Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam. My po urodzinach.najadlam się.
Witajcie nowe dziewczyny
Jutro wiyta ,mam nadzieję,że groszek ma już serce bo jak nie to się matka wnerwi bardzo.
Chciałam zglosic iż mam całodzienne delikatne mdłości. Oprócz porannych
Otka lubi tę wiadomość
synuś
Dwa aniołki * -
Dziewczyny, jeśli się zastanawiacie, kiedy powiedzieć w pracy o ciąży - to jeśli wszystko jest ok to lepiej poczekać do 12 tyg, wtedy podlegacie już ochronie z kodeksu pracy. Pewnie jednak macie fajne prace i każdy będzie się cieszył, ale wiecie, że różnie to bywa. Lepiej zachować ostrożność Ja sama nie byłam w stanie zastosować się do tego w pierwszej ciąży, bo wylądowałam w szpitalu w 6 tygodniu i dostałam zwolnienie z kodem ciążowym, więc automatycznie wszyscy się dowiedzieli. A jeśli chcecie potrzymać szefa w tajemnicy, a bierzecie l4 to dopilnujcie, żeby dostać zwykły kod, po po ciążowym wszystko się wyda
My planujemy powiedzieć rodzinie w święta. To dobra okazja i można wtedy osobiście, a nie przez telefon. Wizytę mam 20 grudnia, więc będą foty z usg. Nie ma chyba dobrej rady na to, kiedy warto powiedzieć rodzinie. Zobaczenie na usg serduszka niestety też nie jest gwarancją, że ciąża się utrzyma, a z drugiej strony, gdyby - ODPUKAĆ - zdarzyła się strata, to czy chcecie zostać z tym same? Może wtedy wsparcie mamy/babci/teściowej byłoby pomocne? My straciliśmy drugą ciążę w 9 tyg, rodzina już wiedziała, bo 2 razy widzieliśmy serduszko na usg, niestety przestało bić. Było mi o tyle łatwiej, że nikt nie palnął niczego głupiego, wszyscy wiedzieli, co się stało i zachowali się taktownie, teściowa uruchomiła kontakty w szpitalu, żeby mój pobyt i zabieg był jak najmniej traumatyczny.Luca lubi tę wiadomość
-
Isabelle, tyle że na kodzie ciążowym l4 płatne jest 100%, a a zwykłym 80%, plus obcinane często są premie, np. obecnościowe. A jak ciąża się utrzyma (daj Boże u każdej z nas) to wynagrodzenie wyliczane jest ze średniej z ostatnich 12 miesięcy, więc ten miesiąc czy dwa na zwykłym chorobowym obniży Ci wynagrodzenie podczas reszty ciąży i macierzyńskiego.
Według mnie lepiej wziąć od razu B, czyli ciążowe, albo po prostu jeśli spokojna praca i nie chce się mówić to się wstrzymać.
U mnie np. gdybym wzięła zwykłe l4 to wypłata grudniowa byłaby niższa o ponad 650 zł. Może to nie jest duża kasa, ale 3 wizyty zawsze prywatne do przodu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2016, 20:36
Krokodylica, Tova33 lubią tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Witam się raz jeszcze
Wczoraj byłam w wielkim szoku, strachu i musiałam ochłonąć
Przejrzałam wątek, poczytałam was trochę i "poznałam"
Mam wielką nadzieję, że zawitam tutaj już na następne 9 mc.
Nie wiem w sumie czy któraś mnie kojarzy, jak przejrzałam listę z pierwszej strony, to niektóre nicki wydają się znajome.
Termin przez program mam wyznaczony na 20.08.
