Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
squirrel wrote:Ja gdzieś czytałam, że z tymi pomiarami to jak z krojeniem kiełbasy. Jak ukroisz bardziej na skos to wymiary będą większe, a jak równo to będą mniejsze. Dzieci w brzuchu się różnie układają i ja np z usg III trymestru mam 3 pomiary brzuszka gdzie różnica jest pomiędzy pierwszym a trzecim 2 cm. A to już prawie 1,5 tygodnia różnicy. Lekarz wylicza średnią, a równie dobrze właściwy może być ten większy pomiar. Chyba najważniejsze że rośnie. Skoro jest i tak wymiarami do przodu to czym się martwisz. Moja kruszynka to tylko nogą dociąga do tygodnia ciąży a reszta jest mniejsza. Tłumaczę sobie że rośnie modelka z wąską talią
Oby tak bylo, poprostu zmartwilo mnie to ze caly czas byla wieksza a tu nagle zwolnila, a ponoc to swiadczy o niewydolnosci lozyska, ale skoro ten doppler wyszedl ok i mala urosla to chyba powinnam wrzucic na luz, tym bardziej ze to inny lekarz i inny sprzet
Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
08.2016 cp
[*] 03.2017 [*] -
Oooo dokładnie tak samo było u mnie. Te krzyżowe to kurde wykończyły no i gdy nie było jeszcze pełnego rozwarcia a już przeć mi się chciało a nie kazały jeszcze.Kasiaja wrote:Hahaha ja też prosiłam o cc
ale to pod koniec tuż przed partymi i wszystko przez bóle krzyżowe. Gdyby nie one twierdzilabym, że poród nie jest taki bolesny 
Kasiaja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
justa8902 wrote:Oby tak bylo, poprostu zmartwilo mnie to ze caly czas byla wieksza a tu nagle zwolnila, a ponoc to swiadczy o niewydolnosci lozyska, ale skoro ten doppler wyszedl ok i mala urosla to chyba powinnam wrzucic na luz, tym bardziej ze to inny lekarz i inny sprzet
Nie martw się, moje dziecko zmalało w szpitalu, przy przyjęciu było cięższe o 150g niż jak wychodziliśmy... a leżałam tydzień czasu. Także cieszę się, że nie miałam często usg robionych bo można oszaleć
Ja akurat uznałam, że lekarka która mnie przyjmowała zrobiła pomiary nie wiadomo skąd bardziej ufałam lekarzowi który mnie wypisywał.
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Będzie dobrze, nie straszmy się
To mój pierwszy poród ale jestem jakoś dziwnie spokojna.
Mam zamiar nie spanikować i tego się trzymam
Liczę też, że trafię na dobrą położną, która mnie pokieruje np. kiedy przeć, kiedy nie i powie co jest dla mnie dobre w danym momencie.
Do tej pory trafiam no dobrych ludzi, oby nic się nie zmieniło..Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 18:33
squirrel, pumka1990, Eilleen, Dooti lubią tę wiadomość
-
Justa u mojego gina mala wazyla 2300g 1,5tyg pozniej w szpitalu jak bylam z tymi skurczami to niby 2400g a 4 dni pozniej w szpitalu na wizycie przedporodowej 2700g woec wychodziloby ze przez 1,5tyg 100g a przez 4 dni 300g bzdura jakich malo a kazde usg robil inny lekarz i na innym sprzecie wiec ja tych od mojego gina z innymi jak mam w miedzy czasie nie porownuje...
Lozysko tez super bo pierwszego stopnia nadal i przeplywy wszystkie super... za niecale 2tyg wizyra u gina i jak dalej bedzie wszystko tak dobrze nic sie nie bedzie dzialo to chca mi wywolywac dzien przed terminem bo mowia ze skoro wszystko wzorowo idzie narazie to nie beda wczesniej... chyba ze cos sie zmieni mala bedzie szybcuej rosnac, cukry skakac, przeplywy czy lozysko nie tak to wczesniej...
Co do znieczulenia to ja w poniedziałek na tej wizycie przedporodowej w szpitalu odrazu zaznaczylam zapytana o to ze jestem zainteresowana haha... juz nawet formularz dostalam do wypelnienia dk domu...
Jedyna przeszkoda moze byc taka ze jesli porod sie rozkreci tak ze bedzie juz czas ma podanie w czasie krotszym jak 12h od wziecia ostatniego zastrzyku z heparyny to nie moga mi podac... dlatego powiedzieli zeby w razie podejrzenia ze lapia mnie skurcze nie brac heparyny poki nie bedzie pewnosci ze to falszywy alarm...
squirrel, justa8902, pumka1990 lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A ma ktoś jutro wizyte? Ja mam na 8.45 i już kombinuje jak tu wstać skoro z rana mam największego lenia i tak fajnie leży sie w łóżku:) i mam tyle pytań do doktora że szok, w ogole on mi nic nie wspomina na temat porodu, tych leków ktore biore np heparyny, czy euthyroxu... No i mam nadzieje że zmniejszy mi dawke progrsteronu bo mam wrażenie że tylko dzięki temu jeszcze nie urodziłam:p17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
nick nieaktualny
-
Ja mam jutro wizyte o 10'40 po 4 tygodniach I tez jeszcze nie rozmawialam zmoja o porodzie a,kiedys wypadalo by juz,sobie zapisalam o co mam zapytac lekarke bo moze to byc nasza ostatnia wizyta .termin z pierwszego usg jest na 4 sierpnia a z OM na 10 sierpnia .
