Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ss ja to Ciebi tak podziwiam ze zachowujesz względny spokój. Internetow nie czytaj bo ja to nie zmieni! Wszystkie tu trzymamy za Ciebie kciuki i poprostu misi byc dobrze!
Uwielbiam Big Bang Theory! Co tydzien wyczekuje nowego odcinka
a i tych pokojowkach z beverly hills to chyba tez oglądałam jak byłam na macierzyńskim w pierwszych miesiącach i oglądałam jak leciało tv i potwierdzam - odmóżdża 
Ja nie miałam 3D a za usg prenatalne słono zapłaciłam i sprzęt był wypasiony, w sumie zapomnialam ze wogole jest cos takiego i nawet nie zapytałam.
ss25 lubi tę wiadomość
-
Jasne, że odmóżdża Ja jeszcze oglądam "Once upon a time", też spoko.
Co do usg, to też właśnie słono zapłacę, bo chodzę do prywatnej przychodni, gdzie mają spoko sprzęt. Szczerze to nie spodziewałam się, że aż tyle, no ale na dziecku lepiej nie oszczędzać
-
Dziewczyny, muszę się wam pożalić, bo wkurzyłam się jak nigdy. Pracuję 2-3 dni w tygodniu zdalnie, bo ostatnio mam dużo pracy na komputerze i nie chcę siedzieć w laboratorium, żeby niepotrzebnie nie wdychać rozpuszczalników itp., a do tego kończę doktorat i mój szef jest jednocześnie moim promotorem. W czwartek szef kazał mi skończyć jedną rzecz na poniedziałek i stwierdził, że najlepiej by było jakbym poszła na zwolnienie, bo zaczyna się nowy projekt i trzeba będzie pracować z chemią, więc chce kogoś nowego zatrudnić. Ja to jakoś olałam, zresztą wizytę mam dopiero 1.03, a dziś dzwoni do mnie kolega z pracy, że szef nic mi nie mówiąc umawia mi na marzec ( za miesiąc!) recenzentów i chce wyznaczać termin egzaminu. Mam jeszcze mnóstwo pracy z doktoratem i na pewno nie zdążę, do tego mam zaległy egzamin, który chciałam zdawać w maju. Szef o wszystkim wie. Nie wiem, czy myślał, że jak w czwartek każe mi iść na L4 to w poniedziałek już na nim będę, ale widzę, że to jakiś rodzaj zemsty z jego strony. Nie wyrobię się w terminach i po prostu mnie obleje.
Nie chcę iść na zwolnienie, nie wyobrażam sobie siedzieć tyle czasu w domu, zresztą mój lekarz nie daje zwolnień bez powodu. Jak w pierwszej ciąży spytałam, czy powinnam iść na L4 z powodu pracy w chemii to powiedział, że to pracodawca ma mi zapewnić odpowiednie warunki i w sumie ma rację.
Nie wiem co teraz ze sobą zrobić, siedzę i się stresuję i zaraz chyba się popłaczę.
Sorry, że tak się rozpisałam, ale musiałam się komuś pożalić.
-
Dziewczynki moje kochane, narazie na szybko
U mnie i maluszka wszystko dobrze.
Żywy płód, serce 149 ud/min, CRL 61,8 mm, NT 1,4, łożysko na tylnej ścianie, płyn owodniowy w normie, kość nosowa obecna, przepływa na zastawce trójdzielnej prawidłowy, czaszka/mózg obraz prawidłowy, kręgosłup ok, serce czterojamowe, brzuch obraz prawidłowy, żołądek, pęcherz moczowy, ręce, stopy są
Pobrali mi krew ale jestem ogólnie spokojna już, ale źle pobrała bo mi się po łokciu lało, masakra.
Witam nowe sierpnióweczki
Wieczorem fotki zrobię bo muszę lecieć po dzieciaki
All4love, Asiulka83, agula1983, Basha, awangarda, sisi, Lexi150, llallka, Epka, Amelia25, ss25, Lovi89, Tova33 lubią tę wiadomość
Dzieciaczki z serduszka: Córcia Amelka 05.2008, Synek Gabryś 10.2010
23/02 będzie synek
-
aha dziewczyny i to myślę że też ok?
trisomia 21 ryzyko podst. 1:240 ; skorygowane 1:1198
trisomia 18 ryzyko podst. 1:580 ; skorygowane 1:1756
trisomia 13 ryzyko podst. 1:1820 ; skorygowane mniejsze 1:20000
samoistny poród przedwczesny przed 34 tyg 1:99Dzieciaczki z serduszka: Córcia Amelka 05.2008, Synek Gabryś 10.2010
23/02 będzie synek
-
kurkaSkiters wrote:Może pogadaj z szefem i przedstaw mu wszystko jak ty to widzisz. A zresztą, to nie jest tak, że ty piszesz podanie odnośnie daty obrony? A co do pracy z chemią, to ja bym chyba nie ryzykowała.
I nie płacz, bo ci dziecię da popalić po porodzie
Mój szef jest z rodzaju pasywno-agresywnych osób. Już z nim rozmawiałam o tym, wie, że mam zamiar bronić się nowym sposobem, czyli artykułami. Dwa mam opublikowane, 2 zostały mi do napisania. Jak ktoś pisał taki artykuł to wie, że nawet po wysłaniu może to trwać i trwać, bo najpierw recenzja, potem poprawki, druga recenzja, a tygodnie mijają. Znając życie to nawet by mi o tym nie powiedział i żyłabym w nieświadomości. Już tak było, że np. nic mi nie mówił, a potem stwierdzał, że za tydzień mam np. wystąpienie na konferencji i on mnie pół roku wcześniej zapisał.
U nas jest tak, że jak ktoś się zbliża do końca, to szef załatwia wszystkie formalności, rezerwuje czas recenzentów, ustala termin egzaminu końcowego, bo to jednak trochę logistyki jest, żeby ok 10 profesorów zebrać w jednym miejscu i czasie. Więc jak on mi wszystko ustali, a ja się nie wyrobię to ja wyjdę na niepoważną osobę, on zawsze może stwierdzić, że to moja wina.
-
Karola super
Kurka powodzenia!!! Kciuki zaciskam &&&&
Basha tak jak dziewczyny radzą, spisz sobie na kartce co chcesz mu powiedzieć i wyjaśnij z szefem czemu stara się Ci robić pod górkę.
Edit. Właśnie doczytałam co napisałaś i wygląda na to, że szef uwielbia uwalać swoich pracowników/studentów. To świadczy tylko o nim i pewnie przydałoby mu się gdyby sam został tak potraktowany!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2017, 14:14
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
sisi wrote:Basha tak jak dziewczyny radzą, spisz sobie na kartce co chcesz mu powiedzieć i wyjaśnij z szefem czemu stara się Ci robić pod górkę.
Ale ja wiem czemu. Bo chce żebym poszła na zwolnienie. Wtedy nie będzie wydawał dodatkowych pieniędzy na nowego pracownika, tylko zapłaci mu moją pensją. Umowę mam do końca roku, więc nie będzie się musiał już mną przejmować. -
Tez ogladam!kurkaSkiters wrote:Jasne, że odmóżdża Ja jeszcze oglądam "Once upon a time", też spoko. Na badaniu bedzie wszystko ok:* powidzenia i spokoju ducha dla Ciebie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2017, 14:19
kurkaSkiters lubi tę wiadomość
PCOS, tylozgiecie, wysoka insulina, MTHFR++
