Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczynki:) kupiłam na allegro, mase takich różnych łańcuszków jest a do mojego daje linka:)
http://allegro.pl/show_item.php?item=6821159606&snapshot=MjAxNy0wNS0xN1QwOTowNDoxNVo7YnV5ZXI7M2NiYTUxNDY0YTQ5OTc3OWEwYmY5YjdiZDk1Yjg5NDU0NGM5YjU1ZDVlZWIzN2IwNGIzN2I1N2IzNTcwNGIyMw==
Byłam w rosku bo znowu promocje a tym razem 2+2 na pielegnacje twarzy, kupiłam dla siebie trzy kremy i dla mojego Miska jeden ale już mysle ze zle zrobiłam i mogłam inaczej to ogarnąć ehh kupiłam sobie kiecke na lato i tez nie ten kolor, bo tyle myślałam jaki i wybrałam rózowy ciemny czy to buraczkowy a mam już rózowa w paski i zamiast kupic w innym kolorze to se zapomniałam ze mam jedna w takim kolorze w domu, no kalafior jak nic:) -
Wiecie co jakos nie wchodziłam tam na ta stronke Aliexpres ale zdarzyło mi się cos tam kupic i na te co kupiłam natrafiłam na super jakość. To dziwna ta rozmarówka bo jak dla nas to odwrotnie bo 42rozmiar u nim to nasze z 38 a dziecinne odwrotnie. Teraz fakt dolar mocno spadł to można poszaleć
-
Labamba mój Mały często ma tak że mam wrażenie że potrząsa jednocześnie całym ciałem;)
Dziewczyny co do tych przyrządów o których pisałam to jestem pod ich wrazdniem jak widzę jak działają u mojej siostry. Ta gruszka elektryczna nazywa sie katarek i podłącza się go do odkurzacza. Bardzo fajnie czyści nos maluszka. Co do nebulizatora to taki inhalator- też bardzo fajnie się sprawdza. A ten nawilzacz powietrza to chce kupić już teraz żeby działał mi zarówno w okresie letnim jak i zimowym. Mamy skwar latem w pokoju więc przyda się a zimą jak kaloryfery dają i jest suche powietrze+ dobrze to działa na dzidxko. Mniejsza szansa na jakieś cjorobska bo nos i drogi oddechowe się oczyszczają .labamba lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczynki : )
Ale mi sie ten siodmy miesiac dluzy... Juz mi sie wydaje ze jestem w nim od wiekow i dozywotnio
Co do ruchow to dziecie skacze i boksuje teraz caly dzien. Az mi brzuchem trzesie non-stop. Czyli wszystko ok : ) Bardzo mnie to cieszy, chociaz jak np sobie pojem albo mnie zoladek boli to sobie mysle ze ta moja mala moglaby troche delikatniej obchodzic sie z mamuska
Trzymam kciuki za wasze wizyty i zakupy : ) Dzisiaj zakupilam moja pierwsza paczke pieluch!Genshirin, sisi, Cassie 65 lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewcyzny!
Dzieki, jak zwykle troche mnie uspokoilyscie! :*
Ale moja siotra to juz mnei dobila kompletnie,bo powiazala ten fakt, z tym,ze tego samego dnia pojechalismy zrobilc przysluge znajomemu i moj mąż wycinał mu dziury w blacie na zlew i plyte indukcyjna takimi bardzo glosnymi narzedziami (wiertarka, wyrzynarka) i ja bylam razem z nimi w pokoju, i teraz sie strasznie martwie, bo siostra mi natlukla do glowy ze teraz do dzidzius nawet gluchy moze byc, bo to wplywa wszystko bardzo na osrodek sluchowy no ale tez nerwowy...
i bardzo sie teraz denerwuje jak sie mozecie domyslic:(
Margaret - mnie sie taki podoba zreszta na bank Laura jeszcze nie jedna rozowa rzecz bedzie miala, wiec moze to i lepiej?
Lenka - ja sie juz przerzucilam wlasnie na III trymestr, ten karate mi jakos do gustu nie przypadl, ale dla III robie teraz III bo spokojnie wlasnie daje rade. Ale teraz i tak zaczelam sobie dorzucac dodatkowe cwiczenia na kregoslup do tego, bo te nie sa wystarczajace
Chusy - rozumiem Cie doskonale z tym 7 miesiacem chociaz Ty juz prawie go konczysz a ja ledwo zaczelam:p
Ewe - mnie sie wena konczy jak juz wydalam prawie cala wyplate :p teraz czas czekac do kolejnej :plenka.m lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Chusy mi tez się dłuży, a przecież 7 miesiąc ma tylko cztery tygodnie, a 5 i 6 miały po pięć No ale jeszcze 3 dni i zaczynam ósmy!!! Wydaje mi się, że tak może być bo do końca 6 miesiąca czułam się super, a wraz z 7 jest coraz gorzej, aż boję się myśleć co przyniosą kolejne tygodnie.
