Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Rudi88 wrote:A w Twojej przychodni rodzinnej nie ma żadnych zajęć? Ja przez przypadek odkryłam w swojej będąc u lekarza rodzinnego
Nie. Ja mieszkam na wsi i tu jest ośrodek w którym jest tylko dentysta i internista no i na szczęście apteka. Nawet pediatry nie ma wiec o szkole rodzenia to pomarzyć można. -
Witam się po długiej przerwie:)
Ostatnio mam same infekcje jak nie jedna to druga i nie mogę się wyleczyć.
Co do porodu to jest tak że jak już mamy skorcze co 5 minut lub wody nam odejdą to jedziemy do szpitala. Tam najpierw nas bada lekarz i decyduje co z nami zrobić. Jak rodzimy to trzeba przebrać się w pidżame i idzie się na porodówke. Ja miałam do porodu najgorsza zwykła bawełniana koszule nocna która kupiłam za 5 zł bo po porodzie to raczej ją wyrzucamy.
No wiadomo na porodówce różnie bywa zależy ile trwa poród.
Po porodzie położna podwiazka koszule i kładzie dziecko na piersi.
Później wiadomo godzina na odpoczynek i można się w coś bardziej do karmienia przebrać.
To tak w skrócie. Wiadomo wszędzie może być inaczej:)
Ja też jestem rybka i w piątek mam urodziny a jutro wizytęcelia, amanina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:Czytam Was i czuje ruchy Kornela
uwielbiam to. Tak mi tego brakowalo. Mam nadzieję ze teraz bede mogla doswiadczyc tego dluzej. Najlepiej do konca.
SyHa85, amanina, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Ania_1986 wrote:Dziewczyny a ja się tak zastanawiam jakby tak wziąć koszulkę męża do porodu. Mój to ma w szafie pełno koszulek w których nie chodzi to by się chyba nie obraził
Myślę, że jak najbardziej możesz wziąć koszulkę mężaByleby taką, której nie będzie mu żal
No i dobrze dziewczyny piszą, by jednak była dłuższa. Ja rodziłam 1,5h, więc w zasadzie było mi wszystko jedno. Ale jeśli trzeba byłoby paradować w niej dłużej, to lepiej coś zakrywała
-
laven81 wrote:Witajcie, czytam Was, ale mam problem by się odezwać. Nie lubię jak świat może czytać o czym piszemy. Mam złe doświadczenia z tym. Cały czas Wam kibicuje.
Szczególnie SyHa88, ponieważ jesteśmy prawie z jednego miasta.
Jestem w 16tc, nie wiem kto mieszka pod serduchem. Za szybko pewnie się nie dowiem. Tu gdzie mieszkam nie chcą tak wcześnie mówić płci. Jutro wizyta, zapewne bez USG.
A skad jestes?[/url]
-
Sluchajcie dziewczyny...czy ktorej z Was juz sie zdarzylo, ze lekarz powiedzial ze bedzie dziewczynka, a za 3 tyg ze jednak chlopaczek? Ja dzis dostalam wlasnie taka wstepna wiadomosc i zastanawiam sie w jakim procencie to sie jeszcze moze zmienic? z gory dziekuje za odpowiedziAsiasia