Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
cieszę się , że nie jestem sama. Niestety na konkrety smaku nie mam... tylko na czekolade. Czekolada to moje życie... i kawa... kuźwa musze kupić sobie bezkofeinową bo inka to oszustwo haha
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ruda Ty chudziutka jak szczypiorek jesteś Też miałam taką wagę 10 lat temu, niestety leczenie hormonalne dodało mi nieco ciałka.
Ja mam chęć na kwaśno-pomidorowe. Dzisiaj poraz trzeci od kiedy wiem, że jestem w ciąży robię leczo, nie mogę się tym przejeśćWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2016, 12:31
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
hahaha ja z konkretniejszych rzeczy to codziennie moge jest mizerie na jogurcie hahahah faza na chleb z rzodkiewką minęła. Ah ten progesteron. On potem maleje jak juz jest łożysko tak?
-
Dziewczyny, tyle piszecie że nie nadążam czytać, zwłaszcza że podczytuję w pracy jak nikt nie zagląda
Uzupełniam swoje dane - 32 lata, Wrocław, 2 ciąża, 1cs.
Pierwszą wizytę mam 12 grudnia, już się nie mogę doczekać, zwłaszcza że nie mam żadnych obajwów, a w pierwszej ciąży to już mnie męczyły ostro mdłości...
Co do sportu, to też się zastanawiam, chciałabym się ruszać, nawet mam karnet i od stycznia do sierpnia chodziłam w miarę regularnie, ale niestety potem choroba, wyjazd i od września praktycznie nie byłam... Nie da się też ukryć, że z małą + pracą to czasu za wiele nie ma. Muszę się zastanowić, jak to wszystko zorganizować.
Dobra, czytam Was dalej, bo mam zaległościPapierówka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
inaa wrote:hahaha ja z konkretniejszych rzeczy to codziennie moge jest mizerie na jogurcie hahahah faza na chleb z rzodkiewką minęła. Ah ten progesteron. On potem maleje jak juz jest łożysko tak?20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
inaa ależ wysoka babeczka jesteś!
Ja na zalecenie doktora byłam powtórzyć progesteron, bo we wtorek był 17,8 potem w czwartek 19,8 i zobaczymy czy coś zmieniła luteina dopochwowa. O 17 powinnam mieć wyniki. Liczę chociaż na 23... Chciałam zrobić jeszcze jedną betę ale doszłam do wniosku, że nie warto się stresować dodatkowo.
Ja mam wielkie parcie na ryby"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Kate i Lola, współczuję i ściskam! :*
Dziewczyny, ja się chyba musze zważyć, bo chwilowo nie wiem ile ważę... Nawet teraz nie kojarzę ile mi doszlo w poprzedniej ciąży, coś mi się kojarzy, że 12 kg, ale musiałabym sprawdzić w karcie ciąży. Po ciąży miałam 58 kg, ale karmienie tak mnie odchudziło, że podejrzewam, że teraz jest mniej.
Tak się zastanawiam, nie wiem czy już o tym rozmawiałyście - kiedy mówiłyście o ciąży w pracy? Ja myślałam, żeby jakoś po Nowym Roku powiedzieć, mam nadzieję, że szef to jakoś przeżyje...