Sierpniowe Mamusie 2017
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        Cherry_Blossom wszystkiego najlepszego ! Oczywiście jak większość tutaj życzę Ci 9 nudnych miesięcy ciąży , ale również spełnienia innych swoich marzen! Cherry_Blossom lubi tę wiadomość Cherry_Blossom lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Anielle jak tam wizyta? Czekamy na relacjeAnielle wrote:Ajajaj! Czekam w poczekalni!!!
 
 Miłego dnia! 
 
 Jakie mi się bzdury śnią, ja pier^%#, aż mi się wierzyć nie chce, że coś takiego może w głowie siedzieć A ja jak dureń wszystko w senniku sprawdzam A ja jak dureń wszystko w senniku sprawdzam 90% snów wiąże się z seksualnością, chociaż w ogóle o tym nie świadczą 90% snów wiąże się z seksualnością, chociaż w ogóle o tym nie świadczą 
 
 6 dni do wizyty "Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.." "Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
  
- 
                        
                        Another wrote:Anielle jak tam wizyta? Czekamy na relacje 
 
 Jakie mi się bzdury śnią, ja pier^%#, aż mi się wierzyć nie chce, że coś takiego może w głowie siedzieć A ja jak dureń wszystko w senniku sprawdzam A ja jak dureń wszystko w senniku sprawdzam 90% snów wiąże się z seksualnością, chociaż w ogóle o tym nie świadczą 90% snów wiąże się z seksualnością, chociaż w ogóle o tym nie świadczą 
 
 6 dni do wizyty 
 Pewnie już zobaczysz serduszko, trzymam kciuki
 
 Ja wizytę mam za 8 dni, ufff
- 
                        
                        oh ja za 9 dni i też ide z mężem. Mam nadzieje, że będzie mój kropek żył
 
 Apropo cycków.. znowu budziły mnie w nocy .. tak bolą skubane, a ten duphaston sprawił, że znowu mam mega senności ;( eh .. przed swietami !Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2016, 11:50 
- 
                        
                        ja się obawiam i to będzie chyba bardziej boleć jak mąż bedzie ze mna ... bedzie czekał coś zobaczyć , a tu dupa na przykład brrr no , ale bardzo chce. Wczoraj się kropkowi na zdjeciu przyglądał. brrr no , ale bardzo chce. Wczoraj się kropkowi na zdjeciu przyglądał.
- 
                        
                        Karola555 wrote:Ja się martwię tym moim przeziębieniem ;( Nie chciałabym więcej brać leków, pracować muszę, ahh
 A bierzesz jakiekolwiek leki? ja dzisiaj w nocy nie wytrzymalam i uzylam spreyu do nosa otrivin, bo przez ten katar nie moglam oddychac... dopiero dzisiaj zauwazylam ze otrivinu nie powinno sie zazywac w ciazy sprawdzalam tez tabletki do ssania na gardlo i na nich tez ostrzezenie ze brak badan jaki wplyw ma na ciaze. Pije duzo herbaty i mam nadzieje, ze jakos minie sprawdzalam tez tabletki do ssania na gardlo i na nich tez ostrzezenie ze brak badan jaki wplyw ma na ciaze. Pije duzo herbaty i mam nadzieje, ze jakos minie   
 
 
 "Daj każdemu dniu szansę stania się najpiękniejszym w całym twoim życiu. "
 
 Mark Twain
- 
                        
                        Cześć dziewczyny, tak czytam Wasze posty i aż mi smutno się zrobiło,ze ja mam usg dopiero 3 stycznia. 7 tyg wypadaloby w wigilię, ale że wylatujemy na święta pierwszy termin będzie 3 stycznia. Mam nadzieję, że to ok tyle czekać...
 
 P.S. czy jecie szynke, kabanosy itp? Straszą mnie, że nie wolno. Zaczynam już swirowac z tymi zakazami.
 Dzięki z góry za odp.Koza
- 
                        
                        A jak wygląda zaśniad na usg?Ulli88 wrote:Melduje się. Kończę robić obiad, wysyłam dziecia do szkoły, zalicze betę i do pracy... Trzeba przetrwać ten dzień. Mój gim uparl się że jutro musimy zrobić usg, aby mieć 100% pewności że to ciąża a nie zasniad znowu. W sumie to wątpię by cokolwiek zobaczył w końcu według Belly i wszelakich obliczeń to 4t2d a owu miałam 28-go ale co tam chce niech patrzy 20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm 20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
 19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
 19/02/2021 Anielka 2860
- 
                        
                        hej dziewczyny nie jestem w stanie was nadrobić ;o
 Mój sie śmieje że rośnie mi w brzuchu mały terrorysta.
 Jak w niedziele zaczął się 7 tydz tak, od poniedziałku spotkania z kibelkiem.
 Wystarczy, ze sie prześpie godzine wstaje i koniec. jakieś 2,3 h wyjete z zycia... jak nie WC to leże plackiem, bo helikopter jak po niezłej imprezie.
 od poniedziałku też zachcianki. o 17 zjadłam na obiad kurczaka, o 19 jadłam ravioli i za chwile śledzia w śmietanie. Wczoraj złapałam kawałek pomidora od mojego faceta i był koniec. Leciał do sklepu po pomidory 
 
 Cherry wszystkiego najlepszego ! 
 fajnie, że jest ktoś z grudnia ktoś jeszcze ? ktoś jeszcze ?
 Ja świetuje w piątek !   Tova33 lubi tę wiadomość Tova33 lubi tę wiadomość
 
         
				
								
				
				
			



 
                                




 
        

