Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kama no to chyba faktycznei pozostaje Ci ten Mojzesz!
Awangarda mi sie Kazik bardzo podoba. Lubie takie tradycyjne imiona. Kaziu tak slodko brzmi. Trzymam kciuki zeby tatus nie zawetowal.
Wspolczuje przejsc z tesciowa. Ja mam swoja bardzo fajna, tez mnie czasem wkurza, ale ja jestem w sumie zbyt wymagajaca i czepialska, o byle co sie czepiam. Mojej mamie pozwalam na duzo a jakby tesciowa zrobila to samo to by za to dostala opieprz. Ja dla odmiany jestem okropna synowa -
U nas tez taki problem z imieniem. Stary co prawda mowi, ze Zuzia bedzie miala brata Jozia, ale w zyciu sie na to nie zgodze! Ja chcialam Antka to tez nie, wiec jutro zaproponuje tego Mojzesza, Noego albo Zyrafa
Bartłomiej tez mi sie podoba, ale mamy dluuuugie nazwisko, wiec biedny szybko by sie nie nauczyl podpisywac. Zuzanna i tak ma juz przewalone, ale moze znajdzie meza z krotkim nazwiskiem
Tesciowe.... temat rzeka! Tova w pewnym sensie to moze bym chciala, zeby moja oszalala na punkcie mojego dziecka. Bo u nas jest tak, ze wychwalane sa dzieci siostry meza, a reszta to juz taka mniej wazna. Nawet nie wiesz jak to wkurza jak jedziesz do tesciow i sluchasz jakie madre i w ogole naj sa tamte dzieci, a Twoje to tak jakby ulomne bylo...
-
Ja dzis od starego na dzien kobiet dostalam wisnie w likierze. Wyszukany prezent dla kobiety w ciazy, nie? Chyba wzial to, co blisko kasy bylo, zeby po sklepie nie musial chodzic. Swoja droga pyyyyyszne byly i cale opakowanie bym zjadla, ale po 2 schowalam ich, zeby nie kusily.
neme lubi tę wiadomość
-
u nas też ciężko z imieniem dla synka, mi się od początku podobał tylko Leon, mężowi średnio, ale teraz sam stwierdził że chyba najlepsze i innego nie wybierzemy i zostaje Leoś ...
co do mojej teściowej .... temat rzeka, polonistka, zadbana ładna kobieta, ale taka jakaś ograniczona, strasznie egoistyczna, robiła czasami awantury nam o pierdoły, pierdoli od rzeczy, na każdy temat się wypowiada a czasami nie ma pojęcia, o moich poronieniach to wiedzą wszystkie jej koleżanki - mimo że moja bliska rodzina nie wie o tych sytuacjach, jak coś się dzieje to jej nie ma, jak po drugim poronieniu byłam w szpitalu, a mój mąż był w trakcie robienia remontu u niej w mieszkaniu - ważniejsza była ona i obrażała się że on siedzi u mnie w szpitalu a dziś miał jej przecież coś tam montować i jak ona ma żyć w takim kurzu, przecież się nie da ....... !
teraz trochę spasowała ... nie wtrąca się i pyta o zdanie nas jak chce coś z wyprawki kupić - o dziwo ... jakoś tam się z nią dogaduje, ale zdania o niej nie zmienię.
jak dobrze że mój mąż jest jej totalnym przeciwieństwem !!
w ogóle co za pojebany pomysł żeby do teściowej mówić mamo .... chore to jest, wymiguje sie jak moge, ale czasami sie nie daneme
01.12.16 pęcherzyk 1,17cm
17.12.16 dzidzi 1,1cm
19.01.17 dzidzi 6,3cm
16.02.17 Synek!160gr
14.03.17 Synek! 350gr
11.04.17 720gr
09.05.17 1166gr
24.05.17 1882gr
06.06.17 2150gr
20.06.17 2448gr
14.07.17 3080gr
-
To jest chyba plus mieszkania 2000 km od teściowej
Ja mojej tak w zasadzie nie znam, tyle co się zobaczymy na święta czy w czasie urlopu w Polsce. Przeszkadza mi tylko, że palą w domu jak smoki i póki w ciąży nie byłam to mi to nie przeszkadzało ale jak byliśmy na świeta to mimo, że prosiliśmy żeby nie palili w tym samym pokoju to poprostu stali w futrynie i cały dym i tak wlatywał do środka więc to był ostatni raz jak ich odwiedziłam. Żeby nie było, że przesadzam to sobie wyobraźcie pokój 10m2 i 4 osoby odpalajace peta za petem.
Jak się Helenka urodzi to będziemy się chyba widywać jedynie w ogrodzie albo u babci męża w domu.neme lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
ja mieszkam od mojej teściowej 10 minut drogi spacerkiem ... o_Oneme
01.12.16 pęcherzyk 1,17cm
17.12.16 dzidzi 1,1cm
19.01.17 dzidzi 6,3cm
16.02.17 Synek!160gr
14.03.17 Synek! 350gr
11.04.17 720gr
09.05.17 1166gr
24.05.17 1882gr
06.06.17 2150gr
20.06.17 2448gr
14.07.17 3080gr
-
Moja koleżanka dobrze powiedziała: nie będę do pani mówić mamo bo ja swoją mamę mam.
