X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2018, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Hej dziewczyny, podczytuje was już od dawna ponieważ też mam termin na sierpień, ale z racji że córkę urodziłam 10 dni po terminie to zapisałam się do wrzesniowek.

    Gratulacje dla wszystkich upieczonych mam i kciuki za pozostałe.

    Chciałam zadać pytanie mamusia, które już urodziły i są w te upały w szpitalu. Jak dzidziusie są ubrane? Rodziłam córkę w lutym i tak się zastanawiam, czy taki noworodek jest na krótko i zawinięty w pieluszkę czy tylko krótkie body. Będę wdzięczna za odpowiedź.
    Pozdrawiam
    Krótki bodziak + pieluszka do przykrycia.. mega upaly.

  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 28 lipca 2018, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas właśnie ciuszki dają, ale spakowałem sobie 2 zwykle pieluchy tetrowe żeby móc cienko przykryć.

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 28 lipca 2018, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Boje się spac z nią. Ze zrobie krzywdę..
    Czy powinnam wyluzować i spokojnie spac razem??
    moze w czyms specjalnym powinna spac ?
    (Sa takie poduszki)
    Ja próbowałam spać z małą czasem po porodzie ale bałam się że ze zmęczenia mogę coś jej zrobić. A w łóżku nie było aż tyle miejsca żeby obłożyć jeszcze naokoło jej cos. Też w sumie potrzebowałam jej bliskości w końcu 9 miesięcy była ze mną non stop. Ale jednak wybrałam że spała w łóżeczku bo ja się lepiej wysypialam a to też ważne.

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 28 lipca 2018, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesssssa wrote:
    ja mam dziś bóle podbrzusza :/ nie skurczowe, raczej stałe z przerwami. Pod prysznicem bóle lędźwi ale polałam ciepłym i przeszło. Plus sensacje jelitowe...
    I takie okropne wrażenie jakby mi coś miało wypaść ze środka :D
    Ogólnie w upały dramat, ledwo w sandały nogi wcisnęłam.
    Ja o 22 wyszłam na spacer z psem na godzinę. Ledwo japonki wcisnęłam a to takie zwykłe japonki. Opuchlizna przybrała ich kształt.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2018, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z pierwszą córka przy kp to w końcu spala ze mną w łóżku, nie chcialo mi się ciągle wstawac. Przy kp to tak moze byc ze wisza na cycu albo chcą być blisko żeby w razie czego cyca zażądac :D Między innymi dlatego bylam taka zmęczona tym.

    A druga aniolek, spokojna zasypiala sama :) Liczę ze kolejna też z tych aniolkow :D Nadzieję można mieć :D

    Ja sie czuje fatalnie, mój mnie wyciagnal w ten upał do sklepu meblowego dziewczynom cos wyszukac! Zidiocial a ja sie durna zgodzilam. Od powrotu tylko leze drzemie przy wiatraku brzuch boli i jakies skurcze mam :/

  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 28 lipca 2018, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My się jedynie ruszyliśmy na pół godziny do mieszkania żeby zobaczyć na jakim etapie jest remont i teraz o 22 dopiero wyszłam. Sklepy omijam bo często nie mają nawet klimatyzacji. Przykład - leroy Merlin. Ostatnio byłam to myślałam że się tam rozpłyne.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • ingelita Autorytet
    Postów: 769 763

    Wysłany: 29 lipca 2018, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obudziłam się cała mokra. Właśnie karmię, a pot ścieka mi z czoła do oczu, a reszta po skroniach i brodzie... Plecy całe mokre, włosy można wyżymać. Ja od strony podwórka mogę mieć otwarte okno, ale w pokoju dziecięcym musi być zamknięte, bo motłoch łazi i drze mordy. Wcześniej grała głośna muzyka, wiec nawet w kuchni było zamknięte, żeby starsza córa usnęła. Jak ma mi się mieszkanie wychłodzić, skoro nawet wiatraków przy dzieciach włączyć nie mogę, a mury są grube i z cegły? :(

