Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
My dzisiaj pierwszy raz zostawiamy synka u babci na noc bo ma urlop, juz sie stresuje. Ale w zwiazku z tym planujemy gruntowne porzadki poznym popoludniem a pozniej jakas romantyczna kolacje
mam nadzieje ze milo i bez klotni spedzimy wieczor bo ja na pewno bede poddenerwowana pierwsza noca bez mojego malucha.
-
nick nieaktualny
-
Dziewczynki, wszystkiego naaajlepszego z okazji Naszego Święta
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5536edd73953.jpg
pigułka, kaarolaa, Rudi88, Penelope30, hella, paola89, alicjaaaa, Aśka_gdańsk, _cherryLady, Betty Boop, Kw14tuszek, Ania bebe 88 lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Jak fajnie że już połówkowe, dajcie koniecznie znać po jak to wygląda, będę wiedziała co mnie czeka, ja pewnie dopiero na początku kwietnia będę miała. Pogoda ładna chłodno, ale ładnie słonko się gdzieś tam przebija.
Co do cc to ja bym wolała i uważam, że to chore w tym kraju że kobieta nie może o tym zdecydować, tylko trzeba po ciuchu gdzieś załatwiać i bulić ponad 2 tyś. A potem rząd się dziwi że kobiety nie chcą rodzić i mamy przyrost jaki mamy.
-
Cześć kobitki! Wszystkiego pięknego Nam wszystkim życzę
Pięknych mężów już mamy, piękne dzieci w brzuchach też, więc niech jeszcze porody będą piękne i będzie pięknie
Sorry, jakoś mi szajba obija od rana
Co do porodów, to ja jestem bardzo nastawiona na cc. Mam nadzieję, że dogadam się ze swoim lekarzem.malika89 lubi tę wiadomość
-
Ja połówkowe mam w czwartek o 16 (ktoś jeszcze?), u mnie to będzie 19+0, ale tak sama lekarka ustaliła, a ona się tymi badaniami zajmuje na co dzień. Ja się stresuję bo nie wiem co z tą pępowiną będzie, czy wyjdzie faktycznie dwunaczyniowa. No i w ogóle się stresuję bo czuję tylko jedną dziewczynkę i tylko to jedno tętno mi się udało znaleźć. No ale na ostatnim usg było ok.
A niestety normalną wizytę u prowadzącego mam dzień później, tak się akurat nałożyło więc będzie bez USG bo to w sumie bez sensu. -
Hej dziewczyny:) u mnie dziś problemy ze spaniem, od rana mdłości których do tej pory było bardzo mało i niestety kolejny dzień z bólem głowy...jedyne pocieszenie jest takie, że właśnie czekam na wizytę i mam nadzieję, że dostanę prezent od dzidzi i się dobrze pokaże
I oczywiście wszystkiego dobrego Kobietkihella lubi tę wiadomość
2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
-
Karo Em też mi się wydaje, że mogą się "wymieniać"
U mnie lekarz, który robił prenatalne kazał przyjść koniecznie, jak będzie skończony 20tc, bo wtedy można lepiej ocenić serduszko. No i moja gin potwierdziła, ale powiedziała, że jak nie mogę po 20 tc to mogę przyjść ciut wcześniej, najwyżej lekarz, który będzie robił USG, każe jeszcze raz przyjść na ocenę pracy serca. Ale znalazłam termin na 23 marca, a to będzie 20t1d, więc mam nadzieję, że będzie ok. Potem już długa przerwa świąteczna.
Rudi, śniło mi się dzisiaj, że przyjechał do mnie gość z radia, żebym losowała nagrodę, ale Ty ją losowałaś za mnieNo i wygrałaś 2500zł (do podziału między nas dwie), ale… to była najniższa wygrana w loterii (najwyższa 200tyś)! No i mam żal!
-
Penelope30 wrote:Co myślicie o takim łóżeczku:
http://www.bajkowachatka.pl/KOLYSKA-DZIECIECA-OLA-firmy-BAJANEX/2438/
trochę jak żłób dla zwierząt, ale dość poważnie biorę je pod uwagę,
mężowi się podoba.
