Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania bebe 88 wrote:Dziewczyny napiszcie prosze ktory dzien przyjmuje sie za dzien zapłodnienia.. wzgledem owulki, tak mnie to okropnie nurtuje
Chyba do kilkunastu godzin po uwolnieniu jajeczka może dojść do zapłodnienia. Jak nie zostanie zapłodnione to obumiera. Więc pod względem kalendarza to jest ten sam dzień bądź następny.
Ania bebe 88 lubi tę wiadomość
2 córeczki
-
Paulka123 wrote:No tak nie bardzo, moja praca polega na siedzeniu przy komputerze z telefonem w reku. Oczywiscie moge wstac w kazdej chwili isc zrobic herbatke, siusiu itd. Ale jednak robota sie sama nie zrobi.... ale takie siedzenie moze miec wplyw na skurcze?
Mi w I ciąży od 20-któregoś tygodnia twardniał brzuch od siedzenia. Myślałam cały czas, że to skurcze przepowiadające i nic się nie dzieje, bo nie były zbyt częste i po leżeniu przechodziły. Gin szyjki nie mierzył, aż w końcu po 30 tc szyjki nie było wcale ;-/
Nie straszę, ale nie każde twardnienia brzucha z pozoru normalne takie są w rzeczywistości.2 córeczki
-
dziewczyny kurde znowu się objadłam ogórków kiszonych. Czuje się jak taka typowa ciężarówka z filmu hehehe nutelli bym podjadła a kurde nie mam, zaraz na listę zakupową muszę dopisać.
malika89, Ania_1986, oLena31 lubią tę wiadomość
Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem
-
Na pewno masz rację. Tylko ciężko jest się nie nastawiać na nic.Ja już jestem nastawiona i pewnie bardzo trudna dla mnie będzie sytuacja,gdy okaże się, że np. konieczna jest cesarka...pigułka wrote:Moja koleżanka, która jest lekarzem mówi, że najgorzej to jest się na coś nastawić, bo potem kobiety dostają depresji poporodowej. Dla mnie jedno i drugie rozwiązanie ma swoje plusy i minusy więc będę cierpliwie czekać na decyzję
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:Tylko od kogo? Jak ja z domu ostatnio rzadko wychodze.
Ten dziadoski wirus dopada nawet jak się nigdzie nie chodzi. Może mąż przyniósł, wiesz jego mogło nie złapać bo ma lepszą odporność od Twojej a zarazić może.
Dlatego ja się tak dre na mojego żeby się ciepło ubierał i dbał o siebie bo jak mnie zarazi to udusze.
-
nick nieaktualny
-
Witam sie z piateczek piątunio
Co do porodu to mam plan sn ale jak trzeba bedzie zrobic CC to biore to na klate. Nie nastawiam sie na nic, nie czytam o traumach porodowych itp bo chyba bym oszalała i nie urodzila wcale
Ja odebralam wyniki wiatrówki-przeciwciala IgM 2,57
normy: wynik ujemny ponizej 9.
Zacmiło nie, czy to oznacza ze nie przechodzilam wiatrówki? MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
makota wrote:Penelope nie miałam na myśli wyrzucania kota. Sama mam koty i wiem,że szczepienia i odrobaczania są nie tylko dla mojego dobra,ale też dla nich. Wiem też,że pasożytami kocimi można się zarazić. Dlatego nie mam ochoty narażać się na cokolwiek w czasie ciąży i dlatego proszę żeby kot został zbadany,odrobaczony i zaszczepiony nim przyjedziemy.Myślę,że nie są to jakieś niesamowite wymagania
Makota, ale masz na myśli chyba samo odrobaczenie kota? Bo brak aktualnych szczepień to nie jest zagrożenie dla człowieka, tylko dla zwierzęcia. Nie ma przecież szczepionki na toxo u kota... A inne choroby nie są przenoszone z kotka na człowieka.
-
Witam się w piąteczek, piątunio
U mnie wielkie odliczanie, bo we wtorek połówkowe i być może w końcu poznam płeć dziecka.
Opóźniona dzisiaj chyba masz kontrolę? Pamiętaj, żeby nas jak najszybciej poinformować co tam u Ciebie słychać
opóźniona, malika89, alicjaaaa lubią tę wiadomość
-
No i dopadlo i mnie, gardło boli, wszystkie kości rwie i narazie lekki katar i tak długo się trzymałam przebywając non stop w zarazkach bo dzieciaki stale chore jak nie jedno to drugie albo trzecie.
Wzięłam panadol bo nie idzie wytrzymać.
Ja we wtorek też mam nadzieję dowiedzieć się płci. Wczoraj mówię do mojego M A może nie będziemy pytać i będzie niespodzianka a on się ironicznie uśmiechnął i stwierdził " i ty niby wytrzymasz w tej niewiedzy " no cóż pewnie nie
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
[/url]
