Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Gaduaaa wrote:nie znam.. ale chętnie bym znalazła jakiś sposób na wypróżnienie..
Też go szukam od jakiegoś czasu i mąż dzisiaj zrobił schabowe z ziemniakami i poszloooooo nie kumam
Another, masakrejszyn
Another lubi tę wiadomość
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Olis ja tez mam rozmowe z szefowa za soba. Ale byłam w gorszej sytuacji umowa na czas próbny, a jeszcze musialam isc na l4 przez wczesniejsze poronienie. Na szczęście kierowniczka wyrozumiała nie robiła problemów, wręcz sie cieszyła razem ze mną. Myślę ze warto być szczerym z przełożonym
-
Another wrote:Nie wierzę! Piąty raz piszę tą wiadomość!!! Nawet laptop chce mnie wyprowadzić z równowagi!
W skrócie, bo już mi się nie chcę:
Gaduaaa, niezła przygoda, ładny stresik
Witam nowe sierpnióweczki, nie spodziewałam się już nowych kobietek, a tu proszę, 3 na raz
Uwaga TREŚCI DRASTYCZNE:
Słuchajcie jaki miałam dzisiaj sen... Śniło mi się, że mieszkałam z jakimś starszym mężczyzną, który mordował ludzi. Ja byłam chyba lekko upośledzona umysłowo, bo nikt mi nie wierzyl w te morderstwa, nawet policja... Facet mordował ludzi w jakiejś oborze, oni ściany drapali pazurami z bólu, a potem ucinał im głowy(!). Ciągle łapał koty i lizał ich sierść (!), a potem kopulował z tymi uciętymi głowami(!!!) Masakra! Ciała wynosił kilkadziesiąt metrów dalej do pustostanu, ja chodziłam z nim, ale nie pomagałam. Tylko byłam tak jakby obserwatorem, a jego jarało to, że ja na to wszystko patrzę... Ta obora była w domu w którym mieszkaliśmy i była pełna krwi, ściany brudne, podłoga też... Potem zauważyłam, że mordował on tyko ludzi obcych z zewnątrz, ludzi z wioski nie ruszał. I jak uwalił łeb młodemu księdzu, który przyszedł chyba po kolędzie (albo do mnie, nie wiem), to ja uciekłam i z jakiegoś domku na działce(!) zadzwoniłam na policję i ta policja naprawdę nie chciała przyjechać. Płakałam im do telefonu, że to prawda, że nie wymyślam, a oni zachowywali się jakbym dzwoniła już kilkukrotnie i ściemniała, dlatego mi nie wierzyli. Jednak w końcu po moich płaczach i zapewnianiu powiedzieli, że wyślą patrol. Jakaś sąsiadka widziała przez okno tej altanki, że dzwonię i poszła go ostrzec. Cała wioska się prawie zebrała i... POMAGAŁA mu sprzątać i usuwać ślady i dowody!!! Masakra jakaś. Ja czekałam na tą policję z tyłu domu i widziałam jak sprzątają krew, włosy tych ludzi itp... Przyjechała jakaś policjantka i jedyne ślady jakie były to ślady paznokci ludzi na ścianie w oborze... Na początku chciała mi wierzyć, ale dowodów nie było. Zaprowadziłam ją do tego pustostanu żeby pokazać ciała, ale w połowie trasy zapomniałam drogi (a chodziłam tam codziennie z nim). Jak już doszlismy to ciał oczywiście też już nie było. Widziałam, że mi wierzy, ale nie było żadnego pokrycia na to co mówię. Spisała protokół i odjechała. Jak zapytałam sąsiadki dlaczego pomagali mu sprzątać to powiedziała, że oni się go boją i go kryją bo nie zabija ludzi ze wsi, tylko obcych i boją się, żeby się nie obrócił przeciwko im. Myślałam, że za to że zadzwoniłam na policję to i mnie zabije, ale on się tylko śmiał z mojej bezradności...MASAKRA
Skąd się takie sny biorą??? Przecież jak się obudziłam to ciągle myślałam, że jestem na tej wsi...Fabian Cyprian Tymuś -
Cherry_Blossom wrote:Też go szukam od jakiegoś czasu i mąż dzisiaj zrobił schabowe z ziemniakami i poszloooooo nie kumam
Another, masakrejszyn
aaaaaaaaaaaaa oszaleje.. kupa mi mózgiem wyjdzieCherry_Blossom, sisi lubią tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś -
Gaduaaa wrote:jenys ja się dziś męczę strasznie.. wypiłam wczoraj pól litra maślanki.. 2 jabłka, activie ze śliwką... nic zapychającego. Rano wstałam.. szklanka ciepłej wody z cytryną.. potem zwykła woda.. znowu maślanka.. siemię lniane.. sok z ogórków kiszonych.. i nic !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
aaaaaaaaaaaaa oszaleje.. kupa mi mózgiem wyjdzie
Hahahahahahahahahaa
Kompot z suszu sobie zrób?