Fajna ta kołyskamuszę zapisać sobie tą stronę, bo wiele tam ciekawych rzeczy.
Penelope30 lubi tę wiadomość
-
oLena31 wrote:Rudi, śniło mi się dzisiaj, że przyjechał do mnie gość z radia, żebym losowała nagrodę, ale Ty ją losowałaś za mnie
No i wygrałaś 2500zł (do podziału między nas dwie), ale… to była najniższa wygrana w loterii (najwyższa 200tyś)! No i mam żal!
Ojejku przepraszam hehehe ja nie wiem czy kiedykolwiek coś wygrałam może za dzieciaka jakieś pierdoły.oLena31 lubi tę wiadomość
-
Ja co do cc na zyczenie nie bede sie wypowiadac u nas nie ma takiej mozliwosci nawet jak twoj lekarz prowadzacy wypisze skierowanie to robia badania zeby potwierdzic ja moge powiedziec jak wyglada to z mojej strony poniewaz rodzilam naturalnie prawie 9 godz a pozniej mnie pokrojono jestem w stanie zapewnic ze gdy porod sie rozkreci na dobre mysli sie zeby to sie skonczylo a zeby dziecie bylo zdrowe ja nie prosilam o cc bo bardzo chcialam urodzic naturalnie tym bardziej ze mialam porod rodzinny w czasie cesarki bylam spokojna bylo mi wszystko jedno aby dziecie bylo zdrowe znieczulenia nawet nie poczulam ciecie i wyjmowanie dziecka nie boli jest takie dziwne niezbyt przyjemne uczucie teraz moge powiedziec o cc minusy i plusy
Minusy dla mamy:
Nie mozna obwiazywac brzucha
Nie mozna cwiczyc tak szybko i nawet jak sie schudnie nadpizdzie zostaje przepraszam za okreslenie oczywiscie mowie o swoim przypadku
Maz musi wyreczac w niektorych czynnosciach np kapanie sprawialo mi wiele bolu i maz mala kapal ja czulam sie taka beznadziejna bo jak dziecko zaczelo plakac nie moglam podbiec ze tak powiem oczywiscie prosze wziasc pod uwage ze kazdy jest inny moja szwagierka np nie odczula cesarki tak jak ja
Minusy dla mojego maluszka:
Nie lubila halasu bardzo dlugo
Bylo woeksze prawdopodobienstwo astmy
No i to Atopowe Zapalenie Skory
Minusy dla meza nie mogl uslyszec pierwszego placzu widzial mala sekundy
Plusy dla mamy
Chwilka bylo po wszystkim
Nie musialam sie juz meczyc
Juz nie balam sie ze moze cos pojsc nie tak
Plusy dla maluszka
Byla sliczna ksiezniczka bo przy porodzie naturalnym czasto zdaza sie ze noworodki nie wygladaja jak rozowe sliczne dzidziusie chociaz dla kazdej matki jej dziecko jest najwspanialsze
Jeszcze z minusow to mala na swiecie byla o 20 zasnelam w windzie obidzilam sie o 24 a dopiero po 7 dostalam mala cala noc nie spalam i myslalam czy nie placze czy ja nakarmili czy przabrali juz widzialam oczyma wyobrazni jak lezy tam z 50 dzieci placzocych i pielegniarki pomijajace moje a jwszcze przyszlo mi do glowy zeby nie pomylili dzieci oczywiscie dzis sie z tego smieje co do cc ani nie potepiam ani noe pochwalam mysle zw kazda powinna miec wybor a najwazniejsze zeby dzieci byly zdrowe pewnie wiele sie ze mna nie zgodzi ale podkreslam to tylko MOJE odczucia kazda jest inna i cc to nic strasznego nie chcialam nikogo straszyc chcialam sie tylko podzielic moimi odczuciami moze bede miala szanse urodzic sn i zmoenie zdanie nie mam porownania na dziwn dzisiejszy a tez mam duza obawe dotyczaca sn ze pekne albo mnie rozetna...