Ewe też mi przeszło z zakupami i cieszę się, że już 90% mam. Teraz zamiast zmusić się i na raz kupić wszystko co mi brakuje to tygodniowo dokupuję jedną rzecz.
Labamba dzidziuś na pewno nie ogłuchł, w brzuszku panują takie warunki, że chronią go od nadmiernego dźwięku, światła i chłodu. Gdyby było coś nie tak to maluszek wariowałby Ci w brzuszku przy odgłosach wiertarki.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Hej dziewczeta:)
Mi jakos zakupy nie zbrzydly i jutro mebelki kupujemy a w czerwcu reszte domawiam rzeczy i jak o czyms zapomne to niedobitki zostawie na lipiec:)
Dzisiaj niby nie skwar a ja na sloncu ledwo zylam. Fakt poszlam na bazar gdzie mase ludzi i stragan przy straganie, wiec jak najszybciej potrafilam kupila ale nie wszystko i wrocilam do domu. W ogole to juz mega ciezko mi sie oddycha na tym ciepelku.
Kupilam kg truskawek i juz prawie polowe zjadlam:) kolejne zakupy na bazarku to czeresienki tez kupie bo facet tez mial:)
Ja juz nie moge sie doczekac jak wkrocze w III trymestr za 4dni:) z tego co wiem to 9miesiac jest najgorszy bo sie dluzy i to oczekiwanie....
Labamba masz racje z tym lancuszkiem i juz jakos sie przyzwyczailam do niego bo lezy mi przed nosem hehe a fakt jest bardziej kolorowy:)
Labamba co do tego halasu to jakos dziwnie mi sie to wydaje zeby od takiego jednorazowego halasu dziecko zrobilo sie gluche. Sory ale na zwykly chlopski rozum to potrzeba zebys zamieszkala w takim halasie albo jakbys pracowala i dziecko mialoby nonstop to pewnie wtedy wplyw mialoby na sluch malenstwa ale jednorazowy hmm...nie sadze -
Hej Laski.
Witam sie w 3 trymestrze )))) i z 7.5 kg na plus. A jak u Was waga ?
Przeglądałam wpisy na wcześniejszych stronach i były pytania o antyimunoglobuline przy RH-
Ja mam RH - i w każdej ciazy sie szczepie. Jeszcze w 1 ciazy o ile nie ma plamien bym sie zastanawiała ale w kolejnych trzeba.
Byłam dzis u położnej. Mowi ze moja hemoglobina 11.4 jet dobra i będziemy soe martwić jak zejdzie poniżej 10.5 szok !!!
Ja i tak od lekarza dostałam receptę i od wczoraj biorę żelazo. Nigdy nie miałam tak niskiej hemoglobiny. Najniżej miałam 12.5 ...sisi lubi tę wiadomość
-
Ja wlasnie weocilam od diabetologa i pochwaliłam sie jakie mam cukry dobre, jak pieknie sobie wypracowałam a ten stwierdzi ze za dobre i zaczal sie smiac:) ze ta moja cukrzyca to jak widac bardziej naciagana hehe:)
Ladybird tez uwazam ze jak ciaza kolejna to nie ma co ryzykowac i immunoglobuline powinno sie podac. Zreszta tak jest zalecane w kolejnych ciazach przy konflikcie serologicznym
-
hej hej
Ladybird Ja 11 kg na plusie do 20 tc przybrałam tylko 2kg a teraz leci niezle w gore.. maz sie smieje, ze waze 9 kg wiecej od niego
Labamba dzidziuś na pewno zaczalby sie mocniej wiercic gdyby cos bylo nie tak, nie ma co sie dodatkowo stresować
Musze sie was poradzić. Zastanawiam sie czy to olać czy nie.
Tydzien temu w czwartek dostałam skierowanie do szpitala na założenie pessaru. W piątek pojechalam do szpitala sw Zofii (Warszawa) i Pani Doktor z Izby przyjęć skierowała mnie na usg do drugiego lekarza obok. Robił mi je dosłownie.. pare sekund! po czym stwierdził (po chamsku) ze on tu nie widzi rozwarcia i chyba moj lekarz prowadzacy za bardzo sie pospieszyl i sie odwrocil w druga strone. Gdy zapytałam czy to już wszystko i ze bardzo szybko zrobil te badanie, to tylko wzruszył ramionami i powiedzial, ze tak po czym wrócił do rozmowy ze swoja asystentką i zaczeli sie chichrać.. Potem przyjela mnie Pani Doktor z izby przyjec i powiedziala, ze to jest ich "Guru" od usg i niemozliwe zeby sie pomylil i odeslala mnie z kwitkiem.
