córki i ogladalismy wózki.
Były chyba wszystkie rodzaje Bebetto bo to ich przedstawiciel był.
Ja myślałam o Hollandzie, bo jak go ogladalam w internecie to najbardziej mi się podobał, ale jak zobaczyłam na żywo i przejechałam się po sklepie to zdecydowanie jestem na nie.
Z kolei zakochałam się w Bebetto Silvia czy jakoś tak.
malika89 lubi tę wiadomość
[/url] -
Mikołajkowa66 wrote:Ja wiem o tych zmianach, od stycznia miałam otwierać własną DG, ale z racji tego że udało mi się zajść w ciążę odkładam to na 3-4 lata.
Też miałam taki misterny plan
No ale po macierzyńskim pewnie otworzę. Chociaż mały ZUS na początek jest fajny, no ale z drugiej strony jest ryzyko że wtedy w razie co zasiłku nie ma.. . .Coś za coś 
[/url] -
Sa duzo lzejsze wozki, tylko im lzejszy tym cena wyzsza, np bugaboo albo babyzen yoyo. Ten drugi mozesz nosic na ramieniu jak torebke, moja kolezanka go uzywa, jak porusza sie metrem w UkSyHa85 wrote:Wiecie co mi podpowiedziała moja koleżanka apropo wagi. Bo ja na 2 piętrze mieszkam a najlżejszy wózek to 17 kg. Ona zostawiała wózek w aucie na parkingu pod domem, a małą nosiła w nosidełku. Dla mnie to dobre rozwiązanie, bo parking mam pod oknem, a noszenie 20 kg mnie przeraża na dłuższą metę.. A bloki stare i nie ma tzw wózkowni.
No i mówiła, że lepiej aluminium.
UWAGA. Informacja zasłyszana, nie sprawdzona na własnej skórzeWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2016, 20:30
-
pigułka wrote:Rudi, a jaki wozek ma siostra?
No właśnie do niej napisałam, to powiedziała,że ni cholery nie pamięta. Ma go w wózkowni w starym mieszkaniu, ale ma mi sprawdzic to się napewno podzielę informacją
pigułka lubi tę wiadomość
Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem -
hmmm moj ma dg, mamy księgową i ona wyliczała mi co i jak, gdyby był taki obowiązek, na pewno by mi tej opcji nie proponowałaMikołajkowa66 wrote:Ja miałam otworzyć teraz firmę na siebie, ale żeby dostać macierzynski z DG musisz przez 12 miesięcy opłacać ZUS. no ale nie wiem, kłócić się nie będę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2016, 20:32
Nasza Marcysia jest już z nami
-
Ja mam biznesplan, wszystko przygotowane. Marzyła mi się własna pierogarnio-nalesnikarnia, wszystko w UP miałam dogadane co do dotacji, ale ja miałam tam pracować też, a z racji ciąży muszę to przełożyć.SyHa85 wrote:Też miałam taki misterny plan No ale po macierzyńskim pewnie otworzę. Chociaż mały ZUS na początek jest fajny, no ale z drugiej strony jest ryzyko że wtedy w razie co zasiłku nie ma.. . .Coś za coś
Teraz jestem na zasiłku dla bezrobotnych.
SyHa85 lubi tę wiadomość
[/url] -
Teraz się po zmieniało, i są marne grosze na macierzynskim z DG, ale kłócić się nie będę._cherryLady wrote:hmmm moj ma dg, mamy księgową i ona wyliczała mi co i jak, gdyby był taki obowiązek, na pewno by mi tej opcji nie proponowała no ale nie wiem, kłócić się nie będę
[/url]
-
Mikołajkowa66 wrote:Ja mam biznesplan, wszystko przygotowane. Marzyła mi się własna pierogarnio-nalesnikarnia, wszystko w UP miałam dogadane co do dotacji, ale ja miałam tam pracować też, a z racji ciąży muszę to przełożyć.
Teraz jestem na zasiłku dla bezrobotnych.
No proszę A gdzie mieszkasz? No bo ja jestem dzika za dobrymi naleśnikami
[/url] -
no księgowa proponowała nam to teraz w piątek, bo mój właśnie pytał co i jak zrobić. No chyba się orientuje w temacieMikołajkowa66 wrote:Teraz się po zmieniało, i są marne grosze na macierzynskim z DG, ale kłócić się nie będę.
Nasza Marcysia jest już z nami
-
pigułka wrote:Rudi, a jaki wozek ma siostra?
Mam szwagier pamietał http://cotobaby.pl/produkty/wozki-uniwersalne/messina/
Ona miała kolor Grey
Jak teraz patrze na jego cenę to taniocha. 2 lata temu sis płaciła 1699złWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2016, 20:40
Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem -
pigułka wrote:Sa duzo lzejsze wozki, tylko im lzejszy tym cena wyzsza, np bugaboo albo babyzen yoyo. Ten drugi mozesz nosic na ramieniu jak torebke, moja kolezanka go uzywa, jak porusza sie metrem w Uk
Ulala. Ładne ceny Pewnie dla tego o nich nie wspominała
[/url] -
Z ta orientacją to różnie bywa. Nasza księgowa nam kiedyś tyle problemów narobiła, że mąż po nocach nie spał, bo się martwił co ma teraz zrobić i jakby sam nie doczytał przepisów, to tamta by się nawet nie skapnęła, co zrobiła źle._cherryLady wrote:no księgowa proponowała nam to teraz w piątek, bo mój właśnie pytał co i jak zrobić. No chyba się orientuje w temacie
Może ma jakąś inną opcję, której my nie znamy. W każdym bądź razie lepiej sobie poczytaj o tym za wczasu, bo ludzie bywają omylni, a potem ktoś inny może mieć z tego problem. -
_cherryLady wrote:no księgowa proponowała nam to teraz w piątek, bo mój właśnie pytał co i jak zrobić. No chyba się orientuje w temacie
Proponuję upewnić się w ZUS albo zerknąć do ustawy- wyżej link do artykułu i tam jest odnośnik
_cherryLady lubi tę wiadomość
[/url]
