Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mieszkam w Warszawie od kilku lat, ale do porodu przeprowadzamy się na Pomorze i też nie znam się na trójmiejskich porodówkach, ale bardzo dobrze, że mówicie tyle o Zaspie, bo z opinii na gdzierodzic.info (dziewczyny, które już rodziły - dodajcie swoje opinie, to bardzo pomocne dla innych!) wywnioskowałam że tam nie jest tak źle i wręcz się nastawiłam, że pewnie wybiorę ten szpital. Teraz to już sama nie wiem!Najmłodsza_staraczka wrote:,
Mam pytanko do dziewczyn z Pomorskiego.. w jakim szpitalu rodzicie ? Ja co prawda jadę za granicę, ale gdyby coś zaczęło się dziać jakoś bardzo przed terminem, chce mieć wybraną alternatywę
Jak na razie jedyne co wiem to... unikać Zaspy
Chyba też dużo zależy od szczęścia, na kogo się trafi danego dnia z personelu i w jakim humorze będą na pewno też warto po prostu zwiedzić kilka miejsc i popatrzeć jakie są warunki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2017, 10:14
-
Ja ogólnie myślałam o Pucku, tam są też porody w wodzie... o Wejherowie w sumie jeszcze nic nie czytałam, ale się zorientuje w sytuacji. WIecie może jak w tych szpitalach jest ze znieczuleniem zewnątrzoponowym?
Chociaż naprawdę mam nadzieję, że mnie to ominie i wyjadę na czas do Niemiec
Lalka, u mnie kurier dzisiaj będzie ok 16. Nie mogę się doczekać, bo mi plecy wysiadają od tego leżenia. Daje poducha jakąś amortyzacje na plecy?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2017, 10:30
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Ale produkujecie. hoho:)
SISI gratuluję dziewczynki, bo mało nas tu z dziewczynkami mam nadzieję że wszystko dobrze i wiem że napewno bardzo się cieszysz:) :*
Amelia - puzzle ochhh ja też uwielbiam teraz mam takie co dostałam pod choinkę od męża 5000 podobny widok jak Ty masz choinki jezioro i góry - ale coś cieżko mi idzie bo nie mam czasu za bardzo
Awangarda - uwielbiam Muminki i mój mąż też, czasami puszczamy sobie na you tube jak już nie ma co oglądać więc mój Emiś ( mąż zdecydował że będzie Emilia) nie będzie miał wyjścia i będzie oglądać a bajki Andersena też uwielbiam mam dużo książek z dzieciństwa pochowanych i w sumie sama nie mogę sie doczekać jak do nich wrócę, jako dziecko dużo czytałam teraz też pochłaniam książki a u męża było w rodzinie tak że teściowa raczej miała hmmm dystans do dzieci jej zadaniem było je wychować zarobić na życie z mężem itd i mało ich przytulali nie było czułości nie było czytania książek przed snem i mąż nie lubi czytać jego siostra też uważa że to strata czasu a ja jak czytam oczami wyobraźni już jestem w jakimś miejscu itd i czasami mam taki swój mały świat marzeń i wyobraźni jak np zasypiam itd, więc reasumując uważam że dziecku trzeba czytać opowiadać bajki itd
Papierówka trzymaj się mocno, dla mnie to jest nie do pomyślenia że dzidziuś jest zdrowy tylko wód jest mało więc już przekreślają wszystko, ktoś tu pisał o szpitalu w Łodzi że wykonują operację w łonie matki itd tez chyba kiedyś o tym słyszałam, wiem że napewno wierzysz swoim lekarzom ale skonsultować nie zaszkodzi to nie jest wkońcu 6 tygodniowa ciąża tylko 15 tygodniowa lekarze muszą o nią walczyć!! Bardzo ale4 to bardzo mocno trzymam za Was kciuki
Amelia25, sisi lubią tę wiadomość
IO - Glucophare 2 x 1000
NT - Euthyrox 88
2017 CC 👸
-
Lenka Zaspa kiedyś miała bardzo dobrą opinię- moja szwagierka tam rodziłą 12 lat temu i była bardzo zadowolona, ale od tamtego czasu chyba sporo się zmieniło- od wielu lat nie słyszałam jednej dobrej opinii (tyczy się to wszystkich oddziałów).