Jeszcze tego samego dnia uddalam sie do swojego lekarza, ktory zrobil mi usg i okazalo sie ze rozwarcie wewnetrzne nadal jest i to wieksze ;/ Powiedzial, ze odczekamy tydzien i jesli sie nie zmieni znow mi da skierowanie ale juz tego nie doczekalam i 2 dni pozniej trafilam do szpitala z napieciami brzucha po czym po 4 dniach zalozyli mi pessar.
Jak uważacie, powinnam złożyć skarge na Pana Doktorka "Guru" do ordynatora ?
Zastanawiam sie nad tym od tygodnia i sama nie wiem czy jest sens. Chociaz chcialabym uslyszec słowa "przepraszam". -
Non wlasnie jak siedzialam i sluchalam tych wiertarek to dziudziuś fikał kozły...
Avika - ja jestem raczej z tych, ktore nie prezentuja postawy biernej w takiej sytuacji i walcze o swoje - badz innych w przyszlosci. Na pewno bym zglosila, bo inaczej guru zawsze pozostanie guru - byc moze nie pierwsza Ty zostalas tak zbyta, ale nikt wczesniej tego nie zglosil -
Avika wrote:hej hej
Ladybird Ja 11 kg na plusie do 20 tc przybrałam tylko 2kg a teraz leci niezle w gore.. maz sie smieje, ze waze 9 kg wiecej od niego
Labamba dzidziuś na pewno zaczalby sie mocniej wiercic gdyby cos bylo nie tak, nie ma co sie dodatkowo stresować
Musze sie was poradzić. Zastanawiam sie czy to olać czy nie.
Tydzien temu w czwartek dostałam skierowanie do szpitala na założenie pessaru. W piątek pojechalam do szpitala sw Zofii (Warszawa) i Pani Doktor z Izby przyjęć skierowała mnie na usg do drugiego lekarza obok. Robił mi je dosłownie.. pare sekund! po czym stwierdził (po chamsku) ze on tu nie widzi rozwarcia i chyba moj lekarz prowadzacy za bardzo sie pospieszyl i sie odwrocil w druga strone. Gdy zapytałam czy to już wszystko i ze bardzo szybko zrobil te badanie, to tylko wzruszył ramionami i powiedzial, ze tak po czym wrócił do rozmowy ze swoja asystentką i zaczeli sie chichrać.. Potem przyjela mnie Pani Doktor z izby przyjec i powiedziala, ze to jest ich "Guru" od usg i niemozliwe zeby sie pomylil i odeslala mnie z kwitkiem.
Jeszcze tego samego dnia uddalam sie do swojego lekarza, ktory zrobil mi usg i okazalo sie ze rozwarcie wewnetrzne nadal jest i to wieksze ;/ Powiedzial, ze odczekamy tydzien i jesli sie nie zmieni znow mi da skierowanie ale juz tego nie doczekalam i 2 dni pozniej trafilam do szpitala z napieciami brzucha po czym po 4 dniach zalozyli mi pessar.
Jak uważacie, powinnam złożyć skarge na Pana Doktorka "Guru" do ordynatora ?
Zastanawiam sie nad tym od tygodnia i sama nie wiem czy jest sens. Chociaz chcialabym uslyszec słowa "przepraszam".
Hej dziewczyny czasem sobie tutaj zaglądam bo niby jestem lipcóweczką ale raczej z drugiej połowy miesiąca i niewykluczone, że moja Mała pojawi się na przełomie miesięcy Chciałam się odnieść do powyższego wpisu bo odnośnie wspomnianego szpitala słyszałam bardzo dużo złego i to od moich znajomych które rodziły tam w przeciągu kilku ostatnich miesięcy ...
Szpital św. Zofii nie jest dobry jeśli chodzi o jakieś akcje "ponadstandardowe" podczas ciąży i porodu Oni tam nie reagują na większość anomalii i złożenie skargi nawet ordynatora czy też dyrektora szpitala nic nie zdziała Jeśli ciąża przebiega ok, poród bez komplikacji to idzie szybko i przyjemnie - ale gdy tylko pojawiają się komplikacje (założenie szwu/pessara w ciąży, CC, założenie szwów po porodzie) to jakiś koszmar
07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
Avika wrote:hej hej
Ladybird Ja 11 kg na plusie do 20 tc przybrałam tylko 2kg a teraz leci niezle w gore.. maz sie smieje, ze waze 9 kg wiecej od niego
Labamba dzidziuś na pewno zaczalby sie mocniej wiercic gdyby cos bylo nie tak, nie ma co sie dodatkowo stresować
Musze sie was poradzić. Zastanawiam sie czy to olać czy nie.
