Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
agula1983 wrote:Witajcie dziewczyny
Jeśli pozwolicie to nieśmiało chciałabym dołączyć
Obecnie 12tydz+ 2dz, termin mam na 21 sierpnia, choć lekarz obstawia koniec lipca początek sierpnia bo będą bliźniaki
Jest to moja pierwsza ciąża o którą dłuugo się staraliśmy
Pozdrawiam i miłego dnia wszystkim
Witam z nami
Wpisalam na listę na 4 stroniess25, agula1983 lubią tę wiadomość
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Sylwia poczytałem o tym trochę, i częśc dziewczyn pisało że już na prwnatylnym usg było widać inne markery (jakieś przepływy, brak kości nosowej, serce) ale większośc historii kończyła się tak że obrzęk się wchłona mimo NT około 5 nawet, rodziły sie zdrowe dzieci! Ja wierzę że będzie dobrze! I wiem że łatwo powiedzieć żebyś się nie martwila, ale chociaż postaraj się ograniczyć stres i skup się na tym jak ma być...
U nas też już zaczął się stres przed prenatylnymi. Z jednej strony nie mogę się doczekać żeby zobaczyć malucha, z drugiej boję się cholernie. Do tego wczoraj jeszcze mój się zlamal u zaczął temat że co jeśli coś będzie nie tak, że też się boi i to bardzo, że znowu mogą być jakieś problemy, że może po tej wizycie pojedziemy do Olsztyna zrobić dodatkowe badania USG u kogoś innego żeby mieć pewność. Ale ja ufam mojemu lekarzowi, zanim potwierdził ciążę byłam na NFZ (bez usg tylko ostatnie wyniki odebrać) i kiedy powiedziałam że kolejnej bhcg nie zrobię bo jestem w ciąży i wynik będzie zakłamany to powiedzieli ze po tak krótkim czasie to szaleństwo że nie będzie dobrze na pewno, że sama sobie zafundował powtórkę zasiniadu itp. Wszystko ok, ale konsultowalam to z moją onkolog, i z moim teraźniejszym ginekologiem powiedzieli żeby próbować jeśli czuje się na siłach i mieli rację! Kwestia dodatkowych Badań jest dla mnie zamknięta, bo po pierwsze mój ginekolog ma mega doświadczenie i mega sprzęt. Jeśli będzie coś nie tak powinien zauważyć. Wierzę w to.
Tak więc czekam z mieszanina strachu i radości do poniedziałku i cieszę się że na najbliższe kilka dni mam dużo zajęć i staram się o tym nie myśleć za dużo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2017, 09:06
ss25, sisi lubią tę wiadomość
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
nick nieaktualnySS sorry ale wprowadzam ZAKAZ czytania na internecie. Są różne historie, nie wszystkie opisane w necie. Ufasz swojemu lekarzowi prawda? I on powinien być dla Ciebie jedynym źródłem wiedzy! Uwierz mi, że jeżeli Twój lekarz miałby jakieś poważne obawy to nie podawałby Tobie płci, mało tego - nawet by tam nie zajrzał.
A powiedz mi Kochana czy Twoje maleństwo jest "odpowiednich" wymiarów? Rośnie tak jak powinno?ss25 lubi tę wiadomość
-
Samsaramsa wrote:Tolik a ci się dzieje?PCOS, tylozgiecie, wysoka insulina, MTHFR++
-
Aa nie mam anoreksji ani nie choruje na bulimie, marze o tym zeby dzidzi nie zagrazalo obumarcie z niedozywienia ale poki co nie mam wplywu na to co sie dzieje, pozostalo mi wierzyc ze te wszystkie leki nie zaszkodza fasolce i ze bedzie dobrze, chociaz z kazdym tygodniem coraz wieksza zalamka. Pierwszy raz do szpitala trafilam w 10 tyg z silnym odwodnieniemPCOS, tylozgiecie, wysoka insulina, MTHFR++
-
nick nieaktualny
-
SS zazwyczaj jest tak,że babki piszą w sieci jak mają problem, piszą też jak jest źle żeby poszukać wsparcia,ale sama zauważyłam,że jak jest ok to często nie wracają na forum, już nie odpisuje bo 'odcinaja się " od internetu,ewentualnie juz maja rozwiązany swój problem... Tak jest z każdą rzeczą.