Co do znieczulenia z. to wiem na 100%, że na Klinicznej i w Wejherowie nie ma najmniejszego problemu. Kiedyś znajoma położna z Redłowa mówiła, że u nich był problem- bo do takiego znieczulenia wymagany jest anestezjolog, a u nich z tym problem, ale może to się już zmieniło.
Najmłodsza a poduszka cudnie podpiera plecy- i do siedzenia i do pozycji półleżącej. Z tym spaniem to trochę wysoko (choć ja sypiam dość wysoko).
lenka.m lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNajmłodsza jak podobnie jak wszyscy ode mnie rodziłam w Wojewódzkim i jestem z tego szpitala, a w szczególności opieki po porodzie bardzo ale to bardzo zadowlona. Jeśli chodzi o sam poród to miałam ciężki, ale rodziłam w kuckach a nie na leżąco, miałam cudowne położne które bardzo motywowały i czułam się przez nie zaopiekowana, gorzej z lekarzem na dyżurze, ale noc i wiadomo nie chce się zajmować niczym. Opieka po porodzie BOSKA. Na każde karmienie przychodziła położna laktacyjna (wysłałam jej sygnał i przychodziła) sprawdzać jak dziecko jest dostawiane, czy nie ma problemów z ssaniem a to jest bardzo bardzo ważne. Wogóle nie wypisują ze szpitala jeżeli jest jakiś problem z KP a to jest bardzo ważne z tego co wiem to jest to jedyny taki szpital w 3mieście. W Redłowie nie ma żadnej pomocy z KP, ale za to są lepsze warunki sanitarne. Wejherowo zależy jak się trafi (mam tam koleżanke położną) i różnie bywa z tego co wiem.
A ZZO jest dostępne.
Kilka dni temu rodziła tam moja koleżanka i jest też bardzo zadowolona Urodziła pierwsze dziecko bez nacięcia 4.2kg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2017, 10:44
-
A i jeszcze zapomniałam sie odnieść do traktowania zwierząt przez dzieci, Awangarda ja się nie dziwie że szlak Cię trafiał jak dziecko zaczepiało Ci psa, i tak myślę co mają te matki w głowach że tak dziecku na wszystko pozwalają, u mnie kiedyś był fotograf w domu przed ślubem omawialiśmy wszystko i przyjechał z żoną i dzieckiem ok 2 lata i zamiast się skupić na rozmowach gdzie sesja jak i co jakie chcemy zdjęcia jakie ujęcia to pilnowałam żeby ich córka mi czegoś nie popsuła i nie zamęczyła mojej kotki która dosłownie pucyła na każdą stronę a kot jak kot jej się odwinął i był bek i jeszcze matka do mnie miała pretensje a mówiłam że kotu krzywdy robić nie wolno bo go to przecież BOLI!!
Ja chyba wogóle długo nie chciałam mieć dzieci bo w moim otoczeniu były dzieci takie rozwydrzone, takie matki strasznie umęczone i co chwile pytanie a kiedy Ty będziesz mieć itd i miałam wrażenie że wiele kobiet zazdrościło mi wolności itd i chciały żebym też tak miała przechlapane jak i one, ale potem wybudowaliśmy dom i zamieszkaliśmy w innym miejscu i poznałam ludzi cieszących się z macierzyństwa, gdzie te relacja z dziećmi są fajne itd, mam taką sąsiadkę ma 3 synów, 11 lat 9 lat i 6 tygodni i wiele się od niej uczę szczególnie dystansu do wielu rzeczy bardzo kochają swoje dzieci ale mają zasadę że się za bardzo " nie pierolą " że tak nieładnie powiem nie ma rozczulania się nad rozbitym kolanem, ale jest pomaganie w sobotę w myciu podług itd bo wychodzą z założenia że facetów trzeba tak wychowac żeby umieli koło siebie zrobić i bardzo mi się to podoba a i ja zawsze marzyłam o super wypaśnym bujaczku dla dziecka i na chrzest młodego kupiłam im taki i.......musiałam go oddać bo u nich się nie "chusia' dzieci i teraz widzę jak młody jest spokojnie odkładany do łóżeczka i nie potrzebuje żeby go uspokajać bujaniem wystarczy tylko przytulanie i noszenie ale bez bujania, sam zasypia bez kołysania itd