    j5rbjw4zpzcf32ff.png
    jox69vvjwkeeyc8z.png

  • ingelita Autorytet
    Postów: 769 763

    Wysłany: 29 lipca 2018, 00:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam szerokie łóżko, a mała na tym misiu śpi trochę jak na osobnym łóżku. Maz i tak zwiał na rozkładany fotel do pokoju dziecięcego, bo jak byłam ciąży, to chrapalam i budziliśmy się chrapaniem nawzajem, a poza tym wtedy mu było za zimno przy otwartym oknie. A teraz tam został, żeby się niw budzic w nocy gdy karmię. Mam wiec ten komfort, ze mała może spać ze mną.

    j5rbjw4zpzcf32ff.png
    jox69vvjwkeeyc8z.png

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 29 lipca 2018, 01:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie nie wyobrazam malej wziac do siebie absolutnie i mam nadzieje ze nie bedzie takiem potrzeby...
    Raz ze moj maz sie wierci i spaceruje po lozku jak szalony, nie raz juz przygniutl reka psa czy mi np dzis w nocy zarzucil koldre chyba z 3 razy na glowe bo co ja odrzucilam to on znow az wkoncu rzucil ja pod nogi... no a z brzegu tym bardziej bym jej nie polozyla bo mamy boxspringbett wysoki na 65cm od ziemi... dodatkowo sklada sie z 3 watstw materacy i nie sa rowne wiec dostawka nie mialaby szans, bo lozko ani nie jest rowne od ziemi do gory bo ma stopnie ani nie ma szkieletu zeby bylo o co dostawke zaczepic... jakby spadla na plytki z takiej wysokosci... takze nie ma szans niestety... mam nadzieje ze nie bedzie typem tego wymagajacym bo beda ciezkie noce...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 29 lipca 2018, 01:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ingelita wrote:
    Obudziłam się cała mokra. Właśnie karmię, a pot ścieka mi z czoła do oczu, a reszta po skroniach i brodzie... Plecy całe mokre, włosy można wyżymać. Ja od strony podwórka mogę mieć otwarte okno, ale w pokoju dziecięcym musi być zamknięte, bo motłoch łazi i drze mordy. Wcześniej grała głośna muzyka, wiec nawet w kuchni było zamknięte, żeby starsza córa usnęła. Jak ma mi się mieszkanie wychłodzić, skoro nawet wiatraków przy dzieciach włączyć nie mogę, a mury są grube i z cegły? :(
    To faktycznie kiepsko. My na noc tak ustawiamy wentylator żeby wiał nie bezpośrednio na nas. Tylko żeby powietrze mieliło. Ale jeśli chodzi o dzieci to nie wiem.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 29 lipca 2018, 02:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Ja sobie nie wyobrazam malej wziac do siebie absolutnie i mam nadzieje ze nie bedzie takiem potrzeby...
    Raz ze moj maz sie wierci i spaceruje po lozku jak szalony, nie raz juz przygniutl reka psa czy mi np dzis w nocy zarzucil koldre chyba z 3 razy na glowe bo co ja odrzucilam to on znow az wkoncu rzucil ja pod nogi... no a z brzegu tym bardziej bym jej nie polozyla bo mamy boxspringbett wysoki na 65cm od ziemi... dodatkowo sklada sie z 3 watstw materacy i nie sa rowne wiec dostawka nie mialaby szans, bo lozko ani nie jest rowne od ziemi do gory bo ma stopnie ani nie ma szkieletu zeby bylo o co dostawke zaczepic... jakby spadla na plytki z takiej wysokosci... takze nie ma szans niestety... mam nadzieje ze nie bedzie typem tego wymagajacym bo beda ciezkie noce...
    U nas też oby się udało bez spania z nami. Po pierwsze Marcin śpi jak zabity, mało co jest w stanie go obudzić. Ja się wierce strasznie. Natomiast pies który spi z nami ma czasem rano wybuchy miłości i koniecznie chce się przywitać, przytulić i polizac po twarzy. Więc nie widzę tego żeby dziecko spało z nami.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2018, 03:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nie planowałam spac z dzieckiem..
    Stąd tez nie wiem co robić.. :O
    .ale jak płacze w lozeczku to nie mogę na to patrzeć.. :(