Ty nic nie zmienisz czytaniem,tylko spowoduje szybszą u siebie smutek. Nich maleństwo czuję,że mama w niego wierzy! :-*BrumBrum, ss25 lubią tę wiadomość
synuś
Dwa aniołki * -
Tolik123 wrote:nic az tak powaznego, wymiotuje tak z 30 razy dziennie, niestety to uniemozliwia mi przyjmowanie a wlasciwie wchloniecie sie Euthyroxu no i przed ciaza waxylam 53kg a mam 176 a przy wymiotach juz 49 i tak drugi tydzien w sumie leze pod kroplowkami
A próbowałaś brać euthyrox w nocy? ja zawsze łykam jak się przebudzę w nocy (żeby iść do toalety, kot na mnie wskoczy albo tak po prostu mi się zdarza) i wtedy łykam. Jak miałam mdłości to nawet nie podnosiłam głowy z poduszki, tylko ręką sięgałam do stolika
A jeśli masz takie ciężkie wymioty to polecam Zofran. Jest bezpieczny w ciąży, mój ginekolog mi wypisał receptę, bo stwierdził, że jak można sobie trochę ulżyć to trzeba korzystać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2017, 10:09
Tolik123 lubi tę wiadomość
-
dziękuję za ciepłe przyjęcie
Powiedzcie mi jak to u was jest z bólami brzucha typu ciągnięcia, kłucia czasem pobolewanie jak na @ bo mam takie bóle od początku 7tc i mimo że lekarz mnie uspokaja że przecież macica się rozciąga to jednak się tym stresuję -
agula1983 wrote:dziękuję za ciepłe przyjęcie
Powiedzcie mi jak to u was jest z bólami brzucha typu ciągnięcia, kłucia czasem pobolewanie jak na @ bo mam takie bóle od początku 7tc i mimo że lekarz mnie uspokaja że przecież macica się rozciąga to jednak się tym stresuję
Codziennie kilka razy. A do tego jak się w ciągu dni dużo nachodzę to mnie zaczyna boleć w pachwinie i wyglądam jak kaczka wtedy -
Agula mnie też brzuch pobolewa, mówiłam o tym lekarzowi zrobił taką dziwną minę ale później chyba zapomniał o tym co mu mówiłam. Mnie często brzuch boli w pracy, czasami mam wrażenie ze lekko twardnieje. Wczoraj brzuch mnie mocno bolał ale nie był twardy. Wzięłam no spe i położyłam się to przestało
-
Witajcie dziewczyny
Śnieg w Gdańsku nie odpuszcza- sypie równo, a zazwyczaj jednak śnieg omijał nas tutaj na północy
Sylwia- od internetu to pewnie Cie nie odciągnę- dobrze wiem jak to jest, ale powiem Ci jedno bez zanudzania Cię długą historią, ale generalnie zgodnie z tym co wyczytałam w internecie, szanse na moją ciążę praktycznie nie było. Oczywiście jakieś tam pozytywne przykłady też znajdowałam, ale chyba domyślasz, które informacje zapadały w mojej pamięci na dłużej. Teraz mogę powiedzieć, że mój organizm oszukał medycynę internetowąI u Ciebie będzie tak samo
Ulli stres przed prenatalnymi to norma- u mnie normą jest stres przed każdym badaniemBędzie dobrze, do poniedziałku jeszcze trochę, więc nie ma co się nakręcać- sama pisałaś, że masz lepsze rzeczy do roboty
Tolik- nie zazdroszczę... No i witam n sierpniówkach:) Pewnie marne pocieszenie, ale może z początkiem II trymestru te wszystkie dolegliwości pójdą w niepamięć.