Kira pisałaś o swoich wątpliwościach jak wychować fajnego człowieka, ja też o tym dużo myślę, chyba jest to tak że z 1 dzieckiem ma się tyle wątpliwości itd jak to będzie a ja po tej mojej sąsiadce widzę że ważna jest konsekwencja że jak jest za coś kara to jest i koniec a nie że mama albo tata mięknie, chłopaki potrafią sami drzewa nanieść, pograbić liście, pomagali nam nawet na budowie sami od siebie ( zbieranie kamieni itd łatwe prace dla dzieci) i jak im dawałam za to na lody czy coś to nie chcieli bo" nie przyszli pomagać za pieniądze tylko dlatego że nas lubią " i też tak chce wychować dzieci bez poczucia kultu pieniądza, ale z szacunkiem do ludzi, byłam świadkiem jak inny sąsiad mały po komunii pytał tego mojego sąsiada co dostał a ten że zegarek, namiot, bramki do pułki itd i kasę to ten drugi sąsiad odrazu " A ile? bo ja 8 tysięcy..." i taka głupia mina że on ma lepiej itd mnie wcięło ale tu widać wychowanie rodziców skoro 8-9 latek nic tylko kasa.. ale cóż świata nie zawojuje samaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2017, 10:53
sisi lubi tę wiadomość
IO - Glucophare 2 x 1000
NT - Euthyrox 88
2017 CC 👸
-
Witajcie kochane
znowu byłam w szpitalu tym razem przytrzymali mnie 3 dni na obserwacji bo niestety znowu miałam krwawienie i to bardzo obfite, byłam przerażona.
Na szczęście z maluszkami ok, tym razem badał mnie sam ordynator: szyjka pozamykana długa i twarda tylko ta kosmówka jest przy samym ujściu i podobno był jakiś krwiaczek na szczęście dalej od kosmówki ale też przy ujściu i stąd te krwawienia, szkoda tylko że wcześniej o żadnym krwiaku nic nie wiedziałam. Wszystko mi pokazywał i omawiał na usg co było bardzo uspokajające. Ciąża rozwija się prawidłowo mam się oszczędzać, leżeć ale nie zalegać.
Ten ordynator przyjmuje prywatnie i zastanawiam się czy nie prowadzić tej ciąży u niego, bo wydał mi się miły konkretny, poza tym ma duże doświadczenie no i oczywiście sam fakt że jest ordynatorem szpitala w którym zamierzam rodzić...jak myślicie dziewczyny?
Ss gratki dla ciebie bardzo się cieszę że mała zdrowa
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt
itkasia gratuluję syna
najmłodsza również gratuluję syna i życzę dużo zdrówka
sisi gratuluję córeczki
Też zamówię sobie tą poduchę na poprawę humorku
sisi, ss25 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Ja też uwielbiam Muminki ale jako dziecko bardzo bałam się BUKI
Muszę przejrzeć książki na strychu u moich rodziców, coś pewnie znajdę ale jako dziecko nie lubiłam czytać a teraz pochlaniam książki i zamierzam dużo czytać swojemu dziecku
Nie wiem czy mąż nie będzie musiał wyjechać do pracy za granicę, bardzo pogorszyła się sytuacja w jego firmie, uginają wypłaty, nadgodzin nie można, premii nie ma i tym sposobem ma 1/2 wypłaty tego co brał a raty kredytu mamy 2400
A tu jeszcze wyprawka, rachunki opłacić i za coś trzeba jeszcze żyć
Kurcze zawsze jak się zacznie dobrze układać to coś się musi posypać
I teraz mam jakąś mega wodnista wydzielinę, normalnie czuje jak ze mnie wypływa, nie wiem czy to po prostu jakieś upławy,wody, czy po prostu tak ma być
-
Rudzielec fajnie napisane ja choć wiele lata starałam się o dziecko, to też pamiętam jak niektóre matki stawiały se za punkt honoru zniechęcenie mnie do macierzyństwa (choć zapewne nieświadomie). Do szewskiej pasji doprowadzał mnie tekst: "Będziesz miała swoje, to zobaczysz jak to jest" oczywiście zawsze w negatywnym kontekście. Ale na dobre przykłady też się napatrzyłam I to z takich osób będę starać się brać wzór
Rudzielec :) lubi tę wiadomość
-
Papierówka
bezustannie trzymam kciuki, żeby się wszystko unormowało! Wierzę, że tak może być!
