Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA co do toksycznych zwiazkow jesio. To ja w takim tkwilam przez pare lat. W ciazy sie zaczelo psuc. Potem bylo coraz gorzej. W koncu stwierdzilam ze nie ma sie co meczyc. Rozwiodlam sie jak mlode mialo 5 lat. O 5 lat za pozno. I chociaz wszystko sie dobrze skonczylo, jestem teraz z kims komu zalezy i jest super, to moglam te decyzje o rozwodzie podjac duzo wczesniej. Nie szarpalabym sie przez te 5 lat.
lenka.m lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHalo! Halo! Witam sie w 20t i z waga 51,4kg
Trzymam kciuki za wizyty!
Co do wagi dziecka to mi lekarz powiedział ze 20t5d mała pewnie bedzie ważyła z 340 wiec chyba dobrze? Troche sie martwiłam bo za dużo nie jem, brzuch średniawy i mała ma niektóre pomiary tak jakby na dolnej granicy normy, ale pewnie bedzie niska po mniemoniadi lubi tę wiadomość
-
A jeszcze chciałam się was zapytać czy odczuwacie bóle pod żebrami? Moja mała najprawdopodobniej leży nadal poprzecznie i od paru dni odczuwam ból pod lewym żebrem tam gdzie ostatnio miała nogi. Jak siędzę dłużej pochylona nad zeszytem czy np. krojeniem sałatki to zaczyna mnie boleć i muszę się rozciągnąć na kanapie. Mam nadzieję, że to moje dziecko, a nie coś innego.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
sisi wrote:A jeszcze chciałam się was zapytać czy odczuwacie bóle pod żebrami? Moja mała najprawdopodobniej leży nadal poprzecznie i od paru dni odczuwam ból pod lewym żebrem tam gdzie ostatnio miała nogi. Jak siędzę dłużej pochylona nad zeszytem czy np. krojeniem sałatki to zaczyna mnie boleć i muszę się rozciągnąć na kanapie. Mam nadzieję, że to moje dziecko, a nie coś innego.
moniadi, sisi, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
Another wrote:Ponad połowa kwietniówek jest już rozpakowana. Ciekawe jak u nas będzie wyglądać sytuacja w lipcu
Another lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Dziewczyny z KRAKOWA!
Było mnie ostatnio mało, bo PRZEPROWADZAMY SIĘ!Do Krakowa, a zatem będę musiała zmienić lekarza, szpital i wybrać pediatrę później.
Możecie kogoś polecić?
Wciąż mam oczywiście na uwadze Dom Nardzin, ale jakoś ciężko znaleźć mi jakiekolwiek info dotyczące takiej oto placówki w Krakowie. Wolę też mieć przygotowany jakiś szpital w razie W.
I teraz tak:
1. Który ginekolog? W grę wchodzi NFZ. Ciąża bez komplikacji, prenatalne i połówkowe bardzo cacy, Młody mnie właśnie w ten chwili kopie
2. Który SZPITAL? Znajoma Mojego poleca Ujastek. Ja jednak słyszałam różne opinie na ten temat...
3. No i w końcu pediatra. Może być NFZ, może być też prywatnie. Chyba nawet prywanie bym wolała, jako że przesuwam szczepienia i będę szczepić prywatnie.
Poszukuję pediatry, który zleca badania zanim wypisze receptę na zasadzie "a może trafię" albo "nie muszę badać, po prostu wiem". Poszukuję pediatry, który stawia na profilaktykę i który będzie mi umiał dać odpowiednie rady umożliwiające wzmocnienie układu odpornościowego dziecka, bo takie zaleczanie antybiotykami i wciskanie dziecku leków i czekanie aż znowu się rozchoruje - nie wchodzi u mnie w grę. Właściwie to do tego pediatry bym sobie poszła jeszcze przed porodem. Po co... Ano, żeby dupę zawracać, bo tak lubię -
Samsaramsa tzymam kciuki za polowkowe! Moje w przyszly czwartek, juz si enie moge doczekac!
Kira ja nie mam pojecia, nic Ci nie pomoge.
Kurde o ile ja mowilam jeszcze niedawno ze sie nie obraze jak w drugiej polowie lipca urodze to mi sie teraz pozmienialo i sie nie obraze jak znow urodze po terminie! Przeprowadzac sie bedziemy na poczatku lipca wiec wolalabym nie urodzic wsrod kartonowmoniadi lubi tę wiadomość
-
Szalone te kwietniówki! Ja mogę rodzić byle kiedy byle po 23.07 bo ide na wesele i bardzo chcę na nim być. Tymbardziej, ze niestandardowe ma być
Pytanie retoryczne mam.
