Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny muszę się z Wami podzielić... jakiś koszmar mam od wczoraj... jak się położyłam spać to zaczął mnie kuć prawy jajnik. Ale jakoś tak dziwnie, bo tak jakby pulsował... nigdy tak nie miałam. I do tego jeszcze miałam dzisiaj w nocy paskudny sen... śniło mi się, że mam całą rękę we krwi i ktoś obok mnie stał zakrwawiony... mam beznadziejny humor dzisiaj przez to wszystko. Ogromnie się boję mam nadzieję, że wszystko jest ok. A wizyta dopiero we wtorek
Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017 -
sabinaaa wrote:Mnie kurde co innego bierze Zlapalam chyba jakas infekche pochwy. Zaczyna mnie piec i swedziec i przerazona jestem, bo nie mam szans dostac sie do gin teraz. Co prawda nie ze jakos tak bardzo mnie dopadlo, niby tylko troche, ale dyskomfort jest
Ja też czuję dyskomfort. I też czasami piecze. Ale zastanawiam się czy nie przez to, że mało piję. Jakoś nie mam ochoty. A wieem, że powinno się dużo pić....
Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017 -
Samsaramsa wrote:Jest chyba jakieś specjalne znieczulenie dla kobiet w ciąży
Ja też robie bez znieczulenie bo bardziej boje się tej igły niż borowania xd
Są znieczulenia bez nakuwania. Jak jeszcze karmiłam to byłam u dentysty i powiedziałam, że karmię i średnio mogę przyjmować znieczulenia. To dentystka powiedziała, że to znieczulenie można podawać nawet kobietom w ciąży
Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017 -
Sabinaaa a byłaś już u giną wcześniej? Masz założona książeczkę ciąży? Jeśli tak muszą Cie przyjąć i nie dzwonić tylko jechać od razu. Mi gin od razu założył na wszelki wypadek żeby właśnie tego typu problemów nie było że kolejki i nie ma miejsc... Zresztą ja mam takiego gina że w niedzielę w środku nocy mam w razie co nawet dzwonić i na nic nie patrzećNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Mona_Lisa wrote:Hej dziewczyny muszę się z Wami podzielić... jakiś koszmar mam od wczoraj... jak się położyłam spać to zaczął mnie kuć prawy jajnik. Ale jakoś tak dziwnie, bo tak jakby pulsował... nigdy tak nie miałam. I do tego jeszcze miałam dzisiaj w nocy paskudny sen... śniło mi się, że mam całą rękę we krwi i ktoś obok mnie stał zakrwawiony... mam beznadziejny humor dzisiaj przez to wszystko. Ogromnie się boję mam nadzieję, że wszystko jest ok. A wizyta dopiero we wtorek
sisi lubi tę wiadomość
-
Karola555 wrote:Mona Lisa teraz to się śnią nam takie głupoty, myśl pozytywnie, wszystko musi być dobrze kochana. Mnie się śniło ostatnio że ktoś mnie okradł, a potem że mi psioszka tak zarosła że sobie warkoczyki kręciłam hehehe
Hahaha dziękuję kochana jesteś dzisiaj pierwszą osobą dzięki której się uśmiechnęłam no paskudny dzisiaj mam humor... nawet mój P. nie mógł nic zdziałać... staram się myśleć pozytywnie, ale te dni do wizyty tak mi się wydłużają, że zwariować można...
Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017 -
hejo ...
słuchajcie.. stało się coś dla mnie przerażającego ! Wczoraj wchodze na wage i ku uciesze patrze e zatrzymała sie w miejscu, a nawet troche mnie ubyło.. a dzisiaj wchodze i kilo wiecej !! eh trzeba chwycić się za tą moją diete ... ale żeby kilo przez jeden dzień? -
inaa wrote:hejo ...
słuchajcie.. stało się coś dla mnie przerażającego ! Wczoraj wchodze na wage i ku uciesze patrze e zatrzymała sie w miejscu, a nawet troche mnie ubyło.. a dzisiaj wchodze i kilo wiecej !! eh trzeba chwycić się za tą moją diete ... ale żeby kilo przez jeden dzień?
Inaa ja dlatego na wagę na razie nie wchodzę a tak na serio to może woda Ci się zatrzymuje w organizmie?
Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017 -
Ma sa kra... a taka wczoraj byłam pocieszona, że nie jest źle . W takim razie od om czyli od 23 października przybyło mnie 3,2 kg
ja niestety musze się ważyć codziennie bo jak nie mam tego pod kontrolą ( a wyrzuciłam na 2 lata wage i zgrubłam 20 kg) to tyjeWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2016, 09:26
-
Mona_Lisa wrote:Hahaha dziękuję kochana jesteś dzisiaj pierwszą osobą dzięki której się uśmiechnęłam no paskudny dzisiaj mam humor... nawet mój P. nie mógł nic zdziałać... staram się myśleć pozytywnie, ale te dni do wizyty tak mi się wydłużają, że zwariować można...
Ja mam wagę ale się nie ważę a chyba zacznę... Póki co to nie mam nadal jakiegoś wielkiego apetytu... Ale wieczorem brzuchol trochę wysadzaMona_Lisa lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Ulli
czyli mamy termin tego samego dnia!
