X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 16 lipca 2018, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o właśnie, któraś pisała że wyczuła gulkę pod pachą, jak się sprawa skonczyła?

    pumka1990 lubi tę wiadomość

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 16 lipca 2018, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a wrote:
    Moja mama rodziła dwójkę dzieci tydzień po terminie i takie pod 4kg. Jedyny plus że porody miała bardzo krótkie na które była wstanie sama pójść pieszo do szpitala. Tyle że ja po mamie mam jedynie charakter bo z wyglądu jesteśmy zupełnie inne. Chociażby ona jest z 15cm wyższa ode mnie.

    Tam gdzie ja chce rodzić zgłasza się tydzień po terminie, wywołują dwa tygodnie po terminie dopiero.
    ja z moją mamą też wyglądowo i wzrostowo jesteśmy różne, mama niższa jest ode mnie z 15 cm a porody mimo to podobne. więc na dwoje babka wróżyła :)

    7w3d 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2018, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia wrote:
    Podobno cesarka z rozpoczętą akcją porodową jest zdrowsza dla dziecka, więc jakieś plusy z tego są :) Ja miałam ustawiony termin cc i to był gorszy stres niż niewiedza. Od momentu umówienia terminu cały czas chodziłam w nerwach, a nocy przed cc w ogóle nie przespałam :/
    Ja w nocy przed porodem byłam już w szpitalu i jak się nasłuchałam wrzasków to nawet trochę się cieszyłam, że u mnie wszystko zaplanowane :) Byłam już wcześniej operowana w tym znieczuleniu i wiedziałam, że to nic strasznego.

    Najgorsza jest pionizacja, boli, ale w sumie tylko przez chwilę boli bardzo, ja doszłam do siebie bardzo szybko, więc generalnie jestem zadowolona. Nie znam bólu porodu sn, więc porównania nie mam.

    Najgorsze co może być to porównywanie co lepsze co gorsze, potem tylko matki niepotrzebnie mają depresje i baby blusy, po co to komu, dziecko jest na świecie, trzeba się cieszyć, że zdrowe :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2018, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie kosmetyczne :)

    Czy któraś z Was przedłuża rzęsy? Chciałam sobie zrobić jeszcze przed porodem, bo potem wiadomo, czasu na malowanie się nie będzie, a chciałoby się wyglądać jak człowiek. Ale z drugiej strony trochę strach, nie wiem jak na to reagują w szpitalu i czy nie wystąpi jakieś uczulenie... ktoś ma jakieś doświadczenie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja urodzilam sie w 42tc.. i bym wolała jednak nie miec porodu takiego jak moja mama.. :O :O

    Ale Hania to juz przekracza moją wagę urodzeniową wiec liczę ze to znak, że bardzo sie różnimy. ;)

    belladonna lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2018, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To moja mama miała ciężko poród ze mną mimo ze nie bylam duża bo tylko 2840 g. Także ja po tej informacji zdecydowalam się juz od czasow nastoletnich na cc :D

    To mnie w ogóle nie stresuje termin samej cc a raczej właśnie ta niewiedza. Pierwsza to byla z zaskoczenia a druga planowana na zimno, normalnie się zapakowalam wieczorem wyspalam wstalam rano i pojechalam :) Czy tylko ja tu tak na luzie do tego podchodzę? :O Nie myslcie o sali op tylko o tym ze to data kiedy pierwszy raz zobaczycie swojego maluszka ;)

    Na 20 idę podglądnac malutką jak tam sobie rośnie:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2018, 10:29

    Asiaf lubi tę wiadomość

  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 16 lipca 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tym razem jestem chyba bardziej pogodzona z sytuacją, a przynajmniej tak mi się na razie wydaje ;)
    Dla niektórych strach przed nieznanym jest większy niż przed znanym, dla innych odwrotnie.
    Ja liczę, że uda mi się uniknąć cc, ale wiem też, że w mojej sytuacji może być bardzo różnie.