Wczorj bhcg 36, jutro idę powtórzyć i bardzo się stresuje, czy wszystko jest w porządku. Brzuch pobolewa dość mocno, okresowo. Poza tym zasypiam wszędzie .. i rozkłada mnie przeziębienie, ale zrobiłam syrop z imbiru, miodu i cytryny
Udało się w 7 cyklu starań. Pierwsza owulacja i już ciąża, jestem w szoku!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2016, 21:01
sisi, Krokodylica, Asiulka83, Karola555 lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Witam wszystkie nowe dziewczyny
Ja mam dzisiaj spokój z mdłościami, chciaż co ja tam mogę narzekać, złapały mnie może z 6/7 razy do tej pory. Ale za to biegam siusiu co 30 minut, no oszaleć można, wcześniej tak nie miałam. Mam nadzieję, że na noc odpuści.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
isabelle zalezy kto jaka ma prace ja musze swojeje szefowej powiedziec w miare wczesnie bo ja pracuje w biurze sama i jak mnie nie ma to szefowa nie zarabia, w ciazy z corka dowiedziala sie w 7tygodniu i od razu kazala mibisc do lekarza i brac zwolnienie a ona sobie zalatwi zastepstwo na caly okres jak mnie nie bedzie i tak tez bylo miala na oku dziewczyne ktora mogla rozpoczac prace praktycznie od zaraz i teraz tez wie ze sie staramy i chce wiedziec wczesnie zeby mogla kogos innego zatrudnic i teraz tez jestem ciekawa czy bedzie chciala od razu wyslac mnie na zwolnienie tym bardziej wie o wszystkich moich komplikacjach z ciazami.
Staraczka witaj ja Cie kojarze z ovufriend
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2016, 21:24
-
Witajcie nowe ciężarówki Ale nas się dużo zrobiło
Samsaramsa, ja Ci zazdroszczę, mnie tak ciągnie do słodkiego, że już się staram nic nie kupować, żeby nie mieć pokus...
Dzisiaj się starałam trochę bardziej oszczędzać z noszeniem córki, i podbrzusze mniej ciągnie, ale jak już posprzątałam w kuchni, to znów się odzywa. (Bosz, jak ja dam radę ogarnąć dom do świąt, a tu jeszcze teście do nas przychodzą.) Nasza mała ma 14 miesięcy, więc ciężko jej coś wytłumaczyć, jak jest w dobrym humorze to wystarczy z nią usiąść i się przytulić, ale to nie zawsze działa... Ech, nie doceniałam jaki to był luksus w pierwszej ciąży, że w domu zawsze mogę zalec na kanapie i się nie przejmować
Isabelle, z tego co wiem to ochrona w pracy jest niezależnie od tego, czy się powie przed czy po 12 tygodniu, chodzi tylko o to w przypadku umów terminowych, że jeśli kończą się przed upływem 3 miesiąca ciąży, to pracodawca nie ma obowiązku jej przedłużać. A na umowach na czas nieokreślony jak się powie wcześniej to i tak nic nie może zrobić, bo nawet jeśli wręczy wypowiedzenie, to potem musi przywrócić do pracy.
-
A u mnie paprykarz szczeciński króluje!
No i parę cukierków dziś wmłóciłam, ale potem była kara, bo mnie zemdliło...
Właśnie - skąd nazwa "poranne mdłości" skoro rano to one rzadko występują...
A jeszcze mi się przypomniało nt zeli do higieny intymnej. Mi położna polecała używać w ciąży i połogu tego samego żelu jakiego dotychczas używałam. A to z tego powodu, że każda z nas jest inna i nie wiadomo jak ciało zareaguje na jakąś nowość. Najlepsze są sprawdzone metody. A wszystkie tego typu żele są delikatniejsze niż np żel pod prysznic więc będą ok. Ja używam zwykły z Biedronki rumiankowy. Jak dla mnie przepięknie pachnie i nigdy nic po nim mi się nie działo. W ciąży żadnej infekcji i później też. A w dodatku kosztuje chyba z 5zł, nie pamiętam. Więc ja nie zmieniam bo szkoda mi kasy.
A teraz zmykam na "Boksera" o Salecie w TVN -
A, no i jutro rano mam wizytę - mam w związku z nią dwie nadzieje: DUŻĄ, że może jakimś cudem będzie już serduszko, chociaż w głowie to wiem, że za wcześnie..., i drugą mniejszą, czyli że mi gin weźmie ciążę na prowadzenie na nfz. Chodziłam do niego cały czas na wizyty na nfz, zastanawiam się jaka jest szansa, że dalej tak będzie
BrumBrum, sisi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDokładnie jak pisze ale.ale. Ochrona jest od dnia poczęcia, więc nie ma znaczenia kiedy się powie w pracy. Kiedyś było tak, że faktycznie kobieta była pod ochroną dopiero od 3 miesiąca, ale co najmniej od 8 lat tak już nie jest. Wiem bo mnie też przywracali do pracy jak zaszłam w ciążę z młodym .