Lalka
jaką masz poduchę? chcę kupić motherhood
u nas czytanie jest w standardzie, najstarsza jak mamusia potrafi czytać do nocy, kosztem snu. niestety mimo ton książek, które czytają, z ortografią żyją na bakier. natomiast nasze dzieci nie czują pociągu do komputerów. robią tam tylko zadania domowe. czasem nawet żałuję bo w dzisiejszych czasach nie będzie wyjścia i trzeba się znać na technologiach. średnia czasem coś porysuje w corelu czy pobawi się logomocją. najmłodsza czasem pogra w jakieś gry edukacyjne. chyba, że mam jakiś mega kryzys i wtedy dostaje mój tablet. ale to max dwa razy w miesiącu. ogólnie lubimy planszówki i gry rodzinne i bardzo boleję nad tym, że starsze mają tyle nauki i coraz mniej czasu na taką rozrywkę. najbardziej lubimy wszyscy razem rummikuba. no i one mają swoje gry planszowe itp. poza tym moje dzieci uwielbiają śpiewać (talent za tatusiem) i często śpiewają w domu.
Rudzielec :), Tova33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyItakasia ale jak Ty to zrobiłaś?
Ja nie za bardzo chciałam mieć dzieci, pierwsza ciąża którą cieszyłam się 11 tygodni była wpadką. I zupełnie przewartościowała moje życie. Zapragnęliśmy rodziny. No i ja też na okrągło słuchałam "zobaczysz" "jeszcze się przekonasz" i takie tam. Standard... No i nie da się ukryć, zmęczenie jest koszmarne, życie zmieniło się o 180 stopni, ale dla mnie okazuje się że było to spełnienie największych marzeń. Całe życie mi tego brakowało, a ja nie za bardzo byłam tego nawet świadoma. Brakuje mi niektórych rzeczy, np lenistwa w weekend o poranku czy wieczorów z lampką wina, wyjścia wieczorami (nie mamy z kim zostawić młodego) ale nie zmienia to faktu, że ja jako kobieta czuje się o wiele lepiej. No i seks po porodzie Noooo fajna sprawa, u mnie wszystko jest o wiele bardziej wrażliwe i mam o wiele mocniejsze orgazmy Warto było powalczyć z porodem SN
Ahhh ta konsekwencja. Nooo ciężki temat Np zbieramy się rano do pracy i młody próbuje przekabacić jeszcze jakąś książeczke/puzzle, no to ja tłumaczę że niestety, juz dzieci w żłobku czekają na niego ze śniadankiem i musimy jechać. Oczywiście ryk nie z tego świata, ale trwa 2 minuty i zaraz szybko się ubieramy. Inna wersja razem z mężem idziemy na tą samą godzine (oboje pracujemy w godzinach jakie my sobie wybieramy więc mamy luksus), młody leci do M (bo przecież nie do mnie bo ja to zło samo w sobie), M mówi, że się spieszymy i musimy już jechać, ryk i tatuś od razu "no dobrze, to jeszcze jedną książeczke przeczytamy". I efekt taki, że ryczy całą drogę do żłobka, bo skoro nie = jeszcze jedna książeczka to czemu nie czytamy dalej? Wrrrr... I ile ja sie natłumacze mojemu M, ale jakoś on wciąż nie rozumie...
-
awangarda wrote:Ja dziś odbieram poduszkę sanmata od dziewczyny z mojego miasta. Podobno najlepszą bo medyczna
Rudzielec nie wiem czy Ty zajarzylas jak kiedyś mówiłam,ale jesteśmy z tego samego miasta
Tak już dawno to zauważyłam nawet kiedyś o tym wspomniałam
ja nie jestem z Bielska tak konkretnie tylko z Mesznej ale kto tak wie gdzie to jest więc piszę zawsze BB zresztą to moje ukochane miasto, a teraz mieszkam 30 km dalej wybudowaliśmy tam z mężem dom ale ja dalej jestem z BB tym bardziej że nie wyobrażam sobie weekendu żeby tu nie być :)ja to miast bardzo kocham a nie wiesz może gdzie w BB zobaczę na żywo wózki ROAN BAss chciałabym je pomacać troszkę heheh:)
IO - Glucophare 2 x 1000
NT - Euthyrox 88
2017 CC 👸
-
Rudzielec :) wrote:oświeci mnie ktoś jak wstawić tu fotkę żeby eis pokazała miniaturka żebyście nie musiały klikać w linka...")
Wchodzisz na https://naforum.zapodaj.net
ładujesz zdjecie, wybierasz rozdzielczość, kopiujesz trzeci link i wklejasz w wiadomość.20.08.2017