Tydzien temu w czwartek dostałam skierowanie do szpitala na założenie pessaru. W piątek pojechalam do szpitala sw Zofii (Warszawa) i Pani Doktor z Izby przyjęć skierowała mnie na usg do drugiego lekarza obok. Robił mi je dosłownie.. pare sekund! po czym stwierdził (po chamsku) ze on tu nie widzi rozwarcia i chyba moj lekarz prowadzacy za bardzo sie pospieszyl i sie odwrocil w druga strone. Gdy zapytałam czy to już wszystko i ze bardzo szybko zrobil te badanie, to tylko wzruszył ramionami i powiedzial, ze tak po czym wrócił do rozmowy ze swoja asystentką i zaczeli sie chichrać.. Potem przyjela mnie Pani Doktor z izby przyjec i powiedziala, ze to jest ich "Guru" od usg i niemozliwe zeby sie pomylil i odeslala mnie z kwitkiem.
Jeszcze tego samego dnia uddalam sie do swojego lekarza, ktory zrobil mi usg i okazalo sie ze rozwarcie wewnetrzne nadal jest i to wieksze ;/ Powiedzial, ze odczekamy tydzien i jesli sie nie zmieni znow mi da skierowanie ale juz tego nie doczekalam i 2 dni pozniej trafilam do szpitala z napieciami brzucha po czym po 4 dniach zalozyli mi pessar.
Jak uważacie, powinnam złożyć skarge na Pana Doktorka "Guru" do ordynatora ?
Zastanawiam sie nad tym od tygodnia i sama nie wiem czy jest sens. Chociaz chcialabym uslyszec słowa "przepraszam".
Jak najbardziej powinnaś
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Avika ja tez uwazam ze powinnosc to zglosic actym bardziej ze siedzi Ci to w glowie, po to nawet zeby poczuc ulge i jakas tam satysfakcje ze cos z tym zrobilas. Takim sam gurubjest w bielanskim szpitalu i pamietam jak robil mi usg przed podaniem tabletek poronnych to nawet dzien dobry nie odpowiedzial.
-
Nie dość, że człowiek zestresowany całą tą sytuacją wystraszony, że coś może być nie tak to jeszcze trafi na takiego chama co wszystko z łaską robi no od cholery za darmo tam nie siedzą gbury jedne odrobina empatii i uśmiechu nie boli.
Zgłosiłabym bo zlekceważyli Twoje zdrowie i zdrowie Twojego malucha. Poszukałabym też innego szpitala jeśli jest taka szansa. -
Niestety niektorym lekarzom sie w tylkach poprzewracalo i mysla o sobie nie wiadomo co. Trzeba ich z tego piedestalu stracic, wiec zglos go jak najbardziej.
Sisi gratuluje bliskiej osemeczki, mnie zostal jeszcze tydzien. 8 miesiac - to brzmi dumnie (i strasznie ). Osmy to juz prawie ten 9.. Tez juz czuje sie jak sloniatko. Mama do mnie przyleciala na dwa tygodnie wiec wychodzimy codziennie i zwiedzamy kraj. I juz coraz ciezej mi sie drepta.. Stopy mnie bola koszmarnie! Co 30 minut postoj. Kregoslup tez nawala..
W ogole przyszly mi wyniki glukozy i jestem przy gornej normie. Tzn norma jest 80-140 bodajze a u mnie jest 134. ALE.. pamietacie jak wam mowilam, ze u nas sie go nie robi na czczo? Wiec mi pielegniarka zaraz przed testem powiedziala ze mam cos zjesc. No a ze akurat mialam ochote na batonika wtedy.. Wiec 20 minut przed testem zezarlam jeszcze slodycze takze mysle ze dlatego jestem pod gorna kreska.
Malo tez nie padlam jak weszlam na wage u pielegniarki.. 74 kg. Po czym sie okazalo ze waga jest walnieta i mi dolozylo 10 kg. Wazylam sie w domu dla pewnosci i 10 mniej
-
No ogólnie mi polecono ten szpital, ze bardzo dobry no ale zawiodłam sie. Na szczęśnie mam juz wybrany inny nawet bliżej domu. Po prostu przykro mi sie zrobilo, ze lekarz tak olal wszystko. Jutro wezme sie za pisanie tego. Tej Pani Doktor nawet nie dalo sie nawet wytlumaczyc zeby jeszcze raz usg zrobila a mogla bo miala aparat