Ja dzisiaj lekkie mdłości zaliczyłam, aż w pewnym momencie wyrwało mnie ze skarpetek, ale na szczęście tylko na "BENDE RZYGAC!" się skończyło .sisi lubi tę wiadomość
-
Nie powiem, żebym Wam tych mdłości zazdrościła ale bez nich to jakoś mało w ciąży się czuję
Heh, naprawdę powinnam już iść spać, a rozładowuję stres przed wizytą grzebiąc w necie i robiąc zakupy... Już prawie 300zł się ze mną pożegnało, muszę zwolnić tempo
-
Jak zwykle do poduszki Was poczytuje. W koncu i mnie te magiczne ciazowe mdlosci dopadly!
Tyle o tym czytalam i wdzie, ile z Was je ma, wiec bylo mi jakos dziwnie bez nich a tu prosze... najpierw myslalam, ze zjadlam cos niedobrego, ale juz sie z dobre 3 dni utrzymuje i w zasadzie to uczucie jakby choroby lokomocyjnej! Ze nikt mi tego wczesniej nie powiedzial sa lekkie na szczecie i na pawia mi sie nie zbiera (moze za wczesnie).
W pracy wole tez powiedziec po symbolicznym 12 tygodniu, ale w styczniu szykuje mi sie wyjazd 16 h samolotem i nie wiem, jak sie z tego wyplatac bez mowienia slyszalam, ze podczas 1 trymestru lepiej unikac wysokich lotow z powodu promieniowania, ale nie wiem ile w tym prawdy... ech dobrej nocki dziewczyny, przyszly tydzien pod znakiem serduchow nam sie szykuje!sisi lubi tę wiadomość
-
jenni wrote:Witaj z nami
Ja tez jestem juz mama 4 letniej coreczki, o drugie dziecko staralismy sie z mezem pol roku. Juz sie denerwowalam ze cos nie tak, a tutaj taka niespodzianka Mnie ovu wyliczyl termin na 18 sierpnia Pierwsza ciaze mialam ksiazkowa, ale bylam tez duzo mlodsza, teraz mam o wiele wiecej watpliwosci i obaw. Mam nadzieje, ze z wsparciem tych wszystkich cudownych kobiet tutaj uda nam sie dotrwac do szczesliwego konca
Jestem pewna, że tak będzie ♡Kozaa lubi tę wiadomość
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Witajcie nowe kobietki :* Mam nadzieję, że ten sierpień będzie dla nas wszystkich szczęśliwym. Ja dziś nie mogę spać takiego mam stresa przed wizytą o 12.15. Martwią mnie moje przerywane i skromne objawy, mimo że wiem, że nie muszę mieć ich cały czas . Jedynie w samochodzie mam mega mdłości, a nigdy nie miałam choroby lokomocyjnej. Dzisiaj byliśmy u teściów i tak ciężko było utrzymywać ciążę w tajemnicy ale się niczego chyba nie domyślają.
Kozaa, sisi lubią tę wiadomość
2 Aniołki -
Czesc Dziewczyny!
to moj 1szy wpis na jakimkolwiek forum w zyciu
O ciazy wiem od tygodnia, targaja mna sprzeczne uczucia od euforii po panike ale to pewnie normalne. Wszyscy mowili mi, ze starania potrawaja miesiace, ale w naszym przypadku zadzialo sie od razu stad panika.
Bardzo chetnie "bede" tu z Wami z 2 powodow: 1) trzymanie ciazy w sekrecie jest mega ciezkie - chetnie wykrzyczalabym to calemu swiatu - zapewne jak wiekszosc z Was:), a 2) mieszkam na drugim koncu swiata i wszystkiego o ciazy ucze sie w obcym jezyku co jest dodatkowo stresujace. Nie jest zle, ale brakuje mi rozmow z Polkami. Przeciez nikt Cie tak nie zrozumie jak rodak
Pozdrawiam serdecznie
APapierówka, Asiulka83, Ruda Paskuda, inaa, sisi, Tova33, neme lubią tę wiadomość
Koza -
Kozaa, bardzo nam miło :* gdzie mieszkasz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2016, 19:18
37+0tc 09.10.2020..... córeczka - witaj!
[*] 4tc ciąża biochemiczna 11.2019
[*] 5tc ciąża biochemiczna 09.2019
37+1 tc synek 13.10.2018 - witaj!
[*] 12 tc puste jajo 02.08.2017
[*] 17 tc synek 28.02.2017