Inaa
to z pewnością woda, ale wiem, że może irytować
Sabina
ja skontaktowałabym się z ginem, żeby się nie męczyć i szybko wyleczyć
Najmłodsza
kciuki za wyniki i zdrówka życzę
ja byłam rano na becie, po drodze zawitałam w sklepie mięsnym przy ubojni, kupiłam mięsko na pasztet i do bigosu. trzeba się wziąć za gotowanie ale na razie kawka -
Dzień dobry sierpnioweczki
inaa jesteśmy w identycznej sytuacji. Po sporej utracie wagi tez waze się codziennie, bo to najlepszy sposób zeby nie było jojo. Kilogram czy dwa do góry i wiadomo, ze trzeba działać. Jesli chodzi o wage to tez mamy identycznie. W ostatnie 10 dni nic mi nie wzrosła, a wczoraj rano o 1,3 do góry. Dlatego wczoraj postawilam na bialko i warzywa, a mimo to waga dzisiaj znow 0,2 do góry Nie wiem gdzie szukac przyczyny...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2016, 09:42
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Dziewczyny, mam wyniki
Bhcg to 512, przyrost 144 %, chyb jest dobrze Mam nadzieję, że w czwartek zobaczę pęcherzyk.
Progesteron 35 ng/ml
Ale za to tsh skoczyło mi do 2,82.. ale wybrania się ft4 bo trzyma się na poziomie 73% , w sumie tak ładnego jeszcze nie miałam. Tak czy siak pisze do lekarza, pewnie będę zwiększać dawkę euthyroxu.lottinka, sisi, Asiulka83 lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
jenni wrote:Hej, co sadzicie o tym wpisie:
http://hpba.pl/produkty-polecane-niewskazane-ciazy-brak-zdj-jeszcze/
Anna Lewandowska wymienila cala liste produktow ktore sa odradzane w ciazy... a Wy co uwazacie, bo ja ze chyba troche przesadza..
Ona odradza wedzone wedliny (baj baj kabanosiki) oraz wszystkie suche wedliny, przyprawy jak tymian, rozmaryn, kolendra, sery, watrobki, pasztety, o slodyczach juz nie wspomne. Lista jest taka dluga ze gdybym miala sie do niej stosowac musialabym wyrzucic polowe produktow ktore mam w kuchni
Aż strach pomyśleć, co ta pani wysmaruje w poście dotyczącej diety matki karmiącej W dobie współczesnej wiedzy i zaleceń dieta eliminacyjna to przeżytek, mam z góry zakładać, że moje dziecko będzie alergikiem i już w ciąży odstawić produkty potencjalnie uznane za alergizujące? Ile trzeba byłoby zjeść tymianku, żeby spowodował przedwczesne skurcze? No litości...Asiaczek lubi tę wiadomość
-
Dziewczyn, a powiedziecie mi jeszcze ( macie już dość moich pytań? ) kiedy na usg widać zarodek ? Dopiero jak pojawia się serduszko ?
W czwartek mam lekarza i zastanawiam się, czy będzie sam pęcherzyk, czy jest szansa na zobaczenie zarodka ? ( na serduszko będzie raczej za wcześnie). Jak było u was?
Inaa dopiszesz mnie do wizyt 22.12 o 18:10 ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2016, 10:07
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
isabelle wrote:Aż strach pomyśleć, co ta pani wysmaruje w poście dotyczącej diety matki karmiącej W dobie współczesnej wiedzy i zaleceń dieta eliminacyjna to przeżytek, mam z góry zakładać, że moje dziecko będzie alergikiem i już w ciąży odstawić produkty potencjalnie uznane za alergizujące? Ile trzeba byłoby zjeść tymianku, żeby spowodował przedwczesne skurcze? No litości...
Zgadzam sie, jak ja rodzilam corke w DK to na porodowce dali nam do jedzenia zupe fasolowa , kartofelki z miesem i sosem pieczarkowym oraz salatke z surowej kapusty. jak powiedzialam poloznej ze tego nie bede jesc bo dziecko dostanie kolki to sie rozesmiala i powiedziala ze nie ma zadnych dowodow wlasnie aby prowadzic diete eliminacyjna i wlasnie mam jesc wszystko ale z umiarem bo tylko w ten sposob przyzwyczaje dziecko do nowych smakow. Kolki wynikaja z bardzo wrazliwego ukladu trawiennego noworodka a nie bo mama 'cos zjadla'. Mialam kolezanke ktora na czas karmienia odstawila prawie wszystko a dziecko i tak mialo kolki.Ja jestem zwolennikiem zlotego srodka i umiaru. Nasze mamy i babcie jadly wszystko i nikt wtedy nie slyszal o alergiach.Tova33, isabelle lubią tę wiadomość
"Daj każdemu dniu szansę stania się najpiękniejszym w całym twoim życiu. "
Mark Twain -
Asiaczek wrote:Ulli, trzymam za oba Twoje pęcherzyki! Byłoby cudownie!
Mona lisa- ja w pierwszej ciąży wogole bety nie robiłam, teraz jestem juz po trzecim wyniku, wszystko dlatego, ze najpierw chciałam po wizycie u ginekologa potwierdzić ciążę, bo nic nie było widać, tylko endometrium 19,7mm, potem zlecił mi lekarz. Z tego co widzę, teraz większość dziewczyn robi to badanie.
Awangarda, mówi się, że zwierzęta i małe dzieci wyczuwają ciążę- chyba coś w tym jest
Czy któraś z Was ma wizytę 30.12?20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860