I nie mówi. Mówi bezosbowo a jak ja wkurwi to mówi np: to ja teściowej może melisy zaparze
Ja nie zamierzam wychodzić za mąż więc problemu nie mamneme, sisi lubią tę wiadomość
synuś
Dwa aniołki * -
u mnie ze 2 dni po ślubie była taka sytuacja : teściowa do nas wleciała, szczopiła mnie w ramiona, wycałowała i prawie ze łzami w oczach powiedziała: "córeczko !! no w końcu mam córeczkę ! jak ja Was kocham moje dzieci!! córeczko !!" i weź jej teraz powiedz per pani , że nie..., to nie tak..., że przecież jaka kurwa córeczka ??
że może jednak nie......
szkoda że nikt nie nagrał mnie wtedy bo moja mina musiała być mocna, a tak sztucznie brzmiały te jej córeczkowania, że aż mi się jej żal zrobiło ....sisi lubi tę wiadomość
neme
01.12.16 pęcherzyk 1,17cm
17.12.16 dzidzi 1,1cm
19.01.17 dzidzi 6,3cm
16.02.17 Synek!160gr
14.03.17 Synek! 350gr
11.04.17 720gr
09.05.17 1166gr
24.05.17 1882gr
06.06.17 2150gr
20.06.17 2448gr
14.07.17 3080gr
-
Mimo, że moja teściowa jest mega spoko też nigdy nie powiem do niej mamo. Mówie jej po prostu po imieniu. Dzień po ślubie jej oznajmiłam "Od dziś Ci mówię po prostu po imieniu" i przyjęła
Nie mogę powiedzieć bo dużo nam pomaga a nie wtrąca się. Np. na piątek uparła się, ze umyje nam okna...?! Tylko, że ona się tak serio serio uparła ;p No dobra
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 11:31
neme, sisi, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
U mnie teściowa dała wybór - mogłam zdecydować czy mówić do niej per mamo, czy po imieniu. Zdecydowałam, że będę mamusiować, bo swojej nawet nie pamiętam, miło teraz do kogoś tak powiedzieć
Ej laski, jak tam u Was ze spaniem? Śpicie na lewym boku czy jak chcecie?20.08.2017 -
ja śpię na zmianę lewy bok, prawy bok, na plecach, i w każdej pozycji, póki co jest mi wygodnie. ale ja nie mam jeszcze duzego brzucha, nie wiem jak potem. Podobno nawet się nie zaleca spania tylko na lewym boku, może to powodować asymetrię ułożeniową u noworodka, tak pisała mamaginekolog.neme
01.12.16 pęcherzyk 1,17cm
17.12.16 dzidzi 1,1cm
19.01.17 dzidzi 6,3cm
16.02.17 Synek!160gr
14.03.17 Synek! 350gr
11.04.17 720gr
09.05.17 1166gr
24.05.17 1882gr
06.06.17 2150gr
20.06.17 2448gr
14.07.17 3080gr
-
witam, ja tez mam fajna tesciowa, po slubie byla rozmowa jak mamy do siebie mowic, to wprost powiedziala ze po imieniu, bo ona ma swoje dzieci i dla nich jest mama, a mnie to strasznie pasowalo, bo tez mialam takie zdanie, ja juz mam swoja mamusie:) Odkad urodzilam synka, to wiadomo byly i sa nadal od czasu do czasu zgrzyty o wychowanie, lekcewazenie moich uwag i rozpieszczanie, ale da sie przezyc, bo za chwile pijemy kawke i plotkujemy jak kolezanki, takze tego widze ze nie mam co narzekać, patrzac na wasze kontakty z tesciowa hehe
dobranoc dziewczyny:*neme lubi tę wiadomość
-
Kurde dziewczyny jak piszecie o tych swoich tesciowych to az mam wyrzuty sumienia ze ze mnie taka franca synowa
Chociaz nieraz tez mnie potrafi wkurzyc, np prezentami dla corki. Najgorzej jak jej ciuszki kupuje, takie typowo bazarowe, sztuczny material, ani to ladne, ani nie lezy dobrze... No nie ubieram jej tego bo mam mase fajnych siuszkow, nie zawsze nowych prosto ze sklepu, ale zawsze dobrej jakosci. I tylko od czasu do czasu uslysze jakies niesmiale pytanie czy te ciuszki to sie nadaly? Fajne sa? I wtedy mam mega wyrzuty ze babcia chciala wnusi cos kupic co jej sie wydalo ladne i kupila napewno z sercem a ja wyrodna synowa nawet nie zaloze... Albo dla noworodka kupila w prezencie dmuchanego teletubisia na pol metra, taka zaawke jak do basenu i powiedziala "powiesicie jej nad lozeczkiem, bedzie miala takie fajne, bedzie sobie patrzec". Hehe, trauma na pol zycia zapewniona po takiej "ozdobie" nad lozeczkiem
No i ja mam tylko takie "problemy". Tak to tesciowa daleko, nie wtraca sie, nie narzuca z niczym, kocha wnusie najmocniej na swiecie. Naprawde nie moge narzekac. A ze mnie czasem jakims drobiagiem wkurzy to coz to jest.
Ja spie jak mi corka pozwoli czyli z reguly za krotko, ale tym na jakis boku juz spac te moje 5 godzin dziennie to sobie glowy nie zawracam. Spie jak mi wygodnie. Mysle zeAnother lubi tę wiadomość