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 16 lipca 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jej odbicie wrote:
    Mam pytanie kosmetyczne :)

    Czy któraś z Was przedłuża rzęsy? Chciałam sobie zrobić jeszcze przed porodem, bo potem wiadomo, czasu na malowanie się nie będzie, a chciałoby się wyglądać jak człowiek. Ale z drugiej strony trochę strach, nie wiem jak na to reagują w szpitalu i czy nie wystąpi jakieś uczulenie... ktoś ma jakieś doświadczenie?
    Ja robilam ale w ciazy nie moglam wlasnie przez to ze mnie uczulilo plus to ze robilam tylko jak juz jakas okazja urlop itp bo jednak po 2 tygodniach juz przerzedzenia widac a po trzech wygladaja conajmniej slabo bo widac duze ubytki... takze uzupelnianie co 3 tygodnie w przypadku naturalego efektu to must have chyba ze sie robi juz 3d-5d to wtedy te 4 tygodnie wszedzie podawane jeszcze mozliwe zeby to jakos wygladalo

    jej odbicie lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2018, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już po ktg, małej tętno trochę szybkie, ale doktor mówi, że skurczy nie ma. Jak się rozchodzilam to mi lepiej. Oby jeszcze tydzień. Ulżyło mi.

    Eilleen, Existenz, Zuuziia, Carolline, ingelita, pumka1990 lubią tę wiadomość

  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 16 lipca 2018, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam chce rodzić w terminie. Przynajmniej zdążymy się przeprowadzić.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 16 lipca 2018, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edytkaa93 wrote:
    No ja bym też chciała uniknąć nacinania krocza, i nawet na planie porodu napisałam że zgadzam się jeśli będzie to absolutnie kobieczne. Mam zaufanie do położnych ze szpitala, ale chodze do mojej położnej na spotkania i ta ma podejście takie jak było gdy ja sie rodziłam chyba... Ostatnio na siłe zachwalała mi oksytocyne i na nacięcie krocza też mówiła że mam sie od razu zgadzać... Eeeh...
    No u mnie też czekali z nacięciem ale jak mała nie chciała wyjść to mówiła że bez się nie obejdzie i czy się zgadzam.

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 16 lipca 2018, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    squirrel wrote:
    Ja też czuję, że przenoszę. U mnie to nic się nie dzieje. Skurczy nie mam, bóli miesiączkowych nie mam. Jedynie spać nie mogę. No ale mi się też tak bardzo nie pali żeby to było już teraz. Moja kruszynka niech sobie jeszcze spokojnie siedzi i rośnie. Chciałabym tylko przed terminem kilka dni żeby uniknąć tego stresu z przenoszoną ciążą itp.

    A te dziewczyny co już rodziły i przenosiły ciążę mogą powiedzieć ile po terminie stawiły się do szpitala jak nic się dalej nie działo ?
    Ja przenosiłam tydzień. Akurat tego dnia miałam się stawić ale na szczęście samo się zaczęło

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2018, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova wrote:
    Czy tylko ja tu tak na luzie do tego podchodzę? :O
    Przy trzecim to moze tez będę podchodzic na luzie. :)

    Ja jestem zestresowana bo nie wiem co mnie czeka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2018, 11:16

  • Zuuziia Autorytet
    Postów: 389 398

    Wysłany: 16 lipca 2018, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Przy trzecim to moze tez będę podchodzic na luzie. :)

    Ja jestem zestresowana bo nie wiem co mnie czeka.

    U mnie podobnie, pierwsza ciąża i też nie wiem czego się spodziewać, więc lekki stres jest. Dodatkowo nie nawidzę szpitali, welflonow itp więc nie pozostaje nic innego jak zacisnąć zęby i to przetrwać a maluszek będzie piękna nagrodą za dzielność! :)
    Będę intensywnie myślec tylko o nim, o tym że się zobaczymy i że kurcze nie jestem jedyną na tym świecie. Strach i ból kiedyś też się kończy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2018, 11:31

