Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
justyna14 wrote:wiesz co, mnie się wydaje, że jesli ma się zacząć to się zacznie bez względu na ćwiczenia na piłce czy liście malin. Marta pisała , że już jakiś czas pije ten napar i jak widać nadal w dwupaku, więc my sobie możemy a dzieci i tak zrobią jak chcą
ten napar z liści malin to podobno nie przyspiesza porodu tylko wpływa na lepszą czynność skurczową w trakcie porodu
d'nusia, justyna14, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Jestem już na patrologii. Czekam na informacje czy jutro bedzie cesarka czy dopiero w środę. Obiad był koszmarny więc tyle co udziabalam trochę jedzenia i tyle. Schudne tu jeszcze. Poza tym jest mi mega źle. Mąż musiał pojechać już do pracy więc zostałam sama. Smutno mi.
-
Skoro tak decyduja lekarze to nie na widzi mi się, tylko są wskazania. Nikt nie leży w szpitalu z wygody tylko z konieczności.Mmma wrote:Czemu tak wczesnie macie rozwiazania? Jakies wskazania czy jak ze nie mozna poczekac do 40tc?
U mnie cisza, tylko brzuch twardniejs jak siedze.7w3d 💔 -
Zrobiłam research
i spisałam sobie listę udowodnionych i nieudowodnionych (ale nieszkodliwych) sposobów na przyspieszenie i skrócenie porodu
Przyspieszenie:
- seks
- schody - i to schodzenie w dół, a nie jak sądziłam wspinanie się do góry
- sprzątanie, ogólnie wysiłek fizyczny
- sutki - masaż
- spacery
- pikantne potrawy - ogólnie takie, które powodują wzmożoną pracę jelit
Skrócenie porodu, polepszenie efektywności skurczów:
- daktyle - ponoć udowodnione naukowo, że 6 daktyli dziennie przez ostatni miesiąc skróci poród
- ananas - zawiera bromelainę, która zmiękcza szyjkę macicy
- napar z liści malin
- olej z wiesiołka - tu znalazłam różne info: doustnie albo dowcipnie
Jak znacie coś jeszcze, to dawajcie
Mmma, Eilleen, d'nusia, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Zolza_ wrote:Jestem już na patrologii. Czekam na informacje czy jutro bedzie cesarka czy dopiero w środę. Obiad był koszmarny więc tyle co udziabalam trochę jedzenia i tyle. Schudne tu jeszcze. Poza tym jest mi mega źle. Mąż musiał pojechać już do pracy więc zostałam sama. Smutno mi.
Słabe pocieszenie ale mnie mąż zawiezie w środę na izbę i tez będzie musiał pójść do pracy, dopiero w dniu CC będzie ze mną aż wstanę na nogi. Trzymaj się dzielenie. I pamiętaj masz nas!
25.07.2018 🦊
-
seks schody sprzątnie - u mnie na razie nie działa. Moze jakiś spacer, ale musi się ochłodzićLeticia wrote:Zrobiłam research i spisałam sobie listę udowodnionych i nieudowodnionych (ale nieszkodliwych) sposobów na przyspieszenie i skrócenie porodu
Przyspieszenie:
- seks
- schody - i to schodzenie w dół, a nie jak sądziłam wspinanie się do góry
- sprzątanie, ogólnie wysiłek fizyczny
- sutki - masaż
- spacery
- pikantne potrawy - ogólnie takie, które powodują wzmożoną pracę jelit
Skrócenie porodu, polepszenie efektywności skurczów:
- daktyle - ponoć udowodnione naukowo, że 6 daktyli dziennie przez ostatni miesiąc skróci poród
- ananas - zawiera bromelainę, która zmiękcza szyjkę macicy
- napar z liści malin
- olej z wiesiołka - tu znalazłam różne info: doustnie albo dowcipnie
Jak znacie coś jeszcze, to dawajcie7w3d 💔 -
nick nieaktualnyNa mnie chyba spacery ani schody by nie podzialaly. Przeszlam juz kilometry a i ciezka walizke znosilam i wnosilam na 3 pietro i wielokrotne biegalam po schodach i bez echa
Ale wczoraj zjadlam necelowo cala puszke ananasa i meczyly mnie w nocy bole muesiaczkowe ale czy to ma jakis zwiazek to watpie 
-
Ja tez robiłam taki research ale własnie po przeczytaniu tego artykułu jakos teraz sie boje stosowac tych metod. Wiem sikor jestem
( https://mataja.pl/2014/05/pospiech-wysoce-niewskazany-o-tym-ze-dwa-tygodnie-moga-czynic-roznice/ )
babka pisze ze:
nawet nieznaczne skrócenie czasu ciąży może skutkować głębokimi i długofalowymi konsekwencjami dla rozwoju układu nerwowego zarówno dzieci urodzonych przed czasem jak i tych donoszonych.
-
Ile ja razy dziennie nachodze się po schodach...Leticia wrote:Zrobiłam research i spisałam sobie listę udowodnionych i nieudowodnionych (ale nieszkodliwych) sposobów na przyspieszenie i skrócenie porodu
Przyspieszenie:
- seks
- schody - i to schodzenie w dół, a nie jak sądziłam wspinanie się do góry
- sprzątanie, ogólnie wysiłek fizyczny
- sutki - masaż
- spacery
- pikantne potrawy - ogólnie takie, które powodują wzmożoną pracę jelit
Skrócenie porodu, polepszenie efektywności skurczów:
- daktyle - ponoć udowodnione naukowo, że 6 daktyli dziennie przez ostatni miesiąc skróci poród
- ananas - zawiera bromelainę, która zmiękcza szyjkę macicy
- napar z liści malin
- olej z wiesiołka - tu znalazłam różne info: doustnie albo dowcipnie
Jak znacie coś jeszcze, to dawajcie Nie działa ani w pierwszej ani w drugiej ciąży. Spacery też nie. Seks też nie podziałał. Może masaż sutków?
-
nick nieaktualnygosia.kak wrote:Ja tez robiłam taki research ale własnie po przeczytaniu tego artykułu jakos teraz sie boje stosowac tych metod. Wiem sikor jestem
( https://mataja.pl/2014/05/pospiech-wysoce-niewskazany-o-tym-ze-dwa-tygodnie-moga-czynic-roznice/ )
babka pisze ze:
nawet nieznaczne skrócenie czasu ciąży może skutkować głębokimi i długofalowymi konsekwencjami dla rozwoju układu nerwowego zarówno dzieci urodzonych przed czasem jak i tych donoszonych.
Mysle ze to kwestia wagi urodzeniowej. Wieksze dzieci sa jakby szybciej rozwiniete i gotowe (wnioskuje po moich dwoch corach). Ale tez nie ma co tak przesadzac z tym noszeniem do terminu bo wiele jest przypadkow gdzie to tylko negatywne skutki mialo np stare lozysko zielone wody niedotlenienie plodu owiniecie pepowina itd -
nick nieaktualny
[/url]