  • ingelita Autorytet
    Postów: 769 763

    Wysłany: 29 lipca 2018, 04:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Ja tez nie planowałam spac z dzieckiem..
    Stąd tez nie wiem co robić.. :O
    .ale jak płacze w lozeczku to nie mogę na to patrzeć.. :(
    Ja też miałam nadzieję tego uniknąć tym razem. Starałam się ją na noc w tym lozeczku dobrze ułożyć i uśpić, ale nie da rady. Tamtej w końcu przeszło, to może i tej minie.

    j5rbjw4zpzcf32ff.png
    jox69vvjwkeeyc8z.png

  • Zolza_ Autorytet
    Postów: 1098 784

    Wysłany: 29 lipca 2018, 05:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj czeka nas powtórne USG przezciemiaczkowe i zobaczymy czy nas wypiszą. Mam nadzieję że tak.
    Ja walczę o pokarm, mała jest na mm, a ja ściągam jej laktatorem swoje kilka kropel. Nie chce się przystawiać do piersi w ogóle wypluwa natychmiast no nic z niej nie leci. Nawet pociamkac nie chce.
    Niestety ma przestawiony tryb w dzień śpi a wieczorem i w nocy jest bardziej aktywna. Obiecałam sobie że nie dam dziecku smoka, taaa po 3 nieprzespanej nocy z rzędu i oznakach mojej "depresji" ugięłam się. Zasypia że smokiem a ja go po usnieciu wyjmuję.

    Trzymajcie dzisiaj kciuki za nas, że to był krwiaczek tylko i się wchłania.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2018, 05:48

    ingelita lubi tę wiadomość

    iv099vvj1wzlmrpz.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 29 lipca 2018, 05:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki wielkie dziewczyny za odpowiedź, tak też myślałam.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 29 lipca 2018, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zołza jestem pewna, ze bedzie wszystko dobrze i pójdziecie do domu. Kciuki.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 29 lipca 2018, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszy kryzys laktacyjny za mną. Trwał 3 dni. Książkowe. Teraz juz piersi twardsze i nabierają mleka ładnie.

    d'nusia, ingelita, Dooti, Eilleen lubią tę wiadomość

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 29 lipca 2018, 06:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Ja tez nie planowałam spac z dzieckiem..
    Stąd tez nie wiem co robić.. :O
    .ale jak płacze w lozeczku to nie mogę na to patrzeć.. :(

    Paulina, zrób tak, jak podpowiada Ci intuicja - ona przy dziecku przyda Ci się bardziej niż czyjeś rady czy wcześniejsze postanowienia. Jeśli czujesz, że to pomoże, to połóż się z Hanią. Ale jeśli ma to oznaczać, że nie będziesz spać w nocy z nerwów i strachu, że ją skrzywdzisz, to kombinuj inaczej. Ty też jesteś ważna!

    ingelita lubi tę wiadomość

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 29 lipca 2018, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zolza trzymam kciuki! Głowa do góry :)

    Ja mam nadzieję że nie będę musiała brać małej do łóżka, bo mój sie strasznie wierci i śpi jak zabity więc dla mnie zostaje mniej niż połowa łóżka mimo ze mamy spore ;) nie wiem gdzie by sie miała zmieścić mała no chyba że tak jak u Ciebie Ingelita zostanę z małą sama w łóżku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2018, 08:21

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 29 lipca 2018, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie witam w nowym tygodniu :) Ciąża donoszona! <3

    d'nusia, ingelita, PLPaulina, Marta..a, gosia.kak, Leticia, edytkaa93, Dooti, Ania241188, marcela123, squirrel, jej odbicie, e_mii, belladonna, Eilleen, Kasiaja lubią tę wiadomość

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
‹‹ 1164 1165 1166 1167 1168 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