Doktorek nie może mi wystawić L4 w przód nie? Np od 1.04. Już byłam taka zdecydowana, ze od jutra ale jest taki młyn. Tak tu marudzą w tej robocie, ze się nie wyrabiamy, że aż mi ich żal zostawić w takiej cepiatej sytuacji. Taka lojalność mi się włączyła ;p
A nie chce dwa razy bulic za wizytę tylko, żeby L4 dostać..bez sensuWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2017, 13:38
-
nick nieaktualnyKira_ wrote:Dziewczyny z KRAKOWA!
Było mnie ostatnio mało, bo PRZEPROWADZAMY SIĘ!Do Krakowa, a zatem będę musiała zmienić lekarza, szpital i wybrać pediatrę później.
Możecie kogoś polecić?
Wciąż mam oczywiście na uwadze Dom Nardzin, ale jakoś ciężko znaleźć mi jakiekolwiek info dotyczące takiej oto placówki w Krakowie. Wolę też mieć przygotowany jakiś szpital w razie W.
I teraz tak:
1. Który ginekolog? W grę wchodzi NFZ. Ciąża bez komplikacji, prenatalne i połówkowe bardzo cacy, Młody mnie właśnie w ten chwili kopie
2. Który SZPITAL? Znajoma Mojego poleca Ujastek. Ja jednak słyszałam różne opinie na ten temat...
3. No i w końcu pediatra. Może być NFZ, może być też prywatnie. Chyba nawet prywanie bym wolała, jako że przesuwam szczepienia i będę szczepić prywatnie.
Poszukuję pediatry, który zleca badania zanim wypisze receptę na zasadzie "a może trafię" albo "nie muszę badać, po prostu wiem". Poszukuję pediatry, który stawia na profilaktykę i który będzie mi umiał dać odpowiednie rady umożliwiające wzmocnienie układu odpornościowego dziecka, bo takie zaleczanie antybiotykami i wciskanie dziecku leków i czekanie aż znowu się rozchoruje - nie wchodzi u mnie w grę. Właściwie to do tego pediatry bym sobie poszła jeszcze przed porodem. Po co... Ano, żeby dupę zawracać, bo tak lubię
Z ginekologiem na NFZ Ci nie pomogę, znam samych prywaciarzy
Jeśli chodzi o szpital ja sie zastanawiam nad Kopernikiem i Siemiradzkiego ALE w poniedziałek byłam w Ujastku i jutro tam idę na echokardiologie i mi sie spodobał ten szpital. wiec nie wiem.. pojde tam gdzie mi ginekolog poradzi, tam gdzie bedzie mógł odebrać moj poród w razie czego oraz gdzie ma znajomych (szukałam ginekologa tam gdzie ma dostęp do szpitala w którym chce rodzic)
-
Samsaramsa, powodzenia na połówkowych
Te kwietniówki rzeczywiście poszalały, ale myślę, że i w naszym przypadku może być podobnie. Zwłaszcza u osób, które mają termin na początku sierpnia. Chociaż, to w sumie nie ma żadnej reguły na to i nigdy nic nie wiadomoosobiście wolałabym rodzić w swoim terminie
Cassie, niestety lekarz nie może wystawiać zwolnień naprzód, chyba jedynie, gdy wypadają dni wolne, to może przesunąć ten dzień czy dwa, ale tak to od dnia badania/wizyty albo dnia następnego. Myślę, że sama musisz podjąć decyzjęja bym akurat się bardziej przejmowała sobą niż pracą, ale ja to ja
jeśli dość dobrze się czujesz i żal Ci ich tak zostawiać, to może idź później? Albo ewentualnie z rodzinnym może by się szło dogadać na jakieś 1-2-tygodniowe L4 aż do następnej wizyty u gina?
-
nick nieaktualnyCassie 65 wrote:Szalone te kwietniówki! Ja mogę rodzić byle kiedy byle po 23.07 bo ide na wesele i bardzo chcę na nim być. Tymbardziej, ze niestandardowe ma być
Pytanie retoryczne mam.
Doktorek nie może mi wystawić L4 w przód nie? Np od 1.04. Już byłam taka zdecydowana, ze od jutra ale jest taki młyn. Tak tu marudzą w tej robocie, ze się nie wyrabiamy, że aż mi ich żal zostawić w takiej cepiatej sytuacji. Taka lojalność mi się włączyła ;p
A nie chce dwa razy bulic za wizytę tylko, żeby L4 dostać..bez sensu
Nie moze, ja biore l4 na kolejnej wizyciechodzisz prywatnie? Jak ja jeżdzę do doktora po receptę czy wlasnie miałabym jechać po L4 to dzwonię i on wypisuje i zostawia w recepcji a ja odbieram po pracy kiedy mi pasuje i nic za to nie płace, czasem z nim rozmawiam w gabinecie 5-10 min i tez nie bierze kasy bo to nie jest wizyta z usg itd
Cassie 65 lubi tę wiadomość