-
Ninka0111 wrote:Ja co do cc na zyczenie nie bede sie wypowiadac u nas nie ma takiej mozliwosci nawet jak twoj lekarz prowadzacy wypisze skierowanie to robia badania zeby potwierdzic ja moge powiedziec jak wyglada to z mojej strony poniewaz rodzilam naturalnie prawie 9 godz a pozniej mnie pokrojono jestem w stanie zapewnic ze gdy porod sie rozkreci na dobre mysli sie zeby to sie skonczylo a zeby dziecie bylo zdrowe ja nie prosilam o cc bo bardzo chcialam urodzic naturalnie tym bardziej ze mialam porod rodzinny w czasie cesarki bylam spokojna bylo mi wszystko jedno aby dziecie bylo zdrowe znieczulenia nawet nie poczulam ciecie i wyjmowanie dziecka nie boli jest takie dziwne niezbyt przyjemne uczucie teraz moge powiedziec o cc minusy i plusy
Minusy dla mamy:
Nie mozna obwiazywac brzucha
Nie mozna cwiczyc tak szybko i nawet jak sie schudnie nadpizdzie zostaje przepraszam za okreslenie oczywiscie mowie o swoim przypadku
Maz musi wyreczac w niektorych czynnosciach np kapanie sprawialo mi wiele bolu i maz mala kapal ja czulam sie taka beznadziejna bo jak dziecko zaczelo plakac nie moglam podbiec ze tak powiem oczywiscie prosze wziasc pod uwage ze kazdy jest inny moja szwagierka np nie odczula cesarki tak jak ja
Minusy dla mojego maluszka:
Nie lubila halasu bardzo dlugo
Bylo woeksze prawdopodobienstwo astmy
No i to Atopowe Zapalenie Skory
Minusy dla meza nie mogl uslyszec pierwszego placzu widzial mala sekundy
Plusy dla mamy
Chwilka bylo po wszystkim
Nie musialam sie juz meczyc
Juz nie balam sie ze moze cos pojsc nie tak
Plusy dla maluszka
Byla sliczna ksiezniczka bo przy porodzie naturalnym czasto zdaza sie ze noworodki nie wygladaja jak rozowe sliczne dzidziusie chociaz dla kazdej matki jej dziecko jest najwspanialsze
Jeszcze z minusow to mala na swiecie byla o 20 zasnelam w windzie obidzilam sie o 24 a dopiero po 7 dostalam mala cala noc nie spalam i myslalam czy nie placze czy ja nakarmili czy przabrali juz widzialam oczyma wyobrazni jak lezy tam z 50 dzieci placzocych i pielegniarki pomijajace moje a jwszcze przyszlo mi do glowy zeby nie pomylili dzieci oczywiscie dzis sie z tego smieje co do cc ani nie potepiam ani noe pochwalam mysle zw kazda powinna miec wybor a najwazniejsze zeby dzieci byly zdrowe pewnie wiele sie ze mna nie zgodzi ale podkreslam to tylko MOJE odczucia kazda jest inna i cc to nic strasznego nie chcialam nikogo straszyc chcialam sie tylko podzielic moimi odczuciami moze bede miala szanse urodzic sn i zmoenie zdanie nie mam porownania na dziwn dzisiejszy a tez mam duza obawe dotyczaca sn ze pekne albo mnie rozetna...
Ninka dzięki za post. Z tym potwierdzaniem to zastanawiam się jak to jest. Pomijam sytuacje, gdzie dziecko np. się nie obróci i w dzisiejszych czasach na szczęście już nikt nie zmusi kobiety do porodu pośladkowego (moja mama przeżyła dwa i to był koszmar). Ale co w sytuacjach, kiedy np. rodzinnie występuje problem przy samej akcji porodowej? Chodzi mi o brak rozwierania się szyjki. Albo masz duże problemy ze stawami, rwą kulszową, jakiś problem ze stawami biodrowymi? Zakładając, że idziesz na umówioną cesarkę, nie są w stanie tego sprawdzić przecież...
Ja niestety w najbliższym otoczeniu mam same koszmarne relacje z porodów sn i tak jak już kiedyś pisałam - mam do czynienia również z dziećmi, które ucierpiały podczas porodów naturalnych przez błąd personelu lub z powodu innych powikłań.
No i jestem też przypadkiem osoby, która ma diametralnie zaniżony próg bólu - nie wiem, jak to udowodnić????