    oar89jcgknh04rvx.png
    25.07.2018 🦊

  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 16 lipca 2018, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuziia wrote:
    U mnie podobnie, pierwsza ciąża i też nie wiem czego się spodziewać, więc lekki stres jest. Dodatkowo nie nawidzę szpitali, welflonow itp więc nie pozostaje nic innego jak zacisnąć zęby i to przetrwać a maluszek będzie piękna nagrodą za dzielność! :)
    Będę intensywnie myślec tylko o nim, o tym że się zobaczymy i że kurcze nie jestem jedyną na tym świecie. Strach i ból kiedyś też się kończy.
    Też sobie próbuje to wmówić ;-) że tyle kobiet to przeżyło, że czeka mnie nagroda. A strach nadal jest.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 16 lipca 2018, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie druga ciąża, drugie cc, a i tak się stresuję. Nie wiem jak wytrzymam tyle godzin bez jedzenia, jak ja rano wstaję i muszę szybko coś zjeść bo mnie mdli.

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • gosia.kak Autorytet
    Postów: 508 234

    Wysłany: 16 lipca 2018, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia wrote:
    Wszystkie piszecie, że nastawiacie się na wcześniej, ciekawe jak to będzie :) Statystycznie rzecz biorąc ponad połowa z nas przenosi ciążę, w szczególności pierworódki.


    ja własnie mam takie przeczucie, ze to raczej nie bedzie wczesniak tylko przenoszona.... i nie powiem, zebym była tym faktem ucieszona, wolałabym połowe sierrpnia :)

    No ale nie ma widoków na wczesniejszy porod poki co... ciągle czuje sie naprawde bardzo dobrze, nie mam problemów ze skurczami (nawet nie wiem jakie to uczucie?), boli miesiaczkowych tez nie mam, brzuch twardnieje tylko wieczorami, kiedy za dużo pochodze, ale ja jestem cały czas aktywna, wiec ciągle gdzie łaże, sprzatam normalnie sama mieszkanie, myje podłogi, odkurzam, chodze pieszo na zajecia dla ciezarnych 2 km od domu. Tylko to codzienne wchodzenie na 4 pietro po schodach do mieszkania staje się coraz dłuuuuuższe w czasie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2018, 11:43

    3i492n0agf4rykt3.png
  • belladonna Autorytet
    Postów: 1055 1215

    Wysłany: 16 lipca 2018, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba trudno uniknąć stresu. Każdy poród jest inny. Każda kobieta inaczej podchodzi. Niewątpliwie lepiej urodzic dzień przed terminem niż czekać 2 tygodnie po. Tylko co z tego że lepiej jak nie ma się do końca na to wpływu.

  • gosia.kak Autorytet
    Postów: 508 234

    Wysłany: 16 lipca 2018, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny a mozecie napisac jak odczuwacie (odczuwałyście) te skurcze początkowe, przepowiadające poród, ktore sa nieregularne (bo potem kiedy staja sie regularne to juz pewnie wiadomo o co chodzi:) ) ? to jest cos jak skurcz w łydce, ktory nas czasami łapie czy jeszcze cos innego? Brzuchprzy tym wtedy twardnieje?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2018, 11:52

    3i492n0agf4rykt3.png
  • belladonna Autorytet
    Postów: 1055 1215

    Wysłany: 16 lipca 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdy brzuch twardnieje, to przepowiadające. Te porodowe są mocniejsze brzuch też twardnieje ale do tego są bolesne.
    Dla mnie najlepszy test to jest taki: na skurczu porodowym raczej nikt nie gada, nie żartuje, tylko skupia się na 100%. I dopiero po skurczu można dalej np rozmawiac. Jak ktoś może chodzić w czasie skurczu, czy prowadzić rozmowę to raczej nie jest to jeszcze zaawansowana akcja tylko przepowiadajace lub poczatek. Ale to pewnie również zależy od kobiety.
    Te porodowe odbieralam albo jak uczucie rozpierania albo jakby mnie jakas obręcz ściskala. To subiektywne odczucie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2018, 12:00

    kozalia, ingelita lubią tę wiadomość

‹‹ 1057 1058 1059 1060 1061 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