Karola555, MówmiAgatka- trzymam kciuki za dzisiejsze wizytyTolik123, ss25, Karola555 lubią tę wiadomość
-
Ilallka u mnie też norma za każdym razem jak się kładę do usg to aż się trzęse mój gin już wie że pierwsze co musi zrobić to puścić bicie serduszka dopiero mi przechodzi. Chyba ze względu na poprzednie przejścia kupię sobie jednak ten detektor tętna. A ta reszta rzeczy to nie wiem czy lepsza do roboty bo sprzątania masa (dzisiaj znowu walczyłam w pokoju młodej i odniosłem zwycięstwo heheh) a jeszcze masa mniej przyjemnych spraw ( jakieś pół roku temu mój pracował u takiego jak się okazało przekręta, i wyszło z tego tyle że mimo że podpisywał umowę, na swój koszt robił badania lekarskie (specjalistyczne), to jednak po pił roku okazało się że ten go nie zarejestrował. Poza tym nie wypłacił mu ok 6 tys wynagrodzenia więc walczymy z inspekcja pracy ale ten się cały czas wymiguje albo nie odbiera pism albo jakieś bzdurne oświadczenia pisze i inspekcja jest wstrzymywana non stop. Dzisiaj idziemy do prawnika i niech to się wreszcie skończy bo też mnie to trochę nerwów kosztowało.Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Basha wrote:A jeśli masz takie ciężkie wymioty to polecam Zofran. Jest bezpieczny w ciąży, mój ginekolog mi wypisał receptę, bo stwierdził, że jak można sobie trochę ulżyć to trzeba korzystać.
PCOS, tylozgiecie, wysoka insulina, MTHFR++
-
nick nieaktualnyawangarda wrote:SS zazwyczaj jest tak,że babki piszą w sieci jak mają problem, piszą też jak jest źle żeby poszukać wsparcia,ale sama zauważyłam,że jak jest ok to często nie wracają na forum, już nie odpisuje bo 'odcinaja się " od internetu,ewentualnie juz maja rozwiązany swój problem... Tak jest z każdą rzeczą.
Ty nic nie zmienisz czytaniem,tylko spowoduje szybszą u siebie smutek. Nich maleństwo czuję,że mama w niego wierzy! :-*
No przyznaje, to jest najgłupsza rzecz jaka robie, czytanie i porównywanie wyników... aż jestem zła na siebie
Ale nie jestem w stanie pojąć jak moj lekarz moze byc taki spokojny i uśmiechać sie do mnie! Jeszcze w poniedziałek po nifty powiedział ze panie mogą poczekać a my mamy isc z nim do gabinetu i jak rozmawiał z mężem o tej sytuacji w szpitalu to sie uśmiechną i powiedział 'Nooooo warto czasem posłuchac opini innego lekarza' i tyle! koniec! I do zobaczenia w przyszłym tygodniu... to posiedzę i poczekam na wyniki.
Ufff, dziekujemała musi troche odpocząć, a moj stres do niczego dobrego nie doprowadzi
BrumBrum po głębszym zastanowieniu sie masz chyba racje, nie ma sensu doszukiwać sie problemów :*
Samsa internet odpalam tylko na forum i aby popatrzeć na te słodkie rzeczy dla malucha. PATRZ NA TO
http://butterflykids.pl/produkt/mokasyny-tie-carmel-zamsz/ -
nick nieaktualnyLaleczko, dlaczego takie strony nie sa blokowane, zawirusowane i co tam jeszcze można!
Próbuje sie nie nakręcać i nie szukać problemu tam gdzie go nie ma, z drugiej strony myśle ze doktorek by mnie często wzywał na USG aby mnie monitorować a nie czekac 2 tyg na wyniki nifty. No nic, jeszcze sie ze mna pomeczycie do sierpnia