Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Stresik mnie łapie przed jutrzejszym szpitalem. Mam pytanie do dziewczyn, które też musiały się stawić przed TP do szpitala. Czy byłyście na czczo? Wiem, dziwne pytanie, ale mam cukrzycę ciążową i nie powinnam późno jeść pierwszego posiłku, a boję się, że zanim mnie przyjmną na oddział to trochę czasu zleci.
-
Moja diabetolog zażyczyła sobie, aby ciąże rozwiązać w 38 tyg., no a jeszcze mam mieć CC (kiedy, to dowiem się dopiero na oddziale), więc mam skierowanie i idę jutro. Liczę, że przez weekend sprawdzą co mają sprawdzić i w pon. mnie wezmą na CC. Zobaczymy.
-
Hej dziewczyny. Jestem z wątku mamuś wrześniowych, ale ponieważ czeka mnie CC termin wpada na 30.08 czy któraś też ma taki termin i jest z Krakowa?
W co na wyjście macie plan ubrać swoje pociechy? To moja pierwsza ciąża, od kiedy dostałam termi to trzęse portkami i wydaje mi się że wszystkiego mi brakuje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2017, 15:09
-
Ja niby nie potrzebuje do szpitala ciuszków dla małego ale znajoma rodziła tydzień temu i mówiła , że jest problem z tym. Tak więc zapakowałam 3 pajace i 3 kaftaniki, jak coś mąż mi dowiezie co będzie trzeba . Na szczęście w salach jest stala temperatura. Na wyjście mam przygotowane 2 zestawy ; 1. Body z dl. rękawem polspioszki, skarpetki i cienka czapeczka lub 2 body z krótkim rękawem połśpiochy i letnia czapeczka (taka mega cieniutka ) . W razie potrzeby mąż ma zabrać kocyk ....zabawkę dla małego sam spakował. ..
misia_k1 lubi tę wiadomość
-
hej laski:)
ja wczoraj bylam na wizycie tylko wrocilam pozno i juz nie mialam na nic sily.
termin mam na 22.08 takze jeszcze 11 dni i zobacze synka:) a wazy juz 3300 prawie bardzo duzo przybral przez 10 dni bo az ponad 400 g. głowka jest baaardzo nisko i napiera ale lezenie pomaga na szyjke bo nie skrocila sie przez te 10 dni . Odetchnelam trche ze juz wszystko mam zalatwiona a heparyne mam brac co 2 dzien teraz.
jak u was noc? dzisiaj znowu goraco chociaz te co mieszkaja na południu to w ogole hardcore -
lila2017 wrote:hej laski:)
ja wczoraj bylam na wizycie tylko wrocilam pozno i juz nie mialam na nic sily.
termin mam na 22.08 takze jeszcze 11 dni i zobacze synka:) a wazy juz 3300 prawie bardzo duzo przybral przez 10 dni bo az ponad 400 g. głowka jest baaardzo nisko i napiera ale lezenie pomaga na szyjke bo nie skrocila sie przez te 10 dni . Odetchnelam trche ze juz wszystko mam zalatwiona a heparyne mam brac co 2 dzien teraz.
jak u was noc? dzisiaj znowu goraco chociaz te co mieszkaja na południu to w ogole hardcore
Dzisiejsza noc to byla jakas katorga. ..dwie ostatnie noce spalam bardzo dobrze a dziś spinał mi się brzuch i to boleśnie , do łazienki dosłownie co 40 min ...w myślach błagałam żeby się coś juz ruszyło bo nie wiem co mam robić ....około 7 rano ustalo wszystko ;-/ -
Hej dziewczyny, u mnie noc spokojnie, za spokojnie, ostatnio wgl nic sie nie dzieje, nic nie boli nie ciągnie, cisza. Madziula współczuję ciężkiej nocy, nie dość ze w dzień upały i nie ma czym oddychać to jeszcze w nocy sie męczysz.Lila super, że znasz już termin cesarki, teraz tylko obyś dotrwała do tego 22.08, trzymam kciuki :-*
Denerwują mnie juz wszyscy z rodziny i znajomych, którzy piszą i dzwonią codziennie czy juz urodziłam i czy cos sie dzieje, nie chce mi sie juz tłumaczyć każdemu że nic sie nie dzieje i słuchać rad typu " dzisiaj pełnia to urodzisz" "najwięcej dzieci rodzi sie w burzę, zobaczysz do pierwszej burzy i bedzie po wszystkim" "okna byś w domu pomyła to na pewno by się zaczelo". Nie wiem czy śmiać sie czy płakać, jakos te ich zabobony sie nie sprawdzająKornelia 13. 08.2017
-
Młoda przyszła mama wrote:Hej dziewczyny, u mnie noc spokojnie, za spokojnie, ostatnio wgl nic sie nie dzieje, nic nie boli nie ciągnie, cisza. Madziula współczuję ciężkiej nocy, nie dość ze w dzień upały i nie ma czym oddychać to jeszcze w nocy sie męczysz.Lila super, że znasz już termin cesarki, teraz tylko obyś dotrwała do tego 22.08, trzymam kciuki :-*
Denerwują mnie juz wszyscy z rodziny i znajomych, którzy piszą i dzwonią codziennie czy juz urodziłam i czy cos sie dzieje, nie chce mi sie juz tłumaczyć każdemu że nic sie nie dzieje i słuchać rad typu " dzisiaj pełnia to urodzisz" "najwięcej dzieci rodzi sie w burzę, zobaczysz do pierwszej burzy i bedzie po wszystkim" "okna byś w domu pomyła to na pewno by się zaczelo". Nie wiem czy śmiać sie czy płakać, jakos te ich zabobony sie nie sprawdzają
A jak wasze maluszki ? Mój spokojny bardzo od rana ... -
Larysa wrote:Dziewczynki dzisiaj wychodzimy do domu:). Ciesze sie bardzo:).
-
Młoda przyszła mama wrote:Jeszcze południa nie ma a u mnie już teściowa była dwa razy zobaczyć czy nic sie nie dzieje i zapytać jak sie czuje. To są właśnie wady mieszkania blisko teściowej...
-
delilah11 wrote:Dagak na mnie morfina też nie działala oprócz odjazdu jaki po niej zaliczałam, dostajesz Ketonal? Mi pomagało combo Ketonal plus paracetamol.
Widzę że w takim razie ja znioslam CC bardzo dobrze...
Ja żadnego odjazdu po morfinie nie miałam... kompletnie na mnie nie zadziałała z żadnej możliwej strony hehe ketonalu nie dostaje;( a chciałabym.. dostaje tylko paracetamol/panadol i czopki diclofenakum które tez nie za bardzo działają.. dziwna sprawa! Jutro maja nas wypisać do domu a ja jakbym mogła to bym th z chęcią jeszcze tydzień została w szpitalu bo ból jest taki ze dalej chodzic nie mogę i nie potrafię.. wiec nie wiem Jak ja jutro wyjdę stad o własnych siłach i jak wejdę do domu na 3 piętro bez windy.. najważniejsze ze Malutki jest zdrowy i ze wszystko z nim ok choć traci na wadze.. ja pokarmu nie mam niestety z czego jestem bardzo niezadowolona nie wiem czy cos jeszcze sie pojawi czy nie.. ale bardzo bym chciała!! Moje cycki ogólnie tak zmalały i sflaczały ze tak powiem wiec nie wiem czy cos jeszcze z tego będzie:(