Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
All4love wrote:Ostatnio przeczytałm, że w UK pierwsze usg robi się ok. 12. tygodnia, a drugie dopiero w 20. tc?
seriooo?
Ja co prawda nie w UK ale w Irlandii rodziłam, ale to jeden kij to samo. Po pierwszej wizycie przejmuje Cię szpital (musisz od razu wybrać) i oni Ci łaskawie wysyłają list gratulacyjny i listę z terminami badań i USG. W całej ciąży może ze 3 skany, dlatego ja aby nie zwariować chodziłam jeszcze prywatnie do polskiego gina gdzie każde usg kosztuje ok. 120 euro! A no i z ciekawostek, o ile na nic nie narzekasz, to nawet nikt przez całą ciążę ci "pod spódnicę" nie zajrzy -
Serio, porażka. I to są zwykle jedyne dwa na całą ciąże. Ja z racji tego, że to ciąża IVF to mam 2 extra, jedno w 7 tygodniu i drugie w 28.
Oczywiście można chodzić prywatnie jak w Polsce ale szczerze nie znam nikogo kto by korzystał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2017, 14:35
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Ja mieszkając w Londynie, też korzystałam prywatnie z usług polskiego gina. Płaciłam ok 120 funtów za wizytę z usg. Szczerze nie było mi szkoda tych pieniędzy mimo że nie były to wizyty ciążowa bo jeśli się przestawić na system zarabiam w funtach więc w funtach wydaje to przy miesięcznej pensji w Polsce wydalabym procentowo tyle samo.Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Aaaaa jakby tego było mało, to macierzyński trwa pół roku i jakby zechciało się takiej ciężarnej iść na zwolnienie przed zdaje się 37 czy 38 tygodniem, to jest to odliczane z macierzyńskiego, po prostu skraca się on o te tygodnie, no i za cholerę nie opłaca się finansowo.
-
sisi wrote:Z tego co widzę to najbardziej się opłaca być samotną matką na benefitach
One tutaj na prawde dobrze żyją i jeszcze na wakacje za granica starcza.
Dokładnie niby samotna matka, ale z pracującym facetem na boku. I dodatkowo zapomogi na wszystko. -
nick nieaktualny
-
Cześć, jestem tu nowa.
Cieszę się, że znalazłam to forum. Nurtuje mnie jedna sprawa i nie za bardzo wiem, gdzie znaleźć informacje. Otóż naczytałam się o tym co i ile powinny jeść ciężarne i jakie to ważne, a mnie tymczasem już od ponad miesiąca męczą mdłości... Nie mam zupełnie ochoty na żadne mięso, prócz pasztetów- okazjonalnie i czasem rybę. Za to czuję duże zapotrzebowanie na nabiał- jogurty, twaróg w dużych ilościach. i co tu robić? Jak zaopatrzyć maleństwo w składniki pokarmowe, ale nie zmuszać się i nie lądować codziennie w toalecie, bo niedobrze?sisi lubi tę wiadomość
-
Krukofanka, jedz na to, na co masz ochotę i tyle
ja do 10 tyg nie mogłam patrzeć na mięso i też wcinałam nabiał, teraz mi się wszystko odkręciło. Organizm ciężarnej chyba jest tak skonstruowany, że chce nam się tego, czego nam akurat brakuje. Bez spiny
-
krukofanka wrote:Cześć, jestem tu nowa.
Cieszę się, że znalazłam to forum. Nurtuje mnie jedna sprawa i nie za bardzo wiem, gdzie znaleźć informacje. Otóż naczytałam się o tym co i ile powinny jeść ciężarne i jakie to ważne, a mnie tymczasem już od ponad miesiąca męczą mdłości... Nie mam zupełnie ochoty na żadne mięso, prócz pasztetów- okazjonalnie i czasem rybę. Za to czuję duże zapotrzebowanie na nabiał- jogurty, twaróg w dużych ilościach. i co tu robić? Jak zaopatrzyć maleństwo w składniki pokarmowe, ale nie zmuszać się i nie lądować codziennie w toalecie, bo niedobrze?
Nie dajmy się zwariować, nie zmuszaj się jeśli Twój organizm nie może na razie patrzeć na mięso, jedz to, co Ci smakuje i po czym dobrze się czujesz. Nie napisałaś na jakim etapie ciąży jesteś, ale nie martw się tak o maleństwo, przyjmuj kwas foliowy, a dzidzia sobie sama pobierze od Ciebie co potrzebuje. Kiedy mdłości miną, wtedy rozszerzysz sobie dietę.