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Another, chyba w życiu tak porąbanego snu nie miałam, współczuję, chyba hormony to powodują.
Mąż mi pomaszerował w śniegu szukać herbaty z imbirem
Podobno pomaga lek Mamarin, w składzie ma imbir i wit. B6, jutro kupię, dzisiaj jeszcze się przemęczę.20.08.2017 -
haha ja też mam niezłe sny. Ostatnio śniło mi się, że szłam z jakaś dziewczynką ok 7 letnią ze szkoły i ona zobaczyła, ze na jej osiedlu stoi wózek jej brata 1,5 rocznego i spodnie(!) jej mamy. Pobiegłyśmy do niej do domu, ale nikogo nie było. Później sen mi się urwał, ale jak zasnełam ponownie (!) śniło mi się, że poszłam z moim M. do koleżanki pożyczyć rower i dała nam klucze do piwnicy. On tam poszedł, ale nie był pewny która piwnica i zaglądał do każdej z latarką i natrafił w jednej z piwnić na odcięte głowy, zmasakrowane ciała, pełno krwi. Wybiegł stamtąd dzwoniliśmy na policje, ale nikt nie chciał przyjechać, bo była noc.
Jak się obudziłam to myślałam, że serce mi wyskoczy ze strachu
Właśnie zjadłam ziemniaki i pulpety w sosie koperkowym
-
a tak wgl to dzwoniłam dziś do mojej ginekolog i jak było zamknietę do wczoraj, tak okazało się, że gabinet otwarty, na ktg itd ale mojej ginekolog nie ma jeszcze tydzien... i teraz nie wiem, chyba pójdę do kogoś innego... do 11 czekać się boję, pokrwawiam dalej...
-
Ja tam nic nie moge przelknac poza krakersami z serem i jablkami.. Takze klopsiki, sosiki i kompoty zupelnie u mnie nie przejda Ale mowie wam jablka daja rade. Duzo jablek.
marjotka wrote:a tak wgl to dzwoniłam dziś do mojej ginekolog i jak było zamknietę do wczoraj, tak okazało się, że gabinet otwarty, na ktg itd ale mojej ginekolog nie ma jeszcze tydzien... i teraz nie wiem, chyba pójdę do kogoś innego... do 11 czekać się boję, pokrwawiam dalej...
Marjotka zdazalo mi sie plamic juz kilka razy, nie swieza krwia, albo miec brazowy sluz. Ale plod rozwijal sie dobrze, moja ginekolog powiedziala, ze taki juz moj urok. Ale wiadomo ze kazda ciaza jest inna, im szybciej sie wybierzesz do gina tym spokojniejsza bedziesz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2017, 19:42
-
Te gerberki ze sliwka tez super
No i jabluszka, potwierdzam
Marjotka, krwawisz troszke? Hm, a na IP nie chciałabyś podjechac dla spokoju?
Gadua taki jak na wigilie, wedzone/suszone sliwki, suszone jablka i gruszki
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
itakasia wrote:all4love
wiesz, że ja też wysłałam mojego po zapas owoców i imbir? ale u nas nie ma śniegu niestety
I dobrze, niech szukają
ale herbatę imbirową? Daj znać gdzie kupił.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2017, 19:46
20.08.2017