-
Ja ktg mialam dzisiaj... pannica aktywna malo zeber mi nie polamala... przy okazji pobral mi gin wymaz na gbs a jak juz to robil to stwierdzil ze sprawdzi tez szyjke... wszystko dlugie i zamkniete
Flowwer lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Eilleen wrote:Musicie nas straszyć ja i tak się boję że mi się płakać chce jak pomyślę o porodzie a wy jeszcze takie rzeczy opisujecie że blagalyscie o śmierć
Eilleen, spokojnie. Gdyby nie było to do ogarnięcia nikt nie miałby więcej niz 1 dziecko. Ten moment kryzysu w porodzie to jest normalne, jak ktoś już ma po uszy i myśli ze już tylko... z reguły oznacza ze za chwilę dziecko będzie na świecie. I ten kryzys mija a pojawia się euforia która jest nie do porównania z czymkolwiek innym na świecie.
W porodzie trzeba zaakceptowac samą siebie, i z cierpliwością podchodzić przede wszystkim do swoich odczuc. Strach przed porodem też ma swoje dobre strony. Wyzwala adrenalinę. Zresztą ciało kobiety wie jak rodzic. To teraz jest moda żeby wszystko mieć pod kontrolą a tu niestety to nie możliwe:-)
Zatem spokojnie.
Leticia lubi tę wiadomość
-
Cccierpliwa wrote:Justa u mojego gina mala wazyla 2300g 1,5tyg pozniej w szpitalu jak bylam z tymi skurczami to niby 2400g a 4 dni pozniej w szpitalu na wizycie przedporodowej 2700g woec wychodziloby ze przez 1,5tyg 100g a przez 4 dni 300g bzdura jakich malo a kazde usg robil inny lekarz i na innym sprzecie wiec ja tych od mojego gina z innymi jak mam w miedzy czasie nie porownuje...
Co do znieczulenia to ja w poniedziałek na tej wizycie przedporodowej w szpitalu odrazu zaznaczylam zapytana o to ze jestem zainteresowana haha... juz nawet formularz dostalam do wypelnienia dk domu...
Jedyna przeszkoda moze byc taka ze jesli porod sie rozkreci tak ze bedzie juz czas ma podanie w czasie krotszym jak 12h od wziecia ostatniego zastrzyku z heparyny to nie moga mi podac... dlatego powiedzieli zeby w razie podejrzenia ze lapia mnie skurcze nie brac heparyny poki nie bedzie pewnosci ze to falszywy alarm...
Ja sie wlasnie nie dopytalam co z clexane jak mam sie stawic na wywolanie tego 16tego na 10 a chce znieczulenie, wiec chyba lepiej zebym o tej 8.30 juz rano zastrzyku nie brala? Z drugiej strony zanim to ruszy to moze lepiej zebym wziela bo pewnie zanim mnie przyjma zanim cos podadza i zanim sie rozkreci to 20 juz mnie zastanie i 12 godzin minie... ah te dylematy... jutro mam jeszcze wizyte u mojej lekarki to sie jej dopytam, ale nie ukrywam ze marzy mi sie urodzic spontanicznie wczesniej
Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
08.2016 cp [*] 03.2017 [*] -
Justa ja caly czas robie przed snem a wiekszosc porodow sie zaczyna podobno w nocy wiec tez mam dylemat czy nie zmienic na popoludnie...
Z wywolaniem to roznie u jednej sie wlecze innej leci szybko... ciezko powiedziec wiec sama mam dylematy... tym bardziej ze jakby cos bylo nie tak i podczas wywolywania okazaloby sie ze jest potrzebna cesarka to tez tylko znueczulenie ogolne wchodzi w gre jesli od ostatniego clexane nie minie min.12h... a wiadomo rozne sytuacje...
Ja mam sie stawic 17.08 przed 8 rano odrazu na Kreißsaal wiec mnie jyz zapewne podepna a meza albo wysla mnie zameldowac albo wezmiemy to wszystko juz po drodze... przerabialismy to przy falszywym alarmie wiec moge stwierdzac ze przyjecie to bedzie najszybszy element dnia...
A bylas na tej wizycie w szpitalu ustalic wszystko odnosnie porodu? Czy tylko z twoja gin rozmawialas?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 20:02
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dziewczyny ja chyba zwariuję... Od prawie tygodnia godzina 21:30-22 i zaczynam czuć napinanie się małej w dole w podbrzuszu i za chwile kłucie w szyjke, ale jest to tak nieprzyjemne i bolesne że aż mnie skreca... I tak dzień w dzień do 23-24. Cały dzień rusza się delikatnie a wieczorem takie cuda, jakby mi miała dziurę w tej szyjce wywiercić
-
Hej dziewczyny można do was dołączyć? Ja miałam mieć termin na lipiec ale wyjdzie raczej sierpień 30 lipca mam się zgłosić do szpitala na obserwację i ewentualnie wywołanie, mała dosyć nas przetrzymuje
Zołza organizm sobie ćwiczy przed porodem chociaż wiem jakie to nie przyjemne ale podobno potem łatwiej przy porodzieWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 22:10
Eilleen lubi tę wiadomość
02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
